Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
potrzebujepomocy
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 8 paź 2021
Been thanked: 1 time

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: potrzebujepomocy » 2021-10-12, 10:20

Nie spodziewałem się, że będzie tak duży odzew na moją prośbę za co bardzo dziękuje, dziękuje również za wiadomości prywatne które bardzo mi pomagają. Nie łudziłem się, że ktos mi powie co mam robić i co bedzie dobre... Tak jak pisałem każda wypowiedz jest cenna i każda daje do myślenia. W dalszym ciągu nie wiem co powinienem zrobić, nie potrafie odejść mimo, ze często upadam myśli kotłują sie różne, że nie kocha, ze Jej nie zależy, że to nie ja po czym myśle dlaczego nie odejdzie? Moze kocha... Każda próba rozmowy często kończy sie pewnego rodzaju blokadą narzeczona zaczyna myśleć wręcz katując się co odbija się na nas...

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: lambda » 2021-10-12, 10:26

potrzebujepomocy pisze: 2021-10-12, 10:20 Nie spodziewałem się, że będzie tak duży odzew na moją prośbę za co bardzo dziękuje, dziękuje również za wiadomości prywatne które bardzo mi pomagają. Nie łudziłem się, że ktos mi powie co mam robić i co bedzie dobre... Tak jak pisałem każda wypowiedz jest cenna i każda daje do myślenia. W dalszym ciągu nie wiem co powinienem zrobić, nie potrafie odejść mimo, ze często upadam myśli kotłują sie różne, że nie kocha, ze Jej nie zależy, że to nie ja po czym myśle dlaczego nie odejdzie? Moze kocha... Każda próba rozmowy często kończy sie pewnego rodzaju blokadą narzeczona zaczyna myśleć wręcz katując się co odbija się na nas...
Zamiast kotłować myśli w głowie. Porozmawiaj z nią szczerze o swoich rozterkach

Dodano po 1 minucie 25 sekundach:
potrzebujepomocy pisze: 2021-10-11, 11:46 Jestes przekonany czy powinienem ożenić sie z kimś kogo nie kocham ? Wiem wiem, wiec dlaczego doszło do grzechu? Czy jest ktos kto jest idealny i nigdy nie zbłądził? Jesli jest to masz racje to moja wina i szukam "gruszek"

Dodano po 31 sekundach:
sądzony pisze: 2021-10-11, 11:03 Czy dobrze rozumiem, (w prostych słowach) narzeczona nie potrafi zaakceptować, że nie jesteś prawiczkiem?
Tak
A czemu wspolzyles jak mąż z żoną z kimś kogo jak twierdzisz nie kochasz?
Zdefiniuj też czym jest miłość.

Dodano po 1 minucie 51 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2021-10-11, 13:26 Dziwię się temu, co piszecie.
Przecież @potrzebujepomocy nie napisał, że dziewczyna mu nie przebaczyła/nie chce przebaczyć. Napisał, że ją to męczy, że to przeżywa.
I nie ma w tym nic ani dziwnego, ani zasługującego na opinie, jakie tu wyraziliście. Ktoś, dla którego czystość przedmałżenska jest ważna, który sam walczył by ją zachować, po prostu MUSI to przeżywać, musi to go "gryźć". I nie ma to nic wspólnego z rzekomym brakiem miłości.
Przeciwnie, gryzie ją to, bo kocha.
Bóg (i trochę czas) leczy rany. Początkowy szok minie. W każdym razie jest na to duża szansa.
Grzech niszczy, ale Bóg potrafi zniszczone przez nas sprawy odbudowywac tak, że są jeszcze piękniejsze niż były. Jednak zwykle nie czyni tego "na zawołanie", pstryk - i jest.
Dziś nie widzę przesłanek do rozstawania się. Trochę cierpliwości.
Oczywiście, może się zdarzyć, że będzie to sprawa, która Was podzieli na stałe. Ale... nie sądzę.
Nie wydaje mi się też, żeby dobrym pomysłem był ożenek z osoba, z którą współzyłeś - TYLKO z tego powodu, że to zrobiliście. To dopiero byłoby niebezpieczeństwo rozwodu!
Nie ma gwarancji na to że to uleczy. I że dziewczyna sobie z tym poradzi. A wiek dość spory może sugerować ze dziewczyna jest bo "nie chce być sama".
A z tego co autor pisze to nie był przypadkowe współżycie tylko że dążyli do ślubu i związek trwał wiele lat ale czegoś brakowało pytanie "czego" niestety ludzie kompletnie nie rozumieją czym jest miłość, myśląc że miłość jest wtedy gdy wszystko idzie z ich oczekiwaniami, gdy czują motylki itd otp a jak tego nie ma to miłość się kończy. Stąd potem rozwody.
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 10:29 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: Niezapominajka » 2021-10-12, 10:28

