Bogu dzięki, dzięki Bogu
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Bogu dzięki, dzięki Bogu
Panie Boże, dziękuję dziś za pierwszą dawkę szczepionki. Dziękuję za to, że (jak na razie) nie mam żadnych dolegliwości. Może ino coś z zatokami. A może to ino psychosomatyczne odczucie. Dziękuję za to, że już nie musze czekać na nieokreślony termin. Dziękuję też, że dostałem Pfizera, czyli szczepionkę, do której nie były używane klonowane komórki zabitego w aborcji dziecka.
Dygresja. Dziś uświadomiłem sobie, raz kolejny, że nie potrafię dziękować Bogu. Nie wiem za co. Bo wszystko takie normalne. Chciałbym dziękować Bogu za jakieś wielkie rzeczy. Ale ich nie dostrzegam. I wtedy pomyślałem o tym, że tu na naszym Forum brak wątku dziękczynnego. Dlaczego? Czy i Wy macie problemy z dziękczynieniem? Z zauważaniem tego, co robi dla nas Bóg i okazywaniem za to wdzięczności?
Wielki Tydzień to okazja szczególna do dziękowania. To przełomowy okres w dziejach świata. Otwarcie bram niebios. Przez ból i mękę. Przez ufność i posłuszeństwo.
Pomyśl, czy masz za co dziękować Bogu? Jeśli tak, to śmiało. Lista otwarta. Niech płyną od nas nie tylko prośby, ale i dziękczynienie.
Dygresja. Dziś uświadomiłem sobie, raz kolejny, że nie potrafię dziękować Bogu. Nie wiem za co. Bo wszystko takie normalne. Chciałbym dziękować Bogu za jakieś wielkie rzeczy. Ale ich nie dostrzegam. I wtedy pomyślałem o tym, że tu na naszym Forum brak wątku dziękczynnego. Dlaczego? Czy i Wy macie problemy z dziękczynieniem? Z zauważaniem tego, co robi dla nas Bóg i okazywaniem za to wdzięczności?
Wielki Tydzień to okazja szczególna do dziękowania. To przełomowy okres w dziejach świata. Otwarcie bram niebios. Przez ból i mękę. Przez ufność i posłuszeństwo.
Pomyśl, czy masz za co dziękować Bogu? Jeśli tak, to śmiało. Lista otwarta. Niech płyną od nas nie tylko prośby, ale i dziękczynienie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1969
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 432 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Za dzieci, za żonę, za pojednanie tam gdzie było potrzebne, za pracę w niepewnych czasach, za przyzwoite zdrowie, za nadanie życiu sensu.
Za wiosnę
Za wiosnę
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
-
- Początkujący
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 mar 2021
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 20 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
nasuwają mi się tu słowa piosenki: Nie umiem dziękować Ci Panie bo małe są moje słowa zechciej przyjąć moje milczenie i naucz mnie życiem dziękować
http://swietoscwcodziennosci.blogspot.c ... ogiem.html - może nie do końca w temacie ale może komuś się przyda moja mała refleksja
http://swietoscwcodziennosci.blogspot.c ... ogiem.html - może nie do końca w temacie ale może komuś się przyda moja mała refleksja
-
- Początkujący
- Posty: 58
- Rejestracja: 6 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 37 times
- Been thanked: 2 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
A ja dziękuję za łaskę, wielką łaskę od Boga - łaskę nawrócenia.
Dziękuję za to, że mogę całym sercem kochać Pana Jezusa, że Pan Jezus mi na to pozwala, a nigdy wcześniej tego nie czułam - NIGDY!!!
Dziękuję za to, że umiem przewartościować chyba wszystko na tym marnym świecie.....
Dziękuję za to, że mogę całym sercem kochać Pana Jezusa, że Pan Jezus mi na to pozwala, a nigdy wcześniej tego nie czułam - NIGDY!!!
Dziękuję za to, że umiem przewartościować chyba wszystko na tym marnym świecie.....
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Nauczyłam się dziękować Bogu wraz z zostaniem matka.
Wcześniej tez mu dziękowałam ale okazjonalnie. Teraz, gdy tylko otworze oczy czy to rano, czy to w środku nocy dziękuję mu za to dobro jakim mnie obdarzył.
Z Bogiem!
Wcześniej tez mu dziękowałam ale okazjonalnie. Teraz, gdy tylko otworze oczy czy to rano, czy to w środku nocy dziękuję mu za to dobro jakim mnie obdarzył.
Z Bogiem!
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Że Jesteś.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Dzięki Ci Panie za bezgraniczną miłość i odkupienie nasze. Dzięki, że przeżycie Liturgii Twej Męki. Dzięki za nawrócenie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Boże w Trójcy Jedyny, dziękuję Ci za dzisiejszą Eucharystię. Za to, ze mogłem uczestniczyć w liturgii rezurekcyjnej. Dziękuję za to, że posilony Twoim Ciałem będę mógł zasiać do świątecznego śniadania. Dziękuję CI za łaskę, którą mnie obdarzasz. Dziękuję za zdrowie i siłę umożliwiające uczestnictwo w mszach świętych.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Dziękuje z rana Bogu za odwagę za to, że w czasie dyskusji na studiach potrafiłam się odezwać i obronić Boga i Kościół. Pewnie Duch Święty mówił przeze mnie i za mnie, bo sama bym się bała odezwać. Mam nadzieję, że powiedziałam wszystko dobrze, z sensem i z miłością. Chwała Panu!
