Odnowa w Duchu Świętym

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
mondfa

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: mondfa » 2018-07-16, 09:51

To wszystko tak jak w przypadku nadzwyczajnego szafarza. Są szczegółowe wytyczne kiedy można korzystać z jego pomocy, a i tak są naginane. Przynajmniej w okolicznej parafii. Mała Msza Św., wiernych "normalna" liczba a dwóch nadzwyczajnych szafarzy. I 3 księży w pełni sil.
Tak samo tutaj mam wrażenie, że przepisy nie są w pełni zastosowane.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Andej » 2018-07-16, 09:58

Może to forma nagrody za zasługi dla parafii? Zgadzam się, że jest to wykrzywieniem zasad.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

mondfa

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: mondfa » 2018-07-16, 10:16

Każda parafia ma swoje zasługi. U nas jest tylko dwóch księży. Parafia co prawda malutka, ale latem wierni wylewają się z Kościoła na ulicę bo to miejscowość wypoczynkowa. Do tego mamy odpust sw. Rocha. Dużo ludzi prosi go o pomoc. A mimo to nie ma nadzwyczajnego szafarza. Nadzwyczajni pojawiają się tam, gdzie dziala Odnowa chyba, nie? Tak obserwuję. U nas nie ma odnowy - nie ma szafarzy. :)
Nie mamy "problemu" liderów i prorokiń :)
Za to mamy w przeciągu krótkiego czasu sporo powołań kapłańskich. W przeciągu kilku lat 6 księży wyświęconych - tym dwóch na bardzo trudnych misjach i jeden, który wymodlił cud uzdrowienia noworodka, który jest właśnie dokumentowany. :)
Także - bez odnowy też się da :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Andej » 2018-07-16, 10:47

Bez odnowy się nie da. Odnowa musi być w nas permanentnie. Ale bardzo cieszy podanie pozytywnego przykładu.
Wydaje mi się, że głównym dobrem czynionym przez Odnowę i inne ruchy, jest tworzenie wspólnoty. Ale wspólnota, aby była nią musi być elitarna. Animatorzy ją tworzą. Jednak, gdy kilkadziesiąt osób, to trudno ją wytworzyć.
Wychodzę z założenia, że we wszystkim można doszukać się dobra. I należy to robić. Wspólnota Odnowy w mojej parafii nie tworzy wg mnie wspólnoty. Są grupki. Mi osobiście przeszkadzają sztywne formuły. Wydaje mi się, że wiele dzieje się na siłę. Z potrzeby uczestniczenia w czymś. A wybór skromny.
Nie kojarzę zupełnie powoływania szafarzy z Odnową. Wprawdzie jest w mojej parafii szafarz nadzwyczajny (ino raz widziałem jego posługę), ale nie widziałam go na spotkaniach Odnowy. Nie sądzę, aby to były fakty powiązane. Ale i rozeznania nie mam.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

mondfa

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: mondfa » 2018-07-16, 11:01

Pisząc "bez odnowy się da" nie mam na myśli odrzucania działania Ducha Św. Zastanawiam się tylko, czy on może jedynie działać w tych wspólnotach?
Ja jestem członkiem wspólnoty. Ale nie takiej. Tylko wspólnoty członków Kościoła Katolickiego. Nie zamykam się w jednej grupce osób bo nie umiem się tam odnaleźć i mi się tam nie podoba. A należałam do jednej.
Czy to mnie przekreśla na działalność Ducha Sw.? Czy ona jest zarezerwowana jedynie dla wspólnot odnowy?
Ja tez nie mam pełnego rozeznania w kwestii szafarzy. Tak mi się wydaje. Z parafii z której pochodzę - mojej rodzinnej jest chyba tez 2 szafarzy i obaj pochodzą z wspólnot, stad moje przeświadczenie prawnie. Bazujące raptem na 3 przykładach. No i 4 Dezerter. 100% się potwierdziło = teza słuszna :))
Ostatnio zmieniony 2018-07-16, 11:05 przez mondfa, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Andej » 2018-07-16, 11:09