@lambda nie do nas należy wypytywanie innych czemu jak i dlaczego.. jeśli to nas stricte nie dotyczy. Powodów może być masa.
Moja propozycja - udzielajmy rady w kwestiach o to proszonych a nie wchodźmy w całe życie drugiego człowieka. Mnie to osobiście bardzo boli.

Ps. Nie chcę nikogo tym urazić, także proszę negatywnie nie odbierać mojej wiadomości.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: lambda » 2021-10-12, 10:38

Andej pisze: 2021-10-11, 19:33
Repart pisze: 2021-10-11, 16:00 Ona musi się pogodzić z brakiem czystości z jego strony, bo inaczej się nie uda.
Masz rację. Musi chcieć. Bez przebaczenie nie ma miłości. Ona musi to sama w sobie zwalczyć. Bo inaczej będzie się gryzła przez lata i jego zadręczała.
A tak swoją szosą, to oboje są winni. Nie grzechu, bo to indywidualne. Ale narażenia na pokusy.
I powtarzam. Grzechu już nie ma. Spowiedź zatarła grzech. Komunia święta stanowi pieczęć potwierdzającą unicestwienie grzechu. Nie ma co zajmować się przeszłością, ważna jest przyszłość.
Błąd. Niczego nie musi. Tak jak ktoś może nie chcec się żenić z kimś niskim, tak ktoś może nie chcieć się żenić. Kimś kto nie dochował czystości. Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
To raczej współczesny świat wmawia nam na każdym kroku że współżycie z tym czy z tamtym jest ok, przed ślubem czy po ślubie bez znaczenia. A to jest coś bardzo powaznego i jak najbardziej będzie się za nimi ciąglo przez resztę życia.

Dodano po 5 minutach 13 sekundach:
Niezapominajka pisze: 2021-10-12, 10:28 @lambda nie do nas należy wypytywanie innych czemu jak i dlaczego.. jeśli to nas stricte nie dotyczy. Powodów może być masa.
Moja propozycja - udzielajmy rady w kwestiach o to proszonych a nie wchodźmy w całe życie drugiego człowieka. Mnie to osobiście bardzo boli.

Ps. Nie chcę nikogo tym urazić, także proszę negatywnie nie odbierać mojej wiadomości.
A myślisz że ja oczekuje odpowiedzi? Pytanie retoryczne taka figura stylistyczna. Pewnie znasz.
Niech sam sobie autor odpowie mnie powody nie interesują.
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 10:34 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

potrzebujepomocy
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 8 paź 2021
Been thanked: 1 time

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: potrzebujepomocy » 2021-10-12, 10:48

Tak jak pisałem "walka miedzy rozumem a sercem" w tym wontku można utożsamiać autorów - serce rozum...

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: Jozek » 2021-10-12, 10:50

lambda pisze: 2021-10-12, 10:38
Andej pisze: 2021-10-11, 19:33
Repart pisze: 2021-10-11, 16:00 Ona musi się pogodzić z brakiem czystości z jego strony, bo inaczej się nie uda.
Masz rację. Musi chcieć. Bez przebaczenie nie ma miłości. Ona musi to sama w sobie zwalczyć. Bo inaczej będzie się gryzła przez lata i jego zadręczała.
A tak swoją szosą, to oboje są winni. Nie grzechu, bo to indywidualne. Ale narażenia na pokusy.
I powtarzam. Grzechu już nie ma. Spowiedź zatarła grzech. Komunia święta stanowi pieczęć potwierdzającą unicestwienie grzechu. Nie ma co zajmować się przeszłością, ważna jest przyszłość.
Błąd. Niczego nie musi. Tak jak ktoś może nie chcec się żenić z kimś niskim, tak ktoś może nie chcieć się żenić. Kimś kto nie dochował czystości. Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
To raczej współczesny świat wmawia nam na każdym kroku że współżycie z tym czy z tamtym jest ok, przed ślubem czy po ślubie bez znaczenia. A to jest coś bardzo powaznego i jak najbardziej będzie się za nimi ciąglo przez resztę życia.
tu masz jak najbardziej racje.
niewielu zdaje sobie sprawe czym jest utrata dziewictwa, a juz tym bardziej zdrada w narzeczenstwie, choc nie zawsze wyglada to jak zdrada.
to sa rzeczy ktore po prostu wypaczaja nature czlowieka i sa przyczyna coraz wiekszego i glebszego jej wypaczania.
Nie pozostaje to obojetne na dalsze zycie i przyszle decyzje, czy kolejne wypaczenia.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: Niezapominajka » 2021-10-12, 10:56

