Mąż na imprezie
Re: Mąż na imprezie
To super Blumena będzie dobrze.
Przesyłam błogosławieństwo Maleństwu i Wam. :
P.S. Wolfi zaraz założę Ci temat i podyskutujemy
Przesyłam błogosławieństwo Maleństwu i Wam. :
P.S. Wolfi zaraz założę Ci temat i podyskutujemy
Re: Mąż na imprezie
Pani Blumena spodziewa sie dziecka, wiec zmiany nastrojow nie sa jej obce. ;p
Juz w pierwszym tu poscie moim napisalem "przesadzasz" bo przesadzala i sama sb to mam nadzieje uswiadomila. ;d
Z mojego punktu specyficznego widzenia w zwiazku najwazniejsza jest wolnosc ;p
Juz w pierwszym tu poscie moim napisalem "przesadzasz" bo przesadzala i sama sb to mam nadzieje uswiadomila. ;d
Z mojego punktu specyficznego widzenia w zwiazku najwazniejsza jest wolnosc ;p
Re: Mąż na imprezie
Nie było nic pisane pod wpływem emocji ani nic nie przesadzam. Teraz tą sytuację opisałabym tak samo.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19099
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Mąż na imprezie
Wybacz Wolfi, ale mam ten wpis za wstrętny.wolfi pisze: ↑2018-07-23, 23:41 Pani Blumena spodziewa sie dziecka, wiec zmiany nastrojow nie sa jej obce. ;p
Juz w pierwszym tu poscie moim napisalem "przesadzasz" bo przesadzala i sama sb to mam nadzieje uswiadomila. ;d
Z mojego punktu specyficznego widzenia w zwiazku najwazniejsza jest wolnosc ;p
-
- Gawędziarz
- Posty: 425
- Rejestracja: 3 cze 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 56 times
- Been thanked: 98 times
Re: Mąż na imprezie
Dziwny jest ten świat, gdzie młody żonkoś jest zaproszony na godz 22 do koleżanki bez ciężarnej żony, "gdzie będą pić alkohol" a potem udadzą się na dyskotekę. Są zaproszeni bez żon, bo jest tam zazdrość, i chodzą na terapię małżeńską . Niegdyś z obłokow na ziemię ściągały rodzące się rok po roku dzieci oraz mamy i teściowe. Oczywiście większość dyskutantów jest bardzo wyrozumiała i gotowi są im zafundować następną terapię. Jeżeli Blumena wymyśliła fikcję, to bardzo dobrze, bo ludzie czasem fantazjują na temat potencjalnych sytuacji, więc usłyszeli o tej sytuacji różne opinie. Następny opis sytuacji to już sam miód i nie przesadzajmy z ocenami. To jest tylko to "konstytuowanie się małżeństwa" z daleka od rodziców. Prawie książkowa sytuacja. Życzę dużo miłości w rodzinie i uśmiechu Blumeno...
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19099
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Mąż na imprezie
Powtarzam: primum non nocere. To nie wojna, to małżeństwo. Muszą się dogadac.
Radźmy (skoro nas o to poproszono) ale nie eskalujmy.
Radźmy (skoro nas o to poproszono) ale nie eskalujmy.
Re: Mąż na imprezie
Stary co w tym wstretnego? Dla Cb wszystko co napisze jest wstretne ;p zreszta mniejsza, napisalem normalnie jak jest
Nie chodzi mi o przesadzanie w sensie, ze wyolbrzymilas piszac, tylko, ze przesadzasz reagujac tak na taka sytuacje.
Zreszta w ostatnim poscie przedstawilas troche inaczej, zreszta dobra kij... ;p to twoj maz, twoje dziecko, twoje zycie takze...
Re: Mąż na imprezie
Wolfi, co Ty gadasz, jaka wolność w związku,,, małżeństwo, dziecko = koniec wolności.
Po co w takim razie związek, skoro każdy może robić co chce?
Po co w takim razie związek, skoro każdy może robić co chce?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19099
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2956 times
- Kontakt:
Re: Mąż na imprezie
Blumeno- bardzo dziękuję, że napisałaś jaki był finał - nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu ludzi czekało na twój post i jaka dyskusje rozbudziłaś również poza forum.
Pozdrów męża i powiedz ode mnie, że zachował się jak prawdziwy facet, mąż i przyszły ojciec.
Wilku - jeszcze nie dojrzałeś do małżeństwa, bo nie rozumiesz, że zamiast ja i ty po ślubie najważniejsze jest my.
Monia (pozdrawiam!) ma racje, że ci trochę pobłażamy, bo dla połowy ludzi na forum określenie "katol" jest obraźliwe - więc zaprzestań jego używania - proszę!
Pozdrów męża i powiedz ode mnie, że zachował się jak prawdziwy facet, mąż i przyszły ojciec.
Wilku - jeszcze nie dojrzałeś do małżeństwa, bo nie rozumiesz, że zamiast ja i ty po ślubie najważniejsze jest my.
Monia (pozdrawiam!) ma racje, że ci trochę pobłażamy, bo dla połowy ludzi na forum określenie "katol" jest obraźliwe - więc zaprzestań jego używania - proszę!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Mąż na imprezie
Wiem, dlatego w moim przypadku nie mowy o slubie, nigdy w zyciu ;D Slub dla mnie to by bylo jak pochlastanie sie zardzewiala zyletka ;p
Spoko stary, juz sie dostosowuje ;p ale ja go uzywam do okreslenia typu czlowieka ;d bo katolik to kompletnie co innego niz katol
Re: Mąż na imprezie
Jeśli ja bądź ty będzie niezdrowe to my tym bardziej. Małżeństwo nie musi oznaczać rezygnacji z siebie a dopełnianie się. Nie wyobrażam sobie abym rezygnowała całkowicie z moich pasji, bo mąż ich nie podziela. I tak samo nie zabronię mężowi jego pasji, lub wyjścia do znajomych beze mnie. Ale też ufamy sobie wzajemnie i nie dajemy najmniejszych powodów do zazdrości, a także wystarczy, że jedno powie: "to jest dla mnie ważne" aby drugie rzuciło wszystko. Wymaga to rozmowy i empatii, ale oznacza, że nie tracimy siebie będąc jednocześnie razem.