unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19074
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2624 times
- Been thanked: 4636 times
- Kontakt:
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Jest mozliwość uznania związku za nieważny - o ile był nieważny od poczatku.
- Zły_Człowiek
- Dyskutant
- Posty: 230
- Rejestracja: 6 lip 2020
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 78 times
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Ręce mi opadły.
Tak się kończy przenoszenie wyrwanego z kontekstu postu z całego wątku do innego miejsca.
Tak się kończy przenoszenie wyrwanego z kontekstu postu z całego wątku do innego miejsca.
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Dlaczego ci ręce opadły i jak się kończy to przenoszenie?Zły_Człowiek pisze: ↑2020-07-19, 15:08 Ręce mi opadły.
Tak się kończy przenoszenie wyrwanego z kontekstu postu z całego wątku do innego miejsca.
- Zły_Człowiek
- Dyskutant
- Posty: 230
- Rejestracja: 6 lip 2020
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 78 times
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Przeczytaj, co napisał Marek po naszej wielogodzinnej dyskusji na temat stwierdzania nieważności małżeństw.TOMVAD 45 pisze: ↑2020-07-19, 17:17Dlaczego ci ręce opadły i jak się kończy to przenoszenie?Zły_Człowiek pisze: ↑2020-07-19, 15:08 Ręce mi opadły.
Tak się kończy przenoszenie wyrwanego z kontekstu postu z całego wątku do innego miejsca.
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
To zdanie Marku jest bez sensu. Przecież było tyle wałkowane w tej kwestii. Skoro był nieważny od początku to nie ma co unieważniać. Chyba nie przemyślałeś tego co piszesz.Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-07-19, 14:58 Jest mozliwość uznania związku za nieważny - o ile był nieważny od poczatku.
Czyta)em to wcześniej i sam nie wiedziałem co mam myśleć o tym. Z tego co jest widać na forum to Marek należy do osób obeznanych w wielu tematach więc ma wiedzę także i w tym temacie,tym bardziej że tutaj już jest tak mocno to wałkowane że nie sposób by napisać coś takiego. Luczyłem na to że Marek wyjaśni to co napisał. Ale skiro nie ma odpowiedzi to chyba trzeba to wyjaśnić co też zrobiłem.Przeczytaj, co napisał Marek po naszej wielogodzinnej dyskusji na temat stwierdzania nieważności małżeństw
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Dezerter pisze: ↑2020-07-19, 12:46
Nie można w KK unieważnić małżeństwa
bo albo zostało zawarte ważnie - wówczas nie da się tego unieważnić, bo jest nierozerwalność małżęństwa
albo nie zostało zawarte ważnie czyli nieważnie, a więc de fakto nie zostało zawarte! - wówczas można starać się o uznanie za nieważne od samego początku. W efekcie wierny może zawrzeć nowe małżeństwo kościelne z inną osobą, bo nigdy nie był żonaty.
Piszmy poprawnie, bo wprowadzamy ludzi w błąd, siejemy zgorszenie itd
Magnolia pisze: ↑2020-07-18, 08:20
Nie można unieważnić ważnie zawartego sakramentu.
Ale czasem nie dochodzi do zawarcia sakramentu, bo istnieją jakieś przeszkody, wtedy sąd biskupi przeprowadza proces i stwierdza nieważność małżeństwa, czyli że w ogóle nie zostało zawarte.
Albo zaistniał sakrament albo nie zaistniał. Nie można sakramentu unieważnić.
Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-07-19, 14:58 Jest mozliwość uznania związku za nieważny - o ile był nieważny od poczatku.
Wszyscy mówimy to samo.Zły_Człowiek pisze: ↑2020-07-19, 13:02
Dlatego nie rozumiem tego zamieniania przez niego pojęcia "uznania małżeństwa za nieważne" na "uniewaznienie".
To są dwie różne - sprzeczne nieraz ze sobą - kategorie.
Unieważnić można coś ważnie zawartego, np umowę.
Dlatego używanie słowa "unieważnić" w stosunku do małżeństwa sakramentalnego jest kardynalnym błędem. Albo jest sakrament albo go nie ma. Kropka.
p.s Chce mi się już płakać/krzyczeć bo tłumaczone to jest dziś cały dzień.
