Całun Turyński

Dzielimy się dowodami Bożego działania w naszym życiu i życiu znanych osób, jak i naszych bliskich i innych ludzi; piszcie to, co zbuduje wszystkich w wierze w Boga.
ODPOWIEDZ
Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 13:21

Poproszę linka do badań NASA, to się zapoznam
Edit: ok mam to "badanie NASA"
Po pierwsze TO NIE BYLO BADANIE NASA. W badaniu uczestniczyły trzy osoby z Jet Propulsion Laboratory (laboratorium NASA) ale nie było to finansowane przez NASA. Była to Shroud of Turin Research Project (STURP) a więc większą grupa badaczy z różnych branż (IBM, Lockheed etc).
Po drugie faktycznie użyty został sprzęt nasa, konkretnie vp8 image analyzer, za pomocą którego stworzono mapę trójwymiarowa, nieobecną w zwykłych fotografiach.
Jednakże inni badacze stwierdzili, że nie jest trudne stworzenie obrazu z taką mapą:
If the object being photographed is lighted from the front, and a non-reflective "fog" of some sort exists between the camera and the object, then less light will reach and reflect back from the portions of the object that are farther from the lens, thus creating a contrast which is dependent on distance
Źródło http://www.ohioshroudconference.com/papers/p22.pdf
a więc wszystko zależy od użytej techniki, której w zasadzie nie znamy
Jest coś konkretnego w tym badaniu, do czego się odnosisz?

Dodano po 21 minutach 49 sekundach:
Magnolia pisze: 2018-07-30, 12:55 Ja mam wielki szacunek do ludzi, którzy najpierw skończyli studia, potem doktoraty, potem poświecili kilkanaście do kilkudziesięciu lat aby coś zbadać, udowodnić, i ogłosić światu wyniki badań.
I ci ludzie z doktoratami podają datowanie - XIV wiek. Ja też mam do nich dużo szacunku, jeśli to kogoś interesuje.
Naukowcy dzisiaj oceniają, iż prawdopodobieństwo tego, że Całun nie pochodził od ciała Jezusa Chrystusa, wynosi na 1 do 10 miliardów
:)) :)) :)) Źródło proszę.
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 13:24 przez Kuba02, łącznie zmieniany 4 razy.

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 13:40

Poczytaj jak to było z tymi badaniami Całunu węglem...
https://milujciesie.org.pl/bledne-datow ... a-c14.html

A tu artykuł jak Chusta z Oviedo doskonale pokrywa się z wizerunkiem Jezusa z Całunu.
https://milujciesie.org.pl/chusta-z-oviedo.html

Ale wg mnie najlepszymi dowodami są badania pyłków które są na Całunie i na Chuście, tego nie dało się podrobić w średniowieczu, bo nie mano pojęcia że takie pyłki osiądą na materiale, kryminalistyka i mikrobiologia były średniowieczu obce.

Inne źródła, inni badacze, inne dziadziny naukowe, a podsumowanie takie samo: to jest autentyk!
https://wpolityce.pl/polityka/154178-si ... ego-efektu

Żródło o które prosiłeś:
https://www.salon24.pl/u/dziennikarstwo ... -turynskim
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 13:48 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 14:24

Miłujcie się to strona religijna. wPolityce j salon24 to strony polityczne. Kiedy proszę o źródła mam na myśli dokumenty naukowców publikowane na stronach ich uczelni.
Nie powinnaś ufać takim stronom jeśli chodzi o naukę, tak jak nie ufasz Dawkinsowi kiedy się wypowiada o teologii.
Próbka pobrana z dolnego prawego rogu Całunu (z prawej strony wizerunku przodu ciała) nie jest reprezentatywna dla całego płótna i dlatego badanie w 1988 r. zostało przeprowadzone na materiale, który nie jest w całości oryginalny, lecz został dodany podczas reparacji w średniowieczu.
Nie ma takiej możliwości. Istnienie łaty zostało wykluczone przez ludzi którzy są ekspertami od restoracji materiałów (dałem ci linka wcześniej).
Profesor Harry Hole,który był współodkrywca datowania radioweglowe napisał
Another argument has been made that the part of the shroud from which the sample was cut had possibly become worn and threadbare from countless handlings and had been subjected to medieval textile restoration. If so, the restoration would have had to be done with such incredible virtuosity as to render it microscopically indistinguishable from the real thing. Even modern so-called invisible weaving can readily be detected under a microscope, so this possibility seems unlikely
Czyli nawet dzisiaj nie jesteśmy przeprowadzać napraw które są nieodróżnialne pod mikroskopem.

