Celibat i autoerotyka a badania medyczne
- Kamil Beniuk
- Początkujący
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 wrz 2018
- Lokalizacja: Skierdy
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 30 times
- Kontakt:
Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Podczas kongresu American Urological Association w Nowym Orleanie opublikowano najpoważniejsze jak dotąd dane potwierdzające tezę, że istnieje proporcjonalna zależność pomiędzy aktywnością seksualną mężczyzn, a obniżeniem ryzyka raka prostaty.
Autorką badania nazwanego Health Professionals Follow-up Study dr Jennifer Rider, epidemiolog z Bostonu. Obserwacją objęto prawie 32 000 mężczyzn. W ciągu 18 lat jej trwania u 3839 z nich wykryto raka prostaty, 384 zmarło z tego powodu. (https://www.medscape.com/viewarticle/84 ... =emailthis)
Czy prawdą jest, że istnieje taka możliwość, że księża w Kościele katolickim wybierając celibat, co wg badań medycznych powoduje, że narażają się na chorobę śmiertelną, świadomie i dobrowolnie łamią piąte przykazanie „nie zabijaj”, a przy tym popełniając grzech przeciw Duchowi Świętemu i nie dostąpią przez to zbawienia?
Czy na podstawie wskazań medycznych katolik ma popierać idee celibatu dla księży jako coś zdrowego?
Czy ze względów medycznych autoerotyka może być, wg nauki Kościoła, moralnie dobra?
Autorką badania nazwanego Health Professionals Follow-up Study dr Jennifer Rider, epidemiolog z Bostonu. Obserwacją objęto prawie 32 000 mężczyzn. W ciągu 18 lat jej trwania u 3839 z nich wykryto raka prostaty, 384 zmarło z tego powodu. (https://www.medscape.com/viewarticle/84 ... =emailthis)
Czy prawdą jest, że istnieje taka możliwość, że księża w Kościele katolickim wybierając celibat, co wg badań medycznych powoduje, że narażają się na chorobę śmiertelną, świadomie i dobrowolnie łamią piąte przykazanie „nie zabijaj”, a przy tym popełniając grzech przeciw Duchowi Świętemu i nie dostąpią przez to zbawienia?
Czy na podstawie wskazań medycznych katolik ma popierać idee celibatu dla księży jako coś zdrowego?
Czy ze względów medycznych autoerotyka może być, wg nauki Kościoła, moralnie dobra?
Ostatnio zmieniony 2020-06-15, 09:14 przez Kamil Beniuk, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja tylko pytam? http://www.youtube.com/@jatylkopytam
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
-
- Dyskutant
- Posty: 290
- Rejestracja: 12 lut 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 87 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Miliardy księży umierają na raka. Toż to oczywista oczywistość.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Takie badania moga jedynie swiadczyc o procentowej zachorowalnosci na raka.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Artykuł wymaga logowania, możesz dopowiedzieć ile mężczyzn zmarło na raka prostaty z grupy co wybrali celibat i nie?
- Kamil Beniuk
- Początkujący
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 wrz 2018
- Lokalizacja: Skierdy
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 30 times
- Kontakt:
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Faktycznie jest już paywallem.
tutaj artykuł:
https://www.health.harvard.edu/mens-hea ... ate_cancer
i badania: https://www.researchgate.net/publicatio ... _Follow-up
"Naukowcy stwierdzili, że faceci, którzy robili to najczęściej (co najmniej 21 razy w miesiącu), mieli około 20% mniejsze szanse na raka prostaty, w porównaniu z tymi, którzy robili to mniej (4 do 7 razy w miesiącu). Było to prawdą w kilku grupach wiekowych.
Dokładna liczba przypadków nie miała znaczenia. Zasadniczo, im więcej mężczyzn miało wytrysk w ciągu miesiąca, tym mniejsze było prawdopodobieństwo zachorowania na raka prostaty"
W badaniach wyszło, że jest jedynie korelacja i tyle.
"Stwierdziliśmy, że mężczyźni zgłaszający wyższą częstotliwość wytrysku w porównaniu z niższą częstością w wieku dorosłym mieli mniejsze szanse na późniejsze rozpoznanie raka gruczołu krokowego"
Ja tylko pytam? http://www.youtube.com/@jatylkopytam
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Jezus byl celibatariuszem. Czy grzeszyl przeciwko Bogu?
Badania potwierdzily, ze w zwiazkach kilkaset razy czescij dochodzi do uszkodzen ciala ze wzgledu na przemoc, albo wypadki osobowe.