Tomek proszę CIe nie tłumacz co inni mają na myśli, wrócą jak bedą mieli czas i sami wyjaśnia.
A tak tylko mieszasz... Najlepiej zostaw już ten temat...
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Przeczytaj sobie Magnolio co sama napisałaś,bo jest to bez sensu. Mówię o tym samym co już ci wyjaśniałem:
Aby sąd biskupi mógł przeprowadzić proces musi być fakt dokonany a więc zawarty sakrament a to że może być on nieważny od samego początku i to właśnie ma ocenić sąd biskupi to ja o tym doskonale wiem.
Naprawdę,zakończmy to przekonywanie bo to nie ma sensu. Oboje wiemy o co chodzi. Ty się niepotrzebnie denerwujesz i w nerwach nie możesz jeszcze dobrze tego wyjaśnić. Szkoda nerwów.
Ae aby cię uspokoić to jeśli gdzieś napisałem niezrozumiale dla ciebie to przepraszam,ale zapewniam że chodziło o to samo.
Teraz wróćmy do normalnych relacji bo nie zamierzam dalej tkwić w tym wyjaśnianiu.
Zastanawiasz się nad tym co napisałaś? " Ale czasem nie dochodzi do zawarcia sakramentu" po czym piszesz że "wtedy sąd biskupi przeprowadza proces i stwierdza nieważność małżeństwa" Jeśli nie dochodzi do zawarcia saramentu to co sąd biskupi ma stwierdzać skoro nie było zawarcia? Całkowicie zdanie bez sensu. I mówisz mi o kardynalnym błędzie? Sama tutaj namieszałaś. Jak już kogoś poprawiasz to przynajmniej zrób to l9gicznie,z sensem.Ale czasem nie dochodzi do zawarcia sakramentu, bo istnieją jakieś przeszkody, wtedy sąd biskupi przeprowadza proces i stwierdza nieważność małżeństwa, czyli że w ogóle nie zostało zawarte.
Aby sąd biskupi mógł przeprowadzić proces musi być fakt dokonany a więc zawarty sakrament a to że może być on nieważny od samego początku i to właśnie ma ocenić sąd biskupi to ja o tym doskonale wiem.
Naprawdę,zakończmy to przekonywanie bo to nie ma sensu. Oboje wiemy o co chodzi. Ty się niepotrzebnie denerwujesz i w nerwach nie możesz jeszcze dobrze tego wyjaśnić. Szkoda nerwów.
Ae aby cię uspokoić to jeśli gdzieś napisałem niezrozumiale dla ciebie to przepraszam,ale zapewniam że chodziło o to samo.
Teraz wróćmy do normalnych relacji bo nie zamierzam dalej tkwić w tym wyjaśnianiu.
- Zły_Człowiek
- Dyskutant
- Posty: 230
- Rejestracja: 6 lip 2020
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 78 times
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Magnolio,
wszędzie tam gdzie ludzie napisali "stwierdzenie nieważności małżeństwa" - pozamieniałaś im pracowicie na czerwono na "unieważnienie".
W Kościele nie unieważnia się ważnych małżeństw, o czym tłumaczy wiele osób od rana.
Małżeństw nieważnych, z kolei, nie unieważnia się, bo po co? Są nieważne.
Można jedynie formalnie stwierdzić, orzec o nieważności takich małżeństw.
Stąd nasze zdumienie tym co zrobiłaś tą czerwoną czcionką.
wszędzie tam gdzie ludzie napisali "stwierdzenie nieważności małżeństwa" - pozamieniałaś im pracowicie na czerwono na "unieważnienie".
W Kościele nie unieważnia się ważnych małżeństw, o czym tłumaczy wiele osób od rana.
Małżeństw nieważnych, z kolei, nie unieważnia się, bo po co? Są nieważne.
Można jedynie formalnie stwierdzić, orzec o nieważności takich małżeństw.
Stąd nasze zdumienie tym co zrobiłaś tą czerwoną czcionką.
