Pismo Święte

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Claudiax

Pismo Święte

Post autor: Claudiax » 2021-01-14, 21:15

Kochani jak zachęcić się do czytania Pisma Świętego?? Przepraszam ale nudzi mnie ono. :( czasem przeczytam kilka linijek
Ale żeby rozważać.. Komplementowac-to nie potrafię.

Czytałam nawet wasz wątek gdzie rozważacie Słowa z Pisma św. Ale krótko.

Kupiłam sobie ładne wydanie Pisma św. Nawet kilka fragmentów zaznaczyłam które mi się podobają.

Ale chciałabym dziennie czytać Pismo :)

DariuszJ
Bywalec
Bywalec
Posty: 119
Rejestracja: 12 sie 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 24 times
Been thanked: 53 times
Kontakt:

Re: Pismo Święte

Post autor: DariuszJ » 2021-01-14, 22:29

Claudiax pisze: 2021-01-14, 21:15 Kochani jak zachęcić się do czytania Pisma Świętego?? Przepraszam ale nudzi mnie ono. :( czasem przeczytam kilka linijek
Ale żeby rozważać.. Komplementowac-to nie potrafię.

Czytałam nawet wasz wątek gdzie rozważacie Słowa z Pisma św. Ale krótko.

Kupiłam sobie ładne wydanie Pisma św. Nawet kilka fragmentów zaznaczyłam które mi się podobają.

Ale chciałabym dziennie czytać Pismo :)
Może warto, aby Pismo święte leżało gdzieś na widoku, tak aby "prowokowało" do sięgnięcia po nie. Można je czytać na różne sposoby. Może na początek, żeby się nie zniechęcić, czytaj krótkie fragmenty, nawet losowo wybrane i rozważaj. Postaraj się z każdego fragmentu wynieść coś dla siebie. Możesz też poszukać w sieci jakichś opracowań dotyczących danego fragmentu, co może pomóc w lepszym i właściwym ich rozumieniu. Polecam też krótką modlitwę o światło Ducha świętego przed rozpoczęciem czytania Biblii i jej rozważania.

Nie wiem też jaka jest Twoja świadomość odnośnie interpretacji Pisma świętego, ale polecam poczytać o tym w Katechizmie Kościoła Katolickiego - to na pewno poszerzy i być może uporządkuje spojrzenie na Biblię. Służę też fragmentem swojej książki - "Katolickie ciekawostki":
Autorem Pisma świętego jest Bóg. Prawdy przez Niego objawione, zostały spisane przez ludzi pod natchnieniem Ducha świętego. Kluczem do właściwej interpretacji Biblii jest zwrócenie uwagi na to, co autorzy ludzcy rzeczywiście chcieli przekazać i co Bóg chciał nam powiedzieć przez ich słowa.
Aby zrozumieć intencje autorów, trzeba uwzględnić wiele
istotnych kwestii, tj. okoliczności kultury i czasu, rodzaje literackie, które były używane w danej epoce oraz przyjęte w danym czasie sposoby mówienia i myślenia. Poza powyższym, istotne jest również zwrócenie uwagi na treść i jedność całego Pisma świętego, czytanie go w żywej Tradycji Kościoła oraz w kontekście całego Objawienia i spójności prawd wiary pomiędzy sobą.
W tradycji Kościoła, wyróżniamy dwa poziomy sensu Pisma świętego — dosłowny i duchowy, które są ze sobą powiązane. Pierwszy z nich oznaczany jest przez słowa Biblii, a drugi pozwala na osiągnięcie głębszego zrozumienia opisanych wydarzeń, poznając ich znaczenie w Chrystusie i patrząc na nie w kontekście wiecznym. Wydarzenia opisane w Piśmie świętym powinny prowadzić człowieka do prawego postępowania. Należy pamiętać, że wszystko, co dotyczy sposobu interpretacji, należy do osądu Kościoła, który otrzymał od Boga polecenie strzeżenia i wyjaśniania Słowa Bożego. Autentyczna interpretacja Biblii musi współbrzmieć z wiarą Kościoła katolickiego.
Tradycja apostolska umożliwiła Kościołowi rozpoznanie
pism, które powinny być zaliczone do ksiąg świętych. Ich lista nazywana jest kanonem Pisma świętego, który składa się z 47 ksiąg Starego Testamentu i 27 ksiąg Nowego Testamentu. Stary Testament przygotowuje Nowy, a Nowy Testament wypełnia Stary — wyjaśniają się one wzajemnie, co wynika z Objawienia i jedności zamysłu Boga. Całe Pismo święte jest prawdziwym Słowem Bożym. Hugon ze św. Wiktora, średniowieczny flozof i teolog, wyraża prawdę o całości Biblii w ten sposób: „Całe Pismo święte jest jedną księgą, a tą jedną księgą jest Chrystus, ponieważ całe Pismo święte mówi o Chrystusie i wypełnia się
w Chrystusie”.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ostatnio zmieniony 2021-01-14, 22:30 przez DariuszJ, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Pismo Święte