Z pewnością, nie. Wierzę w to, że Duch święty działa przez każdego, kto się Mu podda. Wspólnota ma w tym pomagać. Ale Odnowa jest specyficzna. Wydaje mi się, że polega na ukierunkowaniu uczuć i odczuć. Gdy w czyjejś wierze dominują uczucia, to jest to dobra droga. Szczególnie dla osób egzaltowanych. Im pozwala wyciszyć emocje i je wartościowo ukierunkować. Dla osoby podchodzącej "rozumowo" do wiary Odnowa jest sztuczna formą. Duch święty daje różne charyzmy. Dobrze jest odkryć te, które się posiada. I rozwijać je. Najlepiej we wspólnocie. Jeśli jesteś zakorzeniona w parafii, jeśli po wyjściu z kościoła nie możesz dotrzeć do domu, bo tak wielu znajomych spotykasz. Gdy po mszy świętej bizie się nie zamykają, to jesteś głęboko we wspólnocie. A gdy jeszcze wspólnie dokonujecie jakichś dzieł, to jest wspaniale. To jest prawdziwa wspólnota. Tak trzymać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-16, 11:52

Andej pisze: 2018-07-16, 09:15 Czy tu nie o słowa chodzi?
Czy gdyby lider zastąpić słowem animator, to nie byłoby w porządku?
Nie chodzi o słowa (i to chyba widać w tresci instrukcji).
Dezerter podał link do "liderów wolontariatu" w Kościele. I tu nie ma nic złego, choć występuje słowo "lider" (ba! świecki może byc nawet "dyrektorem" czy "prezesem").
Ale jeśli zaczynamy mówić o "liderze" wspólnoty, w którego kompetencje - jego zdaniem - wchodzi rozeznawania, prowadzenie itd - czyli de facto funkcje duszpasterskie, a nawet po części prezbiterskie (rozeznanie) - to już całkiem inna para kaloszy.
Andej pisze: 2018-07-16, 11:09 Ale Odnowa jest specyficzna. Wydaje mi się, że polega na ukierunkowaniu uczuć i odczuć. Gdy w czyjejś wierze dominują uczucia, to jest to dobra droga. Szczególnie dla osób egzaltowanych. Im pozwala wyciszyć emocje i je wartościowo ukierunkować.
Obawiam się, że jest dokładnie przeciwnie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Dezerter » 2018-07-16, 21:00

Marek_Piotrowski pisze: 2018-07-15, 23:39 Możesz sobie opowiadać bajki o "prymasie, który coś ustala".
Możesz fantazjować, iż są to moje własne interpretacje.
Możesz (przyznam - wyjątkowo bezczelnie) twierdzić, że to ja, a nie Ty jestem "przeciwko porządkowi ustalanemu w Kościele przez Biskupów i prezbitrów".
A ja tylko jeszcze raz zacytuję instrukcję, która jest oficjalnym nauczaniem Kościoła, by nie zginęła pod masą słów, którymi usiłujesz ją zagadać:

Instrukcja o niektórych kwestiach dotyczących współpracy wiernych świeckich w ministerialnej posłudze kapłanów, wydana przez 8 kongregacji watykańskich (w tym przez Kongregację ds. Ewangelizacji Narodów) i podpisana przez papieża 13 września 1997 r., stwierdza:
„Nie jest zatem godziwe, aby wierni nie wyświęceni przyjmowali takie tytuły, jak na przykład «duszpasterz», «kapelan», «koordynator» czy «moderator» ani też inne, mogące zatrzeć różnicę między ich rolą a rolą pasterza, którym jest wyłącznie biskup i kapłan”.
Przypis do tego akapitu precyzuje :
„Dotyczy to, oprócz określeń podanych tu przykładowo, także wszystkich innych wyrażeń, które w językach różnych krajów mogą mieć sens analogiczny lub równoznaczny i wskazywać na funkcję kierowniczą, sprawowaną bezpośrednio lub w zastępstwie”.

