Ocenianie Boga

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Ocenianie Boga

Post autor: Dezerter » 2018-06-02, 17:21

wędrowiec pisze: 2018-06-02, 12:10
chastek pisze: 2018-06-02, 11:58
Dezerter pisze: 2018-06-01, 22:43
"A czymże jest "to" wobec ogromu Miłości Bożej" - tym mnie zawsze rozbraja .... i nie mam więcej pytań :)
To jest zamykanie dyskusji i ucieczka przed wątpliwościami i pytaniami.
Na wszelki wypadek, równocześnie banuje się dyskutanta, jak było w moim wypadku =))
Chastek - ja wiem, że to jest dyskusji i ucieczka przed wątpliwościami i pytaniami, ale nie na wszystkie księża znają odpowiedź, a ja zazwyczaj przychodzę z pytaniem , które przyprawia o ból głowy B-) . Jednak mój pasterz przypomina mi, że dzielenie włosa na czworo nie zawsze jest ważne i potrzebne bo dojdziemy do 613 zakazów i nakazów i cofniemy się do ST, a my jesteśmy Ludem Nowego Przymierza, Przymierza Miłości. Po takim pouczeniu zmienia mi się hierarchia

Wędrowcze - piszesz nie na temat "ocenianie Boga" - łamiąc regulamin :(
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

szary brat
Bywalec
Bywalec
Posty: 192
Rejestracja: 2 wrz 2019
Has thanked: 184 times
Been thanked: 37 times

Re: Ocenianie Boga

Post autor: szary brat » 2020-02-22, 08:41

Bóg jest Bogiem, a nie zwykłym przechodniem, partnerem, czy nawet czyimś oblubieńcem zaledwie.
Ocena Boga Istoty doskonałej, w dodatku nieskończenie dobrej, zupełnie nie należy do nas, ludzi.
Warto zachowywać i pamiętać o pokorze w tym zakresie, a nie dojdzie do niepotrzebnego przypisywania Bogu złych intencji, złej woli i w ogóle oceniania Go tak czy inaczej.
Dla mnie Bóg jest jak wzorzec dobra.
Przymierzam do Niego różne zdarzenia i wtedy wiem, lub wyczuwam co jest dobre, co nie, co mniej lub bardziej do dobra prowadzi.
Gdy w życiu mi nie idzie, a bywały takie momenty i nawet czasy, to nie winię za to Boga, tylko rozmawiam z Nim jak Ojcem, proszę o prowadzenie przez trudny czas, proszę o wskazówki, bym zrozumiał dlaczego spotyka mnie niepowodzenie i ciężki czas.
Wspólnie z Bogiem robiliśmy sobie wtedy rachunek sumienia.
Mojego sumienia, a nigdy Bożego.
I to przynosiło dobre owoce.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Ocenianie Boga

Post autor: Dezerter » 2020-02-22, 21:26

szary brat pisze: 2020-02-22, 08:41 Bóg jest Bogiem, a nie zwykłym przechodniem, partnerem, czy nawet czyimś oblubieńcem zaledwie.
Ocena Boga Istoty doskonałej, w dodatku nieskończenie dobrej, zupełnie nie należy do nas, ludzi.
Dokładnie tak, choć oglądałem bardzo poruszający film na ten temat - BÓG PRZED SĄDEM - żydzi w Auschwitz wytaczają Bogiu proces o zerwanie przymierza. Ten film miał głęboki sens
https://www.cda.pl/video/2439618d
Warto zachowywać i pamiętać o pokorze w tym zakresie, a nie dojdzie do niepotrzebnego przypisywania Bogu złych intencji, złej woli i w ogóle oceniania Go tak czy inaczej.
Pokora i niezrozumienie, ale że ja nie rozumiem, to nie znaczy, że to On coś złego robi.
Dla mnie Bóg jest jak wzorzec dobra.
Przymierzam do Niego różne zdarzenia i wtedy wiem, lub wyczuwam co jest dobre, co nie, co mniej lub bardziej do dobra prowadzi.
Inaczej nie można - jakiś drogowskaz trzeba mieć
Gdy w życiu mi nie idzie, a bywały takie momenty i nawet czasy, to nie winię za to Boga, tylko rozmawiam z Nim jak Ojcem, proszę o prowadzenie przez trudny czas, proszę o wskazówki, bym zrozumiał dlaczego spotyka mnie niepowodzenie i ciężki czas.
Wspólnie z Bogiem robiliśmy sobie wtedy rachunek sumienia.
Mojego sumienia, a nigdy Bożego.
I to przynosiło dobre owoce.
Ja wolę rozmawiać z Jezusem jak z Panem, który jest dobrym Panem i przyjacielem, któremu służę, więc ma o mnie dbać i mi błogosławić. Całkiem dobrze przez lata się dogadujemy - ja i tak dalej Go nie rozumiem ;) i czasami się kłócę, ale znam swoje miejsce w hierarchii i to On jest Panem w moim życiu i naczelnym Administratorem tutaj, więc
Niech się dzieje wola Twoja Panie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Ocenianie Boga

Post autor: Andej » 2020-02-22, 21:41

Bóg jest partnerem. Choć to partnerstwo jest niewspółmierne. To o wiele większe różnice niż w stosunku matki do niemowlaka. Czy człowieka do zwierzątka. Nieskończenie dobry absolut i wciąż błądzący podopieczny. A jednak Bóg stworzył człowieka. Na swój obraz. Zawarł przymierze. To świadczy o partnerstwie.

Jednak uczepiłem się słowa. Wiem, że użyłeś w innym znaczeniu. I nie napisałem powyższego, aby negować, ale aby podkreślić, że partnerstwo ma różne oblicza. Bo partnerstwo, to relacja. A relacje mogą być różne.

A co do tytułowego zagadnienia. Uważam, że Bóg nie podlega ocenie. Ocenianie Boga jest bluźnierstwem. I fałszem, gdyż ludzie oceniają jedynie obraz Boga, który sobie sami wymyślili. A Bóg jest ponad tym. Jest kwintesencją dobra i miłości. W takiej skali, która jest nieosiągalna do ogarnięcia przez człowieka.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