Dlaczego malujemy jajka?

Rozmowy na temat świąt i zwyczajów religijnych Kościoła świętego.
Dominik

Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Dominik » 2016-03-27, 19:33

Właśnie, skąd się wzięło malowanie jajek i dlaczego to robimy?

Czy Wy malujecie jajka czy tylko farbujecie je całe?

Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: Czernin » 2016-03-27, 19:50

Jajka podobno maluje się w Polsce już od X wieku. Istnieje legenda, że gdy któraś z kobiet, które znalazły grób pusty gdy powróciły do wioski znalazły w kurnikach malowane jajka.

Malowanie jajek to pogaństwa tradycja. Wiele kultur przypisuje jajku szczególne znaczenie. W grobowcach egipskich, rzymskich jajko było umieszczane jako znak nadziei na powrót do życia. Inne kultury przypisują jajku rytm świata, słońca, płodności; chrześcijanie posługują się nim dla ukazania nowego narodzenia, zmartwychwstania. Moim zdaniem jest to również symbol wiosny, jajko - z którego coś nowego rodzi się życie.

Ja już malowaniem jajek się nie zajmuje, nie kręci mnie to, wyrosłem z tego, robi to mój brat, farbuje je jakimiś kupionymi farbami, które są specjalne do malowania jajek.
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

Pinchas

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Pinchas » 2016-03-27, 20:33

Dominik pisze:Właśnie, skąd się wzięło malowanie jajek i dlaczego to robimy?

Czy Wy malujecie jajka czy tylko farbujecie je całe?
Nie maluje i nie swiece :-D

Malowanie jajek to oddawanie czci prasłowiańskiemu symbolowi życia, płodności i magicznej siły witalnej. Pisanka była szczególnym atrybutem obrzędów magicznych, mogących zapewnić zdrowie i siłę zarówno domownikom jak i zwierzętom gospodarczym. Pocierano nią np. chore mejsca. Najstarsze pisanki pochodzą z terenów sumeryjskiej Mezopotamii. Zwyczaj malowania jajek znany był w czasach cesarstwa rzymskiego. Jeśli chodzi o ziemie polskie, najstarsze pisanki, pochodzące z końca X wieku, odnaleziono podczas wykopalisk archeologicznych na opolskiej wyspie Ostrówek, gdzie odkryto pozostałości grodu słowiańskiego. W Polsce na pisankach umieszczano prastare symbole solarne, jak np. swastyka. Pisanki ze swastykami popularne były również na terenach byłej Jugosławii - w Chorwacji i Serbii. Znane są również piękne wzory swastyk na pisankach z Ukrainy.

http://www.swastika.cba.pl/news/wielkanoc.htm


==

: ?Ani w Nowym Testamencie, ani w pismach Ojców apostolskich nie ma żadnej wzmianki o obchodzeniu Wielkanocy. Pogląd, że jakiś okres miałby być szczególnie święty, był obcy pierwszym chrześcijanom? (1910, t, VIII, s. 828).

W The Catholic Encyclopedia powiedziano: ?Do świąt wielkanocnych przeniknęły liczne pogańskie zwyczaje obchodzone dla uczczenia powrotu wiosny. Jajko jest symbolem odradzania się życia wczesną wiosną. (?) Zając to symbol pogański, który zawsze był wyobrażeniem płodności? (1913, t. V, s. 227).

http://prawda-biblia.blog.onet.pl/2007/ ... enie-cz-1/

Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: Czernin » 2016-03-27, 21:01

Ja już kiedyś pisałem coś na temat zwyczajów pogańskich, czy też symboli. Pytanie co z tego?

