Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Lizzie » 2021-04-27, 16:38

Depresja to bardzo poważna choroba mam nadzieję że wszystko dobrze się u Ciebie ułoży życzę tego z całego serca . Pozdrawiam serdecznie
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
Ilona89
Bywalec
Bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 20 kwie 2021
Has thanked: 13 times
Been thanked: 16 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Ilona89 » 2021-05-06, 12:38

Hej @Katolik
I jak, udało Ci się podjąć jakieś kroki?
"Miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą." (I List Jana 3:18)

Katolik
Przybysz
Przybysz
Posty: 8
Rejestracja: 10 kwie 2021
Has thanked: 17 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Katolik » 2021-05-08, 14:44

/ok/
Ostatnio zmieniony 2021-05-08, 14:57 przez Katolik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Dezerter » 2021-05-08, 18:19

Kochani - Katolik pożegnał się z nami na swoją prośbę - rozpoczyna nowy rozdział swojego życia
Ostatnio zmieniony 2021-05-08, 18:19 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
itsjustmemichelle1
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 779
Rejestracja: 17 sty 2021
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 132 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: itsjustmemichelle1 » 2021-05-11, 14:44

Katolik pisze: 2021-04-17, 16:26 (16lat,chłopak) Witam. Przychodzę tu z problemem bo czuje ze jest ze mną coraz gorzej. Podejrzewam u siebie depresję. Prawie codziennie dopada mnie smutek i łzy a także prawie codziennie pojawia się myśl o samobójstwie(mimo iż takie myśli "przelatują" mi przez głowę to sądzę że nigdy bym tego nie zrobił że względu że kocham Boga i nie mógłbym odebrać sobie czegoś co On mi dał a także kocham moja rodzine) . Dodam że jest tak od ~roku. Czuję że moje życie nie ma sensu, że tracę czas nic nie robiąc (nie mam pasji, zainteresowań). Czuję pustkę, chciałbym zmienić coś w swoim życiu ale nie mam siły. Nawet dziś cały dzień siedzę w domu nic nie robiąc i siedząc w telefonie, uczyć mi się nawet nie chce. Chciałbym tak jak kiedyś wyjść po obiedzie i wracać wieczorem. Chciałbym poznawać nowych ludzi ale jestem dość nieśmiały i mam zaniżoną samoocenę Ponadto "boję" się ludzi ich opinii i w ogóle.
Mimo iż mam kilku znajomych czuje się samotny.Wiem że nie powinienem myśleć o samobójstwie i wierzyć że Bóg mi pomoże-wierzę w to. Z nikim nie rozmawiam o swoich problemach. Wstydzę i się powiedzieć o tym mojej mamie - nie chce jej martwić dlatego szukam odpowiedzi od anonimowej osoby dla osoby anonimowej. (nie wiem czy to jest odpowiednia kategoria dla tego tematu)
Ja mam 15 lat. Jeśli nie rodzice, to pedagog/ wychowawca. I to szybko.
za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam

Morfeusz181
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 20 sie 2021

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Morfeusz181 » 2021-09-02, 07:28

Mój drogi odczuwam to samo. Odczuwam bez silnosc oraz ciągły stres. Również jak ty nic nie robię. Mając tyle ile Bóg mi dał potrafiłem to zaprzepaścić. Sam nie wiem jak mi pomóc

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Praktyk » 2021-09-02, 13:45

Morfeusz181 pisze: 2021-09-02, 07:28 Mój drogi odczuwam to samo. Odczuwam bez silnosc oraz ciągły stres. Również jak ty nic nie robię. Mając tyle ile Bóg mi dał potrafiłem to zaprzepaścić. Sam nie wiem jak mi pomóc
Odczuwasz bezsilność i stres bo się boisz. To znaczy, że nie ufasz słowom "Nie lękajcie się, Ja jestem".
Czego się boisz?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: sądzony » 2021-09-02, 20:22

Morfeusz181 pisze: 2021-09-02, 07:28 Mój drogi odczuwam to samo. Odczuwam bez silnosc oraz ciągły stres. Również jak ty nic nie robię. Mając tyle ile Bóg mi dał potrafiłem to zaprzepaścić. Sam nie wiem jak mi pomóc
Nie zaprzepaściłeś niczego z tego co jeszcze przed Tobą.
Bóg się nie obraża, Chrystus nie "wyczerpuje" się stojąc przy naszym boku, a w nas nie ma tyle zła, by Go do nas zniechęcić.