Czy grzesza wchodzacy w zwiazki malzenskie?
Badania potwierdzily, ze w zwiazkach kilkaset razy czescij dochodzi do uszkodzen ciala ze wzgledu na przemoc, albo wypadki osobowe.
Czy grzesza wchodzacy w zwiazki malzenskie?
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Kamil, ale to praktycznie o niczym nie swiadczy i niczego nie dowodzi, bo nie ma zadnych korelacji z tym jakie bylo tych mezszczyzn "zapotrzebowanie" na wspolzycie.
Tu chyba raczej wieksze znaczeniie ma to czy ci ktorzy rzadziej wspolzyli mieli wielokrotnie wiecej podniecen niz mozliwosci wspolzycia, a ci ktorzy wiecej wspolzyli mogli miec nawet mniejsze potrzeby niiz czestotliwosc wspolzycia.
Sadze ze raczej zbyt czest podniecanie sie ma wiekszy na to wplyw niz sama czestotliwosc wspolzycia.
Juz byly nawet twierdzeniia ze onanizm zmniejsza ryzyko raka prostaty, a prada jest taka ze im czesciej ktos sie podnieca, tym bardziej intensyfikuje sie produkcja nasienia i pracy prostaty. wychodzi z tego bledne kolo, bo im czesciej ktos bedzie sie onanizowal, tym czesciej bedzie musial to robic, bo organizm intensyfikuje dzialania w tym kierunku.
Uwazam ze najlepszym rozwiazaniem jest umiar i wstrzemiezliwosc, a nie rozbudzanie coraz wiekszych niezaspokojonych potrzeb.
Wlasnie te nadmuchane i niezaspokojone potrzeby sa przyczyna chorob pprostaty. kompletnie odwrotnie niz pokazuja takie wyssane z palca wyniki bzdurnie przeprowadzanych badan.
Tu chyba raczej wieksze znaczeniie ma to czy ci ktorzy rzadziej wspolzyli mieli wielokrotnie wiecej podniecen niz mozliwosci wspolzycia, a ci ktorzy wiecej wspolzyli mogli miec nawet mniejsze potrzeby niiz czestotliwosc wspolzycia.
Sadze ze raczej zbyt czest podniecanie sie ma wiekszy na to wplyw niz sama czestotliwosc wspolzycia.
Juz byly nawet twierdzeniia ze onanizm zmniejsza ryzyko raka prostaty, a prada jest taka ze im czesciej ktos sie podnieca, tym bardziej intensyfikuje sie produkcja nasienia i pracy prostaty. wychodzi z tego bledne kolo, bo im czesciej ktos bedzie sie onanizowal, tym czesciej bedzie musial to robic, bo organizm intensyfikuje dzialania w tym kierunku.
Uwazam ze najlepszym rozwiazaniem jest umiar i wstrzemiezliwosc, a nie rozbudzanie coraz wiekszych niezaspokojonych potrzeb.
Wlasnie te nadmuchane i niezaspokojone potrzeby sa przyczyna chorob pprostaty. kompletnie odwrotnie niz pokazuja takie wyssane z palca wyniki bzdurnie przeprowadzanych badan.
Ostatnio zmieniony 2020-06-15, 17:33 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
A kto moze powiedziec ze sa dobre?
Ja wytknalem podstawowe bledy w zalozeniu kryteriow badan i poprzez te bledy wyniki badan soa po prostu falszywe.
Poprawne badania musza brac pod uwage wystkie kryteria ktore moga miec chocby maly wplyw na wyniki, wiec wystarczy wykazac jedno kryterium ktore moze miec wplyw, a nie zostalo wziete pod uwage i badania staja sie po prostu bezsensowne.
Takich badan prowadzi sie setki, a sa one jedynie po to by potwierdzac jakies tezy pod dyktando danej tezy.
Np. niie badano takze diety poszczegolnych osob, nie badano warunkow w jakich zyli od urodzenia i podczas badan, nie badano ich stanu psychicznego, ani sklonnosci czy orientacji seksualnych.
Mozna by tak wymiieniiac bez konca, wiec uwazam ze wyniki sa falszywe i wyssane z palca.
Ja wytknalem podstawowe bledy w zalozeniu kryteriow badan i poprzez te bledy wyniki badan soa po prostu falszywe.
