Było już o św. MONICE z Hippony??
"Pochodziła z rzymskiej rodziny chrześcijańskiej, wyszła za mąż za poganina, Patrycjusza, który był urzędnikiem.
W wieku 23 lat Monika urodziła pierwszego syna – znanego dzisiaj jako św. Augustyn. Potem miała jeszcze jednego syna Nawigiusza i córkę Perpetuę. Mąż pod wpływem św. Moniki przyjął przed śmiercią chrzest (371). Dorastający Augustyn zaczął sprawiać jej kłopoty, wybierając hedonistyczny styl życia. Związał się z sektą manicheistyczną i zaczął wierzyć w ich naukę. Monika nie zrażając się trudnościami modliła się za niego, błagając Boga o nawrócenie Augustyna. Obawiając się o swego syna Monika wyjeżdżała za nim do Kartaginy, Rzymu i Mediolanu. Kiedy biskup poznał przyczynę jej smutku, prorokował: „Matko, jestem pewien, że syn tylu łez musi powrócić do Boga”.
W Mediolanie Augustyn poznał św. Ambrożego i pod wpływem jego nauk 24 lub 25 kwietnia 387 roku, wraz z Alipiuszem i Adeodatem, przyjął chrzest. W drodze powrotnej do rodzinnej Tagasty, w Ostii św. Monika zachorowała na febrę i zmarła.
Ciało św. Moniki zostało złożone w Ostii w kościele św. Aurei. W 1162 r. augustianie zabrali je do Francji i umieścili w Arrouaise pod Arras. W 1430 r. zostało przeniesione do Rzymu i umieszczono w kościele świętego Tryfona, który później przemianowano na kościół św. Augustyna"
(źródło Wikipedia)
Wspomnienie:
4 maja i 27 sierpnia
17 maja, 9 września i 28 czerwca.
Patronka:
kobiet chrześcijańskich, matek, wdów, kobiet zamężnych, przeżywających kłopoty małżeńskie i nieudane małżeństwa, kobiet, które zawiodły się na dzieciach lub mają z dziećmi kłopoty, kobiet będących ofiarami cudzołóstwa, alkoholizmu, złorzeczeń i oszczerstw.
Św. Monika z Hippony
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2495
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1048 times
- Been thanked: 938 times
Św. Monika z Hippony
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.