Post autor: Andej » 2021-01-14, 22:34

Uważam, że nie ma sensu czytać Pisma. To za mało, aby coś z tego mieć.

Jeśli chcesz czytać, to poszukaj (sam nie znalazłem) pogadanek Świderkówny. Sadzę, że gdy poczytasz i posłuchasz jej opowieści na temat Biblii zapałasz chęcią poznawania jej. Ale nie czytaj (na razie) Rozmów o Biblii. To wyższa szkoła jazdy.
Przeczytaj też, Krąg Biblijny Branstaettera.
W rozumieniu NT, pomagają książki opisujące życie w czasach chrystusowych.

A na co dzień czytaj czytania. I dziel się tym, ci Ciebie zaciekawia, tym co dziwi, a także tym co nudzi lub denerwuje. Nie staraj się wszystkiego zrozumieć. Wystarczy, że każdego dnia znajdziesz jedno zdanie, a może nawet tylko jedno słowo. Od czegoś trzeba zacząć. Ale nie od czytania, tylko odczytywania tego, co w Piśmie jest napisane specjalnie dla Ciebie. Z myślą o Tobie teraz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14944
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4186 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Pismo Święte

Post autor: Dezerter » 2021-01-14, 23:06

Biblię można czytać na kilka sposobów:
- jak książkę - by poznać judaizm i chrześcijaństwo
- jak Słowo Boże, które odpowiada na twoja modlitwę
- jak Słowo Boże, które Bóg tu i teraz kieruje do ciebie na twoim etapie życia
- jak przesłanie od Boga, który podaje ci przepis na szczęśliwe życie i drogę do zbawienia
- jak ... nie jestem omnibusem i jeszcze wiele nie wiem, ale zapewne mądrzejsi ode mnie dopowiedzą
Zacznij od Ewangelii - 3 pierwszych (Jana zostaw sobie na później), później Dzieje Apostolskie, później list Pawła i pozostałe , i po kolei Judy, Jakuba, Piotra i Jana , na koniec Ewangelię Jana. Apokalipsę sobie zostaw na później, choć spróbować możesz, ale nie przejmuj się jak nie będzie "wchodzić" - to jest najwyższa półka.
Zapisz się na jakieś katolickie kółko biblijne, albo zrób takie u nas na forum - możemy zrobić grono zamknięte i wspólnie studiować i rozważać kolejne części Biblii

Dodano po 2 minutach 27 sekundach:
DariuszJ pisze: 2021-01-14, 22:29 Polecam też krótką modlitwę o światło Ducha świętego przed rozpoczęciem czytania Biblii i jej rozważania.
Warunek podstawowy i konieczny o którym zapomniałem - dzięki Dariusz
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Claudiax

Re: Pismo Święte

Post autor: Claudiax » 2021-01-15, 10:11

:ymhug: Dziękuję. Cenne informacje

Magnolia

Re: Pismo Święte

Post autor: Magnolia » 2021-01-15, 10:39

Wszyscy powyżej dobrze radzą.

