Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
M4rt41212
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 5 kwie 2021
Has thanked: 3 times

Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Post autor: M4rt41212 » 2021-04-05, 09:59

Witam. Na wstępie zaznaczę, że sprawa nest dość dziwna. Można uznać ją za niewartą rozstrzygnięcia i ja to w pełni zrozumiem. Chodzi o sen..Zeszłej nocy miałam sen, który mnie zaniepokoił. Czytałam w nim nowy testament i się modliłam. Pierwsza część snu była wręcz sielska. Modliłam się, czytałam, czytałam, modliłam się..Bardziej niepokojąca była druga część snu. Modliłam się ,a różaniec zaczął się kołysać we wszystkie strony. Nie wiem dlaczego pomachałam w jego stronę ,a Jezus z krzyża mi jakby odmachał. Wiem ,że to brzmi dziwnie, ale najciekawsze dopiero przed nami. Położyłam się i okryło mnie coś. To jest dziwne ,ale jakby wiatr się położył i mnie okrył. Rożaniec dalej się kołysał ,a ja usłyszałam głos ,który powiedział "Pomogę Ci". Pamiętam, że się uśmiechałam ,ale byłam w dziwny sposób wystraszona. Miałam wrażenie, że ten głos pojawił się wraz z tym dziwnym czymś co mnie "okryło". Pomyślałam ,że to duch. Sen nie wydaje się zły,ale zaniepokoiło mnie kilka rzeczy...poruszający się krzyż, różaniec ,a przedewszystkim ten głos. Jaka jest szansa ,że ten sen pochodził od Boga ,a jaka ,że pochodził od nieprzyjaciela? Być może to moja wyobraźnia, ale czuję się dziwnie w związku z tym snem. Może dlatego, że był tak unikalny..Nie wiem, ale proszę o poradę. Jestem młodą osobą (chodzę jeszcze do szkoły) i nie wiem jak taki sen i jemu podobne powinnam odbierać..Miałam ostatnio kryzys wiary. Wierzyłam ,ale nie potrafiłam się modlić. Niby odmawiałam różaniec i się modliłam, ale nie miałam takiego zapału. Ostatnio prosiłam Boga o pomoc. Mówiłam mu o tym czego żałuję i za co przepraszam...Chwilę przed pójściem spać odmawiałam różaniec, ale nie odmówiłam całego, bo zasnęłam. Proszę..Powiedzcie jak powinnam to odebrać. Zapomnieć o tym, potraktować to jako pomoc od Boga czy może to zły czegoś chce...Niepokoi mnie fakt, że Jezus na krzyżu się jakby zmaterialozował i mi pomachał, a wtedy krzyż zaczął się jeszcze mocniej kołysać. Bardzo proszę o pomoc tej sprawie. Rozumiem jeśli zostanie źle odebrana. Można powiedzieć, że to tylko sen ,ale według mnie jest w tym wszystkim coś dziwnego(?), innego niż w zwykłych snach..


Może to być ważne więc dodam...Od jakiegoś czasu męczę się z bluźnierczymi myślami. Ostatnio pojawiają się częściej. Myślę, że po części przez nie zabrakło mi sił do wiary na jakiś czas. Można powiedzieć, że doznałam jiż w jakimś stopniu dręczenia złego..Pojawiały się czasem głupie myśli, obrazy, ale nie to jest najważniejsze. Mówię o tym, żebyście mogli spojrzeć na ten sen, jest on (według mnie) inny od reszty snów..
Ostatnio zmieniony 2021-04-05, 10:04 przez M4rt41212, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-04-05, 10:01

Sen mara, Bóg wiara. Bez znaczenia.

WielbiDuszaMojaPana
Początkujący
Początkujący
Posty: 61
Rejestracja: 8 mar 2021
Has thanked: 11 times
Been thanked: 20 times

Re: Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Post autor: WielbiDuszaMojaPana » 2021-04-05, 10:52

Marek_Piotrowski pisze: 2021-04-05, 10:01 Sen mara, Bóg wiara. Bez znaczenia.
no niby tak ale...
i w obecnych czasami ludzie mają sny "prorocze" (w cudzysłowie z tego powodu że nie muszą to być sny dla całego świata ale dla osoby śniącej)

@M4rt41212 co do samego snu...ciężko wywnioskować znaczenie Twojego snu gdyż jakby nie patrzeć jest on skierowany bezpośrednio do Ciebie i może coś znaczyć albo i nie...może być tylko częściowo...dlatego jeśli chcesz to aby nie zapomnieć zapisz go sobie gdzieś z dzisiejszą datą...może kiedyś odpowiedź sama się znajdzie...póki co powierzaj się Jezusowi tak po prostu a On będzie zawsze obok :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Post autor: Andej » 2021-04-05, 11:10

Daleki jestem od tłumaczenia snów. Ale bliskie mi jest wykorzystywanie snów. Nie tylko snów. Chodzi mi o wyciągania dobra ze wszystkiego, co nas spotyka. Dlatego przyjąłbym tan sen jako wezwanie od Boga. Niezależnie od tego, czy był on Bożą interwencja, czy podświadomym wyobrażeniem potrzeb, czy tylko przypadkowym zbiorem zdarzeń.
Wykorzystaj sen jak wezwanie Boga do tego, aby rozważać tajemnice różańca. Aby czynić to regularnie i starać się, że każdym razem znajdować nowe treści. Nowe wskazania w każdej z rozważanych tajemnic. Może nie za każdym razem. Może to sie udawać raz na tydzień, miesiąc. Nie ważne. Istotne to, aby się udawało.
Podobnie z Modlitwą Pańską, zacznij ją rozważać. A zabeczysz, że każde zdanie ma głęboki sens. Sens, który możemy odkrywać przez całe życie. I wciąż odkrywać coś nowego w tej modlitwie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Post autor: Dezerter » 2021-04-05, 11:39

To był tylko sen
ale jeśli już miał bym go skomentować to podobne jak Andej, pozytywnie - jako zapewnienie Jezusa, że jest z Tobą i zawsze ci pomoże, jeśli wezwiesz jego Imienia.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Od kogo mógł być ten sen? Czy powinnam się martwić?

Post autor: Viridiana » 2021-04-07, 08:08

Jeżeli nawet ten sen ma jakieś przesłanie dla Ciebie (chociaż trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że ze snami bywa różnie), to najlepiej o to pytać kierownika duchowego, ogólnie jakiegoś kapłana.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

ODPOWIEDZ