Powiedział ci może dlatego że darzy ciebie zaufaniem. Jesteś widać bardzo mu bliska i ja to rozumiem. Nie twierdzę tez że nie zasługuje na miłość. Tylko decyzja należy do ciebie i trzeba brać pod uwagę jego stan zdrowia a więc mieć pewność że jego zdrowie psychiczne w żaden sposób nie będzie stanowiło żadnego zagrożenia dla ciebie i np dzieci. Pamiętaj też że osoba która ma sprawować opiekę nad dziećmi jako matka lub ojciec powinni być zdolni do tego. Związek małżeński to już nie zabawa w chodzenie. To konkretne obowiązki i odpowiedzialność,tym bardziej mężczyzny za swoją rodzinę. Czy według ciebie będzie zdolny do pełnienia roli ojca,męża przy swoim stanie? Jeśli tak i chciałabyś mieć go za męża to ja mogę wam życzyć szczęścia.bei pisze: ↑2020-07-06, 19:38 TOMVAD 45 gdyby mi nie powiedział nie przyszło by mi nigdy do głowy, że był kiedykolwiek w szpitalu psychiatrycznym (jakieś 6 lat temu). Ma ponad 40 lat, normalnie pracuje, w pracy na pewno nikt nie wie tylko jego mama i rodzeństwo. W szpitalu spędził tydzień. Problemem jest to, że trudno mu się pogodzić z tym, że to była psychoza. Klasyczny przykład, widział słyszał i czuł nie ważne, że nie ma to żadnego pokrycia w logice. Ogólnie wolał to wyprzeć czyli generalnie uważał (nie wiem czy nadal uważa), że to nieistotne bo to było i on "wie", że się nie powtórzy, bo nie ma już ku temu warunków. Ogólnie jest zaskoczony, że ma to dla mnie znaczenie, bo przecież widzę jaki jest i według niego na tym powinnam się oprzeć.
Pamiętaj jednak że podpisując dokumenty dotyczące ślubu kościelnego a więc zawarcia świętego sakramentu który jest nierozerwalny trzeba powiedzieć prawdę o stanie zdrowia jako jednym (nie jedynym) z podstawowych warunków zawarcia związku małżeńskiego jeśli wiesz że ma problemy ze zdrowiem psychicznym,gdyż stan który utrudnia zawarcie związku małżeńskiego może uczynić ślub nieważnym.
Na ile może to być przeszkodą lub nie to oceni sam kapłan który przyjmowałby wasze zgłoszenie ślubu. Jeśli uzna że moglibyście wziąć ślub to was zgłosi i ustali termin. Jeśli nie - cóż, takie są zasady przyjmowania sakramentu.
I żeby nie było że chodzi tutaj o samo zdrowie człowieka. Nie, są ludzie na wózkach którzy biorą ślub. Chodzi o odpowiedzialność, możliwość podejmowania ważnych decyzji która spoczywa w dużej mierze na mężczyźnie. Niektóre choroby psychiczne jak zapewne wiesz wykluczają taką zdolność.
Dlatego my za ciebie decyzji nie podejmiemy,możemy coś doradzać, odradzać ale decyzję musisz podjąć sama. My możemy ciebie wspierać modlitwą abyś uczyniła to w sposób właściwy dla siebie i dla niego.