Publikuję na forum, w Biblioteczce wiedzy, codziennie czytania z komentarzem (wspaniałym) O. Salija, który niezwykle przystępnie tłumaczy i pomaga zrozumieć sens przesłania Słowa Bożego.
Dostępne o ręki i codziennie.
Obecnie na languście na palmie na YT O. Szustak nagrywa i codziennie publikuje rozdział Pisma św, zaczął od Ewangelii, teraz jest na listach w NT, można codziennie posłuchać, podane są też pytania do zastanowienia.
Ja najbardziej polecam zawsze rozpocząć od Ewangelii i psalmów, bo one mnie niezwykle zachwycają, poruszają serce i trafiają do serca. Są same w sobie modlitwą i uczą modlitwy.
Również na languście na palmie znajdziesz omówione wszystkie psalmy, co na początku może pomagać je zrozumieć i nauczy Cię dostrzegać głębszy sens.

Wiara rodzi się ze słuchania, dlatego nie ma niczego złego w korzystaniu z czytanego Słowa Bożego, czy to na YT (ale oczywiście polecam sprawdzone kanały, prowadzone przez kapłanów) oraz polecam serdecznie Biblia Superprodukcja - słuchowisko nagrywane przez 3 lata i obecnie jest dostępna cała Biblia, czy to jako aplikacja czy jako płyty, czy pendrive.
W każdym razie ma to swoje zalety, bo znacznie szybciej można przesłuchać całą Biblię, działa na wyobraźnię, bo jest czytana na głosy, można lepiej zrozumieć jakie to były czasy i jak to mogło wyglądać. Ja sobie bardzo chwalę taką formę poznawania Słowa Bożego. Np codziennie przed snem.

Ale poza samym poznaniem, można i trzeba Słowem Bożym się modlić.
Jak?
Bierzesz sobie jakiś fragment, modlisz się do Ducha św i otwierasz serce na to co Bóg mówi do Ciebie, np:
przeczytaj psalm 78 z dzisiejszych czytań:

To, co usłyszeliśmy i poznaliśmy, - dziękuję CI Panie za tych ludzi którzy mi opowiadali o Tobie
i co nam opowiedzieli nasi ojcowie, - dziękuje CI za rodziców i ich wiarę
opowiemy przyszłemu pokoleniu, - proszę rozpal we mnie wiarę, bym mogła ją przekazać swoim dzieciom
chwałę Pana i Jego potęgę. - proszę naucz mnie wielbić i wysławiać Ciebie każdego dnia

O tym ma wiedzieć przyszłe pokolenie,
synowie, którzy się narodzą,
że mają pokładać nadzieję w Bogu - naucz mnie pokładać nadzieję w Tobie
i nie zapominać dzieł Bożych, - naucz mnie codziennie dziękować CI za zdrowie, życie i świat, który mnie otacza, bo wszystko to Twoje dzieła
lecz strzec Jego poleceń. - Panie naucz mnie wierności Twoim przykazaniom

A niech nie będą jak ich ojcowie
pokoleniem opornych buntowników, - Panie, naucz moje serce pokory, bym nie buntowała się przeciwko Tobie
pokoleniem, którego serce jest niestałe, Panie umocnij moje serce i uczyń je wedle serca Twego.
a duch nie dochowuje wierności Bogu.
- Panie, proszę, niech Duch św mnie nie opuszcza. Amen.

Claudiax

Re: Pismo Święte

Post autor: Claudiax » 2021-01-16, 15:07

Super dziękuję.

Na you tube znalazłam kanał Biblia Superprodukcja i słucham 😊💗

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1088
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Pismo Święte

Post autor: Efezjan » 2021-05-26, 22:55

Claudiax pisze: 2021-01-16, 15:07 Super dziękuję.

Na you tube znalazłam kanał Biblia Superprodukcja i słucham 😊💗
Świetnie, @Claudiax. Jeśli czytanie cię nudzi, to słuchanie będzie dobrym wyjściem właśnie. Podczas domowych czynności, spacerów. Słuchawki na uszach i można słuchać na komórce.

A gdybyś chciała czytać, to polecam zacząć od Nowego Testamentu - od Ewangelii po kolei... A potem Stary Testament. Nie przejmować się, jeśli będą trudności. Ja pamiętam, gdym sobie kupił Biblię po moim nawróceniu, i doszedłem do Pierwszej Księgi Kronik, a tam: 'Adam, Set, Henoch...' i tak lecą imiona... przez kilka rozdziałów. I ta pokusa, by przekartkować... Ale byłem twardy i jakoś przebrnąłem. Podczas drugiego czytania były z kolei problemy z Księgą Liczb. Trzecie czytanie - na razie bezproblemowo dotarłem do Księgi Jeremiasza.

