Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Biserica Dumnezeu

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-05-09, 23:29

Kazdy ma jakiegos fiola. Moze problem minie, gdy pozwolimy sobie nawzajem na egzystencje z wlasnym fiolem nie niszczac sie nawzajem i nie gubiac z oczu sensu wiary.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Jozek » 2020-05-09, 23:36

Wytlumacz to urzednikom i wladzom. ;)
Ostatnio zmieniony 2020-05-09, 23:36 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Biserica Dumnezeu

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-05-10, 09:44

A co ma piernik do wiatraka, Jozku?

Magnolia

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Magnolia » 2020-05-10, 10:42

Mili Panowie, to jest wątek Master'a i chłopak ma konkretny problem, jak wasze wpisy pomagają i wspierają Autora wątku?

Biserica Dumnezeu

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-05-10, 11:20

OK.
Magnolio , moj wpis o fobii dotyczy wlasnie problemu Mastera, a raczej problemu fobii czy manii spiskowej, jakiej ulega jego mama.
Pozniej to tylko odpowiedz na wpis Jozka, ktory ma sie nijak do calosci.
Ale moze wyrzuc te wpisy, bo jak widze wprowadzily niepotrzebne zamieszanie.
Pozdrawiam.

Magnolia

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Magnolia » 2020-05-10, 17:12

Ja znalazłam taki artykuł:
https://www.gosc.pl/doc/6294076.Czy-pan ... _nMHVLUaAw

Master pokaż mamie;-)

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-05-12, 18:19

Master, a ja myślę, że Twoja mama, poza problemem duchowym, może mieć poważny problem psychiatryczny. Powinna poszukać pomocy. Teraz lekarze prowadzą wizyty przez Skypa, można spróbować ją na taką uwówić.Teraz są elektroniczne recepty. Chociaż... to rzeczywiście może być bardzo trudne, biorąc pod uwagę jej wszystkie teorie spiskowe.
Tak jak pisała Magnolia, chroń siebie, nie dawaj się wciągnąć w te rozmowy, zajmuj się czymś, co lubisz. Pamiętaj, że to, co mówi Twoja mama to nieprawda i niech Ci to nie odbiera pokoju serca. Proś Pana Jezusa o pokój serca dla siebie i dla mamy. I może rzeczywiście w tym momencie modlitwa najwięcej może.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Master793
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 7 kwie 2020
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Master793 » 2020-05-13, 22:03

Magnolia pisze: 2020-05-10, 17:12 Ja znalazłam taki artykuł:
https://www.gosc.pl/doc/6294076.Czy-pan ... _nMHVLUaAw

Master pokaż mamie;-)
Przeczytałem ten artykuł i przyznam szczerze że mam mieszane uczucia z jednej strony zgadzam się z twierdzeniami o 5 G czy czipach a z drugiej strony mam wrażenie że ten pan zbytnio zbytnio wierzy jednak w etykę dziennikarską i nasz rząd . Ja nie wiem takie mam wrażenie może się mylę . Ja jestem daleko od polityki jednakże ciężko mi zaufać partii rządzącej której politycy sami sobie przeczą . Raz mówią jedno potem zaraz drugie mówią w telewizji jak to jest super gdy ja wiem że wcale nie jest bo mam trochę znajomych w pobliżu służby zdrowia i wiem że nie robi się padań planowych operacji że ludzie z ciężkimi chorobami czekają na terminy które w zasadzie nie wiadomo kiedy będą . Pacjent to teraz w zasadzie nieproszony gość w szpitalu . A z w telewizji słyszę "Mamy wszystko pod kontrolą " ze statystykami śmiertelności też są delikatnie mówiąc nieścisłości . No ale dość o tym bo się nie potrzebnie zirytuje .