Jakbyś był taki oczytany to dużo, dużo rzeczy by Ci doskwierało, co ma swoje korzenie w pogaństwie a z którymi masz styczność.
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

Pinchas

Post autor: Pinchas » 2016-03-27, 21:13

Jakbys przeczytal Biblie to bys wiedzial
ze czesc Bogu mamy oddawac w duchu i PRAWDZIE
a nie mieszac swiete i nieswiete i w ten sposob oddawac
czesc Bogu bo On sie tym po prostu brzydzi.Mniej pisz a wiecej czytaj ;-)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-03-28, 22:41

Malowanie jajek to oddawanie czci prasłowiańskiemu symbolowi życia, płodności i magicznej siły witalnej.
a to można "oddawać cześć" "symbolowi życia, płodności i magicznej siły witalnej"?
i
możesz mi wytłumaczyć czemu malując jajko jako dziecko - oddawałem cześć bałwochwalczą i czemu Tatuś się mną wówczas "brzydził" bo nie rozumiem?
zepsułeś mi wspomnienia z dzieciństwa :-(
tłumacz się
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Pinchas

Post autor: Pinchas » 2016-03-29, 00:10

Mozesz malowac jaj ile wlezie...nic w tym zlego
ale nie wolno oddawac czci Bogu jak to robili
poganie.Wiec swiecenie ich odpada.
Oddawanie czci ma byc prawdzie
a nie w poganstwie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2016-03-29, 23:16

Pinchas pisze:Mozesz malowac jaj ile wlezie...nic w tym zlego
ale nie wolno oddawac czci Bogu jak to robili
poganie.Wiec swiecenie ich odpada.
Oddawanie czci ma byc prawdzie
a nie w poganstwie.
Nauczycielu - zaczynam się gubić powoli ...
Pinchas naucza:
- nie ma nic złego w malowaniu pisanek - dzięki moje wspomnienia z dzieciństwa są uratowane :-D
- ale nie wolno oddawac czci Bogu jak to robili poganie - ok nic takiego nie robię co widziałem u rodzimowierców słowiańskich, celtyckich i wikińskich i innych pogan
- Wiec swiecenie ich odpada. :shock: - dziwna ta twoja nauka - pogański zwyczaj malowania pochwalasz, ale chrześcijański zwyczaj święcenia ganisz - a święcenie to przecież nic innego jak błogosławieństwo pokarmów, które od żydów ze ST przejęliśmy, Jezus nawet błogosławił ...
poganie nie święcili jajek - więc o co tobie kaman?
a zresztą my ni święcimy pisanek a pokarmy - wszystkie, które będziemy spożywać podczas uczty świętowania Zmartwychwstania - czyżby pobłogosławione jajka były niekoszerne czy jak?
Bez formacji biblijnej czyli w zakresie historii zbawienia i właściwej jej typologii teologia baranka będzie rodzić niezrozumienie, a figurka w koszyku do święcenia i na stole wielkanocnym będzie dziwić i zastanawiać. Ich objaśnienie podpowiada tekst błogosławieństwa: ?Baranku Boży, Ty pokonałeś zło i (Krwią swoją, xMP) obmyłeś świat z grzechów, pobłogosław to mięso, wędliny i wszelkie pokarmy, które będziemy jedli na pamiątkę baranka paschalnego... ?(nr 1345).


Co ty za bzdury cytujesz i rozpowszechniasz :oops:
?Ani w Nowym Testamencie, ani w pismach Ojców apostolskich nie ma żadnej wzmianki o obchodzeniu Wielkanocy. Pogląd, że jakiś okres miałby być szczególnie święty, był obcy pierwszym chrześcijanom? (1910, t, VIII, s. 828).
Wielkanoc to było najstarsze święto chrześcijańskie obok Epifanii ! Takie są fakty
Pierwsze dyskusje w łonie Kościoła już w II wieku i całym III wieku były o to kiedy należy a nie CZY obchodzić Wielkanoc

http://mateusz.pl/czytelnia/mp-s.htm
Święto Chrystusa-Baranka to Pascha. Początkowo Pascha była jedynym świętem dorocznym u chrześcijan, dlatego było to po prostu Święto. Porą świętowania była noc, stąd trafne określenie słowiańskie: Wielkanoc. W niektórych wspólnotach lokalnych Azji Mniejszej obchodzono Paschę dokładnie w tym samym terminie co i u Żydów, 14 nisan. Zwolenników tej daty zwano ?quartodecimeni?. O ile Kościół Rzymski podkreślał bardziej zmartwychwstanie Chrystusa w nocy po szabacie, a więc w niedzielę przed świtem, to Kościół w Azji ? bardziej ofiarę Baranka w piątek. W tym drugim przypadku słowo Baranek, czy też rzeczowe i symboliczne Jego wyobrażenie zyskiwało szczególną wymowę. Jak obchód Paschy, tak i symbole streszczały i przedstawiały całe dzieje zbawienia, od typu i figury aż do realizacji w przeszłości, teraz i w dniu paruzji Baranka.

