Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Rozmowa na temat świętych, także błogosławionych, postaci biblijnych, ich życia, czego możemy się nauczyć z ich życia.
Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 15:32

Jozek pisze: 2020-08-21, 15:22 Dezerter nie zna daty upadku szatana ale wiemy ze stalo sie to na przelomie wygnania czlowieka z Raju, wiec nie bylo wtedy wielu ludzi na swiecie.
Wiekszosc ksiag mowi o czasach pozniejszych, po wygnaniu, a spora czesc po potopie.
Wiec gdybys znal temat to wiedzial bys o tym, a ze jestes w tej kwestii dyletantem to popelniasz tyle kardynalnych bledow logicznych.
Cos w tej szkole robil przez lata ze z logika u ciebie az tak zle?
Nie uczyli cie ze trzeba pierw rozumiec podstawy by cokolwiek logicznie rozumiec?
Nie lubię mówić za innych ludzi ale Dezerter ewidentnie napisał
"Szatan jest upadłym aniołem, byłym sługą, a raczej szefem aniołów, wspomniana opowieść mogła pochodzić z czasów gdy upadły dopiero upadał i zaczynał się buntować..."
Więc jeśli masz problem że mówię że nie wiemy czy Szatan już upadł/upada/nie upada to niestety kieruj swe lamenty do niego, gdyż ja pierw napisałem o Szatanie jakoby już upadł.
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 15:57

ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 14:31
Liczby wziąłem z wikipedii jak chcesz źródło to łap:
https://www.cia.gov/library/publication ... os/xx.html
wydaje mi się że C.I.A to wiarygodna agencji
No to poszukałam te dane:
7,684,292,383 ludzi na świecie (2020r. ), czyli 7,6 miliarda ludności
Religions
Christian 31.2%, Muslim 24.1%, Hindu 15.1%, Buddhist 6.9%, folk religions 5.7%, Jewish 0.2%, other 0.8%, unaffiliated 16% (2015 est.)
a ty piszesz w bilionach...a bilion to 1000 miliardów
ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 13:02
I realistycznie rzecz biorąc. Ilu z 2.4 bilionów Chrześcijan + 17.8 milinów Żydów + 1.8 bilionów Muzułmanów, zasięgnie pomocy w prawidłowej interpretacji i umiejscowienia w kontekście kulturowym?
***
Inna sprawa:
ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 15:21
Mój nick nie ma nic związanego z omawianym tematem.
Ty jesteś na piedestale gdyż oskarżasz mnie o brak fundamentalnej wiedzy chociaż pokazuje że ją mam.
O nic Cię nie oskarżam, weryfikuję i prostuję to co piszesz, tak jak powyżej.

Wiesz, mimo wszystko musisz pogodzić się z faktem, że przyszedłeś na forum katolickie, więc będą tu ludzie z wiedzą katolicką.
Zarzut że "czuję się na piedestale"... ma się chyba tak jakbym ja - laik w medycynie poszła na forum dla lekarzy i uczyła ich leczyć... i chciała oświecić profesorów o nowym rozumieniu medycyny...
Nie będzie między nami równości w wiedzy teologicznej, po prostu.
Ale dla mnie to nie jest powód by nie rozmawiać.
Ostatnio zmieniony 2020-08-21, 16:08 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 16:23

Magnolia pisze: 2020-08-21, 15:57

No to poszukałam te dane:
7,684,292,383 ludzi na świecie (2020r. ), czyli 7,6 miliarda ludności
Religions
Christian 31.2%, Muslim 24.1%, Hindu 15.1%, Buddhist 6.9%, folk religions 5.7%, Jewish 0.2%, other 0.8%, unaffiliated 16% (2015 est.)
a ty piszesz w bilionach...a bilion to 1000 miliardów
To jest trochę Ciężkę do wyjaśnienie dla tak:

Nieporumienienie pochodzi z tego powodu że korzystamy z dwóch różnych skal potęg dziesiętnych z jakich korzysta się z Ameryce.

w dłuższej skali
7,000,000,000 to 7 miliardów

w krótszej skali
7,000,000,000 to 7 bilionów

Ale przepraszam powinienem był użyć standardowej skali używanej w Polsce czyli tak,przyznaje popełniłem marginalny błąd

Dodano po 3 minutach 14 sekundach:
Magnolia pisze: 2020-08-21, 15:57
O nic Cię nie oskarżam, weryfikuję i prostuję to co piszesz, tak jak powyżej.

