Mąż na imprezie

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
mondfa

Re: Mąż na imprezie

Post autor: mondfa » 2018-07-23, 19:06

:ymhug: To super Blumena :) będzie dobrze.
Przesyłam błogosławieństwo Maleństwu i Wam. : :ymhug:
P.S. Wolfi zaraz założę Ci temat i podyskutujemy :D

konik

Re: Mąż na imprezie

Post autor: konik » 2018-07-23, 22:39

Dziwne to jakies ... ta nagla zmiana tematu, jakby o kims innym.

mondfa

Re: Mąż na imprezie

Post autor: mondfa » 2018-07-23, 22:46

A na co liczyłeś koniku? Na dramat? :-?

Wolfi

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Wolfi » 2018-07-23, 23:41

Pani Blumena spodziewa sie dziecka, wiec zmiany nastrojow nie sa jej obce. ;p
Juz w pierwszym tu poscie moim napisalem "przesadzasz" bo przesadzala i sama sb to mam nadzieje uswiadomila. ;d
Z mojego punktu specyficznego widzenia w zwiazku najwazniejsza jest wolnosc ;p

Blumena

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Blumena » 2018-07-24, 06:40

Nie było nic pisane pod wpływem emocji ani nic nie przesadzam. Teraz tą sytuację opisałabym tak samo.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-24, 07:56

wolfi pisze: 2018-07-23, 23:41 Pani Blumena spodziewa sie dziecka, wiec zmiany nastrojow nie sa jej obce. ;p
Juz w pierwszym tu poscie moim napisalem "przesadzasz" bo przesadzala i sama sb to mam nadzieje uswiadomila. ;d
Z mojego punktu specyficznego widzenia w zwiazku najwazniejsza jest wolnosc ;p
Wybacz Wolfi, ale mam ten wpis za wstrętny.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Mąż na imprezie

Post autor: agust » 2018-07-24, 10:48

Dziwny jest ten świat, gdzie młody żonkoś jest zaproszony na godz 22 do koleżanki bez ciężarnej żony, "gdzie będą pić alkohol" a potem udadzą się na dyskotekę. Są zaproszeni bez żon, bo jest tam zazdrość, i chodzą na terapię małżeńską :)) . Niegdyś z obłokow na ziemię ściągały rodzące się rok po roku dzieci oraz mamy i teściowe. Oczywiście większość dyskutantów jest bardzo wyrozumiała i gotowi są im zafundować następną terapię. Jeżeli Blumena wymyśliła fikcję, to bardzo dobrze, bo ludzie czasem fantazjują na temat potencjalnych sytuacji, więc usłyszeli o tej sytuacji różne opinie. Następny opis sytuacji to już sam miód i nie przesadzajmy z ocenami. To jest tylko to "konstytuowanie się małżeństwa" z daleka od rodziców. Prawie książkowa sytuacja. Życzę dużo miłości w rodzinie i uśmiechu Blumeno...

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-24, 11:27

Powtarzam: primum non nocere. To nie wojna, to małżeństwo. Muszą się dogadac.
Radźmy (skoro nas o to poproszono) ale nie eskalujmy.

Wolfi

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Wolfi » 2018-07-24, 11:32

Marek_Piotrowski pisze: 2018-07-24, 07:56 Wybacz Wolfi, ale mam ten wpis za wstrętny.
Stary co w tym wstretnego? Dla Cb wszystko co napisze jest wstretne ;p zreszta mniejsza, napisalem normalnie jak jest
Blumena pisze: 2018-07-24, 06:40 Nie było nic pisane pod wpływem emocji ani nic nie przesadzam. Teraz tą sytuację opisałabym tak samo.
Nie chodzi mi o przesadzanie w sensie, ze wyolbrzymilas piszac, tylko, ze przesadzasz reagujac tak na taka sytuacje.
Zreszta w ostatnim poscie przedstawilas troche inaczej, zreszta dobra kij... ;p to twoj maz, twoje dziecko, twoje zycie takze...

