Katolik wobec przesądów

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Katolik wobec przesądów

Post autor: Aga1986 » 2020-07-09, 09:48

Witajcie. Mam pytanie odnośnie zabobonów, przesądów a także niekonwencjonalnych metod leczenia. Wiadomo że jako katoliczka nie powinnam w to wierzyć i stosować. I teraz pytanie...czy jeśli tego unikam bo czuję lęk przed takimi rzeczami( a więc niejako trochę w to wierzę i czuję przez to lęk ale unikam bo nie chcę mieć z tym nic wspólnego i mam świadomość że mogę przez to złamać 1 przykazanie) oraz druga postawa absolutnie nie unikam tego bo w to nie wierzę...czyli postawa olania. I teraz ja np czując lęk przed przesądami np moje dziecko znalazło 4 listną koniczynkę a ja nie chcąc mieć z tym nic wspólnego wyrzucam ją po krótkiej chwili( czyli podświadomie trochę w to wierzę ale usuwam) to był tylko przykład. Po prostu tego unikam i Bóg jest u mnie na 1 miejscu i nie rozmyślam więcej o tym zdarzeniu i nie chcę rozmyślać.Czy ta pierwsza postawa którą częściej stosuję jest właściwa i odpowiednia dla osoby wierzącej? Może trochę wytłumaczyłam zawile ale mam nadzieję że wiecie o co mi chodziło.

Dominik

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Dominik » 2020-07-09, 10:34

Czarny kot przebiegł nam drogę, to musimy ją przejść.
Widzimy kominiarza, to uważamy by nie złapać się za guzik.
Wstajemy lewą nogą, a nie prawą.

Może wyolbrzymiłem przykłady, ale przesądów pewnie jest setki, nie da się wszystkich unikać.
Nie trzeba zwracać na nie uwagi, w przeciwnym razie podtrzymujemy ich istnienie.

Awatar użytkownika
Zły_Człowiek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 230
Rejestracja: 6 lip 2020
Has thanked: 105 times
Been thanked: 78 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Zły_Człowiek » 2020-07-09, 10:53

Zabobony i przesądy odrzucamy i nie podtrzymujemy.
Dbamy o swoje zdrowie i jeśli nie domaga, staramy się dojść do zdrowia.
Lęk odrzucamy, zwłaszcza ten irracjonalny. Zastępujemy go racjonalnym rozważeniem stanu rzeczy, wyciągnięciem wniosków i wprowadzeniem je w czyn.
Ostatnio zmieniony 2020-07-09, 10:56 przez Zły_Człowiek, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Tek de Cart » 2020-07-09, 14:20

czuję lęk przed takimi rzeczami( a więc niejako trochę w to wierzę i czuję przez to lęk
to ja znowu polecę swój artykuł:
https://wolnitrzezwi.pl/czytelnia/zniew ... ie-38.html
mam nadzieję że pozwoli Ci on porzucić choćby szczątkową wiarę w 'moc' przesądów
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Zły_Człowiek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 230
Rejestracja: 6 lip 2020
Has thanked: 105 times
Been thanked: 78 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Zły_Człowiek » 2020-07-09, 14:40

Pracę z lękiem i strachem trzeba prowadzić najwcześniej jak tylko sobie uświadomimy ich niszczycielskie działanie.
Tak przygotowani znacznie łatwiej ogarniamy i sytuację i ewentualne zagrożenia. Dzięki temu postępujemy racjonalnie a nie irracjonalnie.

Jeśli mogę cokolwiek poradzić, proszę nie szukać żadnych mocy. Żadnych.
Potrzebna nam jest Boża miłość (ona jest zawsze i wszędzie) i nasze zaufanie Bogu.
To wszystko i wystarcza na całe życie.
Szczęść Boże!

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18893
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2605 times
Been thanked: 4603 times
Kontakt:

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-07-09, 17:01

A ja mam takie doswiadczenia, że jak jednemu pijakowi w mojej dzielnicy czarny kot przebiegnie drogę, to kot ma pecha... ;)

TOMVAD 45

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-07-09, 18:47

Aga1986 pisze: 2020-07-09, 09:48 Witajcie. Mam pytanie odnośnie zabobonów, przesądów a także niekonwencjonalnych metod leczenia. Wiadomo że jako katoliczka nie powinnam w to wierzyć i stosować. I teraz pytanie...czy jeśli tego unikam bo czuję lęk przed takimi rzeczami( a więc niejako trochę w to wierzę i czuję przez to lęk ale unikam bo nie chcę mieć z tym nic wspólnego i mam świadomość że mogę przez to złamać 1 przykazanie) oraz druga postawa absolutnie nie unikam tego bo w to nie wierzę...czyli postawa olania. I teraz ja np czując lęk przed przesądami np moje dziecko znalazło 4 listną koniczynkę a ja nie chcąc mieć z tym nic wspólnego wyrzucam ją po krótkiej chwili( czyli podświadomie trochę w to wierzę ale usuwam) to był tylko przykład. Po prostu tego unikam i Bóg jest u mnie na 1 miejscu i nie rozmyślam więcej o tym zdarzeniu i nie chcę rozmyślać.Czy ta pierwsza postawa którą częściej stosuję jest właściwa i odpowiednia dla osoby wierzącej? Może trochę wytłumaczyłam zawile ale mam nadzieję że wiecie o co mi chodziło.
Wiara w zabobony jest oczywiście sprzeczna z wiarą w Boga,dlatego trzeba to ewidentnie wykluczać z naszego życia. I nie ma tutaj żadnego stopniowania -wierzę trochę,bardziej lub bardzo. Wierzysz w Boga -nie wierzysz w te brednie,wierzysz w brednie zabobonne to twoja wiara w Boga jest niszczona.

