Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-29, 22:26

Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-29, 21:29
Jesli chodzi o dopuszczanie, to juz jest kwestia profilaktyki, a nie chorobowych objawow.
Choroba to objaw, a jesli infekcja przechodzi bez objawow chorobowych to nie jest choroba. Juz tu o tym byla mowa.
Jeśli tak, to było głupie gadanie. Jest bardzo wiele chorób przechodzonych bezobjawowo.
W dodatku bezobjawowe przejście nie wyklucza skutków dalekosiężnych.
Mam nadzieje ze Marek choc troche wypowie sie w kwestii chrzescijanskiej odnosnie profilaktyki, bo to inny temat niz choroba i wlasnie ma zwiazek ze szczepionkami.
Po co wymyślać?. Profilaktyka pozwala chronić nasze zdrowie, a w przypadku epidemii także zdrowie osób szczególnie narażonych.
Nie trzeba tu za wiele wymyślać, V przykazanie wystarczy.
Marek, nie zrozum mnie zle, bo caly czas potrzebna mi twoja pomoc, bo nawet bez tej wypowiedzi do ktorej sie odnioslem nie mogl bym sie odniesc i napisac tego co napisalem, gdybys jej nie napisal.
Nie gniewaj się, ale moim zdaniem tak byłoby lepiej.
Przykro mi ale moim zdaniem co najmniej 70 % tresci Biblii, a szczegolnie Dekalog, to wlasnie profilaktyka.
Czy zgadzasz sie z tym?
Czy wolisz swiecka profilaktyke?
Jezus mowil do chorych ktorych uzdrowil, "idz i nie grzesz wiecej by nie spotkalo cie cos gorszego".
Ostatnio zmieniony 2020-12-29, 22:37 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Dezerter » 2020-12-29, 22:34

Logan - dzięki za wiarygodny i konkretny stan informacji w temacie - powiem szczerze, że myślałem, że prace nad szczepionką są zakończone. Teraz jednak poczekam do lata ze szczepieniem

Jozku i Pompieri - zróbcie tu kolejny offtop a dostaniecie po ostrzeżeniu
Ostatnio zmieniony 2020-12-29, 22:42 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-29, 22:39

To jest wiadome od dawna, tylko tak podawane by nie dalo sie tego zauwazyc i zrozumiec.
Ci pierwsi szczepieni to kolejne kroliki doswiadczalne. Dzieki panice maja ich za darmo, bo w normalnych warunkach niewielu jest chetnych nawet za wysoka zaplate.

Dez, milej zabawy! ;)
Ostatnio zmieniony 2020-12-29, 22:44 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Pompieri » 2020-12-29, 22:45

Od czegos trzeba zaczac. Takich glosow jak Twoje Jozku w historii bylo mnostwo - strach przed tym, co nieznane, ale konieczne. To jest taki Twoj strach.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-29, 22:48

Pompieri pisze: 2020-12-29, 22:45 Od czegos trzeba zaczac. Takich glosow jak Twoje Jozku w historii bylo mnostwo - strach przed tym, co nieznane, ale konieczne. To jest taki Twoj strach.
Ja tam sie covida nie boje i co zabronisz mi?
Mam swoje zdanie i chocbys na uszach stawal to go tak latwo nie zmienisz. ;)
Wywolasz jedynie moj usmiech. ;) Juz sobie wyobrazilem jak stajesz na uszach. ;) Niezly bylby ubaw. ;)
Pewnie Dez darowal by nam wszelkie przewinienia. ;)
Ostatnio zmieniony 2020-12-30, 00:16 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Czarny » 2020-12-30, 13:40

Ostatnio zmieniony 2020-12-30, 13:42 przez Czarny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Viridiana » 2020-12-30, 18:19

Jozek pisze: 2020-12-29, 21:52 Nie trzeba byc projektantem, by zauwazyc bledy projektu.
Sfera sztuki, projektowania i designu nie jest tym samym, co sfera medycyny. Przy sztuce jest o wiele łatwiej laikowi rozstrzygać, bo odbieramy tę sferę estetycznie, a pewne obserwacje w zakresie ergonomii może mieć każdy, kto analizuje otoczenie, w związku z czym chociaż wykształcenie plastyczne jest bardzo ważne, nie jest absolutnie niezbędne do ocenienia projektu. Z medycyną tak nie jest, tu trzeba mieć naprawdę sporą wiedzę, by móc podważać poszczególne twierdzenia.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-30, 19:56