W zasadzie nie z powodu artykułu tu piszę niestety znów dałem się sprowokować . A wszystko przez głupią "szybkę " na telefon paradoksalnie . :D Tata mówi do mnie "Kup mi szybkę bo się porysowała " a mama tylko napomknęła tak jak ona zawsze napomyka "Po co ci to przecież i tak niedługo będziemy to wszystko wyrzucać telefony telewizory itp :D Nie powstrzymałem się i stwierdziłem "To wyrzucaj od razu " ! No i się zaczęło skończyło się na tym że mama latała za mną z otwartą biblią i czytała cytaty z Apokalipsy "O nierządnicy " " O znamionach " i coś jeszcze ale nie wiem bo nie wytrzymałem i wyszedłem . Naprawdę nigdy nie myślałem że będą mnie irytować CYTATY z biblii ! Nie wiem co o tym wszystkim myśleć nie wiem co o sobie myśleć . Przychodzą do mnie myśli że przecież ta księga Apokalipsy jest i ona po coś jest i może w tych teoriach jest ziarnko prawdy .

Staram się od siebie odganiać te myśli by one mnie przerażają w tych teoriach oczyszczenia sumień 3 dni ciemności nie ma nadziei i to mnie przeraża . Człowiek zostaje sam musi wybrać czy się szczepić czy się nie szczepić czy wyrzucać telewizor przez okno czy nie . Jak ja mam wybrać ? Ja nie potrafię ! Jeśli dokonam jednego złego wyboru trafie do piekła ? Z drugiej strony dlaczego Bóg ma mi pomagać skoro jestem ciężkim grzesznikiem ? nie wiem znowu ten lęk strach wszystko się miesza . Nie wiem jestem na to za głupi chyba nie powinienem zajmować się tymi sprawami jak radził ksiądz proboszcz bo to nie na mój rozum . Ale z drugiej strony jak unikać jeśli ciągle się słyszy o jednym choćby nawet przypadkiem ? A jeszcze jestem sam w tym wszystkim mama ma jedną siostrę drugą koleżankę i one wszystkie rozprawiają o tym są tak jakby "kółkiem własnej adoracji " podkręcając się na wzajem . Ja jestem sam !

Czasem mam ochotę zrobić cokolwiek włączyć choćby najdurniejszy film w tv czy odpalić kabarety których notabene nie lubię ( może poza tymi starymi ) aby nie myśleć . Żeby chociaż przez chwilę nie słyszeć o pandemi koronowirusie szczepionkach czipowaniu itp .

Przepraszam za długi post i nieskładny ale piszę w zasadzie "na gorąco " ciężko składa mi się zdania . Może jutro będzie lepiej ? Oby .

ktokolwiek
Bywalec
Bywalec
Posty: 97
Rejestracja: 7 lip 2019
Lokalizacja: Mazury
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 67 times

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: ktokolwiek » 2020-05-13, 22:57

Nie ulegaj prowokacji. Przemilcz i nie wdawaj się w niepotrzebne dyskusje. Pismo Święte nie jest do prywatnej interpretacji. Szekspir mówił, że Biblię i diabeł potrafi cytować. I cytował Panu Jezusowi podczas kuszenia na pustyni. Zamiast się złościć, zacznij błogosławić.
Ja jestem przekorna z natury i to mi czasem pomaga. Kiedy wiem, że coś ucieszy diabła, łatwiej mi z tego zrezygnować. Kłótnia jest czymś takim.
Bóg ciebie kocha. Nie oskarża, nie chce twojej zguby, ale ciągle wyciąga do ciebie rękę, żeby ci pomóc. Proś Go o pomoc, bo On szanuje twoją wolność i nie wejdzie brutalnie w twoje życie. Jednak pomoże, jak Go poprosisz. Proś Ducha Świętego, zwracaj się do swojego anioła stróża i wysyłaj go do anioła stróża swojej mamy, wysyłaj do niej Ducha Świętego. Pracuj spokojnie z Bożą pomocą nad sobą. Któż jak Bóg! Z Nim wszystko możesz, tylko pamiętaj że to może potrwać. U mnie trwało kilka lat.
Ostatnio zmieniony 2020-05-13, 22:59 przez ktokolwiek, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Magnolia » 2020-05-14, 07:41