Jeśli to też ma cię jakoś zmotywować: Czytając 4 rozdziały dziennie - przez rok przeczytasz całą Biblię.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Claudiax

Re: Pismo Święte

Post autor: Claudiax » 2021-05-27, 06:38

Efezjan pisze: 2021-05-26, 22:55
Claudiax pisze: 2021-01-16, 15:07 Super dziękuję.

Na you tube znalazłam kanał Biblia Superprodukcja i słucham 😊💗
Świetnie, @Claudiax. Jeśli czytanie cię nudzi, to słuchanie będzie dobrym wyjściem właśnie. Podczas domowych czynności, spacerów. Słuchawki na uszach i można słuchać na komórce.

A gdybyś chciała czytać, to polecam zacząć od Nowego Testamentu - od Ewangelii po kolei... A potem Stary Testament. Nie przejmować się, jeśli będą trudności. Ja pamiętam, gdym sobie kupił Biblię po moim nawróceniu, i doszedłem do Pierwszej Księgi Kronik, a tam: 'Adam, Set, Henoch...' i tak lecą imiona... przez kilka rozdziałów. I ta pokusa, by przekartkować... Ale byłem twardy i jakoś przebrnąłem. Podczas drugiego czytania były z kolei problemy z Księgą Liczb. Trzecie czytanie - na razie bezproblemowo dotarłem do Księgi Jeremiasza.

Jeśli to też ma cię jakoś zmotywować: Czytając 4 rozdziały dziennie - przez rok przeczytasz całą Biblię.
Dzięki :)
Czytam również. I masz rację Starego Testamentu całkowicie nie rozumiem ;)) narazie czytam Nowy Testament
Acha i najgorsze to to czytanie Pisma Świętego na wyrywki. Bo kiedyś trafiłam na ten fragment:
Nie wejdzie syn nieprawego łoża do zgromadzenia Pana, nawet w dziesiątym pokoleniu nie wejdzie do zgromadzenia Pana” (Pwt 23,3)

Ileż łez wylałam przez ten fragment! (bo moi rodzice nie mają ślubu)
Ale napisałam wtedy do jednego kapłana i on mi to fajnie wytłumaczyl :) Bóg kocha każdego jednakowo :) "nie traktować ich jako wypowiedzi izolowane, ale zobaczyć je w świetle całego Pisma Świętego, a zwłaszcza w świetle Ewangelii."
i powiedział też że niebezpieczne jest takie czytanie właśnie jak ja czytałam różne fragmenty. Dlatego teraz czytam po kolei :)

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1088
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Pismo Święte

Post autor: Efezjan » 2021-05-29, 07:46

Z tym czytaniem fragmentarycznym to jest taka anegdota bpa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi. Ktoś zapytał Boga, co ma czynić i otworzył Biblię na chybił trafił: 'Judasz poszedł i powiesił się'. Ale, Boże, co to ma znaczyć?
'Idź i ty czyń podobnie'. ;)

Takie czytanie prowadzi do herezji. Tak czytają Biblię protestanci, śJ itd.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5986
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 453 times
Been thanked: 911 times

Re: Pismo Święte

Post autor: Albertus » 2021-05-29, 11:34

Efezjan pisze: 2021-05-29, 07:46 Z tym czytaniem fragmentarycznym to jest taka anegdota bpa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi. Ktoś zapytał Boga, co ma czynić i otworzył Biblię na chybił trafił: 'Judasz poszedł i powiesił się'. Ale, Boże, co to ma znaczyć?
'Idź i ty czyń podobnie'. ;)

Takie czytanie prowadzi do herezji. Tak czytają Biblię protestanci, śJ itd.
Tutaj piszesz chyba o dwóch rzeczach.

Pierwsza to czytanie Biblii nie jako pewnego sensownego ciągu tylko poprzez rozważanie wyrwanych z kontekstu całości małych fragmentów.

I tutaj to jednak raczej protestanci tak Biblii nie czytają.Natomiast spotkałem pewną zaangażowaną w życie Kościoła katoliczkę która była bardzo zdziwiona że księgi biblijne są w większości pewnymi opowieściami
a nie wyrwanymi fragmentami które słyszała podczas Mszy Świętej i które rozważała( co samo w sobie jest oczywiście bardzo dobre!)