Instrukcja jest dostępna tu https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WR/ko ... pl_02.html

Instytucja "lidera" została przyjęta prosto z kalki pozakatolickiej. I nawet, gdyby przyjąć, że taki "lider" byłby czasem przydatny ze względów czysto organizacyjnych, to z całą pewnością nie ma on żadnego umocowania do "rozeznawania".
Przede wszystkim to co cytujesz NIE DOTYCZY wspólnot :!:
Liter jest przyjętą i oficjalną nazwą w KRK dla kierujących wspólnotami Odnowy, jeśli proboszcz, biskupi i prymas ci za mało by uprawomocnić , to masz papieża - Świętego Jana Pawła II, który "uświęca" tytuł "Lidera":
W dniach 11 -76 maja 1987 r. w Rzymie odbyła się szósta Międzynarodowa Konferencja Liderów Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym, zatytułowaną "Dobra Nowina dla ubogich". Ojciec Święty Jan Paweł II przyjął jej uczestników na specjalnej audiencji i wygłosił poniższe przemówienie.

Drodzy Bracia i Siostry!

W pokoju i radości Ducha Świętego witam Was wszystkich przybyłych do Rzymu na Szóstą Międzynarodową Konferencję Liderów Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej. Jestem bardzo szczęśliwy, że spotykam się dzisiaj z Wami i pragnę rozpocząć od zapewnienia Was, że wasza miłość do Chrystusa i otwartość na Ducha Prawdy są najcenniejszym świadectwem misji Kościoła w świecie.
Ale zauważyłem, że już powoli przystajesz na "kalkę pozakatolicką" =)) , której nawet JP II używał - cieszę się :)
Pozostaje wyjaśnić więc czy Liderzy, którzy są odpowiedzialni za swoją wspólnotę mają prawo rozeznawać?
Każdy chrześcijanin jest uprawniony, wręcz powołany do rozeznawania Woli Bożej. Skąd pomysł, że mają do tego prawo tylko prezbiterzy? Na rekolekcjach Ignacjańskich uczą rozeznawania duchowego - świeckich właśnie. :!:
Słowo Boże daje nam też takie zalecenie:
"Wszystko badajcie, a co szlachetne, zachowujcie. Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła (1 Tes 5, 21).
"Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywyach proroków pojawiło się na świecie" (1 J 4, 1).
Są wspólnoty, dla których nominalny ks. opiekun nie ma czasu :( - pozostaje im więc, na co dzień, rozeznawanie własne, a jeśli są wątpliwości, to pyta się brata/siostrę, moderatora, animatora lub lidera, czasami całą wspólnotę. W ważnych sprawach oczywiście w rozeznawaniu uczestniczy prezbiter - u nas nie ma z jego obecnością większego problemu.
Statut Odnowy mówi jasno:
Lider kieruje wspólnotą a ks. opiekun otacza duszpasterska opieką i radą.

Moniu - Odnowa ewangelizuje ludzi, napełnia Duchem Świętym, uzdrawia , uwalnia, formuje i posyła do zadań w Kościele dla pożytku większej wspólnoty, parafialnej, diecezjalnej i wspólnoty Kościoła.
Np ja dzięki Odnowie charyzmatycznej prowadzę kursy dla narzeczonych, Forum, ewangelizuję na Seminarium, Kursie Alfa, na ..., jestem nadzwyczajnym szafarzem i jeśli jest potrzeba i proboszcz mnie poprosi, to mu pomagam podczas Eucharystii, ale co tydzień sam zanoszę Komunię do domów chorych prosto z Eucharystii, by tez mogli uczestniczyć i poczuli, że wspólnota Kościoła, parafialna o nich nie zapomniała. NA PEWNO nie robił bym tego, gdybym na swej drodze nie spotkał charyzmatyków i nie czerpał sił i wsparcia nie miał w mojej wspólnocie.
- malutka, wiejska, w połowie to bardzo prości ludzie, ale Duch Święty, tak jak Jezus obiecał, nas prowadzi i o wszystkim poucza. ... a do tego potrzebne jest rozeznawanie duchowe.
Ostatnio zmieniony 2018-07-16, 21:06 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-16, 22:48

1
Przede wszystkim to co cytujesz NIE DOTYCZY wspólnot
Naprawdę? ;)
Możesz zacytować fragment Instrukcji, który wyłącza wspólnoty z zasad opracowanych dla całego Kościoła?
Bo ja czytam we wstępie że jednym z powodów wydania dokumentu jest "bujny rozkwit grup, zrzeszeń, ruchów duchowości i zaangażowania świeckich (...)"

