Moje wyjątkowe święta

Rozmowy na temat świąt i zwyczajów religijnych Kościoła świętego.
ODPOWIEDZ
mała czarna

Moje wyjątkowe święta

Post autor: mała czarna » 2015-08-25, 13:51

Każdy człowiek w swoim życiu potrzebuje obecności Boga i Pana Jezusa. Święta to najlepszy czas, by tę obecność w swoim życiu odczuć. Święta Narodzenia Pańskiego to najweselszy okres w moim zyciu ;-) wyczekuje ich juz myslac o nich w sierpniu :-P Wreszcie mam powód, aby na Święta ubierać choinkę, która jest czymś więcej niż świąteczną dekoracją, bo przypomina nam o życiu wiecznym, do jakiego powołuje nas Chrystus. Dlaczego zatem tak wielu te Święta krytykuje albo sprowadza tylko do konsumpcji :?: co mnie osobiscie to bardzo martwi gdzie w tym okresie Jezus jest pomijany :cry:

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Moje wyjątkowe święta

Post autor: Czarny » 2015-08-25, 17:36

wandering pisze: Dlaczego zatem tak wielu te Święta krytykuje albo sprowadza tylko do konsumpcji :?: co mnie osobiscie to bardzo martwi gdzie w tym okresie Jezus jest pomijany :cry:
Myślę że takim prozaicznym powodem jest to że u nas w Polsce są to bardzo rodzinne Święta,
Spotykają się czasem tylko w tym okresie ca
  • e rodziny i kwitnie gościnność.
    Zwłaszcza teraz gdy czasem na Święta uda się do domu przyjechać komuś z za granicy.
    No ale to jest jeden z wielu powodów.
    Kuszące reklamy już chyba od października.
    Krytykują, no bo jak całe Święta w kuchni przyjdzie spędzić to jak tu się cieszyć.
    Ale jednak troszkę i zaczynają ludzie inaczej traktować. W wąskiej rodzinnej atmosferze, lecz jednak pamiętając o istocie.
    Dla mnie ostatnie dwa lata to smutne trochę były te Święta.

mała czarna

Post autor: mała czarna » 2015-08-25, 20:20

Nigdzie nie jest powiedziane ze musza byc wystawne raczej powinny byc skromne :-P
Wole spedzac je sama niz patrzec na libacje rodzinne :-/

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Moje wyjątkowe święta

Post autor: Sebastian » 2018-01-08, 09:39

Święta zdecydowanie z rodziną, piękny okres świąt, będąc wymodlonym, mieć czyste serce :) coś pięknego :)
Totus Tuus

Abraham45

Re: Moje wyjątkowe święta

Post autor: Abraham45 » 2018-01-11, 18:51

Jak byłem mały to wsxystkie święta a zwłaszcza Boże Narodzenie to były okazje właśnie do libacji, konsumpcji a nid było tam miejsca dla Boga. Już nawet w Wigilię otwierali butelki z wódką. A gdzie Pasterka, a gdzie wigilijny post, gdzie modlitwa i kolędy? Brak.

Ale byłem mały więc nie nałem tych wszystkich spraw związanych z Wigilią. Dopiero jak poznałem żonę i razem zaczęliśmy obchodzić święta już po chrześcijańsku. Wtedh zobaczyłem kolosalną różnicę między tym co było a tym jsk rzeczywiście powinno się obchodzić święta.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Moje wyjątkowe święta

Post autor: Andej » 2018-01-12, 09:10

To przykre doświadczenie. Tym większy szacunek dla Ciebie. Zaimponowałeś mi.
Nie wiem, jaki byłbym teraz, gdybym miał podobnie trudne doświadczenia.
Jesteś bardzo silny.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: Moje wyjątkowe święta

Post autor: Abraham45 » 2018-01-13, 10:39

Jak byłem mały to myślałem aby być księdzem, jakieś to odczucie wiary i religijności było we mnie zakorzenione,wiedziałem, ze taka Wigilia to raczej nie tak powinna wyglądać, ale co ja mały miałem powiedzieć tylu dorosłym osobom. Myślałem, ze oni wiedzą co robią, ja nie znałem tych wszystkich form jak powinna wyglądać dokładnie taka Wigilia, jednak czułem, że to jest coś nie tak z tym obchodzeniem, choćby ze względu na to, że nie było żadnej modlitwy i żadnych rozmów na temat święta czy Boga. Gadali o pierdołach pijąc przy tym alkohol. Jak już byłem starszy dowiedziałem się, że w Wigilię w ogóle alkoholu się nie pije. Ale wtedy już nie chodziliśmy na takie spotkania rodzinne - relacje w rodzinie się popsuły. Większość świąt więc spędzałem w domu a sami rodzice nie podejmowali się wyciągania alkoholu by pić we dwójkę. Pierwsze porządne święta, wieczór wigilijny przeżyłem dopiero po poznaniu swojej przyszłej żony. Byliśmy też we wspólnocie co pomagało nam we właściwym przeżywaniu świąt.
Więcej już rozumiałem i to było to co chciałem przeżywać w święta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święta i zwyczaje religijne”