Wiesz, mimo wszystko musisz pogodzić się z faktem, że przyszedłeś na forum katolickie, więc będą tu ludzie z wiedzą katolicką.
Zarzut że "czuję się na piedestale"... ma się chyba tak jakbym ja - laik w medycynie poszła na forum dla lekarzy i uczyła ich leczyć... i chciała oświecić profesorów o nowym rozumieniu medycyny...
Nie będzie między nami równości w wiedzy teologicznej, po prostu.
Ale dla mnie to nie jest powód by nie rozmawiać.
Faktem jest że zarówno ty i jak mamy porównywalny poziom wiedzy na tematy religijne. Tylko ja nie mówię ciągle o tym, że nie masz pojęcia o czym mówi by się ze mną nie zgadasz.
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 16:28

ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 16:23
Faktem jest że zarówno ty i jak mamy porównywalny poziom wiedzy na tematy religijne. Tylko ja nie mówię ciągle o tym, że nie masz pojęcia o czym mówi by się ze mną nie zgadasz.
Przepraszam, ale zupełnie nie masz racji w tej sprawie, że mamy porównywalny poziom wiedzy. :)
Poza tym mi nie chodzi o rację, tylko o prawdę.
Ja przekazuję Ci prawdy wiary katolickiej.
Nie udowadniam swoich racji.
Moich opinii póki co nie przedstawiłam żadnych w tym wątku.
Słucham co mówi Kościół i na tyle to rozumiem, że umiem wyjaśnić innym.
Ostatnio zmieniony 2020-08-21, 16:29 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 16:33

Magnolia pisze: 2020-08-21, 16:28

Przepraszam, ale zupełnie nie masz racji w tej sprawie, że mamy porównywalny poziom wiedzy. :)
wow. Tak ciężko ci zauważyć ironię, gdy mówię że budujesz sobie piedestał moralny?
A ty piszesz nie powinienem się z tobą porównywać?
Ostatnio zmieniony 2020-08-21, 16:34 przez ImperatorLudzkości, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 16:38

Posiadanie wiedzy w jakiejś dziedzinie to jest piedestał?

Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 16:40

Magnolia pisze: 2020-08-21, 16:38 Posiadanie wiedzy w jakiejś dziedzinie to jest piedestał?
Nie ale pyszne wywody o tym że ktoś jej nie mam, a ty masz jej niby o wiele więcej to już tak.

ps. Pisz na temat bo cie zgłoszę
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 16:43

ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 16:40
Magnolia pisze: 2020-08-21, 16:38 Posiadanie wiedzy w jakiejś dziedzinie to jest piedestał?
Nie ale pyszne wywody o tym że ktoś jej nie mam, a ty masz jej niby o wiele więcej to już tak.

ps. Pisz na temat bo cie zgłoszę
Nie pysznię się, piszę jaka jest sytuacja między nami.
Jak tylko Ty powrócisz do tematu to oczywiście możemy kontynuować.
Przecież odpowiadam na Twoje pytania do mnie.

Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 16:48

Magnolia pisze: 2020-08-21, 16:43 Jak tylko Ty powrócisz do tematu to oczywiście możemy kontynuować.
Ok a więc ostatni post związany z tematem post to:

TY:
Bunt przywódcy aniołów opisuje prorok Izajasz (Iz 14, 12-15). Był nim Lucyfer, Syn Jutrzenki, czyli „nosiciel światła”. Więcej: https://jezuici.pl/2019/07/upadek-zbuntowanych-aniolow/
Więc proszę albo dodawaj do swojej wypowiedzi, że to Twoja opinia, że nie ma czegoś w Biblii, albo pisz, że nie sprawdziłeś.
Juz na początku Księgi Rodzaju występuje szatan, a wiec jego bunt nastąpił wcześniej. Logiczne.
Proszę, stosuj chociaż logikę, bo inaczej dialog będzie polegał na prostowaniu Twoich błędów.

