Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Jestem mężatką od 6lat, rok przed slubem zdradzilam mojego chlopaka obecnego męża,przespalam się z innym facetem nie mówiąc mu o tym ,nie odczuwajac nawet żadnych wyrzutów sumienia.Od roku przechodzę nawrócenie i dopiero teraz czuje zal za moje popelnione grzechy,powiedzialam mężowi o tym co sie wydarzyło a on odrzekł ze gdyby wiedzial nie ozenilby sie ze mną.Od kilku tygodni dręczą mnie mysli ze moje malzenstwo zostalo zawarte niewaznie i nie jest wazne w oczach Boga ,jestem zalamana i zyje w niepewnosci,nie wiem co mam robic,doradzcie coś:(
-
- Gawędziarz
- Posty: 425
- Rejestracja: 3 cze 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 56 times
- Been thanked: 98 times
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Julcia, jak widzisz Pan Bóg o tobie nie zapomniał, bo Twoje sumienie zaczyna działać. Ślub jest raczej ważny, ale nie wiem, czy wyspowiadałaś się już z przedmałżeńskiego seksu, tej zdrady, i pewnie przyjęcia Pana Jezusa w Komunii podczas ślubu. Idź jak najszybciej do spowiedzi, bądź kochającą żoną, i mąż wybaczy, a Pan Bóg na pewno.
Ostatnio zmieniony 2019-01-06, 16:47 przez agust, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19059
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2624 times
- Been thanked: 4635 times
- Kontakt:
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Pod względem prawnym (prawa kościelnego) polecam gorąco panią prawnik, która na katolik.pl jest pod nickiem (a może personaliami, nie wiem) Arletta Bolesta. Jest to osoba bardzo profesjonalna.
Kodeks Prawa Kanonicznego ma o tym cały X rozdział "UWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA" (kodeks znajdziesz tu http://www.trybunal.mkw.pl/Kodeks%20Pra ... cznego.pdf ten rozdział zaczyna się na stronie 172)
Kodeks Prawa Kanonicznego ma o tym cały X rozdział "UWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA" (kodeks znajdziesz tu http://www.trybunal.mkw.pl/Kodeks%20Pra ... cznego.pdf ten rozdział zaczyna się na stronie 172)
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Mądre to to nie było by mężowi się spowiadać z tego co było przed ślubem. Rozmawiając z księdzem dobrym spowiednikiem na ten temat powiedział:Julka20 pisze: ↑2019-01-06, 16:09 Jestem mężatką od 6lat, rok przed slubem zdradzilam mojego chlopaka obecnego męża,przespalam się z innym facetem nie mówiąc mu o tym ,nie odczuwajac nawet żadnych wyrzutów sumienia.Od roku przechodzę nawrócenie i dopiero teraz czuje zal za moje popelnione grzechy,powiedzialam mężowi o tym co sie wydarzyło a on odrzekł ze gdyby wiedzial nie ozenilby sie ze mną.Od kilku tygodni dręczą mnie mysli ze moje malzenstwo zostalo zawarte niewaznie i nie jest wazne w oczach Boga ,jestem zalamana i zyje w niepewnosci,nie wiem co mam robic,doradzcie coś:(
"to mi się masz spowiadać, żonie nie musisz - nie ma takiego obowiązku, byś zonie wyznawał grzech niewierności"
ja bym nie chciał byś mi mówiła
Małżeństwo zostało zawarte ważnie, przynajmniej ta zdrada nie ma na to wpływu.
Z mężem porozmawiaj jeszcze raz przeproś, wyraź skruchę, obiecaj, że nigdy to się więcej nie powtórzy i nigdy podczas małżeństwa nie przyszło ci to do głowy i powiedz wyraźnie, że to było przed ślubem a on wówczas chyba też święty nie był?... ale z miłością, pytajnikiem wyraźnym ? i delikatnością w głosie.
zakończ
" odkąd tobie powiedziałam TAK jesteś tylko TY "
i przytulenie , buzi itd
myślę, że będzie dobrze - pomodlę się za to.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Pierwsza sprawa to to ze malzenstwo zostalo zawarte waznie bo grzech przed zawarciem tego zwiazku przed Bogiem byl jedynie grzechem nieczystosci a nie zdrady.Julka20 pisze: ↑2019-01-06, 16:09 Jestem mężatką od 6lat, rok przed slubem zdradzilam mojego chlopaka obecnego męża,przespalam się z innym facetem nie mówiąc mu o tym ,nie odczuwajac nawet żadnych wyrzutów sumienia.Od roku przechodzę nawrócenie i dopiero teraz czuje zal za moje popelnione grzechy,powiedzialam mężowi o tym co sie wydarzyło a on odrzekł ze gdyby wiedzial nie ozenilby sie ze mną.Od kilku tygodni dręczą mnie mysli ze moje malzenstwo zostalo zawarte niewaznie i nie jest wazne w oczach Boga ,jestem zalamana i zyje w niepewnosci,nie wiem co mam robic,doradzcie coś:(
Drudga sprawa to wlasnie tak jak Dez pisze, to masz sie spowiadac przed Kaplanem, a nie mezem, choc wiele grzechow wymaga wybaczenia przez osobe poszkodowana.
W tym przypadku maz nie byl osoba poszkodowana i wlasnie z uwagi na podobne okolicznosci spowiedz odbywa sie wobec kaplana i nie wymaga wybaczenia osoby rzekomo poszkodowanej, bo tak naprawde jej nie dotyczy.