Może ktoś lub Ty sam stawiasz sobie zbyt wysokie cele, może "życie" wymaga od Ciebie, byś nie był sobą,
może boisz się, że tu nie pasujesz, może jesteś zbyt wrażliwy ...

... nicnierobienie we współczesnym świecie to niezła umiejętność (chyba, że wynika z depresji)
Bezsilność wobec czego? Stresu?
Co jest jego źródłem?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Andej » 2021-09-02, 20:36

Morfeusz181 pisze: 2021-09-02, 07:28 Odczuwam bez silnosc oraz ciągły stres. Również jak ty nic nie robię. Mając tyle ile Bóg mi dał potrafiłem to zaprzepaścić. Sam nie wiem jak mi pomóc
Sądzę, że właśnie nic nierobienie z problemem potęguje problem. Trzeba znaleźć jakąś wartość. Jakąś pasję. Coś, o co warto walczyć. Wtedy wszystko zaczyna się inaczej układać. Trzeba dawać siebie.
Ale trudno wyjść z zaklętego koła. Coś musi z niego wybić. Może pomoc psychologiczna? Może inne towarzystwo? Trzeba próbować.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
helperman
Bywalec
Bywalec
Posty: 171
Rejestracja: 8 lis 2019
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 47 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: helperman » 2023-02-11, 21:17

Mimo iż mam kilku znajomych czuje się samotny.Wiem że nie powinienem myśleć o samobójstwie i wierzyć że Bóg mi pomoże-wierzę w to. Z nikim nie rozmawiam o swoich problemach. Wstydzę i się powiedzieć o tym mojej mamie - nie chce jej martwić dlatego szukam odpowiedzi od anonimowej osoby dla osoby anonimowej.
Bądź pewien tego że jesteś ważny i wyjątkowy. I dla Pana Boga, i dla rodziców, i dla tych paru przyjaciół. I dla nas tu na forum.

Jesteś potrzebny wielu ludziom, jestem tego pewien : )

Będę wspominał Cię w modlitwie
Ostatnio zmieniony 2023-02-12, 07:38 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Niech mówią o chwale Królestwa Twego
I niech opiewają potęgę Twoją
(Ps 145, 11)

Nieznajoma
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 10 wrz 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Nieznajoma » 2023-02-12, 16:54

Jeszcze niedawno, jeszcze dwa tygodnie temu też czułam, że życie nie ma sensu, wizualizowałam śmierć (bez chęci realizacji, ale jednak), strasznie się przejmowałam głupotami, czułam, że jestem "na krawędzi". Poszłam do psychiatry, dostałam leki i już się czuję dużo lepiej.
To nie jest tak, że życie nie ma sensu. Czasem po prostu hormony tak nam zniekształcają obraz. To się leczy.
Ja już zupełnie inaczej patrzę na życie niż jeszcze w styczniu. Kosztowało mnie to na razie 265 zł (250 zł wizyta + 15 zł leki). Dobra inwestycja (choć wiadomo, będą jeszcze wizyty kontrolne).
A do dobrego psychiatry na znanym lekarzu można się umówić dosłownie z dnia na dzień. Nie musi to być nawet specjalista z naszego regionu, bo taka wizyta spokojnie może się odbyć online (ja poszłam do lekarza z drugiego końca Polski).
Polecam każdemu, kto przez dłuższy czas czuje, że męczy się z życiem.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: sądzony » 2023-02-12, 17:05

Nieznajoma pisze: 2023-02-12, 16:54 ... ja poszłam do lekarza z drugiego końca Polski ...
Bardzo się cieszę, że Ci się polepszyło. Naprawdę.
Osobiście jednak nie jestem fanem takiego sposobu leczenia.
Wiem, że czasem trudno i w ogóle, ale gdyby nie patologiczna sytuacja wywołana pandemią takie leczenie byłoby raczej wyjątkowe.