Odnośnie pyłków na razie się nie wypowiadam, bo zgłębiam datowanie radioweglowe.
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 14:24 przez Kuba02, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 14:32

Kuba02 pisze: 2018-07-30, 14:24 Miłujcie się to strona religijna. wPolityce j salon24 to strony polityczne. Kiedy proszę o źródła mam na myśli dokumenty naukowców publikowane na stronach ich uczelni.
Nie powinnaś ufać takim stronom jeśli chodzi o naukę,
Rozumiem, że mnie ostrzegasz przed zbyt ufnym czytaniem... ;)
Mi wystarczy fakt, że czytam to samo na różnych portalach, poza tym w różnych książkach. Bo wczesniej uwierzyłam w Objawienie zawarte w Biblii, obecne dowody są tylko potwierdzeniem.
W zacytowanych artykułach są podane nazwiska badaczy i miejsca badań, szukaj, pisz do naukowców, badaj... przecież to Ty szukasz dowodów :)
Ja Ci tylko podsuwam coś co dla mnie jest dowodem.

Węgiel sobie odpuść, w sumie mało precyzyjny jest. Ale to sobie przeczytaj:
Według naukowców wizerunek na Całunie Turyńskim ma cechy ponadnaturalne, bo analogiczny obraz udało się uzyskać dopiero naświetlając materiał światłem ultrafioletowym. Proces, w którego wyniku na Całunie Turyńskim odbił się wizerunek człowieka, był jednym, ale niezwykle silnym impulsem światła ultrafioletowego. Taka technologia, twierdzą naukowcy z Narodowej Agencji ds. Nowych Technologii, Energii i Zrównoważonego Rozwoju Gospodarczego przekracza możliwości średniowiecznych fałszerzy. "Wyniki pokazały, że krótki i intensywny błysk ukierunkowanego promieniowania UV może pokolorować płótno w taki sposób, by odtworzyć wiele charakterystycznych szczegółów wizerunku ciała widocznego na Całunie Turyńskim" - można przeczytać w oświadczeniu naukowców. "Ten poziom mocy nie mógł być odtworzony przez żadne inne źródło promieniowania UV, które zostało zbudowane do tej pory"- informuje dziennik „The Independent”.
https://www.independent.co.uk/news/scie ... 79512.html

Ktoś kiedyś powiedział, że wierzącemu żadne cuda nie są potrzebne, a niewierzącego - i tak nie przekonają. I jest sporo prawdy w tym stwierdzeniu.
Chrześcijanom pomagają takie znaki jak Całun, jak Chusta z Manoppello, jak obraz Maryi z Guadalupe, jak Cud Eucharystyczny w Lanciano. Każdy z nas ma okresy wahań, pytań, w sercu każdego z nas zły stara się zasiać ziarno wątpliwości, ale te znaki pozwalają nam je przezwyciężyć.
Niewierzący zawsze będzie szukał dziury w całym...
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 14:43 przez Magnolia, łącznie zmieniany 3 razy.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 15:00

Pytanie nie brzmi czy promienie UV jest w stanie stworzyć obraz podobny do całunu, ale czy TYLKO to jest w stanie.
No i nie tylko. Na przykład w 2009 roku używając wyłącznie technik średniowiecznych prof. Garlashelli udało się stworzyć podobny całun
http://www.ingentaconnect.com/content/i ... 4/art00002
Nie posiada on wszystkich charakterystyk całunu (tak jak repliki stali damasceńskiej nie są idealne) ale trudno się dziwic, w końcu nie mamy przepisu.

Odnośnie węgla - w mojej ocenie nic tu nie zakwestionowało tego badania. Artykuł napisany przez księdza - z całym szacunkiem - ale też nie.

Ale powiedz sama, gdybym Cię przekonał, że to fałszerstwo odrzucilabys chrześcijaństwo?
Wszystko jest dowodem dla chcącego wierzyć. Nie chcieć uwierzyć bezpodstawnie i zostać przekonanym to jest coś w co ja celuję ;)

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 15:17

Kuba,
Czytasz to co piszesz?! Skoro udało się stworzyć coś podobnego, co nie miało jednak wszystkich cech, które posiada Całun, to co to niby ma jedno z drugim wspólnego?!

Wszystko jest dowodem dla chcącego wierzyć. Nie chcieć uwierzyć bezpodstawnie i zostać przekonanym to jest coś w co ja celuję

Musiałbyś podchodzić z otwartym umysłem, a Ty masz głowę zajętą zbijaniem argumentów, sam nie podając nic na tym samym poziomie merytorycznym. No przykro mi, ale nie masz mnie czym przekonać, że to fałszerstwo.
Wnioskuję więc, że po prostu nie chcesz uwierzyć.
W moim odczuciu nie ma sensu prowadzić dalej tej dyskusji.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 15:25

Magnolia pisze: 2018-07-30, 15:17 Kuba,
Czytasz to co piszesz?! Skoro udało się stworzyć coś podobnego, co nie miało jednak wszystkich cech, które posiada Całun, to co to niby ma jedno z drugim wspólnego?!
Używając prostych technik średniowiecznych uzyskujemy bardzo podobny całun. Niedokładnie taki jak oryginalny, gdyż nie znamy dokładnej metody. Cóż tu jest nielogiczne?
Musiałbyś podchodzić z otwartym umysłem, a Ty masz głowę zajętą zbijaniem argumentów, sam nie podając nic na tym samym poziomie merytorycznym. No przykro mi, ale nie masz mnie czym przekonać, że to fałszerstwo.
Nic na poziomie merytorycznym? Badania radioweglowe razem z opiniami naukowców że nie mamy do czynienia z łatą nie spełniają kryterium merytoryczności? A artykuł księdza pewnie jest merytoryczny?
Wnioskuję więc, że po prostu nie chcesz uwierzyć.
Chce wierzyć w jak najwięcej rzeczy prawdziwych i jak najmniej fałszywych. Nie zakładam apriori co się zalicza do jednej, a co do drugiej grupy.

