Problem związyny z pożyczeniem kasy na aborcje

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
MKD
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2020
Has thanked: 5 times

Problem związyny z pożyczeniem kasy na aborcje

Post autor: MKD » 2020-10-30, 08:48

Mam problem, moja wydawałoby sie naprawdę fajna i cholera bardzo bliska przyjaciółka, skreśliła mnie na amen. I za co.... no za mega ciężką rzecz. Dużo by pisać o jej sytuacji, ale stało się ze wpadła z jakimś tam swoim byłym facetem, i poprosiła mnie o pożyczkę kasy na aborcję. Odmówiłem jej, to jest zupełnie inna sprawa niz ten wyrok SN . Ona po prostu chciała usunąć prawdopodobnie zdrową ciążę. Bo jeszcze nie było wiadomo co i jak. A ja jestem przeciwnikiem takiej aborcji, no i tak z dnia na dzień mnie skreśliła, zero odzewu nic. A powiem Ci, że znaliśmy się rok i to był bardzo miły i cudowny okres. Gadaliśmy prawie codziennie po kilka godzin. Jeździliśmy na fajne wypady. Często zapraszała mnie na obiad, piekła mi chleb, Zawsze mogłem z nią pogadać. A teraz za to ze jej nie pożyczyłem tej kasy, z dnia na dzień mnie skreśliła. Na początku powiedziałem je zę dam jej tą kasę, ale potem, przez noc zaczęło mnie gryźć sumienie i to bardzo, na drugi dzień trochę skłamałem ze mami nne wydatki i ze nie dam jej tej kasy. W końcu przyznałem sie ja ze poszło o moje wyrzuty sumienia Od trzech tygodni chodzę po ścianach. Może powinienem jej dać ta kasę, ale wtedy sumienie by mnie zabiło... ehhh nie wiem co myśleć . Ona mnie całkowicie skreśliła, zero kontaktu, zablokowała mnie na FB, może trzeba był jej pomóc i dać kasę ,ale wtedy maczałbym palce w prawdopodobnie aborcji zdrowego płodu. Ehhh nie wiem co myśleć , może źle zrobiłem ----
Ostatnio zmieniony 2020-10-30, 22:29 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: ToTylkoJa » 2020-10-30, 09:01

Twoje prawo odmówić.
Ona ma prawo być w emocjach, takie coś to nie jest decyzja pt. "Na kolację zjeść kanapkę czy płatki?".
Daj jej trochę czasu, daj jej znać, że ja wspierasz, tylko po prostu nie w ten sposób.

MKD
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2020
Has thanked: 5 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: MKD » 2020-10-30, 09:05

dałem znać kilka razy, ale to nic nie dało, prawdopodobnie jest bardzo na mnie wściekła nie chce mnie kompletnie znać, to widać skreśliła mnie na amen. Trzy dni temu do niej napisałem, to zablokowała mnie na FB, czyli nie chce kontaktu. Nie rozumie tego, ze sumienie by mnie zbiło
Ostatnio zmieniony 2020-10-30, 09:06 przez MKD, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Betka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 265
Rejestracja: 28 cze 2019
Lokalizacja: Podkarpackie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 401 times
Been thanked: 133 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: Betka » 2020-10-30, 09:55

Może na tobie kumuluje swój cały mix emocji w związku ze swoim błędem .
Czas pokaże,czy zmieni podejście, ty zrobiłeś dobrze.Pozdrawiam.
Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich i światłem na mojej ścieżce .
Ps 119

MKD
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2020
Has thanked: 5 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: MKD » 2020-10-30, 12:14

Ja już nie wiem czy zrobiłem dobrze, czy nie . Chyba przez tą odmowę zraniłem ja do szpiku kości, no stało sie co sie stało - ... straciłem przyjaciółkę, ona pewnie wzięła chwilówkę i zrobiła to. Ale ja nie potrfiłem je pomóc,

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 972
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 433 times
Been thanked: 170 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: Pompieri » 2020-10-30, 12:43

Idz za glosem Jezusa: pomysl, czy Jezus dalby pieniadze na morderstwo czy jednak naklanialby do przyjecia dziecka na swiat.
Czy uwazasz, ze wiara jest bezbolesna? Nie mozemy sie wszystkim podobac, a jesli trzymamy sie zasad Bozych, u wielu bedziemy odrzuceni i wsrod wielu znienawidzeni.
Czyjes zadania albo zachcianki nie moga miec wplywu na nasze zycie etyczne czy religijne. Na nasza wiere w Boga i wiernosc Bogu.
Ostatnio zmieniony 2020-10-30, 12:44 przez Pompieri, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-10-30, 17:53

