Proszenie o błahostki

[Aga1986]

Naszły mnie takie myśli żeby napisać o tym na forum. Chodzi o to czy możemy prosić Świętych o wstawiennictwo w tzw błahostkach? Czy jest jakaś ranga? Czy nie popełnia się wtedy grzechu? Podam przykład... Moja babcia bardzo wierząca osoba opowiadała mi że była kiedyś w lesie i szukając grzybów poprosiła św. Antoniego żeby znalazła i ponoć odwróciła się i już kilka znalazła. I nie zbierała ich zarobkowo w sensie że było jej to niezbędne tylko rozrywkowo. I zastanawiam się czy proszenie Świętych o tego typu sprawy to nie jest jakieś nadużycie?

[Niezapominajka]

Boga trzeba zapraszać do każdej sfery naszego życia, ja często gdy czegoś nie mogę znaleźć to biorę głęboki wdech i wołam do Boga albo do Świętych o pomoc. Myślę, że to nie jest żadne nadużycie ale mogę być w błędzie.

[Lizzie]

Myślę że to nie grzech . Może dany Święty Ci pomorze w tej drobnosce kto wie ?

[Zebra]

Myślę, że jeśli ktoś prosi o rzeczy dobre i moralne to nie ma w tym nic złego.
Wczoraj prosiłam Boga żebym zdążyła na autobus. Przez korek mój autobus się spóźnił i mogłam nie zdążyć na ten przesiadkowy. Udało się, zdążyłam. Była to w sumie drobnostka bo gdybym nie zdążyła to bym się spóźniła na praktyki ale wiem, że osoby z którymi pracuje nie miały by mi tego za złe.

[miłośniczka Faustyny]

Jak najbardziej możemy prosić Boga i świętych o pomoc także w drobnych sprawach. To jeden z przejawów naszej ufności- wiemy, że Bogu na nas bardzo zależy, że On chce być naszym Przyjacielem i pomagać nam w każdej dziedzinie naszego życia. Pan Jezus pragnie nas obdarzać miłosierdziem, opiekować się nami, więc mówmy z Nim o wszystkim, czego pragniemy i o tym, co jest dla nas jakąś trudnością. Możemy Mu opowiedzieć o wszystkim, a On nas nigdy nie odrzuci.

[itsjustmemichelle1]

Naszły mnie takie myśli żeby napisać o tym na forum. Chodzi o to czy możemy prosić Świętych o wstawiennictwo w tzw błahostkach? Czy jest jakaś ranga? Czy nie popełnia się wtedy grzechu? Podam przykład... Moja babcia bardzo wierząca osoba opowiadała mi że była kiedyś w lesie i szukając grzybów poprosiła św. Antoniego żeby znalazła i ponoć odwróciła się i już kilka znalazła. I nie zbierała ich zarobkowo w sensie że było jej to niezbędne tylko rozrywkowo. I zastanawiam się czy proszenie Świętych o tego typu sprawy to nie jest jakieś nadużycie?

Jak pisze @Niezapominajka, Boga należy zapraszać do każdej dziedziny życia. Poza tym, każdy ma inną definicję "ważności".

[abi]

np dez modlil sie o wynik meczu

[Jozek]

np dez modlil sie o wynik meczu

I zostal wysluchany.
Ale nie mow tego kibicom bo go pobija.

[abi]

a z blahostek to sie dzis modlilam by sprawozdanie udalo mi sie skonczyc

[Lizzie]

Jeśli chodzi o błahostki to modliłam się żeby operacją się udała i wszystko poszło dobrze{ na Różańcu się modliłam przed operacją ]