JA:
Ja nie mówię że nie ma tego w Biblii, ale nie ma napisane kiedy to się stało.
Na początku księgi rodzaju występuje WĄŻ. Nie myl powieści Milltona "Raj utracony" z kanonem Biblijnym
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 16:51

ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 14:31
Czy jesteś w stanie określić konkretny czas kiedy Szatan przestał być aniołem? Nie ma w Biblii o tym mowy. Więc postać Szatana w tej historii pozostawia wiele do własnej interpretacji.

Dokładnie tak się wyraziłeś. Wskazałam na Księgę Izajasza, oraz że musiało się to dokonać przed stworzeniem człowieka bowiem już w raju był szatan pod postacią węża i kusił pierwszych ludzi. Niestety udało mu sie i zmieniło to całkowicie świat.

Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 16:59

Magnolia pisze: 2020-08-21, 16:51
Już w raju był szatan pod postacią węża i kusił pierwszych ludzi. Niestety udało mu sie i zmieniło to całkowicie świat.
Tego nie ma w Biblii.
To Sir John Millton napisał że "szatan był pod postacią węża i kusił pierwszych ludzi".
W Biblii jest mowa o wężu który, za skuszenie Ewy i Adama, musi pełzać za karę na swoim brzuchu wraz z swoimi potomkami aż do końca świata.
Ostatnio zmieniony 2020-08-21, 17:00 przez ImperatorLudzkości, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 17:05

Kim jest ów wąż? Popularnie kojarzy się go z szatanem. Jednakże w sposób zdecydowany czyni to dopiero najpóźniejsza księga Starego Testamentu – napisana w I w. przed Chr. w języku greckim Księga Mądrości (Mdr 2, 24 24 A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła
i doświadczają jej ci, którzy do niego należą
.). Tymczasem autor Rdz 3 pisze o nim jako o zwykłym zwierzęciu, choć bardziej przebiegłym niż inne zwierzęta lądowe stworzone przez Boga. Może zatem Jahwiście nie tyle chodziło o działanie szatana w sensie ścisłym, ale wyrażenie myśli, że człowiek z natury dobry, często ulega pokusie przychodzącej z zewnątrz. Poza Adamem i Ewą nie było w rajskim ogrodzie innych ludzi, z których ktoś mógłby być kusicielem. Dlatego w opisie Jahwisty został nim wąż. Autor nie wyjaśnia dlaczego zwierzę ma tak złe intencje, ani nie zastanawia się skąd wzieło się zło w dobrym świecie stworzonym przez Boga. Przekazuje myśł – zło nie pochodzi od Boga i pochodzi z zewnątrz człowieka.

Dlaczego jednak spośród wszystkich zwierząt wybrał właśnie węża? Otóż wąż na Bliskim Wschodzie, a więc także dla najbliższych sąsiadów Kananejczyków, odgrywał wielką rolę. Był czczony w kultach płodności istot żywych, żyzności ziemi oraz w świątyniach bogów-lekarzy. Także w świecie grecko-rzymskim związany był z kultem Asklepiosa (Eskulapa). Jego atrybutem była laska, wokół której wił się wąż. (Do dzisiaj jest to oznaka zawodu lekarzy, spotykamy się z nią również na szyldach aptek). Być może zatem dla Jahwisty, wąż był symbolem tego, co zagrażało Izraelowi ze strony otaczającej go pogańskiej religijności.