Poprawne badania musza brac pod uwage wystkie kryteria ktore moga miec chocby maly wplyw na wyniki, wiec wystarczy wykazac jedno kryterium ktore moze miec wplyw, a nie zostalo wziete pod uwage i badania staja sie po prostu bezsensowne.
Takich badan prowadzi sie setki, a sa one jedynie po to by potwierdzac jakies tezy pod dyktando danej tezy.
Np. niie badano takze diety poszczegolnych osob, nie badano warunkow w jakich zyli od urodzenia i podczas badan, nie badano ich stanu psychicznego, ani sklonnosci czy orientacji seksualnych.
Mozna by tak wymiieniiac bez konca, wiec uwazam ze wyniki sa falszywe i wyssane z palca.
Ostatnio zmieniony 2020-06-16, 10:09 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Ale wiesz, że to badanie nie wykazuje korelacji, tylko współwystępowania?
Czyli A występuje razem z B.
Czyli:
A powoduje B
B powoduje A
Istnieje 3 czynnik C, który powoduje A i B.
Istnieje czynnik C, który powoduje A i koreluje z czynnikiem D, który powoduje B
Itd. można wymyślać.
Ale nie możesz tak po prostu uznać, że one nie współwystępują, bo tak. Bo ty tak mówisz. Stawiasz bardzo dużo teorii bez poparcia i uznajesz je za prawdziwe, bo ty tak mówisz, a to tak nie działa.
Czyli A występuje razem z B.
Czyli:
A powoduje B
B powoduje A
Istnieje 3 czynnik C, który powoduje A i B.
Istnieje czynnik C, który powoduje A i koreluje z czynnikiem D, który powoduje B
Itd. można wymyślać.
Ale nie możesz tak po prostu uznać, że one nie współwystępują, bo tak. Bo ty tak mówisz. Stawiasz bardzo dużo teorii bez poparcia i uznajesz je za prawdziwe, bo ty tak mówisz, a to tak nie działa.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Nie, nie stawiam zadnych teorii tylko jak podalem, wystarczy jeden szczegol ktory moze miec wplyw na wyniki badan, a nie zostal wziety pod uwag to badania sa do kitu.
Moga kiedys posluzyc jako uzupelnienie innych badan, ale same w sobie sa bezuzyteczne a wnioski na ten czas falszywe.
Powiedz mi czy np biseksualizm, nie moze miec wplywu na takie wyniki?
Czy czyjas rozdmuchana jak balon seksualnosc nie moze miec wplywu na wyniki badan?
Mysle ze zasugerowano sie ogolnie przyjmowanym duzym zapotrzebowaniem na wspolzycie seksualne, jako cos naturalnego.
Biorac pod uwage nature ssakow wypadalo by pierw sprawdzic jakie w naturze jest faktyczne zapotrzebowanie na wspolzycie.
Naukowcy najczesciej sugeruja sie szympansami w wielu badaniach wiec dlaczego tym razem zrobiono wyjatek?
Poza tym mozna by takie badania zrobic pierw na szympansach.
Utworzyc pary, by zyly oddzielnie, ale blisko i sprawdzac wyniki.
Oobawiam sie ze nie stwierdzono by raka prostaty.
Poza tym prostata to wielofunkcyjny organ, wiec juz chocby dlatego powinno byc w badaniach brane pod uwage czynniki wplywajace na te inne funkcje prostaty.
Moga kiedys posluzyc jako uzupelnienie innych badan, ale same w sobie sa bezuzyteczne a wnioski na ten czas falszywe.
Powiedz mi czy np biseksualizm, nie moze miec wplywu na takie wyniki?
Czy czyjas rozdmuchana jak balon seksualnosc nie moze miec wplywu na wyniki badan?
Mysle ze zasugerowano sie ogolnie przyjmowanym duzym zapotrzebowaniem na wspolzycie seksualne, jako cos naturalnego.
Biorac pod uwage nature ssakow wypadalo by pierw sprawdzic jakie w naturze jest faktyczne zapotrzebowanie na wspolzycie.
Naukowcy najczesciej sugeruja sie szympansami w wielu badaniach wiec dlaczego tym razem zrobiono wyjatek?
Poza tym mozna by takie badania zrobic pierw na szympansach.
Utworzyc pary, by zyly oddzielnie, ale blisko i sprawdzac wyniki.
Oobawiam sie ze nie stwierdzono by raka prostaty.
Poza tym prostata to wielofunkcyjny organ, wiec juz chocby dlatego powinno byc w badaniach brane pod uwage czynniki wplywajace na te inne funkcje prostaty.
