Nasze nawrócenia

Dzielimy się dowodami Bożego działania w naszym życiu i życiu znanych osób, jak i naszych bliskich i innych ludzi; piszcie to, co zbuduje wszystkich w wierze w Boga.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-04-22, 11:11

W drodze pisze:Czyli nadal mamy sie wzajemnie zabijac,ciekawe podejscie do zycia.
Ależ nie, jeśli kogoś zabijasz, natychmiast przestań!

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2017-04-23, 19:46

W drodze pisze:Czyli nadal mamy sie wzajemnie zabijac,ciekawe podejscie do zycia.
A to powyżej to o czym i skąd?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Angelika

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Angelika » 2017-04-23, 20:13

Hmmm

Jakieś czas temu przyszła mi do głowy myśl, że dawno mnie tu nie było i powinnam napisać o tym jak zostałam wysłuchania dzięki Nowennie Pompejańskiej. Jako, że w ustawieniach miałam zaznaczone inf. na maila o nowych wpisach w wątku takowa właśnie do mnie przyszła...
Reasumując zadziałało jak ponaglenie i nie ważne czy to co napisał Marek ma jakiś sens...

W drodze
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 506
Rejestracja: 11 lut 2017
Has thanked: 7 times
Been thanked: 28 times

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: W drodze » 2017-04-24, 22:37

Dezerter pisze:
W drodze pisze:Czyli nadal mamy sie wzajemnie zabijac,ciekawe podejscie do zycia.
A to powyżej to o czym i skąd?
To pewnie jakis czart sie zaplatal.
Ale przepraszam za zamieszanie.

patrycjak1991

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: patrycjak1991 » 2017-05-21, 19:21

A ja cieszę się, że jestem katoliczką. Co prawda nie zawsze dobrze postępuje i nie wszystko w tej religii jest w jasnych barwach, to jednak tu jest moje serce... ,,...gdzie skarb twój , tam serce twoje..."

Mivia

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Mivia » 2017-08-03, 22:29

Mnie do Kościoła przyprowadziło moje półtora roczne dziecko Poprosiło mnie czy pojde z nim na "Mszałek" nie byłam w Kosciele wcześniej od prawie 7 lat więc było to spore wyzwanie. Z pewnego powodu niebyłam w stanie mu odmowić po tygodniu poszliśmy Bardzo mnie to przeżycie poruszyło i od tamtej pory chodzimy regularnie :-)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2017-08-03, 22:51

Mivia pisze:Mnie do Kościoła przyprowadziło moje półtora roczne dziecko Poprosiło mnie czy pojde z nim na "Mszałek" nie byłam w Kosciele wcześniej od prawie 7 lat więc było to spore wyzwanie. Z pewnego powodu niebyłam w stanie mu odmowić po tygodniu poszliśmy Bardzo mnie to przeżycie poruszyło i od tamtej pory chodzimy regularnie :-)
Półtoraroczne dziecko?! - niesamowite?! zdajesz sobie z tego sprawę ....
- jak to wyjaśnisz?, jak ty to sobie wyjaśniasz, tłumaczysz - chętnie poczytam.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Mivia

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Mivia » 2017-08-05, 21:31

Dezerter nie jestem jeszcze gotowa do napisania świadectwa mimo iż obiecałam to kiedyś Księdzu jednak brak mi odwagi
Moja droga do Wiary była długa i bardzo bolesna na pograniczu życia mojego i mojego dziecka ale to długa historia

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2017-08-06, 22:18

Dojrzewaj więc do tego :-)
Miłego pisania i czytania
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Magdalena » 2017-08-15, 14:08

Kilka lat temu, kiedy jeszcze buntowałam się przeciwko Panu Bogu, udałam się do spowiedzi przed Wielkanocą. Nie było mi to do końca na rękę, ale wiadomo "co ludzie powiedzą" teraz, jest mi bardzo wstyd takiego myślenia... Ale do rzeczy. Stojąc w kolejce, zapatrzyłam się na ogromny krzyż znajdujący się na ołtarzu. Coś we mnie pękło. W konfesjonale, ksiądz zadał mi jako pokutę modlitwę własnymi słowami. I tak rozmawiałam sobie z Jezusem dobre pół godziny. Otarłam przy tym z twarzy niejedną łzę. Najwięcej jednak pomógł mi ksiądz z mojej parafii, swoimi kazaniami. Uwierzcie, pisał przepiękne kazania, które trafiały w sam środek serca.
Dziś, wciąż miewam słabości, nie jestem idealna, ale kocham Boga i chcę mieć tyle odwagi i wiary, by móc jak najlepiej żyć i być blisko Niego.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Dezerter » 2017-08-15, 19:04

Magdaleno - zaskakująca opowieść, o sile modlitwy, znaku krzyża, pokuty, kazania ... takich... by się wydawało zwyczajnych, znanych każdemu katolikowi zwykłych spraw - ciekawy jestem jak Jordan by to skomentował?
Pomyśl o jakiejś wspólnocie, bo samemu trudno wytrwać i wzrastać w wierze, we wspólnocie masz wsparcie i okazje do realizacji w praktyce przykazania miłości.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Magdalena » 2017-08-15, 19:29

Może faktycznie dobrze by mi zrobiło udzielanie się w jakiejś wspólnocie. Tym bardziej dlatego, że coraz częściej rozważam dziewictwo konsekrowane.

Dezerterze, dobre kazanie może zdziałać wiele. Ja dzięki nim zrozumiałam, że Bóg mnie kocha, wspiera mnie i pomaga żyć. :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Andej » 2017-08-15, 22:10

Bardzo odważne projekty. Ale musisz jeszcze wiele pokonać. Pamiętaj, że deklaracja zobowiązuje. Na zawsze. Najpierw znajdź dobrego przewodnika, potem decyduj. Nie zrażaj się przeszkodami, które piętrzyć się zaczną. Dobre rozpoznanie powołania zadecyduje o całym życiu.
Dziś pomodlę się w intencji dobrego rozeznania swojego powołania przez Ciebie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Magdalena » 2017-08-15, 22:16

Doskonale o tym wiem, że taka decyzja jest na całe życie. W modlitwach proszę Jezusa, by wskazał dobrą dla mnie drogę. Żeby podpowiedział, czy ta, o której myślę jest dobra dla mnie.

Taki troszkę offtopic... Jestem tu kilka chwil, a jak na razie spotykam się z calym morzem życzliwości i dobroci. Dziękuję, że przywracacie mi wiarę w ludzi :) Nie zapomnę o Was w modlitwie

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Nasze nawrócenia

Post autor: Andej » 2017-08-17, 08:45

Cieszę się, że to zauważyłaś. Rzeczywiście niniejsze forum jest enklawą życzliwości. Bywają wprawdzie wyjątki, ale staramy się wspierać wzajemnie. I z szacunkiem dla każdej osoby.
Jeśli dobrze się tu czujesz, wspomnij czasem, w jakim kierunku podążasz i co udało się osiągnąć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Świadectwa działania Boga”