Częścią składową każdego świętowania jest posiłek. Jeśli każdy rodzaj pokarmu, kiedykolwiek brany do spożywania, stanowił rację dostateczną aktu kultu, mianowicie błogosławienia Boga, tym bardziej sprzyjał temu wielkanocny baranek, który przywoływał na pamięć pasmo dziejów zbawienia, od baranka egipskiego do Baranka Bożego. Misteria zbawienia potrzebują znaków, potrzebują ?rzeczowych? przedstawień (wizerunków) ich wewnętrznej, ukrytej treści. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Wyrażają je znaki i symbole. Taka jest właściwość religii, że żyje nie tyle pojęciami co raczej symbolami. Taką funkcję znaku ? czytelną zwłaszcza dla prostych ludzi ? spełniał baranek wielkanocny stanowiący główną, początkowo jedyną materię omawianej benedykcji. Świadczą o tym zarówno teksty modlitw benedykcyjnych, jak też komentarze do obrzędu. I tak na przykład w formule z VIII w. wyrażono myśl, że baranka święci się ?in figuram agni domini nostri?, a Wilhelm Durand (zm. 1296) potwierdził tę ideę słowami: ?ad representandum quod Deus agnum comedi iussit in figuram Jesu Christi?(Rationale etc).
Biskup Smyrny Polikarp w 155 r. udał się do Rzymu, do papieża Aniceta, w celu ustalenia jednego terminu Świąt Wielkanocnych dla całego Kościoła. Do porozumienia jednakże nie doszło. Sprawa odżyła w 180 r., za papieża Wiktora, kiedy opowiedziano się za niedzielnym terminem Wielkanocy.
http://www.niedziela.pl/artykul/14511/n ... st-zmienna
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18893
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4603 times
Kontakt:

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-07-02, 00:37

Dziwne są te zarzuty z jajkami.
Przecież chyba wszyscy wiedzą, że jajko było obecne podczas wieczerzy paschalnej (a więc i podczas Ostatniej Wieczerzy) i w kulturze żydowskiej oznaczało życie. Więc jego obecność na stole wielkanocnym jest (zarówno z powodu związków Wielkanocy z Pachą jak i z życiem) oczywista.

Kolory pisanek mają swoją odrębną (dziś już niestety zapomnianą) symbolikę (fiolet, błękit ? Wielki Post, czerwień ? Krew Chrystusa przelana na krzyżu, zieleń, brąz i żółć ? radość ze zmartwychwstania, brąz ? pomyślność rodzinna, czerń i biel ? pamięć o zmarłych, ornament ?szlaczków? - nieśmiertelność).
Jajko miało też swoiste znaczenie ?kulinarne?, bowiem dawniej przez cały Wielki Post nie jedzono jajek a w Wielkanoc (co czyniło z nich potrawę pożądaną). Nic dziwnego że z okazji świąt ? po ukraszeniu ? obdarowywano nimi najbliższych (a także służbę).

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Dezerter » 2016-07-02, 10:13

Skąd czerpiesz wiedzę, że podczas Paschy żydzi w I wieku jedli jajka?
Ja takowej nie posiadam więc poproszę o źródła twojej wiedzy :-)
Dzięki za podanie symboliki malowania- też jej nie znałem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18893
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4603 times
Kontakt:

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-07-02, 11:08

Zbieram materiały do książki pokazującej ostatnie dni Jezusa w świetle Paschy żydowskiej. Nie potrafię powiedzieć "skąd" bo informacja ta pojawia się w bardzo wielu miejscach (przy opisie Wieczerzy Sederowej). Nie jest to zresztą tradycja martwa - ortodoksyjni Żydzi spożywają to jajko podczas sederu do dzisiaj.
Ot choćby tutaj: http://www.izrael.badacz.org/kultura/ka ... esach.html
" Po lewej stronie półmiska kładzie się jajko (bejca) ugotowane na twardo. Po obraniu sieka się je i miesza z soloną wodą (albo tylko moczy kawałek w słonej wodzie), a zjada przed rybą. Symbolizuje ono życie i świątynną ofiarę."
WIęcej na stronach żydowskiego stowarzyszenia 614 przykazania http://www.the614thcs.com/26.1573.0.0.1.0.phtml