@lambda oczywiście, że znam, ale sposób w jaki go zadałaś wcale nie brzmi jak retoryczne pytanie :)

Dobrego dnia życzę
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: Andej » 2021-10-12, 11:34

lambda pisze: 2021-10-12, 10:38 Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.

... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...

Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste. Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

potrzebujepomocy
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 8 paź 2021
Been thanked: 1 time

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: potrzebujepomocy » 2021-10-12, 11:43

Andej pisze: 2021-10-12, 11:34
lambda pisze: 2021-10-12, 10:38 Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.

... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...

Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste. Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
Obawiam sie, że autorowi chodziło o to, mimo tego, że Bóg na wybaczy i sami sobie wybaczymy to złe myśli mogą do mojej narzeczonej wracać i bedzie cierpieć, a po ślubie już nie bedzie odwrotu... I kiedyś to właśnie usłyszałem dlatego mam poczucie że robie jej krzywdę a tego sobie nie wybaczę! Oczywiście mamy świadomość że slub dwóch osób z czystą kartą to nie gwarancja szczęścia

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: sądzony » 2021-10-12, 12:29

Andej pisze: 2021-10-12, 11:34 Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.
Raczej nie sądzę.
Miłość boża jest tak przeogromna, że Bóg wybacza nam niezależnie od wszystkiego lub czegokolwiek.
Andej pisze: 2021-10-12, 11:34 ... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...
Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste.
Oczywistość nigdy nie sprzyjała wierze.
Andej pisze: 2021-10-12, 11:34 Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
To nie kwestia tego, że handlujesz z Bogiem Jego wybaczeniem dla siebie, za własne wybaczenie innym.
To raczej poddanie się, prośba o traktowanie mnie w sposób w jaki ja traktuję innych.
I nie chodzi tu o mnie,
a o nich.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: lambda » 2021-10-12, 12:46

Andej pisze: 2021-10-12, 11:34
lambda pisze: 2021-10-12, 10:38 Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.

... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...

Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste. Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
Nie. Wybaczenie nie równa się chęć ożenku z kimś.
Wymaganiem aby przyszły małżonek/małżonka dochowal czystości przedmałżeńskiej jest takim samym wymaganiem jak wzrost, waga czy podzielanie podobnych przekonań.

Ponadto
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.
To jakaś bzdura. Skąd to w ogóle wzioles Andej?
Jest 5 warunków sakramentu pokuty, chyba musisz sobie je przypomnieć bo tworzysz jakieś głupie wymysły.

Dodano po 2 minutach 55 sekundach:
potrzebujepomocy pisze: 2021-10-12, 11:43
Andej pisze: 2021-10-12, 11:34
lambda pisze: 2021-10-12, 10:38 Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.

... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...

Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste. Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
że Bóg na wybaczy i sami sobie wybaczymy to złe myśli mogą do mojej narzeczonej wracać
Tka bo każdy grzech oprócz jego odpuszczenia w konfesjonale, ma swoje skutki w życiu doczesnym.
Tak samo myśli będą wracać do Ciebie. Chec porównywania itd.
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 12:49 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18884
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2604 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-12, 12:47

  1. Zawsze w przypadku, gdy emocje utrudniają rozmowę, polecam pisanie listów (takich zwykłych, nie e-maili).
    List budzi pozytywne emocje, ułatwia powiedzenie rzeczy trudnych, ułatwia bycie szczerym, odpowiedzi są przemyślane, bez pierwszej emocji, nie "od razu" - same zalety.
  2. Co do "powrotu do tamtej" - w żadnym wypadku poczucie winy nie powinno być motorem zawierania małżeństwa - to prosta droga ku katastrofie.
  3. Decyzja należy do dziewczyny, z którą jesteś teraz - nie naciskaj na szybką decyzję (ale też nie powinno to trwać dłużej niż kilka miesięcy), ale też nie uprzedzaj jej, sam odchodząc. Postaraj się tylko, by ta decyzja była wolna - nie wynikała z kolei z poczucia zobowiązania u Niej
Tak samo myśli będą wracać do Ciebie. Chec porównywania itd.
Może tak, może nie.
To nie jest determinizm - raczej jak palenie papierosów. Zagrożenie rakiem wzrasta, ale nie musi się zdarzyć.