Ostatnio zmieniony 2020-07-19, 20:28 przez Zły_Człowiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Poczytaj sobie:
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Arc ... malzenstwa
Tomku, ja dokładnie wiem co pisze i te zdania mają sens.
Koledzy, których zacytowałam również rozumieją temat.
Więc może jednak osobą, która tego nie rozumie jesteś TY?
Zły Człowieku nie mam uprawnień administracyjnych niczego nikomu nie zamieniałam na czerwono, bo nie mogę edytować postów innych forumowiczów. Przejrzyj posty raz jeszcze.
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Arc ... malzenstwa
Tomku, ja dokładnie wiem co pisze i te zdania mają sens.
Koledzy, których zacytowałam również rozumieją temat.
Więc może jednak osobą, która tego nie rozumie jesteś TY?
Zły Człowieku nie mam uprawnień administracyjnych niczego nikomu nie zamieniałam na czerwono, bo nie mogę edytować postów innych forumowiczów. Przejrzyj posty raz jeszcze.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Nie opowiadaj podwójnej nieprawdyZły_Człowiek pisze: ↑2020-07-19, 20:27 Magnolio,
wszędzie tam gdzie ludzie napisali "stwierdzenie nieważności małżeństwa" - pozamieniałaś im pracowicie na czerwono na "unieważnienie".
W Kościele nie unieważnia się ważnych małżeństw, o czym tłumaczy wiele osób od rana.
Małżeństw nieważnych, z kolei, nie unieważnia się, bo po co? Są nieważne.
Można jedynie formalnie stwierdzić, orzec o nieważności takich małżeństw.
Stąd nasze zdumienie tym co zrobiłaś tą czerwoną czcionką.
To nic nie zostało pozmieniane, tylko na czerwono zaznaczyłem to co jest błędnego w waszych wypowiedziach @Dominik lub inne Moderatorze - potwierdźcie (możecie sprawdzić w historii zmiany), że tak właśnie było i że Zły Człowiek się myli, lub celowo kłamie
Ps
wszyscy, którzy zostali pouczeni jak poprawnie powinno się pisać a nadal będą pisać niewłaściwie w tym temacie dostana ostrzeżenie - koniec zabawy!
Ostatnio zmieniony 2020-07-19, 20:43 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Zły_Człowiek
- Dyskutant
- Posty: 230
- Rejestracja: 6 lip 2020
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 78 times
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
masakra
Dodano po 4 minutach 4 sekundach:
Magnolio, byłem pewny, że to Ty, bo Ty brałaś udział w dyskusji.
Tymczasem teraz przyznał się do tego Dezerter, który pod czerwonymi zmianami nie podpisał się.
No i mamy winowajcę, tylko on jeszcze nie rozumie co złego się stało.
Dez,
może na spokojnie, może jutro wróć do swoich dzisiejszych wpisów na czerwono porównaj ze stanem poprzednim i zastanów się, czy na pewno tak chciałeś to wszystko pozmieniać.
Dodano po 4 minutach 4 sekundach:
Magnolio, byłem pewny, że to Ty, bo Ty brałaś udział w dyskusji.
Tymczasem teraz przyznał się do tego Dezerter, który pod czerwonymi zmianami nie podpisał się.
No i mamy winowajcę, tylko on jeszcze nie rozumie co złego się stało.
Dez,
może na spokojnie, może jutro wróć do swoich dzisiejszych wpisów na czerwono porównaj ze stanem poprzednim i zastanów się, czy na pewno tak chciałeś to wszystko pozmieniać.
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Już pisałem:zakończmy to bo nie ma sensu ci tego dłużej tłumaczyć.Nie chodziło mi o samo pojęcie unieważnienia a o to w jaki sposób to przedstawiłaś.Magnolia pisze: ↑2020-07-19, 20:37 Poczytaj sobie:
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Arc ... malzenstwa
Tomku, ja dokładnie wiem co pisze i te zdania mają sens.
Koledzy, których zacytowałam również rozumieją temat.
Więc może jednak osobą, która tego nie rozumie jesteś TY?