Ukazana w Rdz 3 strategia węża świadczy o doskonałej znajomości psychologii i słabości ludzkiej. Zwraca się do kobiety, która ze swej natury jest bardziej wrażliwa, ciekawa i skłonna do rozmowy. Rozpoczyna nie od kłamstwa, które łatwo mogłoby zostać odrzucone, ale od półprawdy, że Bóg nie pozwolił jeść owoców ze wszystkich drzew w ogrodzie. Przedstawia więc Boga jako tego, który nakłada na człowieka większy ciężar niż to było w rzeczywistości. Sprowokowana kobieta występuje jak gdyby w obronie Boga zaprzeczając temu i wyjaśniając, że zakaz dotyczy tylko jednego drzewa. Jednakże i ona popada w przesadę mówiąc, że tego drzewa nie wolno także dotykać. Dodaje również, że karą za nieposłuszeństwo jest śmierć. Wąż zatem idzie dalej – podważa spełnienie się zapowiedzi Boga osłabiając tym samym lęk przed karą. Nie zachęca jednak wprost do przekroczenia zakazu. Zarzuca kłamstwo Bogu i twierdzi, że po spożyciu owocu ludzie nie tylko nie umrą, ale tak jak Bóg będą znać dobro i zło. Ukazuje Boga jako zazdrosnego egoistę, który pragnie dobra tylko dla siebie. „Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy”. (Rdz 3,3) Dopiero wtedy spostrzegła. Wcześniej nie brała pod uwagę przekroczeniu zakazu. Kiedy jednak wąż podsunął jej myśl o możliwości zerwania owocu zaczęła odczuwać pokusę. Po raz kolejny widoczny jest mechanizm pokusy – pożądanie zaczyna na dobre opanowywać człowieka kiedy uwierzy, że może zostać zaspokojone. Doskonale wykorzystał to wąż, a kobieta dała się zwieść i skłoniła do grzechu także mężczyznę.

Skutki tego nieposłuszeństwa są tragiczne. W wyniku grzechu zniknęła harmonia między duszą a ciałem, człowiek oddalił się od Boga. Uświadomienie sobie własnej nagości było wyrazem wstydu, pożądliwości i lęku, które pojawiły się w człowieku. Na skutek wyrzutów sumienia ukrywają się przed Bogiem.

Pytania ze strony Boga padają w odwrotnej kolejności niż przy popełnianiu grzechu: pytany jest najpierw mężczyzna, jako głowa rodziny. Natomiast wykonanie wyroku następuje w kolejności popełniania grzechu. Wąż zostaje przeklęty, ludzie natomiast okazali skruchę i doznali miłosierdzia. Spotyka ich jednak zasłużona kara: kobietę - bóle rodzenia i poddanie mężowi, mężczyznę - trud pracy fizycznej. Karą jest także wypędzenie z raju - aby ludzie nie mieli dostępu do drzewa życia (utrata nieśmiertelności ciała). Symbolami niemożności powrotu do raju są cheruby i miecz umieszceni na wschód od Edenu. Jednakże Bóg nie opuścił ludzi; nie tylko ich stworzył, ale też utrzymuje przy życiu i opiekuje się nimi, co zostało wyrażone przez przygotowanie ubrania dla nich (zob. Rdz 3,21)

Wyrazem troski Boga o człowieka jest także Rdz 3,15 zwany Protoewangelią:

Bóg przeklina szatana, wprowadza nieprzyjaźni między szatanem a człowiekiem. Zapowiada też walkę i zwycięstwo (choć nie bez trudności) dobra nad złem w świecie.

