Chciałam przeczytać Harry'ego Pottera - Bóg mnie odsunął

[(Nie)zwykła]

Witajcie.
Jestem wielkim molem książkowym, a Harry Potter zdobył akurat popularność, więc chciałam przetestować.
Pierwsza litera, słowo...
Na ostatniej literze pierwszego zdania przewróciłam kilka stron, by zobaczyć co znowu takiego interesującego w tym tkwi.
Wertuję, wertuję strony i... Nic.
Naprawdę, to była dopiero pierwsza książka, którą odrzuciłam bezpowrotnie, a rzadko się zdarza nawet bym stwierdziła, że jakaś książka musi jeszcze poczekać bo jest za poważna...
NIE ROZUMIEM, CO W TYM HP TAK WSZYSTKICH PRAWIE KRĘCI.
PRZECIEŻ TO JEST TAKIE...
SATANISTYCZNE.
Niesamowite
Ja, zapalona czytelniczka, odrzuciłam tę książkę po pierwszym zdaniu
A tymczasem niektórzy z mojej szkoły, którzy nie lubią książek są fanami HP
Nie wiem co myśleć, czy to Bóg mnie odsunął od tej książki, czy zdrowy rozsądek...

[adampiotr]

Nie przeczytałem. Nie wiem czy to satanistyczna czy nie....trudno mi stwierdzić. Oglądałem tylko film traktuje to jako film bajkowy i nie wszystkie części oglądałem. Podobno ostatnia część jest taka trochę dziwna. We Władcy Pierścieni też jest magia ale trochę innego rodzaju ale nie wiem. Troche od tematu odbiegłem..

[drJanek]

Ja czytałem wiele lat temu po angielsku (z 20) pierwszy tom i zapamiętałem sobie jedno zdanie, które mówi główny czarodziej do Harrego (cytat z pamięci) "trzeba kłamać, bo prawda jest zbyt piękna aby nią mówić". Taki kwiatków jest sporo więcej... profesjonalną analizę z tych "dzieł" przeprowadził wielokrotnie o. Aleksander Posacki, naprawdę polecam jego merytoryczne artykuły.

[itsjustmemichelle1]

Witajcie.
Jestem wielkim molem książkowym, a Harry Potter zdobył akurat popularność, więc chciałam przetestować.
Pierwsza litera, słowo...
Na ostatniej literze pierwszego zdania przewróciłam kilka stron, by zobaczyć co znowu takiego interesującego w tym tkwi.
Wertuję, wertuję strony i... Nic.
Naprawdę, to była dopiero pierwsza książka, którą odrzuciłam bezpowrotnie, a rzadko się zdarza nawet bym stwierdziła, że jakaś książka musi jeszcze poczekać bo jest za poważna...
NIE ROZUMIEM, CO W TYM HP TAK WSZYSTKICH PRAWIE KRĘCI.
PRZECIEŻ TO JEST TAKIE...
SATANISTYCZNE.
Niesamowite
Ja, zapalona czytelniczka, odrzuciłam tę książkę po pierwszym zdaniu
A tymczasem niektórzy z mojej szkoły, którzy nie lubią książek są fanami HP
Nie wiem co myśleć, czy to Bóg mnie odsunął od tej książki, czy zdrowy rozsądek...

Ja przeczytałam pierwszą część i w sumie jakoś mnie nie trafiło. Ale to ja. U mnie "Hobbit" też na przykład nie chwycił.

[Andej]

Kiedyś dużo czytałem. W czasach szkoły średniej czytałem więcej niż jedną książkę dziennie. Od połowy podstawówki czytałem po kilka książek tygodniowo. Potem, gdy synowie wzrastali, najpierw czytałem im. Potem z nimi. Czytałem wszystkie książki, które oni czytali. Pottera także. W dawnych baśniach też było smoki, złoczyńcy, czarownice, zmory, strzygi, utopce, wiły i tak dalej. I nikt włosów nie rwał. Uważam, że nie ma sensu demonizować Pottera. Bajka, jak bajka. Bez porównania gorszymi książkami są te, które zawierają świadome parodie Kościoła, wiary w Boga.
Nie zabraniałem czytać Pottera. I nie wiedzę, aby wywarł jakiś wpływ. Co nie znaczy, że takich przypadków nie ma. Córka znajomej tym żyła. Kupowano jej gadżety. Była na koloniach czarodziejsko potterowych. Ale oni wierzący bezobjawowo.

[Lunka]

Przeczytałam wszystkie części ale zupełnie nie przykładałam do tego wagi. Traktowałam to jak bajkę, tak jak pisze Andej. Problem pojawia się wtedy, kiedy ktoś właśnie zaczyna w to wierzyć i żyć tym magicznym światem. Wtedy może być niebezpiecznie.

[miłośniczka Faustyny]

@(Nie)zwykła masz rację, nie czytaj. Mnie zaufany ksiądz egzorcysta namawiał, żebym przestała to czytać, ale go wyśmiałam, byłam od tej książki uzależniona od dzieciństwa, mniej więcej przez połowę mojego życia albo więcej, bo mama mi to czytała, jak jeszcze sama nie umiałam. Wiem, że są osoby, na które to jakoś bardzo nie wpłynęło, ale ja miałam ogromne lęki przez tę książkę i wiem też, że jest tam bardzo wiele wątków okultystycznych, mogę to z pewnością stwierdzić, bo znam wszystkie tomy bardzo dokładnie.
Naprawdę, jest wiele innych wspaniałych książek fantasy, które są bezpieczne duchowo np. książki C.S. Lewisa albo Tolkiena i inne, na pewno znajdziesz coś dla siebie.
A "Harrego Pottera" po prostu nie czytaj.

[Lizzie]

Lepiej nie czytać .