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
No brawo. Mi się obecnie także zdarza i (mam nadzieję) udaje. Ale w wieku 20stuparu lat ... byłem słaby ...Zebra pisze: ↑2021-04-07, 10:47 Dziękuje z rana Bogu za odwagę za to, że w czasie dyskusji na studiach potrafiłam się odezwać i obronić Boga i Kościół. Pewnie Duch Święty mówił przeze mnie i za mnie, bo sama bym się bała odezwać. Mam nadzieję, że powiedziałam wszystko dobrze, z sensem i z miłością. Chwała Panu!
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- dromax
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 2 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Dzięki Tobie BOŻE za moją wnuczkę Lidię! Za jej zdrowie i przygotowanie się do zabiegu w układzie moczowym! Za rozwój jej i pogodę ducha!
Ostatnio zmieniony 2021-04-08, 23:36 przez dromax, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Dziękuję z to, że udało się w domu omówić i uzgodnić kilka spraw. To proza życia, ale każdy promyczek jest cenny.
Czekam dromaxie, aż podziękujesz za pomyślny obrót spraw z Lidią. I życzę tego.
Czekam dromaxie, aż podziękujesz za pomyślny obrót spraw z Lidią. I życzę tego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Dziękuję za zdrowie.
Dziś dowiedziałem się, że ksiądz odprawiający mszę przechodził covid. Dość ciężko, bo podłączony do aparatury. W niedzielę rozpoczynającą tydzień, w którym zabrano go do szpitala, przyjmowałem Komunię świętą z jego rąk. Potem powiedziano, że zachorował, bez podawania szczegółów.
Przyjmując Hostię prosiłem Boga, abym nie został zarażony. Bo ksiądz oczywiście bez maseczki, rąk też nie dezynfekował, choć obok tabernakulum stoi prowokacyjnie pojemniczek ze środkiem odkażającym. Na dodatek najpierw udzielał komunii świętej ministrantom. Niektórym do ust. A potem reszcie wiernych, spokojnie na rękę.
Po rozpoznaniu choroby kościoła, oczywiście, nie zamknięto. Księża nie zmienili zwyczajów. W dalszym ciągu raz z maseczce, raz bez, albo z nosem na wierzchu. Kościelny też. Tylko ministranci ok. Wierni, wcale nie lepsi. Na ławkach zaznaczone miejsca, które można zajmować. A ludzi ze trzy, może cztery razy ponad normę.
Dziś też kupa. Stałem, jak kołek, na środku kościoła, aby zachowywać jakiś odstęp. Też złamałem prawo, gdyż byłem grupie ponadnormatywnej. Ponoszę za to karę, słuszną. Kręgosłup daje popalić. Znów z obawą przyjąłem Ciało Chrystusa.
Dziękuję Ci Boże za to, że nie rozchorowałem się. Dziękuję za to, że nie pojawiło się ognisko zarażeń wśród uczestników mszy celebrowanych przez tego księdza (nie słyszałem o takich, ale poczta pantoflowa zwykle do mnie nie dociera). Dziękuję Ci Panie za to, że pozostali księża się nie rozłożyli na covid.
Dziś dowiedziałem się, że ksiądz odprawiający mszę przechodził covid. Dość ciężko, bo podłączony do aparatury. W niedzielę rozpoczynającą tydzień, w którym zabrano go do szpitala, przyjmowałem Komunię świętą z jego rąk. Potem powiedziano, że zachorował, bez podawania szczegółów.
Przyjmując Hostię prosiłem Boga, abym nie został zarażony. Bo ksiądz oczywiście bez maseczki, rąk też nie dezynfekował, choć obok tabernakulum stoi prowokacyjnie pojemniczek ze środkiem odkażającym. Na dodatek najpierw udzielał komunii świętej ministrantom. Niektórym do ust. A potem reszcie wiernych, spokojnie na rękę.
Po rozpoznaniu choroby kościoła, oczywiście, nie zamknięto. Księża nie zmienili zwyczajów. W dalszym ciągu raz z maseczce, raz bez, albo z nosem na wierzchu. Kościelny też. Tylko ministranci ok. Wierni, wcale nie lepsi. Na ławkach zaznaczone miejsca, które można zajmować. A ludzi ze trzy, może cztery razy ponad normę.
Dziś też kupa. Stałem, jak kołek, na środku kościoła, aby zachowywać jakiś odstęp. Też złamałem prawo, gdyż byłem grupie ponadnormatywnej. Ponoszę za to karę, słuszną. Kręgosłup daje popalić. Znów z obawą przyjąłem Ciało Chrystusa.
Dziękuję Ci Boże za to, że nie rozchorowałem się. Dziękuję za to, że nie pojawiło się ognisko zarażeń wśród uczestników mszy celebrowanych przez tego księdza (nie słyszałem o takich, ale poczta pantoflowa zwykle do mnie nie dociera). Dziękuję Ci Panie za to, że pozostali księża się nie rozłożyli na covid.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Bogu dzięki, dzięki Bogu
Dziś chcę podziękować Bogu za to, że chciał mi dać praktyki potrzebne do studiów. Za to, że są blisko domu i dojadę do nich autobusem.
Dziękuję też za to, że gdy w tym tygodniu tak bardzo głowiłam się nad Biblią i prawie już zwątpiłam, On był przy mnie i dał mi dziś trochę spokoju od natręctw.
Dziękuję też za to, że gdy w tym tygodniu tak bardzo głowiłam się nad Biblią i prawie już zwątpiłam, On był przy mnie i dał mi dziś trochę spokoju od natręctw.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8