Niewiasta - nie można dopatrywać się tu samej tylko mariologii;
- w sensie literalnym niewiasta oznacza Ewę, wtedy potomstwo = cała ludzkość,
- w sensie pełniejszym lub typicznym (niektórzy egzegeci odrzucają stosowanie w tym przypadku sensu pełniejszego, opowiadając się jedynie za sensem typicznym) oznacza Ewę i Maryję, wtedy potomstwo = Chrystus lub Chrystus i cała ludzkość

ONO (ONA, ON) zmiażdży...
- błędne jest tłumaczenie w Wulgacie: "ONA zmiażdży...” wskazujące na Maryję jako na tę, która zwyciężyła szatana
- omawiany zaimek można tłumaczyć przez ON (tak tłumaczy go Septuaginta), uzyskuje się wtedy doskonalszy paralelizm stylistyczny w Protoewangelii

Trzy pary walczących:
- niewiasta - wąż
- potomstwo niewiasty - "potomstwo" węża
- potomek niewiasty - "potomek" węża
Należy przy tym zaznaczyć, że "potomstwo" węża nie jest potomstwem fizycznym.

Przy takim tłumaczeniu mamy do czynienia z zapowiedzią Chrystusa - za tłumaczeniem ONO (Biblia Tysiąclecia) przemawia fakt, że zaimek winien być w takiej samej liczbie jak rzeczownik, który zastępuje. W tym przypadku (potomstwo) jest to liczba mnoga. Zaimek tak tłumaczony stanowi zapowiedź zbiorowego potomka Ewy, który zwycięży szatana. Chrystus nie jest tu zapowiedziany wyłącznie, ale łącznie - z ludzkością.
https://biblia.wiara.pl/doc/432729.Dramat-wyboru

A więc jest o tym w Biblii że wąż to szatan- diabeł.

Awatar użytkownika
ImperatorLudzkości
Bywalec
Bywalec
Posty: 153
Rejestracja: 18 sie 2020
Lokalizacja: Terra
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: ImperatorLudzkości » 2020-08-21, 17:32

Magnolia pisze: 2020-08-21, 17:05 Kim jest ów wąż? Popularnie kojarzy się go z szatanem. Jednakże w sposób zdecydowany czyni to dopiero najpóźniejsza księga Starego Testamentu – napisana w I w. przed Chr. w języku greckim Księga Mądrości (Mdr 2, 24 24 A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła
i doświadczają jej ci, którzy do niego należą
.). Tymczasem autor Rdz 3 pisze o nim jako o zwykłym zwierzęciu, choć bardziej przebiegłym niż inne zwierzęta lądowe stworzone przez Boga. Może zatem Jahwiście nie tyle chodziło o działanie szatana w sensie ścisłym, ale wyrażenie myśli, że człowiek z natury dobry, często ulega pokusie przychodzącej z zewnątrz. Poza Adamem i Ewą nie było w rajskim ogrodzie innych ludzi, z których ktoś mógłby być kusicielem. Dlatego w opisie Jahwisty został nim wąż. Autor nie wyjaśnia dlaczego zwierzę ma tak złe intencje, ani nie zastanawia się skąd wzieło się zło w dobrym świecie stworzonym przez Boga. Przekazuje myśł – zło nie pochodzi od Boga i pochodzi z zewnątrz człowieka.

Dlaczego jednak spośród wszystkich zwierząt wybrał właśnie węża? Otóż wąż na Bliskim Wschodzie, a więc także dla najbliższych sąsiadów Kananejczyków, odgrywał wielką rolę. Był czczony w kultach płodności istot żywych, żyzności ziemi oraz w świątyniach bogów-lekarzy. Także w świecie grecko-rzymskim związany był z kultem Asklepiosa (Eskulapa). Jego atrybutem była laska, wokół której wił się wąż. (Do dzisiaj jest to oznaka zawodu lekarzy, spotykamy się z nią również na szyldach aptek). Być może zatem dla Jahwisty, wąż był symbolem tego, co zagrażało Izraelowi ze strony otaczającej go pogańskiej religijności.