potrzebujepomocy
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 8 paź 2021
Been thanked: 1 time

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: potrzebujepomocy » 2021-10-12, 12:54

Jozek pisze: 2021-10-12, 12:37 Andej, to ze dziewczyna mu wybaczy, nie ma nic wspolnego z tym by go wybrala za meza.
to on sam przekreslil zwiazek z nia zyjac z inna, a skoro juz zyl z inna, choc bez slubu to juz jakby zobowiazal sie z nia byc, a ta druga z nim.
teraz wracajac do pierwszej, bedzie to zdrada wlasnych zobowiazan i decyzji. Taki czlowiek to po prostu lekkoduch ktoremu nie mozna zaufac, bo sam na to dal dowod.
Dzis mlodzi nie zdaja sobie sprawy jak bardzo wspolzyciem bez slubu gmatwaja nie tylko wlasne zycie, ale i tych z ktorymi wspolzyja bez slubu.
Totalnie nie rozumiem... Jaki powrót do poprzedniego związku?

potrzebujepomocy
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 8 paź 2021
Been thanked: 1 time

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: potrzebujepomocy » 2021-10-12, 12:56

lambda pisze: 2021-10-12, 12:46
Andej pisze: 2021-10-12, 11:34
lambda pisze: 2021-10-12, 10:38 Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.

... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...

Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste. Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
Nie. Wybaczenie nie równa się chęć ożenku z kimś.
Wymaganiem aby przyszły małżonek/małżonka dochowal czystości przedmałżeńskiej jest takim samym wymaganiem jak wzrost, waga czy podzielanie podobnych przekonań.

Ponadto
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.
To jakaś bzdura. Skąd to w ogóle wzioles Andej?
Jest 5 warunków sakramentu pokuty, chyba musisz sobie je przypomnieć bo tworzysz jakieś głupie wymysły.

Dodano po 2 minutach 55 sekundach:
potrzebujepomocy pisze: 2021-10-12, 11:43
Andej pisze: 2021-10-12, 11:34
lambda pisze: 2021-10-12, 10:38 Wybaczenie przez Boga grzechu nie ma nic wspólnego z tym czy kogoś będziemy chcieli do ożenku.
Wybaczenie przez człowieka ma zasadniczy wpływ na to, czy Bóg mu wybaczy.

... i odpuść nam nasze winy, tak jak my wybaczamy naszym winowajcom ...

Miałem naiwną nadzieję, że dla każdego katolika jest to oczywiste. Niestety, jak czytam, to, że ktoś codziennie wypowiada te słowa, nie oznacza, ze je rozumie. To bardzo przykre.
że Bóg na wybaczy i sami sobie wybaczymy to złe myśli mogą do mojej narzeczonej wracać
Tka bo każdy grzech oprócz jego odpuszczenia w konfesjonale, ma swoje skutki w życiu doczesnym.
Tak samo myśli będą wracać do Ciebie. Chec porównywania itd.
Jestem przekonany, że porównań nie będzie...

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czystość w narzeczeństwie - jej brak

Post autor: Jozek » 2021-10-12, 13:00

potrzebujepomocy pisze: 2021-10-12, 12:54
Jozek pisze: 2021-10-12, 12:37 Andej, to ze dziewczyna mu wybaczy, nie ma nic wspolnego z tym by go wybrala za meza.
to on sam przekreslil zwiazek z nia zyjac z inna, a skoro juz zyl z inna, choc bez slubu to juz jakby zobowiazal sie z nia byc, a ta druga z nim.
teraz wracajac do pierwszej, bedzie to zdrada wlasnych zobowiazan i decyzji. Taki czlowiek to po prostu lekkoduch ktoremu nie mozna zaufac, bo sam na to dal dowod.
Dzis mlodzi nie zdaja sobie sprawy jak bardzo wspolzyciem bez slubu gmatwaja nie tylko wlasne zycie, ale i tych z ktorymi wspolzyja bez slubu.
Totalnie nie rozumiem... Jaki powrót do poprzedniego związku?
jak widac sam juz nie pamietasz ktory to byl twoj pierwszy, a ktory drugi zwiazek. ;)
Pamietasz chociaz ile ich w sumie bylo?
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 13:00 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”