2
Najważniejsze:
Dezerterze, usiłując wmówić iż Kosciół popiera istnienie liderów jako "niby-duchownych" konsekwentnie usiłujesz pomieszać dwa znaczenia słowa "lider" - znaczenie kogoś, kto - tłumaczę najprościej jak można - jest "gospodarzem klasy" i z kimś, kto ma kompetencje nauczycielskie.

W przypadku wspólnoty jest to pomieszanie kogoś, kto jest przedstawicielem i reprezentantem grupy świeckich z kimś, kto ma jakiekolwiek uprawnienia PASTERSKIE.

Istotą sprawy nie jestbowiem słowo "lider" czy inne, ale - jak mówi Instrukcja - wszystko, co może "zatrzeć różnicę między ich rolą a rolą pasterza, którym jest wyłącznie biskup i kapłan"./Instrukcja/

Na ten problem zwraca uwagę św. Jan Paweł II w posynodalnej adhortacji apostolskiej Christofideles Laici (o powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie dwadzieścia lat po Soborze Watykańskim II), kiedy pisze, iż synod zwrócił uwagę na "ryzyko utworzenia w Kościele de facto odrębnej struktury posług, równoległej w stosunku do tej, która ma swą podstawę w sakramencie kapłaństwa.

Że już o takim "drobiazgu" jak misja kanoniczne nie wspomnę ;)


3
Dalej - rzecz szczegółowa, jedno z owych uprawnień duszpasterskich: sprawa rozeznania. Piszesz:
Pozostaje wyjaśnić więc czy Liderzy, którzy są odpowiedzialni za swoją wspólnotę mają prawo rozeznawać?
Każdy chrześcijanin jest uprawniony, wręcz powołany do rozeznawania Woli Bożej. Skąd pomysł, że mają do tego prawo tylko prezbiterzy? Na rekolekcjach Ignacjańskich uczą rozeznawania duchowego - świeckich właśnie.
Doprawdy, nie wierzę żebyś nie wiedział, iż istnieje przepaść pomiędzy prywatnym rozeznawaniem we własnych sprawach, a rozeznawaniem innych - czyli rozeznawaniem właśnie PASTERSKIM.

Egzorcysta diecezji gdańskiej (a przy tym profesor biblistyki i zapalony charyzmatyk) pisze o tym tak:
"Niezawodną metodą uniknięcia zwiedzeń przez ducha kłamstwa jest kierownictwo duchowe i poddawanie wszelkich natchnień, „przesłań”, proroctw spowiednikowi lub innemu kapłanowi – i oczywiście posłuszeństwo ich rozeznaniu." /za http://www.duchprawdy.com/charyzmaty_w_ ... lczyk.htm/

Zasadą w Kościele jest, iż charyzmaty muszą być rozeznane, a odpowiedzialność za rozeznanie spoczywa na hierarchicznych zwierzchnikach Kościoła.
http://sfd.kuria.lublin.pl/index.php/sl ... uwalniania