Niewiele osob zdaje sobie sprawe z tego jak wazne znaczenie ma spowiedz w konfesjonale wobec Kaplana, bo wlasnie wiele naszych grzechow jest takiej natury ze ujawnienie ich pwobec osob poszkodowanych powodowalo by jeszcze wiecej grzechow, nie tylko naszych, ale takze i osob poszkodowanych.
Samo rozumienie tego powoduje ze lzy staja mi w oczach jak precyzyjnie i dokladnie wszystko zostalo przemyslane i ustalone bysmy mniej grzeszyli, a my mimo wszystko brniemy w coraz to nowe grzechy.
Ostatnio zmieniony 2019-01-06, 20:16 przez sam2, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19059
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2624 times
- Been thanked: 4635 times
- Kontakt:
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Mylisz się. Wprowadzenie w błąd co do ważnych wydarzeń i cech (w tym dziewictwa) może być przyczyną unieważniającą.
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Mnie pytasz, czy to tylko zwykla kolejnosc wpisow powoduje takie moje domniemanie?Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-01-06, 20:14 Mylisz się. Wprowadzenie w błąd co do ważnych wydarzeń i cech (w tym dziewictwa) może być przyczyną unieważniającą.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Nie myli się. Nigdzie nie powiedziała autorka, że udawała dziewicę. Poczekajmy więc na nią.Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-01-06, 20:14 Mylisz się. Wprowadzenie w błąd co do ważnych wydarzeń i cech (w tym dziewictwa) może być przyczyną unieważniającą.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Nie udawalam,ze jestem dziewicą,bo to akurat z moim mezem je straciłam niestety przed ślubem:( nie powiedziałam mu ze przespalam się z innym,gdy bylismy razem,boje się ze zatajenie tego przed ślubem moze byc powodem ze moje małżeństwo jest niewazne i zyje tak jakby w konkubinacie,to mnie załamuje.A z grzechow oczywiście się wyspowiadalam przeszlam spowiedz generalna,wczesniej w ogole sie nie spowiadalam dobrze a co najgorsze nie widzialam moich grzechow i kompletnie nie mialam wyrzutow sumienia.Jak mam sie dowiedziec czy w oczach Boga moje małżeństwo jest wazne i moge zyc spokojnie ...
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Przede wszystkim musimy sie nauczyc zyc ze skutkami naszych grzechow, jest to niczym innym jak przyjeciem odpowiedzialnosci za nasze czyny.
Tak, wiem, jest to przykre i czesto dolujace, ale wlasnie przyjecie tej odpowiedzialnsci jest naszym krzyzem.
To nie inni nam go wkladaja na plecy, tylko my sami go kreujemu i pozniej unikamy niesienia go oskarzajac wszystkich doolkola.
Wiem z wlasnego doswiadczenia ze przyjecie go powoduje ze staje sie on o Niebo lzejszy.
Tak, wiem, jest to przykre i czesto dolujace, ale wlasnie przyjecie tej odpowiedzialnsci jest naszym krzyzem.
To nie inni nam go wkladaja na plecy, tylko my sami go kreujemu i pozniej unikamy niesienia go oskarzajac wszystkich doolkola.
Wiem z wlasnego doswiadczenia ze przyjecie go powoduje ze staje sie on o Niebo lzejszy.
Ostatnio zmieniony 2019-01-06, 20:57 przez sam2, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Aktywny komentator
- Posty: 712
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 53 times
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Z tego co wiem. Jeżeli zataiłaś to przed mężem a macie ślub Kościelny to mąż może żądać od biskupa rozpoczęcia sprawy o sprawdzenie czy małżeństwo zostało zawarte
Ostatnio zmieniony 2019-01-06, 21:04 przez Quinque, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Nie opowiadaj rzeczy niesprawdzonych! Zdrada nawet po ślubie nie jest podstawa do czegokolwiek
natomiast przed ślubem to było tak jak trafnie opisał sam2:
Marek podał ci link do prawniczki więc korzystaj i napisz co ci odpowiedziała - proszę, by był pożytek dla innych czytających w podobnej sytuacji .W tym przypadku maz nie byl osoba poszkodowana i wlasnie z uwagi na podobne okolicznosci spowiedz odbywa sie wobec kaplana i nie wymaga wybaczenia osoby rzekomo poszkodowanej, bo tak naprawde jej nie dotyczy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Bog Jezus obronil prostytutke przed linczem i jej nie potepil. Wybaczyl jej grzechy i powiedzial, aby nie czynila tego wiecej ... czyli, ze ma zyc uczciwie.
I Tobie wybaczyl, jesli uczciwie wyznalas swoj grzech. Zyj teraz uczciwie w milosci malzenskiej i przeszlosc calkowicie zamknij za soba.I nie wracaj juz do niej.
Pozdrawiam i zycze wielu wspanialych chwil.
I Tobie wybaczyl, jesli uczciwie wyznalas swoj grzech. Zyj teraz uczciwie w milosci malzenskiej i przeszlosc calkowicie zamknij za soba.I nie wracaj juz do niej.
Pozdrawiam i zycze wielu wspanialych chwil.
Re: Niepewnosc dotycząca małżeństwa
Wyznalam ale co jesli moje malzenstwo w dniu slubu było zawarte niewaznie? Skad mam wiedziec czy jest wazne czy nie?nie chce zyc w konkubinacie tylko w sakramencie ,przez moją glupote bede miala niepewność do konca zycia.