Ostatnio zmieniony 2020-06-16, 10:49 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Obecnie w Ameryce przeprowadza się tak wiele różnych badań, że przy dobrym przeszukaniu internetowych stron medycznych można znaleźć badania o wynikach przeciwstawnych. Dlatego opieranie się na jedynych badaniach z danej dziedziny uważam, za nieporozumienie.Kamil Beniuk pisze: ↑2020-06-15, 09:11 Podczas kongresu American Urological Association w Nowym Orleanie opublikowano najpoważniejsze jak dotąd dane potwierdzające tezę, że istnieje proporcjonalna zależność pomiędzy aktywnością seksualną mężczyzn, a obniżeniem ryzyka raka prostaty.
Autorką badania nazwanego Health Professionals Follow-up Study dr Jennifer Rider, epidemiolog z Bostonu. Obserwacją objęto prawie 32 000 mężczyzn. W ciągu 18 lat jej trwania u 3839 z nich wykryto raka prostaty, 384 zmarło z tego powodu. (https://www.medscape.com/viewarticle/84 ... =emailthis)
Czy prawdą jest, że istnieje taka możliwość, że księża w Kościele katolickim wybierając celibat, co wg badań medycznych powoduje, że narażają się na chorobę śmiertelną, świadomie i dobrowolnie łamią piąte przykazanie „nie zabijaj”, a przy tym popełniając grzech przeciw Duchowi Świętemu i nie dostąpią przez to zbawienia?
Czy na podstawie wskazań medycznych katolik ma popierać idee celibatu dla księży jako coś zdrowego?
Czy ze względów medycznych autoerotyka może być, wg nauki Kościoła, moralnie dobra?
A zadane pytania są takim mieszaniem pojęć że trudno mi uwierzyć, że wymyślił je katecheta.
Nawet jesli są tylko po to by wzbudzić dyskusję to nie powinno sie takich bzdur pisać.
- Kamil Beniuk
- Początkujący
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 wrz 2018
- Lokalizacja: Skierdy
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 30 times
- Kontakt:
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Najlepiej nie zadawać trudnych pytań, bo ktoś napisze na forum, że to głupie i nie przystoi.Magnolia pisze: ↑2020-06-16, 11:04Obecnie w Ameryce przeprowadza się tak wiele różnych badań, że przy dobrym przeszukaniu internetowych stron medycznych można znaleźć badania o wynikach przeciwstawnych. Dlatego opieranie się na jedynych badaniach z danej dziedziny uważam, za nieporozumienie.Kamil Beniuk pisze: ↑2020-06-15, 09:11 Podczas kongresu American Urological Association w Nowym Orleanie opublikowano najpoważniejsze jak dotąd dane potwierdzające tezę, że istnieje proporcjonalna zależność pomiędzy aktywnością seksualną mężczyzn, a obniżeniem ryzyka raka prostaty.
Autorką badania nazwanego Health Professionals Follow-up Study dr Jennifer Rider, epidemiolog z Bostonu. Obserwacją objęto prawie 32 000 mężczyzn. W ciągu 18 lat jej trwania u 3839 z nich wykryto raka prostaty, 384 zmarło z tego powodu. (https://www.medscape.com/viewarticle/84 ... =emailthis)
Czy prawdą jest, że istnieje taka możliwość, że księża w Kościele katolickim wybierając celibat, co wg badań medycznych powoduje, że narażają się na chorobę śmiertelną, świadomie i dobrowolnie łamią piąte przykazanie „nie zabijaj”, a przy tym popełniając grzech przeciw Duchowi Świętemu i nie dostąpią przez to zbawienia?
Czy na podstawie wskazań medycznych katolik ma popierać idee celibatu dla księży jako coś zdrowego?
Czy ze względów medycznych autoerotyka może być, wg nauki Kościoła, moralnie dobra?
A zadane pytania są takim mieszaniem pojęć że trudno mi uwierzyć, że wymyślił je katecheta.
Nawet jesli są tylko po to by wzbudzić dyskusję to nie powinno sie takich bzdur pisać.
No co z tego, że "można znaleźć badania o wynikach przeciwstawnych". Nic.
Dlatego istnieje coś takiego jak konsensus naukowy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Konsensus_naukowy
Pisząc takie rzeczy narażasz się Magnolio na zarzut fideizmu.
Przypomnijmy skromnie.