Natomiast druga sprawa to metoda rozeznawania woli Bożej poprzez otwieranie Pisma Świętego i czytanie fragmentu który się nam otworzył jako odpowiedzi na nasze pytania czy aktualna sytuację.

I tutaj to nie wiem czy protestanci to praktykują. Myślę że powinno się w tej metodzie zachować ostrożność jak to słusznie sugeruje anegdota którą przytoczyłeś ale trudno ją chyba kategorycznie potępiać bo z tego co pamiętam to święty Franciszek właśnie tak rozeznawał swoje powołanie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Pismo Święte

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-29, 12:41

Albertus pisze: 2021-05-29, 11:34 Natomiast druga sprawa to metoda rozeznawania woli Bożej poprzez otwieranie Pisma Świętego i czytanie fragmentu który się nam otworzył jako odpowiedzi na nasze pytania czy aktualna sytuację.

I tutaj to nie wiem czy protestanci to praktykują. Myślę że powinno się w tej metodzie zachować ostrożność jak to słusznie sugeruje anegdota którą przytoczyłeś ale trudno ją chyba kategorycznie potępiać bo z tego co pamiętam to święty Franciszek właśnie tak rozeznawał swoje powołanie.
To jest tzw. Bibliomancja - czyli po prostu wróżenie z Biblii.
Ów zabobon nie jest oczywiście niczym nowym – już wczesne penitencjały kwalifikowały takie zachowanie jako magiczne (pokuta za podobne praktyki mogła trwać do trzech lat). Mimo tego, nie zawsze stosowano się do zakazu – np. cesarz Heraklius w VII wieku szukał w ten sposób odpowiedzi czy atakować Persów, czy raczej się wycofać .
Podobnie święty Grzegorz z Tours relacjonuje w „Historii Franków”:
„(...)Merowech nie wierzył swej wróżbiarce i położył na grobie świętego [Marcina] trzy księgi, to jest Psałterz, Księgi Królewskie i Ewangelie. Czuwał przez całą noc i modlił się, aby święty wyznawca wyjawił mu przyszłość i aby mógł poznać przez znak Pański, czy może pozyskać królestwo, czy też nie.
Gdy potem przez trzy dni pościł, czuwał i modlił się, przystąpił znowu do świętego grobu i otworzył księgę. Była to Księga Królewska. Otóż pierwszy wiersz na stronie, którą otworzył brzmiał tak: „Dlatego, że opuściliście Pana, Boga waszego i szliście za obcymi bogami i nie czyniliście, co prawe przed Jego obliczem, przeto oddał was Pan Bóg wasz w ręce waszych nieprzyjaciół”.
W Psałterzu natomiast natrafił na ten wiersz: „Zaiste z powodu ich przebiegłości, dopuściłeś zło na nich, odrzuciłeś ich, gdy się podnosili. Jakże ogarnęło ich spustoszenie? Nagle zaniemogli i zginęli z powodu nieprawości swoich”. W Ewangeliach zaś znalazł to: „Wiecie, że po dwu dniach jest Pascha i Syn Człowieczy będzie wydany na ukrzyżowanie". Te odpowiedzi mocno go zaniepokoiły, płakał długo nad grobem świętego biskupa, potem wziął z sobą księcia Guntchramna i około pięciuset mężów i odszedł stamtąd.”


Początki tego przesądu nie są oczywiste; wymienia się wróżbiarską odmianę żydowskiego Bath Kol, choć bardziej prawdopodobne jest, iż jest to po prostu „ochrzczona” forma znanych w starożytności wróżb: greckiej Sortes Homericae i rzymskiej Sortes Virgilianae (pierwsza polegała na przypadkowym otwieraniu dzieł Homera, druga – Wergiliusza). Nie były to zresztą zjawiska odosobnione – w podobny sposób później postępowano z Koranem, a w Chinach z Księgą Przemian (księga Yijing). Także Sikhowie otwierają w ten sposób swoją świętą księgę – Śri Guru Granth Sahib .
Papieże i biskupi wielokrotnie krytykowali praktyki bibliomancji, niemniej przesąd był trudny do zwalczenia. Święty Augustyn także krytykował tę praktykę, choć nie specjalnie mocno:
„Co do tych, którzy odczytują losy ze stron Ewangelii, to lepiej, żeby raczej to robili, niżby mieli uciekać się do korzystania z porad demonów; chociaż nie podoba mi się ów zwyczaj obracania na użytek spraw świeckich i marności tego życia boskich wyroczni, mówiących o innym życiu”/List 55/

