Zarzucanie mi fideizmu Kamilu jest śmiechu warte, bo to własnie rozum mi podpowiada że głupio postawiłeś te pytania:
Kamil Beniuk pisze: ↑2020-06-15, 09:11
Czy prawdą jest, że istnieje taka możliwość, że księża w Kościele katolickim wybierając celibat, co wg badań medycznych powoduje, że narażają się na chorobę śmiertelną, świadomie i dobrowolnie łamią piąte przykazanie „nie zabijaj”, a przy tym popełniając grzech przeciw Duchowi Świętemu i nie dostąpią przez to zbawienia?
Czy na podstawie wskazań medycznych katolik ma popierać idee celibatu dla księży jako coś zdrowego?
Czy ze względów medycznych autoerotyka może być, wg nauki Kościoła, moralnie dobra?
Ad 1 Człowiek wybiera powołanie kapłańskie, a raczej je w sobie rozeznaje, nie ze względu na celibat tylko ze względu na służbę Bogu w ten konkretny sposób.
Założenie, że wszyscy kapłani sie masturbują, jest krzywdzące. Nie każdy mężczyzna ma taki sam temperament i nie kazdy sobie nie radzi ze swoim napięciem seksualnym. Poza tym przeniesienie akcentu w życiu człowieka na pierwiastek duchowy mocno osłabia popęd, rozwój duchowy wspomaga samoopanowanie. Duch panuje nad ciałem - biblijne założenie- list do Rzymian.
Kapłani nie wybierają kapłaństwa jako zawodu podwyższonego ryzyka zachorowania na jakąś chorobę (pominę tu konkrety), raczej wybierają posługę, do której przypisany jest celibat. Poza tym rak prostaty nie grozi tylko kapłanom, ale przede wszystkim zawodowym kierowcom (ja czytałam takie badania)
żaden człowiek nie jest wolny od choroby takiej czy innej, ergo nie ma znaczenia jaki wybierze zawód bo prędzej czy później na cos zachoruje.
Poza są także różne inne choroby zawodowe, nauczyciele chorują na gardło i tracą głos, górnicy chorują na płuca, sportowcy miewają kontuzje i czasem pozostają kalekami do końca życia; nie wspominając o żołnierzach, którzy wracając z wojny mają zespół stresu pourazowego, nie potrafią się przystosować do normalnego życia, odnoszą rany i tracą kończyny, nie wspominając że na wojnie tez umierają.
Odrzućmy wiec zawody które wywołują choroby, ze względu na specyfikę zawodową, nie bedzie kapłanów, żołnierzy, nauczycieli, piekarzy, kierowców i wielu innych zawodów, co Ty na to Kamilu?!
Dlatego nie tylko kapłani się narażają na choroby, i nie tylko na raka prostaty...
pytanie czy zostaną zbawieni, czy grzeszą przeciwko Duchowi św? nie ma podstaw logicznych.
Nie wspominając już że mężczyźni wybierają kapłaństwo od wieków, celibat także jest od wieków, a badania są współczesne. Nie można wytoczyć więc wniosku jaki wytoczyłeś, że kapłani wybierają zawód świadomie narażają się na chorobę śmiertelną....
Powtarzam, mieszasz w takim pytaniu chronologię czasu, pojęcia, zapominasz że kazdy jest narażony na choroby, zapominasz że kapłaństwo to z założenia wstrzemięźliwość seksualna w jakiejkolwiek formie, a nie wybór autoerotyzmu.
Ad 2
Celibat od wieków jest przypisany do kapłanów, co ma przeciętny katolik tu do popierania? Po prostu tak jest i tyle, akceptujemy taki stan rzeczy. Poza tym celibat z założenia ma służyć posłudze i rozwojowi duchowemu, oraz temu aby kapłan pozostając bezżennym miał czas dla wiernych. Bo kapłan który nie ma czasu dla wiernych to jakies nieporozumienie.
Ad 3
A to pytanie to ma być postulat zmiany nauczania Kościoła, które ma uzasadnienie biblijne? Naprawdę Kamilu?!
Czy teraz jaśniejszy jest mój komentarz, że nie godzi się by katecheta pisał takie bzdury?
Ale nie balamuc tu mlodzierzy na forum, bo rozpowszechnianiem takich bzdur im tylko szkodzisz.
