Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-05-02, 11:40
Jozek pisze: ↑2020-05-02, 01:27
Po prostu tego ze kaplani zaniedbali jedne ze swoich podstawowych zadan.
Czekaja az Papiez im wszystkoo wyjasni w szczegolach.
To swiadczy o ich wierze i jak ja rozumieja. Wiary kaplanow nie determinuje ich stanowisko w Kosciele.
To jest czas postawinia siebie we wlasciwym miejscu dlugo przed wiernymi , ktore wynika z osobistej wiary, a nie czekanie na podpowiedzi z Watykanu.
Jesli kaplan stawia sie w pozycji przecietnego wiernego i liczy na takie same rezultaty swojej wiary, to po prostu juz dawno przepadl, nie ma dla niego ratunku, chyba ze tak naprawde sie nawroci.
Jestem trochę rozdwojony; z jednej strony wydaje się, że masz racje; hierarchia często trochę zaniedbuje ten aspekt (zwłaszcza w szybkości reakcji).
Z drugiej jednej strony - czy mają reagować na rozmaite bzdury, które się mnożą w Internecie? Mamy przecież ogólną zasadę - objawienie nie jest dopuszczone przez Kosciół - trzymać się z daleka!
No i kolejna sprawa: napisałeś o kapłanach:
Czekaja az Papiez im wszystkoo wyjasni w szczegolach.
Czy nie jest tak, że my (świeccy) mamy tę samą postawę: czekamy aż kapłani nam wszystko wyjasnią w szczegółach?
Mysle ze pomieszales rozne rzeczy, bo to co jest w internecie nie ma nic wspolnego z tym co sklania ludzi do przyjscia na spotkania Odnowy.
Internetowych bzdur nie ma sensu korygowac, bo to po prostu syzyfowa praca, ale pewnie nie bylo by takiego wysypu bzdur, jesli kaplani w realu prowadzili by swoje owieczki wlasciwa droga, zamiast zostawiac je samopas.
Tego czego nie wie, lub nie rozumie, nie musi wyjasniac od razu, bo tak jak chocby do kazania w kosciele musi sie przygotowac, a tego ich chyba uczono w seminarium, poza teologia. Niemniej moze chocby wylapac jakies niescislosci i pouczyc by z interpretacja poczekac na wypowiedzi zwierzchnikow, ktorym wczesniej dostarczal informacji o tym co sie dzieje wsrod wiernych i jakie sa niejasnosci w czyms.
Ta tzw. droga sluzbowa nie jest jedynie po to by dostawac awans, ale glownie po to by bylo wiadomo o co chodzi.
Dla porownania mozna by wziasc wojsko bo podobna jest hierarchia, a chyba nie wyobrazasz sobie by kazdy pluton dzialal calkowicie samodzielnie, gdy wystapi jakas nowa sytuacja. Pierw dowodcy w sztabie musza byc poinformowani co i gdzie jak sie dzieje, by bylo wiadomo o co chodzi i to oni maja zdecydowac o dzialaniach, kazdego plutonu z osobna innaczej bedzie totalny balagan. Dowodcy plutonow znaja podstawy dzialan, ale jesli widza ze cos wykracza poza ich kompetencje powinni informowac sztab.
Wlasnie chyba ta droga sluzbowa jest jakby poprzerywana i nie ma ciaglosci jesli np. wikary poinformuje o czyms proboszcza, to ten jesli sam nie wie co ma zrobic powinien pytac dalej, tak samo biskupi. Obawiam sie ze ta droga sluzbowa dziala jak gluchy telefon.
Gdy dochodzi do sytuacji ze kazdy wie najlepiej, wtedy jest totalny balagan. To co sie dzieje z wiernymi, zostalo jakby odciete od zwierzchnikow, ktorzy powinni wiedziec o kazdym najdrobniejszym problemie.
Brak obecnosci kaplanow na spotkaniach roznych grup, jest tego dowodem i powodem jednego z problemow w Kosciele, choc nie tylko to.
Kaplani przede wszystkim powinni znac swoich parafian i co sie wsrod nich dzieje, bo to jest podstawa do wlasciwego ich prowadzenia w wierze.
Korygowania bledow na biezaco, a nie dopiero wtedy jak problem sie rozprzestrzeni i trudno cokolwiek wyjasnic.
Jezus Nauczal o zagubionej owcy, ale jak widac te zagubione owce sa porzucane na pastwe losu, a kaplani zajmuja sie jedynie tymi ktorzy pozostaja w stadzie, czyli dzialanie przeciwne i wbrew Nauczaniu Jezusa.
W tych ruchach Odnowy sa przede wszystkim zagubione owce, ktore same trafily blisko pasterza, a pasterz je ignoruje, szuka innych ktore sie nie zagubily.
Kazda z tych zagubionych owiec miala rozne przezycia gdy byla zagubiona, a pozostawiona bez opieki bedzie swoje przezycia implementowac innym zagubionym z czego wlasnie wychodzi totalny balagan w rozumieniu Prawd Wiary. Stopniowo powstaje jakis nowy konglomerat na bazie polaczenia wielu blednych interpretacji dopuszczonych do Kosciola, poza jakimkolwiek wplywem czy kontrola Kosciola.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
nie będę tego komentował 