Sortes Sanctorum nie położył kresu nawet, wydany w 789 roku, zakaz Karola Wielkiego.
Wiemy, iż ta forma wróżbiarstwa była popularna w XVII wieku (niekiedy w zeświecczonej formie – należało wyjść na ulice i słuchać – wróżbą były pierwsze podchwycone słowa), odrodziła się również wśród Metodystów .

Trzeba też uważać, aby nie popaść w przesadę - Sortes Sanctorum łatwo pomylić z delikatną inspiracją Bożą w postaci znaku; nie należy lekceważyć subtelnych „dotknięć” bożych. Na przykład święty Atanazy (połowa IV wieku) w swoim dziele Żywot świętego Antoniego opisał moment, w którym Antoni został pustelnikiem:
„(…) pogrążony w myślach wszedł do domu Bożego, gdzie wtedy właśnie czytano Ewangelię, i usłyszał głos Pana, który mówił bogaczowi: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim. Potem przyjdź i pójdź za mną, a będziesz miał skarb w niebie» (Mt 19,21) […]; wyszedłszy natychmiast, całą posiadłość oddał chłopom ze swojej wsi i sprzedał wszystkie ruchomości, a uzyskane pieniądze dał biednym”
Niekiedy zdarza się, że takie „losowanie” z Biblii bywa niezwykłe – i daje „rezultat” mocno odbiegający od pożądanego. Ale, poprzez „odpowiednią” interpretację, sprawny prowadzący daje sobie radę także z takimi sytuacjami...

W pewnej – dość kontrowersyjnej - wspólnocie uczestniczyłem w „otwieraniu Biblii”. Był to czas pewnego kryzysu – wikariat Rzymu odwołał lidera z prowadzenia wspólnoty, niektórzy biskupi zabraniali tworzenia jej komórek na terenie swoich diecezji itd. Zgromadzeni na spotkaniu modlitewnym prosili o otrzymanie poprzez „otwieranie” proroctwa, czy też „słowa” dla wspólnoty. Otwieraliśmy Biblię we dwoje – ja i jeszcze jedna kobieta.
Niesamowite, ale otworzyliśmy na tej samej stronie Starego Testamentu, „otrzymując” wersety jeden po drugim!
Treść jednak – jeśli zważyć, że miała być „słowem dla wspólnoty” – nie była zachęcająca. Rzekłbym, że gdyby faktycznie przyjąć ją za przepowiednię, byłaby ona fatalna – pamiętam, że wiele było o tym iż „twoje mury zostaną zburzone” itd.
Na szczęście lider był czujny. Po chwili otrzymał natchnienie i wytłumaczył, że to proroctwo mówi, że wszystkie „skostniałe struktury” w Kościele, utrudniające działalność wspólnoty, zostaną obalone…

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5986
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 453 times
Been thanked: 911 times

Re: Pismo Święte

Post autor: Albertus » 2021-05-29, 14:59

Myślę że od jakiegoś wróżenia za pomocą księgi Biblii trzeba jednak odróżnić otwieranie Pisma Świętego jako pewnej wskazówki w rozeznawaniu woli Bożej.

Jak już pisałem zetknąłem się z tą metodą w żywocie św Franciszka ("Legenda trzech towarzyszy"):