„Wiara, pozbawiona oparcia w rozumie, skupiła się bardziej na uczuciach i przeżyciach, co stwarza zagrożenie, że przestanie być propozycją uniwersalną. Złudne jest mniemanie, że wiara może silniej oddziaływać na słaby rozum; przeciwnie, jest wówczas narażona na poważne niebezpieczeństwo, może bowiem zostać sprowadzona do poziomu mitu lub przesądu. Analogicznie, gdy rozum nie ma do czynienia z dojrzałą wiarą, brakuje mu bodźca, który kazałby skupić uwagę na specyfice i głębi bytu:” Fides et Ratio, 48
Ja tylko pytam? http://www.youtube.com/@jatylkopytam
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Najlpiej po prostu jak nie beda rozpowszechniane bzdury ktore ktos uwaza za naukowe.
Widzisz, chocby palenie papierosow zawsze bylo traktowane negatywnie i nawet podaja ze w dymie papierosowym jest 70 kilka substancji znanych zz tego ze moga powodowac raka, ale nigdzie nie podaje sie jakie tego typy substancje zawarte sa i lie w dymie z zakladow przemyslowych.
Ostatnio nawet okazalo sie w zwiazku z wirusem ze bardzo malo palaczy zachorowalo na tego nowego wirusa.
Po prostu nikotyna i warstewka sluzu spowodowana przez palenie, nie pozwala wirusowi na infekcje pluc. Wirus musi trafic na zywa tkanke, ktora jest genetycznie aktywna, a taki sluz nie jest tkanka aktywna genetycznie i chroni pluca przed infekcja, tak samo jak sluz ryby chroni rybe przed infekcjami.
Teraz piszesz jedne bzdury na temat prostaty, a za pare lat bedziesz twierdzil ze sie pomyliles i podasz nastepne nowsze bzdury.
Widzisz, chocby palenie papierosow zawsze bylo traktowane negatywnie i nawet podaja ze w dymie papierosowym jest 70 kilka substancji znanych zz tego ze moga powodowac raka, ale nigdzie nie podaje sie jakie tego typy substancje zawarte sa i lie w dymie z zakladow przemyslowych.
Ostatnio nawet okazalo sie w zwiazku z wirusem ze bardzo malo palaczy zachorowalo na tego nowego wirusa.
Po prostu nikotyna i warstewka sluzu spowodowana przez palenie, nie pozwala wirusowi na infekcje pluc. Wirus musi trafic na zywa tkanke, ktora jest genetycznie aktywna, a taki sluz nie jest tkanka aktywna genetycznie i chroni pluca przed infekcja, tak samo jak sluz ryby chroni rybe przed infekcjami.
Teraz piszesz jedne bzdury na temat prostaty, a za pare lat bedziesz twierdzil ze sie pomyliles i podasz nastepne nowsze bzdury.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Kamil Beniuk
- Początkujący
- Posty: 63
- Rejestracja: 11 wrz 2018
- Lokalizacja: Skierdy
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 30 times
- Kontakt:
Re: Celibat i autoerotyka a badania medyczne
Problem w tym, ze ja nic nie stwierdziłem tylko zaprezentowałem badania i zapytałem.Jozek pisze: ↑2020-06-17, 19:34 Najlpiej po prostu jak nie beda rozpowszechniane bzdury ktore ktos uwaza za naukowe.
Widzisz, chocby palenie papierosow zawsze bylo traktowane negatywnie i nawet podaja ze w dymie papierosowym jest 70 kilka substancji znanych zz tego ze moga powodowac raka, ale nigdzie nie podaje sie jakie tego typy substancje zawarte sa i lie w dymie z zakladow przemyslowych.
Ostatnio nawet okazalo sie w zwiazku z wirusem ze bardzo malo palaczy zachorowalo na tego nowego wirusa.
Po prostu nikotyna i warstewka sluzu spowodowana przez palenie, nie pozwala wirusowi na infekcje pluc. Wirus musi trafic na zywa tkanke, ktora jest genetycznie aktywna, a taki sluz nie jest tkanka aktywna genetycznie i chroni pluca przed infekcja, tak samo jak sluz ryby chroni rybe przed infekcjami.
Teraz piszesz jedne bzdury na temat prostaty, a za pare lat bedziesz twierdzil ze sie pomyliles i podasz nastepne nowsze bzdury.
Ja tylko pytam? http://www.youtube.com/@jatylkopytam
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.
mgr teologii UKSW, katecheta. Pasjonat apologetyki, gitarzysta, webmaster, autor tekstów i muzyki pieśni religijnej.