Bóg na 1 miejscu to 0 wiary w takie rzeczy. Nasz los, czasy przyszłe należą tylko do Boga i żadne zabobony nie mają wpływu na los człowieka.

Taka jest nasza wiara której wyznawanie jest naszą chlubą w Jezusie Chrystusie Panu naszym.

Twoja pierwsza postawa była słuszna,jak najbardziej,ale ukazałaś też Agnieszko ten problem o którym pisałem - tkwi jak widać w tobie ten oścień wiary w takie rzeczy który nie jest czymś dobrym,dlatego zachęcam ciebie do modlitwy,do czytania Biblii a także życia świętych by się go pozbyć,tak by twoja wiara była czysta od takich rzeczy sprzecznych z wolą Boga.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Dezerter » 2020-07-09, 19:38

Aga1986 pisze: 2020-07-09, 09:48 Witajcie. Mam pytanie odnośnie zabobonów, przesądów a także niekonwencjonalnych metod leczenia. Wiadomo że jako katoliczka nie powinnam w to wierzyć i stosować. I teraz pytanie...czy jeśli tego unikam bo czuję lęk przed takimi rzeczami ( a więc niejako trochę w to wierzę i czuję przez to lęk ale unikam bo nie chcę mieć z tym nic wspólnego i mam świadomość że mogę przez to złamać 1 przykazanie) (...) I teraz ja np czując lęk przed przesądami np moje dziecko znalazło 4 listną koniczynkę a ja nie chcąc mieć z tym nic wspólnego wyrzucam ją po krótkiej chwili( czyli podświadomie trochę w to wierzę ale usuwam) to był tylko przykład. Po prostu tego unikam i Bóg jest u mnie na 1 miejscu i nie rozmyślam więcej o tym zdarzeniu i nie chcę rozmyślać.Czy ta pierwsza postawa którą częściej stosuję jest właściwa i odpowiednia dla osoby wierzącej? Może trochę wytłumaczyłam zawile ale mam nadzieję że wiecie o co mi chodziło.
Moim zdaniem pierwsza postawa jest niewłaściwa w podkreślonych sprawach.
Co za różnica jaką dziecko konczynkę zerwało :-\ :-o :?:
unikasz czarnego kota :-o
boisz się usiąść na rogu stołu?, unikasz witania się przez próg?
wiedzieć to za mało
Druga postawa jest zdecydowanie lepsza
oraz druga postawa absolutnie nie unikam tego bo w to nie wierzę...czyli postawa olania.
Jaki sens unikać rzeczy, czy zdarzeń uznanych za zabobony i przesądy?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Aga1986 » 2020-07-10, 08:37

To prawda muszę się dużo modlić. Niestety ta wiara w te rzeczy jest podszyta strachem i wbrew mojej woli. Kiedyś zanim się nawróciłam dużo grzeszyłam pod tym względem i pamięć nieraz daje się we znaki jednak staram się nie myśleć tylko zaufać Bogu i proszę Go też o taką wiarę.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: lambda » 2020-08-17, 05:40

Aga1986 pisze: 2020-07-10, 08:37 To prawda muszę się dużo modlić. Niestety ta wiara w te rzeczy jest podszyta strachem i wbrew mojej woli. Kiedyś zanim się nawróciłam dużo grzeszyłam pod tym względem i pamięć nieraz daje się we znaki jednak staram się nie myśleć tylko zaufać Bogu i proszę Go też o taką wiarę.
Może to lęk na podłożu nerwicowym. Może warto przeanalizować z psychologiem

Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Lizzie » 2021-07-28, 14:57

Nie wierzę zabony ani przesądy . To bzdury na resorach .
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5325
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 844 times
Been thanked: 1403 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: abi » 2021-07-28, 15:01

ale czarne koty uczulaja czesciej niz inne
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: Czarny » 2021-07-28, 17:46

Bo mają czarne charaktery :)

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5325
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 844 times
Been thanked: 1403 times

Re: Katolik wobec przesądów

Post autor: abi » 2021-07-28, 20:59

kocury mają w skórze więcej gruczołów łojowych i alergizują bardziej od kotki. Ale to nie wszystko! Koty o ciemnej sierści uczulają bardziej niż jasne.
https://mlynwiedzy.org.pl/uczelenie-na-koty/
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