Viridiana pisze: 2020-12-30, 18:19
Jozek pisze: 2020-12-29, 21:52 Nie trzeba byc projektantem, by zauwazyc bledy projektu.
Sfera sztuki, projektowania i designu nie jest tym samym, co sfera medycyny. Przy sztuce jest o wiele łatwiej laikowi rozstrzygać, bo odbieramy tę sferę estetycznie, a pewne obserwacje w zakresie ergonomii może mieć każdy, kto analizuje otoczenie, w związku z czym chociaż wykształcenie plastyczne jest bardzo ważne, nie jest absolutnie niezbędne do ocenienia projektu. Z medycyną tak nie jest, tu trzeba mieć naprawdę sporą wiedzę, by móc podważać poszczególne twierdzenia.
Ale po co podwazac?
Wystarczy ze twierdzenia nie sa przekonujace, przynajmniej dla mnie. To nie ja chce wprowadzic na rynek nowy nie sprawdzony towar, wiec dlaczego ja mialbym cokolwiek argumentowac w swoich wypowiedziach?
Zreszta, w medycynie, zwlaszcza jesli chodzi o szczepionki, ale nie tylko, to dla lekarzy wazniejsze sa matematyczne przeliczniki i procenty, czy osiagniecia, od moralnosci, wiec nie chodzi tu o taka, czy inna prawde, tylko o roznice przekonan i pogladow.
Wielu ciezko chorych jest pozbawionych opieki medycznej w szpitalach tylko dlatego ze pacjent moze w krotkim czasie umrzec i to pogorszylo by statystyki i osiagniecia szpitala. Przeciez to jest chore i wymaga radykalnego leczenia operacyjnego sluzby zdrowia.
Tym bardziej ze w gre wprowadzono szantarz emocjonalny, a samo to swiadczy o falszu.
I nie interesuje mnie czy ktos sadzi ze jestem idiota, czy niedouczonym, bo to dla mnie nie ma zadnego znaczenia. Jak chce zjesc ziemniaki ze zsiadlym mlekiem to nikt mnie nie przekona bym jadl schabowego dlatego ze wszyscy uwazaja ze jest smaczniejszy i pozywniejszy od ziemniakow ze zsiadlym mlekiem. ;)
Nie naleze do osob ktore latwo do czegokolwiek przekonac i nigdy nie sugeruje sie tym co inni tlumnie uznaja i przyklaskuja bez jakiegokolwiek kryterium.
Wiesz, wiekszosc Niemcow wlasnie w podobny sposob tlumniei bez zastanowienia przyklaskiwalo Hitlerowi, a pozniej kombinowali jak go zlikwidowac, jak otwarly im sie oczy.
Ostatnio zmieniony 2020-12-30, 20:39 przez Jozek, łącznie zmieniany 5 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Pompieri » 2020-12-31, 10:24

Nie masz racji, gdyz i mnie trudno przekonac, a staram sie zbadac i motyw i sens.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: ToTylkoJa » 2020-12-31, 11:42


Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-31, 12:06

Pompieri pisze: 2020-12-31, 10:24 Nie masz racji, gdyz i mnie trudno przekonac, a staram sie zbadac i motyw i sens.
Alez ja cie wcale nie mam zamiaru przekonywac, wyrazam jedynie wlasne zdanie. ;)
A co do naukowosci argumentow naukowcow, to biore takze poprawke na to ze nauka to w zasadzie zlepek teorii, mniej lub bardziej prawdopodobnych, a nie same pewniki ktore nigdy sie nie zmieniaja i nie zmienia.
Jesli juz tak brac pod uwage metody naukowe, to przy calej historii nauki, ciaglych zmian w teoriach, odrzucaniu starych i ilosci tych starych odrzuconych to procentowe prawdopodobienstwo ze te obecne sa falszywe jest ponad 50%. ;)
Z tego wynika ze nauka niczym nie rozni sie od "na dwoje babka wrozyla". ;)
Ostatnio zmieniony 2020-12-31, 12:25 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
ŁzyHioba
Przybysz
Przybysz
Posty: 22
Rejestracja: 31 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 16 times
Been thanked: 4 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: ŁzyHioba » 2020-12-31, 15:22

Ja myślę,że Konwalia ma bardzo dużą racje pisząc o podejściu ludzi w obecnych czasach do koronawirusa.Ja sama przechodziłam covid bezobjawowo,dwa dni temu wypuszczono mnie z izolacji,obecnie jestem na kwarantannie.Ja mam takie podobne podejście do tego jak Konwalia,że powinniśmy się przede wszystkim modlić.Ja tak to czułam wcześniej i miałam jakoś to wcześniej przekazane,jak nie byłam jeszcze zarażona,żebym się modliła to przeżyje i tak się stało.Przeżyłam.
Ja jestem w Polsce bardzo prześladowaną katoliczką,użeranie się z innymi wyznianiami też mi przysporzyło dużych kłopotów.Właściwie to ja pierwsza nie zaatakowałam pierwsza masoneri tylko oni mnie.Poza tym chrześcijanin musi kochać innych i wybaczać.Owszem,ale nie dawajmy się zabijać innym wyznaniom i nie zapominajmy o samoobronie,aby nie wyplewili całkowicie chrześcijaństwa ze świata.Musimy stawać w obronie wiary katolickiej i nie bać się wrogów kościoła.

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Msza sw. i covid

Post autor: Pompieri » 2021-01-03, 19:58

nastepuja kolejne obostrzenia. Nie ma Mszy sw. w kosciele, mozna jedynie indywidualnie koscilo nawiedzic.
Ale ksiadz jest bardzo kreatywny - wierni przyszli nawiedzic kosciol, a ksiadz z innego pomieszczenia odprawil przez glosniki cala Msze sw.
Covid zostal wystrychniety na ( dudka, covida ... prosze wpisac, co kto chce ).
Tak wiec wszystko jest zgodnie z prawem. I tym ziemskim, i tym niebieskim.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Msza sw. i covid

Post autor: Andej » 2021-01-03, 20:16

A ja uważam to za cwaniactwo.
Co nie znaczy, że każde rozporządzenie władz jest słuszne i logiczne.

Poza tym, czy jest uczestniczeniem w eucharystii, gdy przebywa się w innym pomieszczeniu? Co za różnica, czy przez głośniki, czy przez komputer?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-01-03, 20:36

Ale o czym Wy piszecie? Jak to nie ma Mszy? Przecież byłam dzisiaj, niedawno. Poszukałam w Internecie, jak przeczytałam, co napisałeś, Pompieri, i nie widzę informacji o takim obostrzeniu. Pogubiłam się.

Dodano po 2 minutach 27 sekundach:
Chyba, że Ty o innym kraju piszesz?

Dodano po 3 minutach 5 sekundach:
Ok, chyba załapałam, przepraszam @};- , przez chwilę byłam zdezorientowana.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

ODPOWIEDZ