Wolna wola a modtliwa. Kiedy przestać się modlić?

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
ODPOWIEDZ
konradvv
Przybysz
Przybysz
Posty: 8
Rejestracja: 25 paź 2020

Wolna wola a modtliwa. Kiedy przestać się modlić?

Post autor: konradvv » 2021-04-04, 08:17

Witajcie, jestem w związku z dziewczyną, która nie jest katoliczką ( kiedyś była) ale wierzy w Boga, nie obchodzi swiąt itd. Nie ukrywam, że mi jako katolikowi sprawia to ból ale próbuje sobie z tym radzić, akceptuje ją i nie narzucam swojej wiary. Od roku bardzo się modlę o nią, udało mi sie nawet odmówić nowennę pompejańską, staram się wyprosić jej powrót do kościoła. Ona powtarza żebym sobie zapamiętał że nigdy nie wróci do kościoła. Co w takiej sytuacji? Modlić się dalej i mieć złudną nadzieję czy zacząć się modlić po prostu o swoje szczęście? Jaki Bóg może mieć tu wpływ skoro ona ma własną wolę?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Wolna wola a modtliwa. Kiedy przestać się modlić?

Post autor: Andej » 2021-04-04, 09:41

Módl się dopóki sił starczy. W obu intencjach. Aby dziewczyna nawróciła się. A i to, abyś znalazł kobietę, z którą będziesz mógł spędzić życie chwaląc Boga. Twoja przyjaciółka nie jest wierząca. Wiara nie polega na zaniechaniu negowaniu istnienia Boga, ale na czynnym uczestnictwie w tym, co ustanowił. A ustanowił Kościół święty i powszechny.

Ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym ze snucia planów z taką osobą. Szukałbym wśród prawdziwie wierzących. Dlatego do końca życia modliłbym się o nawrócenie obecnej dziewczyny i innych osób. I intensywnie modlił się o to, aby na drodze postawił kobietę, z którą można przejść przez życie wielbiąc Boga.

Święty Jakub napisał na ten temat. Wklejam poniżej.
Jk 2,14 Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: «Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» - a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała - to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków. Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.
Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary. Podobnie też nierządnica Rachab, która przyjęła wysłanników i inną drogą odprawiła ich, czy nie dostąpiła usprawiedliwienia za swoje uczynki? Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Wolna wola a modtliwa. Kiedy przestać się modlić?

Post autor: Zebra » 2021-04-04, 12:39

Modlić się cały czas to na pewno. Ale to co Anej mówi też jest ważne. Skoro zależy Ci na wierze, ciężko będzie budować związek z osobą, która odrzuca wszystko to co dla ciebie ważne. Może warto porozmawiać z nią szczerze? Jak widzi waszą wspólną przyszłość, czy w ogóle widzi w niej małżenśwo i dzieci?
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Wolna wola a modtliwa. Kiedy przestać się modlić?

Post autor: Lunka » 2021-04-06, 10:13

Jeżeli będziesz chciał się z nią związać na stałe to czeka Cię trudna droga. Pisze z własnego doświadczenia. Musisz z nią porozmawiać Na temat wychowania dzieci i Twojego praktykowania wiary. Potem nie da się nic zmienić. A serce pęka, kiedy ktoś kogo kochasz odwraca się od Boga...
A gdy pojawiają się dzieci i Ty chcesz je wychować zgodnie z wiatą to musi być tutaj jej zgoda i obietnica, że nie będzie stawać na drodze.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Ewa K. Skorupska
Początkujący
Początkujący
Posty: 38
Rejestracja: 25 mar 2021
Has thanked: 6 times
Been thanked: 21 times

Re: Wolna wola a modtliwa. Kiedy przestać się modlić?

Post autor: Ewa K. Skorupska » 2021-04-13, 21:59

Jeśli chodzi o upór w modlitwie to bardzo polecam, módl się z wielką gorliwością. Pan Bóg nie wejdzie w wolna wolę Twojej dziewczyny, On ja po prostu zna bez ograniczania, zatem wie jak ją przekonać... Nie mogę obiecać, że się uda, ścieżki Boga to nie nasze ścieżki, ale nic tu nie będzie silnuiejsze od woli bożej. Rozumiem tych, którzy odradzają Ci ten związek, ale przeczuwam, że dziewczynę kochasz, więc to nie jest takie łatwe. Po pierwsze w tajemnicy starałabym się ukochaną uratować od błędu. A po drugie wiele rozmów, po prostu maksymalna szczerość, ustawiczne zacieśnianie przyjaźni.

ODPOWIEDZ