Ukazana w Rdz 3 strategia węża świadczy o doskonałej znajomości psychologii i słabości ludzkiej. Zwraca się do kobiety, która ze swej natury jest bardziej wrażliwa, ciekawa i skłonna do rozmowy. Rozpoczyna nie od kłamstwa, które łatwo mogłoby zostać odrzucone, ale od półprawdy, że Bóg nie pozwolił jeść owoców ze wszystkich drzew w ogrodzie. Przedstawia więc Boga jako tego, który nakłada na człowieka większy ciężar niż to było w rzeczywistości. Sprowokowana kobieta występuje jak gdyby w obronie Boga zaprzeczając temu i wyjaśniając, że zakaz dotyczy tylko jednego drzewa. Jednakże i ona popada w przesadę mówiąc, że tego drzewa nie wolno także dotykać. Dodaje również, że karą za nieposłuszeństwo jest śmierć. Wąż zatem idzie dalej – podważa spełnienie się zapowiedzi Boga osłabiając tym samym lęk przed karą. Nie zachęca jednak wprost do przekroczenia zakazu. Zarzuca kłamstwo Bogu i twierdzi, że po spożyciu owocu ludzie nie tylko nie umrą, ale tak jak Bóg będą znać dobro i zło. Ukazuje Boga jako zazdrosnego egoistę, który pragnie dobra tylko dla siebie. „Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy”. (Rdz 3,3) Dopiero wtedy spostrzegła. Wcześniej nie brała pod uwagę przekroczeniu zakazu. Kiedy jednak wąż podsunął jej myśl o możliwości zerwania owocu zaczęła odczuwać pokusę. Po raz kolejny widoczny jest mechanizm pokusy – pożądanie zaczyna na dobre opanowywać człowieka kiedy uwierzy, że może zostać zaspokojone. Doskonale wykorzystał to wąż, a kobieta dała się zwieść i skłoniła do grzechu także mężczyznę.

Skutki tego nieposłuszeństwa są tragiczne. W wyniku grzechu zniknęła harmonia między duszą a ciałem, człowiek oddalił się od Boga. Uświadomienie sobie własnej nagości było wyrazem wstydu, pożądliwości i lęku, które pojawiły się w człowieku. Na skutek wyrzutów sumienia ukrywają się przed Bogiem.

Pytania ze strony Boga padają w odwrotnej kolejności niż przy popełnianiu grzechu: pytany jest najpierw mężczyzna, jako głowa rodziny. Natomiast wykonanie wyroku następuje w kolejności popełniania grzechu. Wąż zostaje przeklęty, ludzie natomiast okazali skruchę i doznali miłosierdzia. Spotyka ich jednak zasłużona kara: kobietę - bóle rodzenia i poddanie mężowi, mężczyznę - trud pracy fizycznej. Karą jest także wypędzenie z raju - aby ludzie nie mieli dostępu do drzewa życia (utrata nieśmiertelności ciała). Symbolami niemożności powrotu do raju są cheruby i miecz umieszceni na wschód od Edenu. Jednakże Bóg nie opuścił ludzi; nie tylko ich stworzył, ale też utrzymuje przy życiu i opiekuje się nimi, co zostało wyrażone przez przygotowanie ubrania dla nich (zob. Rdz 3,21)

Wyrazem troski Boga o człowieka jest także Rdz 3,15 zwany Protoewangelią:

Bóg przeklina szatana, wprowadza nieprzyjaźni między szatanem a człowiekiem. Zapowiada też walkę i zwycięstwo (choć nie bez trudności) dobra nad złem w świecie.

Niewiasta - nie można dopatrywać się tu samej tylko mariologii;
- w sensie literalnym niewiasta oznacza Ewę, wtedy potomstwo = cała ludzkość,
- w sensie pełniejszym lub typicznym (niektórzy egzegeci odrzucają stosowanie w tym przypadku sensu pełniejszego, opowiadając się jedynie za sensem typicznym) oznacza Ewę i Maryję, wtedy potomstwo = Chrystus lub Chrystus i cała ludzkość

ONO (ONA, ON) zmiażdży...
- błędne jest tłumaczenie w Wulgacie: "ONA zmiażdży...” wskazujące na Maryję jako na tę, która zwyciężyła szatana
- omawiany zaimek można tłumaczyć przez ON (tak tłumaczy go Septuaginta), uzyskuje się wtedy doskonalszy paralelizm stylistyczny w Protoewangelii

Trzy pary walczących:
- niewiasta - wąż
- potomstwo niewiasty - "potomstwo" węża
- potomek niewiasty - "potomek" węża
Należy przy tym zaznaczyć, że "potomstwo" węża nie jest potomstwem fizycznym.

