Problem z 15 latka
Re: Problem z 15 latka
Może arek68 to ten chłopak, sprawdza co mu grozi jeśli tak, to unikaj chłopie imadeł, trzymaj się od nich na 100m
Tak poważnie już. Arek68 chyba nie odniosłeś się do naszych rad. Co o nich myślisz?
Tak poważnie już. Arek68 chyba nie odniosłeś się do naszych rad. Co o nich myślisz?
-
- Początkujący
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 cze 2020
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 8 times
Re: Problem z 15 latka
Widzę tu masę komentarzy w stylu: "trudno", "stało się", "nic nie poradzisz". Skąd takie pesymistyczne i wygodne spojrzenie do tego faktu? Arku (bo myślę, że tak ma na imię autor arek68 ), wiadomo że dziewictwa się nie zwróci dziewczynie, lecz sądzę, że należy ją ratować przed kolejnymi "trendami" młodzieży. Zapytaj córkę może dlaczego tak postąpiła? Czy przypadkiem jej chłopak nie zażądał "dowodu miłości"? Jeśli tak to staraj się jej jakoś wytłumaczyć, że miłość się udowadnia całym życiem, a nie jedną nocą i spróbuj jej powiedzieć, że nie może być dalej taka "łatwa" (może tego epitetu się wystraszy i wyciągnie wnioski). Dzisiaj "nowoczesna" młodzież wyśmiewa się z tych, które są jeszcze dziewicami, więc jeśli to było powodem to zapytaj czy ma zamiar naśladować wszystko co zobaczy w TV/Internecie, bo jeśli tak to przecież zginie ze złą opinią. Jeśli stwierdzi, że z miłości to spróbuj jej wyperswadować, że seks to nie to samo co miłość oraz, że seks służy rozmnażaniu ludzi.
Rozmowa z proboszczem nie wiem czy będzie dobry wyjściem, aczkolwiek jednak nie odradzam gdyż myślę, że najważniejsza jest rozmowa z najbliższymi osobami, więc może Ty córkę przekonasz aby uważała na siebie bo jest w młodym wieku. W wieku, w którym niejedna dziewczyna była kuszona właśnie seksem (tym chyba najłatwiej zło gubi młode dziewczyny...), uległa pokusie nieświadomie oddalając się od Boga twierdząc, że go przecież nie ma i że ona o tym wie lepiej niż inni katolicy czy księża, potem pokusy były coraz to większe jak np. filmy porno, narkotyki etc. a potem takie w wieku np. 25-30 lat były załamane tym co zrobiły, strasznie żałowały swojego postępowania, więcej by tego nie zrobiły, straciły prawdziwą młodość, chciały by cofnąć czas i doradź córce, że ona czasu cofać nie musi, lecz niech po prostu z "dowodami" miłości poczeka na prawdziwego męża i niech zawsze pamięta o Panu Bogu. Możesz jej doradzić, że zły duch chce jej wpoić, ze Boga nie ma, a dlaczego?- dlatego, że wtedy łatwiej ulec pokusom i łatwiej wpaść w szpony złego i marnie skończyć.
Rozmowa z proboszczem nie wiem czy będzie dobry wyjściem, aczkolwiek jednak nie odradzam gdyż myślę, że najważniejsza jest rozmowa z najbliższymi osobami, więc może Ty córkę przekonasz aby uważała na siebie bo jest w młodym wieku. W wieku, w którym niejedna dziewczyna była kuszona właśnie seksem (tym chyba najłatwiej zło gubi młode dziewczyny...), uległa pokusie nieświadomie oddalając się od Boga twierdząc, że go przecież nie ma i że ona o tym wie lepiej niż inni katolicy czy księża, potem pokusy były coraz to większe jak np. filmy porno, narkotyki etc. a potem takie w wieku np. 25-30 lat były załamane tym co zrobiły, strasznie żałowały swojego postępowania, więcej by tego nie zrobiły, straciły prawdziwą młodość, chciały by cofnąć czas i doradź córce, że ona czasu cofać nie musi, lecz niech po prostu z "dowodami" miłości poczeka na prawdziwego męża i niech zawsze pamięta o Panu Bogu. Możesz jej doradzić, że zły duch chce jej wpoić, ze Boga nie ma, a dlaczego?- dlatego, że wtedy łatwiej ulec pokusom i łatwiej wpaść w szpony złego i marnie skończyć.