Nasz stół wielkanocny trochę przypomina ten sederowy, ale po 20 wiekach różnice są jednak bardzo duże.
Oto symbolika poszczególnych potraw wielkanocnych, wkładanych do koszyka:
? Sól jest symbolem ochrony przed zepsuciem a także przypomnieniem, że chrześcijanie mają być ?solą ziemi? (Mt 5,13)
? Ciasto w postaci baranka ? oznacza Jezusa Zmartwychwstałego (ciasto w innych postaciach kojarzy się niekiedy z symbolem przemiany nieukształtowanej materii w formę doskonałą, dlatego powinno być samodzielnie upieczone).
? Baranek bywa też wykonywany z masła, marcepanu, cukru, czekolady a także porcelany . Często symbol ten uzupełniany jest chorągiewką zwycięstwa Chrystusa z napisem Alleluja.
? Chleb ? symbolizuje Eucharystię z Wielkiego Czwartku, a także ?nasz chleb powszedni?
? Mięso ? symbol potrawy z baranka spożywanego przez Żydów podczas kolacji paschalnej (choć dokładna geneza tej symboliki nie jest pewna)
? Pieprz to kolejna rzecz zaczerpnięta z żydowskiej symboliki biblijnej (oznacza gorycz jaką Żydzi musieli znosić w niewoli faraona a także reprezentuje gorzkie zioła jakie spożyli przed ucieczką z Egiptu). Podobną symbolikę ma także chrzan, który niekiedy wkłada się zamiast pieprzu do koszyczka wielkanocnego.
? Zielone rośliny, a także dekoracje z bukszpanu ? symbol nadziei zmartwychwstania
W niektórych regionach do święcenia przynosi się także naczynie z wodą, symbolizującą Ducha Świętego (J 7,38) .

Zwyczaj święconki do dziś jest kultywowany w Polsce, w południowej Austrii i Niemczech oraz w Słowenii. Jest też prawosławna odmiana święconki (nazywana paschą), wciąż żywa w Polsce, w zachodnich częściach dawnego ZSRR (np. na Białorusi), na Węgrzech, Grecji, Armenii i Turcji.
U nas - niestety - ma to często już tylko charakter wyłącznie zwyczaju. Ludzi których spotyka się przy "święconce" w kościele, często nie widuje się w kościele w innych okolicznościach.
Jak w smutnym dowcipie, w którym "święconkowy katolik" narzeka ?Proszę księdza, jak to jest - ilekroć pójdę do kościoła, to albo święconka, albo pasterka...?.

W tej chwili jest pewna ?standaryzacja? zawartości święconki (wcześniej święcono wszystko., co miało pojawić się w czasie Wielkanocy na stole). Dziś raczej nie święcimy całości przygotowanej na święta żywności, lecz jedynie jej ?reprezentantów? (kilka jajek, trochę ciasta, trochę mięsa, odrobina soli itd.)
Zwyczaj święcenia żywności nie jest bardzo stary - z poczatku święcono wyłącznie baranka (w nawiązaniu żydowskiego do baranka paschalnego), zaś pozostałe pokarmy zaczęto święcić dopiero w VIII wieku na Wschodzie (na Zachód zwyczaj ten trafił znacznie później, np. w Polsce znamy go od XIV wieku).

Nie da się ukryć, że ? oprócz zwyczajów związanych z wiarą, przyjęło się kultywowanie wielu zwyczajów o charakterze ludowym. Zwykle Kościół podchodził do nich niechętnie (np. zachowały się zakazy z XV wieku, zabraniające ?zwyczaju pogańskiego, co zwie się dyngus?), a z czasem (gdy traciły swoje naturalistyczne znaczenie) w sposób obojętny. Na przykład . w krajach protestanckich (zwłaszcza anglosaskich) w poranek wielkanocny dzieci szukają ?jajek schowanych przez zajączka?- zwyczaj ten, choć dość abstrakcyjny (co ma wspólnego zając z jajkami?) uznawany jest za nieszkodliwą zabawę.
(Spotkałem się z tłumaczeniami obecności zająca w zwyczajach wielkanocnych dość zabawnymi - że ?ma bardzo czuły sen, śpi z otwartymi oczyma? więc pierwszy obudził się i zobaczył Jezusa po zmartwychwstaniu :) )