Przy takim tłumaczeniu mamy do czynienia z zapowiedzią Chrystusa - za tłumaczeniem ONO (Biblia Tysiąclecia) przemawia fakt, że zaimek winien być w takiej samej liczbie jak rzeczownik, który zastępuje. W tym przypadku (potomstwo) jest to liczba mnoga. Zaimek tak tłumaczony stanowi zapowiedź zbiorowego potomka Ewy, który zwycięży szatana. Chrystus nie jest tu zapowiedziany wyłącznie, ale łącznie - z ludzkością.
https://biblia.wiara.pl/doc/432729.Dramat-wyboru

A więc jest o tym w Biblii że wąż to szatan- diabeł.
Protoewangelia? Serio?
Nic w niej nie wskazuje na Szatana. Bez nowego testamentu nie ma ona żadnego sensu. I czemu potomstwem węża jest zło, skoro w Biblii pisze że wąż to zwierze tylko zwierze tylko bardziej chytre od innych?

A teraz trochę kontekstu historycznego:

Szatan został zaadaptowany z zaratustrianizmu przez żydów podczas wyzwolenia ich przez Cyrusa wielkiego z niewoli babilońskiej w 516 r. p.n.e . Wiedząc że księga rodzaju została napisana w okresie przed wyzwoleniem przez Cyrusa i przed tym postać Szatana w Biblii nie istniała. Nawet jeżeli teraz próbujemy połączyć go z wężem to taki zabieg na pewno nie był intencją autora, gdyż on nie miał pojęci o dalszym kierunku rozwoju religii.
Nadzieja jest pierwszym krokiem na drodze do rozczarowania.
R.I.P Apostata ????-2020 - Zbanowany, lecz nie zapominany.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Tek de Cart » 2020-08-21, 17:37

no ale pytanie jest czy JEDYNYM autorem Księgi Rodzaju jest człowiek? Jeśli takie przyjmiesz założenie - to faktycznie nie miał on pojęcia o dalszym kierunku rozwoju religii czy historii...
My natomiast wierzymy że jest jeszcze jeden autor - Duch Święty. I On akurat doskonale wiedział o dalszym kierunku .
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Magnolia

Re: Księga Hioba - Dobry morał, Zła narracja

Post autor: Magnolia » 2020-08-21, 17:38

ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 17:32
Protoewangelia? Serio?
Nic w niej nie wskazuje na Szatana. Bez nowego testamentu nie ma ona żadnego sensu. I czemu potomstwem węża jest zło, skoro w Biblii pisze że wąż to zwierze tylko zwierze tylko bardziej chytre od innych?
Oczywiście możesz zaprzeczać oczywistym i widocznym związkom logicznym, ale przecież to jest bez wpływu na prawdę.
temat nam schodzi na szatana a to nie jest temat wątku.
ImperatorLudzkości pisze: 2020-08-21, 17:32 A teraz trochę kontekstu historycznego:

Szatan został zaadaptowany z zaratustrianizmu przez żydów podczas wyzwolenia ich przez Cyrusa wielkiego z niewoli babilońskiej w 516 r. p.n.e . Wiedząc że księga rodzaju została napisana w okresie przed wyzwoleniem przez Cyrusa i przed tym postać Szatana w Biblii nie istniała. Nawet jeżeli teraz próbujemy połączyć go z wężem to taki zabieg na pewno nie był intencją autora, gdyż on nie miał pojęci o dalszym kierunku rozwoju religii.
Regulamin wymaga aby cytaty podawać z linkiem do źródła.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Święci i postacie biblijne”