Re: Problem z 15 latka
Problem się rozwiązał córka nas testowała, sprawdzała. Na szczęście żartowała, ale i tak musimy z nią poważnie porozmawiać
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Problem z 15 latka
Nie rozwiązał się problem, tylko ujawnił.
Ujawniły się Wasze postawy. Ujawnił się wyznawany system wartości.
Uważam, że teraz potrzebna jest rozmowa z dobrym duszpasterzem. Nie córka ma rozmawiać, ale Ty. Postawa córki wynika z buntu. Z buntu przeciwko czemu? Czy Twoja postawa wobec seksu zawsze była i jest prawidłowa? Zgodna z Nauką Kościoła?
Uważam, że powinieneś opowiedzieć spowiednikowi o całej sytuacji. I przyznać sie do tego, że już pojąłeś decyzję. A w świetle wiary, samo podjecie decyzji jest tak samo potępiane jak dokonanie czynu.
Ale dobrze, że wywołałeś dyskusję.Bo uświadamia ona stan rzeczy. Dzięki temu można zrobić krok we właściwym kierunku. Czego Ci życzę.
Ujawniły się Wasze postawy. Ujawnił się wyznawany system wartości.
Uważam, że teraz potrzebna jest rozmowa z dobrym duszpasterzem. Nie córka ma rozmawiać, ale Ty. Postawa córki wynika z buntu. Z buntu przeciwko czemu? Czy Twoja postawa wobec seksu zawsze była i jest prawidłowa? Zgodna z Nauką Kościoła?
Uważam, że powinieneś opowiedzieć spowiednikowi o całej sytuacji. I przyznać sie do tego, że już pojąłeś decyzję. A w świetle wiary, samo podjecie decyzji jest tak samo potępiane jak dokonanie czynu.
Ale dobrze, że wywołałeś dyskusję.Bo uświadamia ona stan rzeczy. Dzięki temu można zrobić krok we właściwym kierunku. Czego Ci życzę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Problem z 15 latka
Co prawda po czasie, ale teraz wydaje mi się, że to autor wątku nas testował. Oczekiwał, że będziemy na niego jechać. Że wywoła jakąś agresję.
Cieszę się, że wszyscy zdaliśmy ten egzamin. Każdy na swój sposób okazał życzliwość. I starał się pomóc. Forumowicze, daliście bardzo dobre świadectwo. Cieszę się, że znalazłem się w tym gronie.
Cieszę się, że wszyscy zdaliśmy ten egzamin. Każdy na swój sposób okazał życzliwość. I starał się pomóc. Forumowicze, daliście bardzo dobre świadectwo. Cieszę się, że znalazłem się w tym gronie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Problem z 15 latka
Też mi to wygląda na test. Podobnych sytuacji mieliśmy już kilka na forum. Zastanawia mnie jedno, po co? Doszedłem do wniosku że chodzi o ponabijanie się, wywołanie śmiesznej z jego punktu widzenia dyskusji.
Może tacy testerzy liczyliby na to, żebyśmy zaproponowali np. związanie córki i wrzucenie jej do wanny ze święconą wodą, bo przecież katole są prymitywni, pewnie takie metody mają.
Może tacy testerzy liczyliby na to, żebyśmy zaproponowali np. związanie córki i wrzucenie jej do wanny ze święconą wodą, bo przecież katole są prymitywni, pewnie takie metody mają.
-
- Początkujący
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 cze 2020
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 8 times
Re: Problem z 15 latka
Denne stwierdzenie, że córka go testowała (mógł wymyślić lepszy argument ) oraz brak odpowiedzi na moje pytanie wskazują właśnie na to co napisałeś, tym bardziej, że teraz nabijanie się z Katolików jest "na topie", więc myślę, że nic nowego i nie ma się czym przejmowaćAndej pisze: ↑2020-08-11, 12:47 Co prawda po czasie, ale teraz wydaje mi się, że to autor wątku nas testował. Oczekiwał, że będziemy na niego jechać. Że wywoła jakąś agresję.
Cieszę się, że wszyscy zdaliśmy ten egzamin. Każdy na swój sposób okazał życzliwość. I starał się pomóc. Forumowicze, daliście bardzo dobre świadectwo. Cieszę się, że znalazłem się w tym gronie.