"Charyzmatyk często otrzymuje osobisty znak wzywający do użycia charyzmatu,np. silne bicie serca, mrowienie w ciele, jakąś wizję, głos, charakterystyczne natchnienie. Ponieważ jest to dziedzina bardzo delikatna, w której łatwo o pomyłkę i złudzenie spowodowane przez demona, Kościół domaga się właściwego rozeznania jego autentyczności, tym bardzie starannego, im ważniejszej sprawy dotyczy. (Dlatego np. długo i nie bez trudności rozeznawany był charyzmat objawień św. Bernadety Soubirous z Lourdes, czy św. Faustyny Kowalskiej i dlatego także Kościół ociąga się z oceną wydarzeń w Medjugorie).
(...) Sobór wyraźnie zastrzega sąd o autentyczności charyzmatu i wprowadzaniu go w czyn dla przełożonych w Kościele. Dlatego także decyzja używania charyzmatu w grupie modlitewnej zastrzeżona jest dla kapłana, który ma charyzmat rozeznać i zezwolić na jego użycie.
(...)Ks. G. Amorth podkreśla, że kto posiada charyzmat, ma prawo i obowiązek używania go, jednak rozeznanie charyzmatów i regulowanie ich używania należy do biskupa.


Myślę, że powyższe jest jasne.

http://sfd.kuria.lublin.pl/index.php/ar ... aniu-jp-ii
Sprawa rozeznawania charyzmatów znalazła też swoje miejsce w środowych katechezach papieskich. Ojciec święty przypomina w nich, że wszystkie charyzmaty, a zwłaszcza te nadzwyczajne, wymagają rozeznania, którego Duch Święty udziela władzy w Kościele. (...) Także w katechezie o charyzmatach świeckich papież pisze, że rozeznawanie ich należy do pasterzy Kościoła. O ile Duchowi Świętemu nie można przypisać sposobów czy warunków udzielania darów, to jednak duszpasterze mają obowiązek rozeznawać i informować wiernych o autentyczności charyzmatów i wiarygodności tych, którzy twierdzą, że je posiadają.

No i wreszcie - lastbut not least - Sobór Watykański II, Konstytucja dogm. o Kościele Lumen gentium:
„sąd o ich [charyzmatów] autentyczności i o właściwym wprowadzaniu ich w czyn należy do tych, którzy są w Kościele przełożonymi i którzy szczególnie powołani są, by nie gasić Ducha, lecz doświadczać wszystkiego i zachowywać to, co dobre (por. 1 Tes 5, 12 i 19-21)
Ostatnio zmieniony 2018-07-16, 22:51 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Odnowa w Duchu Świętym

Post autor: Dezerter » 2018-07-17, 21:00

Marku generalnie to ja się zgadzam, że w sprawach ważnych powinno się pytać prezbitera, ale nie na co dzień, czy nie co tydzień - dlatego napisałem:
Są wspólnoty, dla których nominalny ks. opiekun nie ma czasu :( - pozostaje im więc, na co dzień, rozeznawanie własne, a jeśli są wątpliwości, to pyta się brata/siostrę, moderatora, animatora lub lidera, czasami całą wspólnotę. W ważnych sprawach oczywiście w rozeznawaniu uczestniczy prezbiter - u nas nie ma z jego obecnością większego problemu.
Statut Odnowy mówi jasno:
Lider kieruje wspólnotą a ks. opiekun otacza duszpasterska opieką i radą.
Lider rozeznaje rzeczywiście nie sprawy jakichś poszczególnych osób a to co dotyczy wspólnoty - taka jego rola. Ja jak mam problem z rozeznaniem swoich spraw, to pytam na spotkaniu całej wspólnoty, albo Rady Wspólnoty.

Jednak rolą Lidera ma w sobie wiele cech rozeznawania
§13
Lider wraz z Radą opracowują i uzgadniają z Księdzem Opiekunem i Koordynatorami
Diecezjalnymi zasady działania Grupy, jej cel (misję), strukturę grupy, formy działania, sposób
powoływania i odwoływania Animatorów, zasady działania grup dzielenia, program formacji
duchowej dla Grupy, zobowiązania chcących przystąpić do Grupy.

(...)
Do podstawowych obowiązków Lidera należy:
1. troska o wierność nauce Kościoła w Grupie, podejmowana we współpracy z Księdzem
Opiekunem,
2. regularne uczestniczenie w spotkaniach Grupy, zadbanie o rozeznawanie spotkań
modlitewnych i zorganizowanie nauczania,
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