I nie opieraj się na zdaniu kolegów ale na tym czy osoby które nie znają sprawy to zrozumieją. Według mnie nie.
Osoby które znają temat dobrze wiedzą o co chodzi,ja także więc nie muszę czytać. Natomiast osoby z piza Kościoła migą mieć poważne problemy by zrozumieć to co napusałaś a co starałem się wyjaśnić.
A to co umieściłaś w linku przeczyram tylko z ciekawości.
Tyle wyjaśnień, temat dla mnie zakończony.
- Zły_Człowiek
- Dyskutant
- Posty: 230
- Rejestracja: 6 lip 2020
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 78 times
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Dez wycofaj się z fałszywych oskarżeń, bo po prostu nie wypada.
Skąd my mamy wiedzieć co było przed zmianą, skoro po zmianie na czerwono są same niewłaściwe sformułowania?
Kilkadziesiąt minut wcześniej, ktoś pozamieniał cytaty i w sprawie tych cytatów rozmawiałem z Magnolią, która cytowanych zdań nie napisała, tylko Ty! Po wyjaśnieniu zamieszania cytaty wróciły do Ciebie.
Przestań się czepiać ludzi, zostaw w spokoju Magnolię i jej teksty, bo ona jest tu dobrym aniołem całego towarzystwa.
No i odpocznij.
Skąd my mamy wiedzieć co było przed zmianą, skoro po zmianie na czerwono są same niewłaściwe sformułowania?
Kilkadziesiąt minut wcześniej, ktoś pozamieniał cytaty i w sprawie tych cytatów rozmawiałem z Magnolią, która cytowanych zdań nie napisała, tylko Ty! Po wyjaśnieniu zamieszania cytaty wróciły do Ciebie.
Przestań się czepiać ludzi, zostaw w spokoju Magnolię i jej teksty, bo ona jest tu dobrym aniołem całego towarzystwa.
No i odpocznij.
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
to co na czerwono to usunięte pod czas edycji, a na zielono dodane.
Jak widać pod czas edycji Dezerter dodał tylko czerwony kolor w poście.
Dodano po 1 minucie 39 sekundach:
te u góry zaznaczenia to nie Dezerter zmieniał,, to forum niepotrzebnie zaznacza, zresztą widać, to samo niby zostało usunięte i dodane,,, bezsens.
Jak widać pod czas edycji Dezerter dodał tylko czerwony kolor w poście.
Dodano po 1 minucie 39 sekundach:
te u góry zaznaczenia to nie Dezerter zmieniał,, to forum niepotrzebnie zaznacza, zresztą widać, to samo niby zostało usunięte i dodane,,, bezsens.
Re: unieważnienie małżeństwa czy stwierdzenie nieważności?
Panowie, robi się już groteskowo w tym wątku, więc może sięgnijmy do tych postów z kawiarenki gdzie ta dyskusja się rozpoczęła:
Zły Człowieku, zarzuciłeś mi nieprawdę, że poprawiałam posty.
Dez skomentował to że się mylisz, albo celowo kłamiesz..
Nie oskarża Cię fałszywie, bo wie że nie mogę edytować postów, wie tez że sam to zrobił.
Wnioski o myleniu się lub celowym kłamaniu były jak najbardziej uzasadnione.
Ludzie, jesli jest za późno na czytanie ze zrozumieniem, to dajcie sobie na dziś spokój.
Tak napisał Jordan, Dez jedynie zaznaczył to słowo na czerwono jako niepoprawne.
Złemu Człowiekowi podkreślił niepoprawną i poprawną formę.
Zły Człowieku, zarzuciłeś mi nieprawdę, że poprawiałam posty.
Dez skomentował to że się mylisz, albo celowo kłamiesz..
Nie oskarża Cię fałszywie, bo wie że nie mogę edytować postów, wie tez że sam to zrobił.
Wnioski o myleniu się lub celowym kłamaniu były jak najbardziej uzasadnione.
Ludzie, jesli jest za późno na czytanie ze zrozumieniem, to dajcie sobie na dziś spokój.
Ostatnio zmieniony 2020-07-19, 21:32 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.