W Biblii jest dużo więcej ksiąg niż jedna Apokalipsa. I cała Biblia to Objawienie.
Twoja mama najwyraźniej widzi jedynie Apokalipsę , a resztę ksiąg pomija, albo lekceważy ich przesłanie. Przykro mi ale w ten sposób błądzi.
Ewangelia to Dobra Nowina, gdzie Twoja mama mówi o Dobrej Nowinie? z tego co mówisz... nigdzie
W Biblii pada 365 razy jakaś forma słów: Nie lękajcie się! Nie trwóżcie się!
Czy w takim razie Bóg pragnie nas przestraszyć, albo byśmy żyli w lęku i strachu, skoro przyszedł na ziemię nas WYSWOBODZIĆ, ZBAWIĆ I ODKUPIĆ? Zdecydowanie nie chce naszego życia w strachu i lęku.

Jestes bardzo wrażliwy i sugestywny, więc wpadasz w zamieszanie gdy słyszysz takie wybiórczo wyrywane cytaty z Biblii. Ale pamiętaj to jest ostatnia księga, mówi o czasach powtórnego przyjścia Jezusa, ale wczesniej jest wiele ksiąg o tym że Bóg jest miłością i jest miłosierny i sprawiedliwy.
To nie jeden czyn nas poprowadzi do piekła, tylko życie w grzechu ciężkim i konsekwentne życie bez Boga. Jesli spowiadasz się, upadasz ze słabości, a nie dlatego ze chcesz obrazić Boga, modlisz się i starasz się być dobry to jesteś uczciwym grzesznikiem, którego czeka miłosierdzie.

Bóg nie chce krzywdzić, tylko kochać.
Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. - to cytat z dzisiejszej Ewangelii z dnia - Trwać w miłości to jest wola Boża. a po co? Żeby radość wasza była pełna - znowu wola Boża.

Przychodź do nas umacniać się w wierze i uspokajać swoje myśli. A najlepsza byłaby wspólnota, rozmowa z kapłanem, nawet zaproszenie kapłana do domu by uświadomił mamie że błądzi i żyje w strachu i rozsiewa strach.

Po raz pierwszy wspomniałeś o tacie, jak On to znosi, wspieracie się razem?
Ostatnio zmieniony 2020-05-14, 07:50 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Dominik

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Dominik » 2020-05-14, 09:46

Master793, czy szukałeś pomocy na forum psychologicznym, dzwoniłeś gdzieś? Są jakieś nr. telefonów, może ktoś pomoże jak masz rozmawiać z mamą.
Wspomniałeś, że masz tatę, co on na tą całą sytuacje, czy jest szansa by się włączył razem z Tobą do pomocy mamie?

Chyba bierne podejście za wiele nie zmieni. Jedynie nauczenie się znoszenia tego.

ktokolwiek
Bywalec
Bywalec
Posty: 97
Rejestracja: 7 lip 2019
Lokalizacja: Mazury
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 67 times

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: ktokolwiek » 2020-05-14, 13:55

"Królestwo Chrystusowe to pokój, to Królestwo, w którym nikt nigdy nie doprowadza do awantury." Tak pisał kardynał Stefan Wyszyński w swoich rozważaniach na temat modlitwy "Ojcze nasz".
Akurat wczoraj natrafiłam na te słowa. Od razu pomyślałam o tobie i twoich rozterkach. Buduj, @Master793, w swoim domu takie Królestwo i nie daj się.


Master793
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 7 kwie 2020
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Master793 » 2020-05-15, 19:10