@MKD bardzo dobrze, że odmówiłeś. W ten sposób jesteś nie tylko wierny Bogu, ale też dbasz o swoją koleżankę. Gdybyś pożyczył te pieniądze to miałbyś udział w zabiciu dziecka. Aborcja jest często ogromnym cierpieniem dla kobiety, która tego czynu dokona. Po tym prawdopodobnie Wasza relacja zostałaby zniszczona. Bo Twoja koleżanka z czasem mogłaby zacząć czuć żal do Ciebie, że pomogłeś jej w aborcji, że jej nie ochroniłeś przed nią samą. Jest takie schorzenie jak syndrom poaborcyjny, to bardzo trudne dla matki, wiąże się z rozpaczą, poczuciem winy. Osobom, które dokonały aborcji trzeba mówić o Miłośierdziu Bożym, o tym, że Pan Jezus zawsze chce im przebaczyć. Niestety czasem trauma zawiązana z dokonaniem aborcji sprawia, że takiej osobie jest trudno w to uwierzyć.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: Andej » 2020-10-30, 18:11

A co by było, gdyby potem miała do Ciebie pretensje, że nastąpiły komplikacja z tego powodu, że zabiła za Twoje pieniądze?
Uważam, że najlepszym wyjściem jest uczciwe postawienie sprawy. Często jest to najbardziej bolesnym rozwiązaniem. Ale osoba dojrzał i uczciwa, prędzej czy później doceni szczerą postawę. Trudno jest odmówić komuś, kto Ci ufa, kogo lubisz. Ale są wartości wyższe.
Emocje nie są dobrym doradcą. Zamiast natarczywie dobijać się, módl się w jej intencji. I zaoferuj pomocną dłoń. W dobrym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

MKD
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2020
Has thanked: 5 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: MKD » 2020-10-30, 18:24

Tez tak podchodzę, modlę się za nią, to nie była koleżanka, to była przynajmniej z mojej strony wielka przyjaźń i bardzo się w nią emocjonalnie zaangażowałem . To było/ jest uczucie na granicy chyba miłości. Ale najgorsze jest to że ja jej najpierw, chyba w szoku , obiecałem dać tą kasę, dopiero wieczorem na drugi dzień, po przemyśleniach i lekturze w internetach, doszedłem do wniosku że jej nie dam , niestety,
chyba z tchórzostwa skłamałem jej ze mam inne wydatki i nie dam tej kasy. Potem przyznałem się że sumienie mnie ugryzło, ale juz nie odezwała się do mnie. Nie rozumiem jak drugi człowiek może tak nagle i tak bezwzględnie odwrócić się po tak pięknym roku do chyba przyjaciela.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: problem związyny z porzyczeniem kasy na aborcje

Post autor: Andej » 2020-10-30, 18:43

Widać nie uważała Ciebie za przyjaciela.
Ale i wśród przyjaciół bywają nieporozumienia.
Doskonale rozumiem, że trudno jest powiedzieć w oczy. Zwłaszcza, gdy zaangażowanie emocjonalne.
Ale ciesz się, że to nie Ty miałeś z nią tę "przygodę". I chyba lepiej, abyś już nie miewał takich przyjaciółek.

Najważniejsze, że się opanowałeś. Najważniejsze, że wybrałeś wyższą wartość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Problem związyny z pożyczeniem kasy na aborcje

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-10-30, 18:54

MKD, to może być spowodowane jej niepokojem, silnymi emocjami. Może za jakiś czas znowu będziecie mieć dobrą relację. Tak jak poradził Andej, módl się za nią. To najlepsze, co możesz w tej sprawie zrobić.
Ostatnio zmieniony 2020-10-30, 22:30 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Problem związyny z pożyczeniem kasy na aborcje

Post autor: Viridiana » 2020-11-01, 13:43

Gdyby ta koleżanka jeszcze się do Ciebie odezwała, możesz jej powiedzieć o Stowarzyszeniu Dwie Kreski. Pomaga ono kobietom w nieplanowanej ciąży, można zadzwonić na telefon zaufania i się wygadać albo w inny sposób nawiązać kontakt. Wolontariusze przechodzą szkolenia i zdobywając doświadczenie nabierają rozeznania, jak z takimi kobietami postępować, aby im pomóc, ale nie oceniać oraz oferują pomoc psychologiczną, ale też materialną, jeżeli ktoś takiej potrzebuje. Oczywiście Stowarzyszenie nie pomaga w aborcji. Nie wiem, czy koleżanka dobrze przyjmie tę propozycję, ale można spróbować, zawsze, jeśli chcesz, możesz jej podesłać linka.
https://www.dwiekreski.pl/
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

ODPOWIEDZ