Dominik

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Dominik » 2018-07-24, 20:07

Wolfi, co Ty gadasz, jaka wolność w związku,,, małżeństwo, dziecko = koniec wolności.
Po co w takim razie związek, skoro każdy może robić co chce?

Wolfi

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Wolfi » 2018-07-25, 00:18

Dominik pisze: 2018-07-24, 20:07 Wolfi, co Ty gadasz, jaka wolność w związku,,, małżeństwo, dziecko = koniec wolności.
Po co w takim razie związek, skoro każdy może robić co chce?
No nie wyobrazam sobie zeby polegal on tylko i wylacznie na ograniczeniach

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-25, 08:00

wolfi pisze: 2018-07-25, 00:18
Dominik pisze: 2018-07-24, 20:07 Wolfi, co Ty gadasz, jaka wolność w związku,,, małżeństwo, dziecko = koniec wolności.
Po co w takim razie związek, skoro każdy może robić co chce?
No nie wyobrazam sobie zeby polegal on tylko i wylacznie na ograniczeniach
Tego nikt nie napisał. Ale z pewnymi ograniczeniami trzeba się liczyć

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Dezerter » 2018-07-25, 19:25

Blumeno- bardzo dziękuję, że napisałaś jaki był finał :) :ymapplause: - nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu ludzi czekało na twój post i jaka dyskusje rozbudziłaś również poza forum.
Pozdrów męża i powiedz ode mnie, że zachował się jak prawdziwy facet, mąż i przyszły ojciec.

Wilku - jeszcze nie dojrzałeś do małżeństwa, bo nie rozumiesz, że zamiast ja i ty po ślubie najważniejsze jest my.
Monia (pozdrawiam!) ma racje, że ci trochę pobłażamy, bo dla połowy ludzi na forum określenie "katol" jest obraźliwe - więc zaprzestań jego używania - proszę!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Wolfi

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Wolfi » 2018-07-25, 19:58

Dezerter pisze: 2018-07-25, 19:25 Wilku - jeszcze nie dojrzałeś do małżeństwa, bo nie rozumiesz, że zamiast ja i ty po ślubie najważniejsze jest my.
Wiem, dlatego w moim przypadku nie mowy o slubie, nigdy w zyciu ;D Slub dla mnie to by bylo jak pochlastanie sie zardzewiala zyletka ;p
Dezerter pisze: 2018-07-25, 19:25 Monia (pozdrawiam!) ma racje, że ci trochę pobłażamy, bo dla połowy ludzi na forum określenie "katol" jest obraźliwe - więc zaprzestań jego używania - proszę!
Spoko stary, juz sie dostosowuje ;p ale ja go uzywam do okreslenia typu czlowieka ;d bo katolik to kompletnie co innego niz katol

Kawai
Początkujący
Początkujący
Posty: 29
Rejestracja: 5 sty 2018
Been thanked: 3 times

Re: Mąż na imprezie

Post autor: Kawai » 2018-11-14, 20:47

Dezerter pisze: 2018-07-25, 19:25
Wilku - jeszcze nie dojrzałeś do małżeństwa, bo nie rozumiesz, że zamiast ja i ty po ślubie najważniejsze jest my.
Jeśli ja bądź ty będzie niezdrowe to my tym bardziej. Małżeństwo nie musi oznaczać rezygnacji z siebie a dopełnianie się. Nie wyobrażam sobie abym rezygnowała całkowicie z moich pasji, bo mąż ich nie podziela. I tak samo nie zabronię mężowi jego pasji, lub wyjścia do znajomych beze mnie. Ale też ufamy sobie wzajemnie i nie dajemy najmniejszych powodów do zazdrości, a także wystarczy, że jedno powie: "to jest dla mnie ważne" aby drugie rzuciło wszystko. Wymaga to rozmowy i empatii, ale oznacza, że nie tracimy siebie będąc jednocześnie razem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”