Niestety nie przyda mi się to w dyskusji ponieważ mama nie uznaje nieniecko-masońskich portali informacyjnych . W ogóle nie wiem czy ufa jakimkolwiek naukowcom od tych tfuu nowych technologii bo to Bill Gates mason i w ogóle . W ogóle ostatnio jakoś się to nasiliło w ogóle ten znak to nie we Wrześniu ma być a już ponoć 3 Lipca ! Co za znak ? Nie wiem bo już tego nie słucham ale mam wrażenie że cokolwiek by teraz się nie zdarzyło na świecie w jakimkolwiek zakątku to będzie ten ZNAK ! Nie ważne czy będzie jakaś katastrofa gdzieś ( nie daj Boże ) czy wulkan puści "dymek " w jakiejś Amazonii czy nawet podadzą w mediach informacje o nowych zakażeniach koronowirusem . Że już nawet nie trzeba 3 dni ciemności czerwonego księżyca itp . Mama tak czeka ale to tak czeka że przyjmie za dobrą monetę wszystko . A świat jest tak wielki że zawsze gdzieś coś się dzieje a to gdzieś protestują a to jakaś tragedia itp . Nie wiem jak ja dociągnę do tego Lipca czy tam Września . Już zaczęła mówić że pieniądze nie będą potrzebne bo nie wiadomo czy żyć będziemy itp . Także jest wesoło brat miał jechać do Niemiec bo koledzy są i mówią że tam nic strasznego się nie dzieje tak naprawdę siedzą 2 miesiące i nie widzieli ani jednego człowieka który by znał kogoś kto by chociaż miał mitycznego koronawirusa . Nie mówiąc o kimś kto by na niego umarł . To się już zaczęło "siedź po co ci te pieniądze niedługo to nic nie będzie warte i tak " . To ten się pyta "Niedługo to znaczy kiedy ? " No niedługo już szykują depopulacje przez szczepionkę WSZYSCY o tym mówią " księża też tylko im usta zamykają ! " Ten się wkurzył trzasnął drzwiami i wyszedł ma jeszcze mniej nerwów do tych teorii niż ja . :D

@Magnolia

"Jestes bardzo wrażliwy i sugestywny, więc wpadasz w zamieszanie gdy słyszysz takie wybiórczo wyrywane cytaty z Biblii. "

Jeżeli chodzi o mnie powinniśmy zacząć od tego że ja mam podejrzewaną przez psychologów nerwicę . Niestety tylko podejrzewaną bo do psychiatry nigdy nie trafiłem ponieważ była chyba na tyle lekka że wystarczyło mi tych parę rozmów z psychologiem podczas turnusów rehabilitacyjnych i odseparowanie od mamy . Psycholog stwierdziła że z tego co mówi mama wywarła na mnie ogromne piętno przez swoją nadopiekuńczość i przez to że nie potrafi "odciąć pępowiny " doprowadziło to do lęków przed kontaktem z ludźmi itp . Dodam że nawet nie wspominałem o tych teoriach o końcu świata bo uważałem że byłoby to zbyt mocne . Tylko po opisie wieloletniej relacji rodzic/dziecko pani doszła do tego wniosku . I tak masz rację jestem sugestywny nadwrażliwy mam nawet fizyczne objawy gdy się bardzo zdenerwuje głównie podwyższone ciśnienie czy wzmożone napięcie objaw chorobowy . Wydaje mi się że jestem też podatny na manipulację dlatego dla bezpieczeństwa unikam teori spiskowych . Bo może bym jeszcze uwierzył w końcu jak to mówi przysłowie "kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą "

Dlatego szukam jakichś autorytetów żeby mi z jednej strony w głowie nie pomieszali a z drugiej żeby wtłoczyli do głowy coś wartościowego co bym mógł użyć jako może czasem argumentu zamykającego dyskusje .

Podam kilka nazwisk i prosiłbym o to by może ktoś z was bardziej w życiu i w sprawach wiry doświadczony ode mnie podpowiedział czy warto danej osoby słuchać czy moze ta osoba nie ma nic sensownego do powiedzenia jedynie wprowadzając zamęt .


W Realu24 ( yt )

Stanisław Krajski ( yt )

Adolf Kudliński ( yt )

Tomasz Samołyk (yt )

o Adam Szustak
o Dominik Chmielewski .

Magnolia

Re: Spór z matką odnośnie spraw wiary życia duchowego itp

Post autor: Magnolia » 2020-05-15, 20:17

Pan Stanisław Krajski wszędzie widzi masonów, i spiski. Mimo wszystko nie polecam.

O. Szustak i O. Chmielewski jak najbardziej polecam.

Innych nie znam i nie oglądam.

Master a co tata na to co jego żona opowiada?
Nie widzi w tym choroby?
Nie możesz mieszkać z bratem?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”