Wówczas Święty powiedział:– Jutro wczesnym rankiem pójdziemy do kościoła, a księga Ewangelii ukaże nam, czego Chrystus nauczył swych uczniów.O świcie wstali i wziąwszy jeszcze jednego człowieka imieniem Piotr, który również chciał zostać bratem, przyszli do kościoła św. Mikołaja, w pobliżu rynku w Asyżu. Weszli tam, by się modlić. Ponieważ byli prości i nie umieli znaleźć w Ewangelii urywków o wyrzeczeniu się świata, prosili pobożnie Pana, aby ukazał im swoją wolę na pierwszej stronie, na którą natrafią, otworzywszy księgę.Po skończonej modlitwie błogosławiony Franciszek wziął zamkniętą księgę, później klęcząc przed ołtarzem, otworzył ją na chybił trafił; pierwszy fragment, na którym spoczął jego wzrok, zawierał taką radę Pana: ,,Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj wszystko, co masz, rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie” (Mt 19,21). Po tym odkryciu błogosławiony Franciszek ucieszył się bardzo i złożył dzięki Bogu. A ponieważ szczerze czcił Trójcę Świętą, chciał oprzeć się na potrójnym świadectwie. Otworzył więc księgę po raz drugi i trzeci. Za drugim razem znalazł zdanie: ,,Nie bierzcie ze sobą nic w drogę” (Łk 9,3); a za trzecim ,,Kto chce iść za mną, musi się zaprzeć samego siebie” (Mt 16,24; Łk 9,23). Kiedy błogosławiony Franciszek otwierał księgę, dziękując Bogu za każdym razem, że potwierdził jego postanowienie i pragnienie, nad którymi już od dawna rozmyślał, i za to, że to potwierdzenie zostało mu w ten sposób cudownie udzielone trzy razy. W końcu zwrócił się do swych towarzyszy Bernarda i Piotra: – Oto, bracia, życie i zasady, które będziemy mieli, my i ci wszyscy, którzy zechcą się do nas przyłączyć. Idźcie więc i uczyńcie tak, jak słyszeliście. Wówczas pan Bernard odszedł.

Na pewno warto zachować ostrożność wobec takiej metody ale, wziąwszy pod uwagę powyższe, nie można jej zasadniczo potępiać.
Ostatnio zmieniony 2021-05-29, 15:01 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Pismo Święte

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-29, 19:33

Tak, rzeczywiście w Legendzie jest taki zapis. No, ale trudno ten tekst uznać za jakąś normę - to raczej taka "ludowa" hagiografia.

Awatar użytkownika
VanHezz
Bywalec
Bywalec
Posty: 130
Rejestracja: 18 kwie 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 42 times
Been thanked: 23 times

Re: Pismo Święte

Post autor: VanHezz » 2022-03-10, 22:23

Nie chcę zaśmiecać forum nowymi tematami, więc piszę tutaj, bo jest w nim trochę mowy o losowym otwieraniu Pisma. W każdym razie chciałem się z wami podzielić czymś właśnie w tej kwestii losowego czytania Biblii. Mianowicie w ostatnim czasie mam wyrzuty sumienia co do nieproduktywnego gospodarowania czasem, marnowania go, można powiedzieć, lenistwa, chociaż sam bym aż tak grubego słowa nie używał. Ot po prostu taki okres w życiu i cieszę się, że już niedługo, mam nadzieję, się skończy. Dodatkowo mierzę się ostatnio z umiarkowanym skrupulanctwem, nachodzą mnie jakieś myśli z przeszłości, a gdy czynię dobro, to mam wrażenie, że szatan odwraca to wszystko do góry nogami i używa przeciwko mnie.

I nawiązując do tematu losowania fragmentów Biblii, to proszę Boga ostatnio o wskazówkę co do Jego woli w moim życiu właśnie przez otwieranie Pisma na losowej stronie, ot niech po prostu powie mi to, co chce mi powiedzieć.
Gdyby ufać rezultatom takiej lektury, to przesłanie Boga do mnie można by streścić w: "Jesteś kupą gnoju (sic!), i nigdy nie otrzymasz przebaczenia (sic!)" ~ na podstawie fragmentu z Księgi Przysłów i Księgi Izajasza. Oba fragmenty otwarte jeden po drugim. Co gorsza, o kupie gnoju była mowa właśnie w kontekście lenistwa.

I teraz nie wiem. Czy brać to na poważnie, czy zignorować. Bo takich "słów otuchy" bardziej spowiedziłbym się od szatana, który chce mnie zniechęcić i podciąć skrzydła.
Przekujcie lemiesze wasze na miecze,
a sierpy wasze na oszczepy;
kto słaby, niech powie: «Jestem bohaterem».

Jl 4, 10

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”