Dyskusja była w porządku, konkluzja - fałszywka z XIVw., w czym problem? :)
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 15:25 przez Kuba02, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 16:20

Tylko ty, odrzucając wieloletnie badania naukowców, mogłeś dojść do takiej konkluzji 😂

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 16:53

Magnolia pisze: 2018-07-30, 16:20 Tylko ty, odrzucając wieloletnie badania naukowców, mogłeś dojść do takiej konkluzji 😂
To jest konkluzja badania radiowęglowego ;)

konik

Re: Całun Turyński

Post autor: konik » 2018-07-30, 19:43

Bardzo szybko podaje sie do wiadomosci, jakoby calun turynski byl falsyfikatem, i jakoby zdolano go niby odtworzyc.
Ale bardzo szybko kazda z tych sensacji zostaje konfrontowana z problemem nastepujacym: w jaki sposob zdolano kilkaset lat temu stworzyc cos takiego, czego wspolczesne najbardziej zaawansowane technologie nie potrafia nawet ugryzc. A repliki ktore probuje sie stworzyc metodami srednioweicznymi sa po prostu jednym wielkim knotem nawet w czesci nie przypominajacym oryginalu.

To pytanie - w jaki sposob powstal calun turynski jest sam w sobie swiadectwem niemoznosci traktowania go jako falsyfikatu.

A co do stali damascenskiej - jest ona na skale masowa produkowana juz w metalurgii od ladnych prawie 200 lat - w kilku odmianach stali narzedziowej i stali pancernej. To nie problem stworzyc stal damascenska ... pytaniue do tej pory jedynie zachodzi co do metody zastosowanej na bliskim Wschodzie w sredniowieczu ... nie wiadomo, ktora z technologii wspolczesnych oddaje najwlasciwiej technologie damascenska.
Podobna technologie stosowano w sredniowiecznej Japoni do wyroby katany, a takze w hiszpanskich manufakturach do wyrobu jelcy, z ktorych m.in. platnerze polscy i wegierscy wykonywali szable typu polskiego czy palasze.
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 19:44 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 20:49

W 2009 zrobiona całkiem niezła kopię (link ze zdjęciem).
http://edition.cnn.com/2009/WORLD/europ ... in.shroud/

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 20:58

"Niezła kopia" to nie to samo co oryginał. ;)

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 21:12

No ale nie mówmy, że obecnie nie da się tego ugryźć czy że kopie są knotami. Stworzono kopię w formie negatywu pozbawioną pigmentu. Jaka jest odpowiedź na to zwolenników całunu?

konik

Re: Całun Turyński

Post autor: konik » 2018-07-30, 21:26

Odpowiedz jest bardzo prosta kochany zarozumialcze: w jaki sposob tworca ponoc falsyfikatu w sredniowieczu wiedial, ze w kilkaset lat po jego smierci pojawia sie nieznane mu absolutnie techniki badawcze i odtworzeniowe oparte na zjawiskach fotograficznych ( w tym odkrytych nie tak dawno zjawiskach promieniowania fal w zakresach podprogowych ) , dzieki ktorym obecnie probuje sie nasladowac odtworzenie oryginalnego Calunu Turynskiego. Do tego stosuje sie zaawansowane techniki oparte na zjawiskach promieniotworczych.
Genialne ... no, no : nawet dzisiejsza inzynieria majac material porownawczy nie potrafi stworzyc tego , co stworzyl jakis sredniowieczny tworca.

Kopia w formie negatywu ... a kilkaset lat temu nawet sie nie snilo nikomu, ze takie zjawisko negatywowe istnieje. I to jeszcze bezpigmentowe ... no, to juz technologia cyfrowa.
Ales se strzelil w kolano, medrcze ...

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-30, 21:38

Te kopię która ci pokazałem stworzono owijając modela płótnem i malując pigmentem. Potem symulowano proces starzenia i pożaru z 1532 roku (masz to opisane w artykule) podgrzewając płótno przez kilka godzin. Nie potrzeba żadnych promieni UV, promieniotwórczości etc. Taka technika wykonania jest z jednej strony prosta a z drugiej całun nie wygląda jakby go namalowano pędzlem o co zapewne chodziło autorowi. I autor całunu nie wiedział o istnieniu negatywu - po prostu pigment się wykruszył a ten negatyw to są osady z pigmentu które pozostały w płótnie (to również tłumaczy profesor w artykule).
Więc kto tu sobie strzela w kolano?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Świadectwa działania Boga”