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Dezerter » 2016-07-02, 14:36

z tym zajączkiem to mnie rozbawiłeś :-) - dziękuję
Dziękuję również za "obronę jajka", bo kilka razy czytałem i oglądałem filmiki jak żydzi, czy mesjaniści obchodzą Paschę , ale jajka nigdy jakoś nie odnotowałem :-?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18893
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4603 times
Kontakt:

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-07-02, 14:46

Tu http://www.the614thcs.com/26.1573.0.0.1.0.phtml jest jak przygotować wieczerzę sederową (na talerzu sederowym wszystko ma swoje miejsce, zero przypadkowości (w końcu "seder" to po hebrajsku "porządek" co ma podkreślać, że wieczerza sederowa przebiega według ściśle określonego rytuału)
Jeszcze dokładniejsza instrukcja jest tu http://www.the614thcs.com/download.php? ... 692e8b3ca1

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18893
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4603 times
Kontakt:

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-07-02, 15:02

Aha, jeszcze jedno, co mnie uderzyło - podobieństwa w litrurgii sederu i Mszy Świętej. Niby oczywiste (Ostatnia Wieczerza była ucztą paschalną), ale niekiedy to jest niesamowite.
Weźmy liturgię Stołu Pańskiego.

Ksiądz mówi:
Błogosławiony jesteś, Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy wino, które jest owocem win­nego krzewu i pracy rąk ludzkich; Tobie je przynosimy, aby stało się dla nas napojem duchowym.

Na uczcie sederowej prowadzący mówi:
Błogosławiony jesteś Ty, Haszem, nasz Bóg, Król świata, za winorośl i za owoc winorośli. I za
plon pola i za ziemię upragnioną, dobrą i rozległą, którą upodobałeś sobie i dałeś w
dziedzictwie ojcom naszym, by jedli z jej owoców i sycili się jej dobrem.

Aron II

Re: Dlaczego malujemy jajka?

Post autor: Aron II » 2016-08-02, 11:37

Marek_Piotrowski pisze:Przecież chyba wszyscy wiedzą, że jajko było obecne podczas wieczerzy paschalnej (a więc i podczas Ostatniej Wieczerzy)
No, chyba nie wszyscy to wiedzą. Jezus pewnie tez by się zdziwił. Z Pisma wynika, że podczas Paschy spożywano jednorocznego baranka lub koziołka, przaśny chleb i zioła. Za czasów Jezusa podawano także wino. Nic poza tym.
Dezerter pisze:Pierwsze dyskusje w łonie Kościoła już w II wieku i całym III wieku były o to kiedy należy a nie CZY obchodzić Wielkanoc
To działo się już w czasie, kiedy weszło odstępstwo. Apostołowie pisali, że po ich śmierci wejdzie odstępstwo do Kościoła i prawda zostanie usunięta w cień. Skoro rozmawiano o świętowaniu Wielkanocy, to jest to sygnał, że właśnie odstępstwo już działało w tym czasie. Pan Jezus bowiem nie nakazał upamiętniania dnia jego zmartwychwstania ale śmierci.

A co do pisanek, to warto pamiętać, że oprócz nich w koszyczku znajdują się różne pokarmy. Są to echa czasów starożytnych, kiedy to w okresie wiosennym poganie składali na ołtarzu dary w postaci różnych pokarmów dla bogini płodności Kybele, które miały zapewnić urodzaj. Warto zadać sobie pytanie: Co wspólnego ze zmartwychwstaniem Jezusa ma w koszyczku: szynka, sól, pieprz, chleb, ciasto, kiełbasa i inne produkty żywnościowe?

A co do obchodzenia świąt z elementami pogańskimi:

"Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem na wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego - według tego, co mówi Bóg: Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem. Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste, a Ja was przyjmę i będę wam Ojcem, a wy będziecie moimi synami i córkami - mówi Pan wszechmogący" (2Kor. 6:14-18).

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święta i zwyczaje religijne”