Pozdrawiam.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Nieznajoma
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 10 wrz 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: Nieznajoma » 2023-02-12, 17:13

sądzony pisze: 2023-02-12, 17:05
Nieznajoma pisze: 2023-02-12, 16:54 ... ja poszłam do lekarza z drugiego końca Polski ...
Bardzo się cieszę, że Ci się polepszyło. Naprawdę.
Osobiście jednak nie jestem fanem takiego sposobu leczenia.
Wiem, że czasem trudno i w ogóle, ale gdyby nie patologiczna sytuacja wywołana pandemią takie leczenie byłoby raczej wyjątkowe.

Pozdrawiam.
To prawda. Ja też chciałam "face to face", aczkolwiek akurat u mnie terminy odległe. Więc jak ktoś potrzebuje w miarę szybko albo z jakichś powodów nie chce iść na miejscu (bo np. nie ma dobrych, sprawdzonych specjalistów), to jest to wyjście - zwłaszcza w problemach psychicznych, gdzie podstawą jest rozmowa, a nie badanie fizyczne.

Inna sprawa, że u mnie to też nie jest jakiś ogromny problem zdrowotny. Owszem, umiarkowany epizod depresyjny i lęk uogólniony potrafią zamęczyć człowieka, niemniej to ten rodzaj schorzenia, który chyba prędzej da się opanować zdalnie. Bo gdyby ktoś miał poważniejsze kłopoty, np. wymagające hospitalizacji, to wtedy lepiej wiadomo na miejscu. Aczkolwiek, czasem od czegoś trzeba zacząć...

ahaok
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 24 gru 2022
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 36 times
Been thanked: 5 times

Re: Czuję że moje życie nie ma sensu - help

Post autor: ahaok » 2023-02-15, 21:15

Katolik pisze: 2021-04-17, 16:26 (16lat,chłopak) Witam. Przychodzę tu z problemem bo czuje ze jest ze mną coraz gorzej. Podejrzewam u siebie depresję. Prawie codziennie dopada mnie smutek i łzy a także prawie codziennie pojawia się myśl o samobójstwie(mimo iż takie myśli "przelatują" mi przez głowę to sądzę że nigdy bym tego nie zrobił że względu że kocham Boga i nie mógłbym odebrać sobie czegoś co On mi dał a także kocham moja rodzine) . Dodam że jest tak od ~roku. Czuję że moje życie nie ma sensu, że tracę czas nic nie robiąc (nie mam pasji, zainteresowań). Czuję pustkę, chciałbym zmienić coś w swoim życiu ale nie mam siły. Nawet dziś cały dzień siedzę w domu nic nie robiąc i siedząc w telefonie, uczyć mi się nawet nie chce. Chciałbym tak jak kiedyś wyjść po obiedzie i wracać wieczorem. Chciałbym poznawać nowych ludzi ale jestem dość nieśmiały i mam zaniżoną samoocenę Ponadto "boję" się ludzi ich opinii i w ogóle.
Mimo iż mam kilku znajomych czuje się samotny.Wiem że nie powinienem myśleć o samobójstwie i wierzyć że Bóg mi pomoże-wierzę w to. Z nikim nie rozmawiam o swoich problemach. Wstydzę i się powiedzieć o tym mojej mamie - nie chce jej martwić dlatego szukam odpowiedzi od anonimowej osoby dla osoby anonimowej. (nie wiem czy to jest odpowiednia kategoria dla tego tematu)
noisiema#1593
Proszę cię dodaj mnie na dc. Raczej wątpię aby kogokolwiek innego to interesowało więc podaje publicznie. Jesteśmy w podobnym wieku, też mam deprechce już kilka lat a sama myśl o tym że muszę wziąść znowu leki na depresję jest eh. Proszę cię chodź się wygadać na dc, chciałam w wiadomości napisać ale się nie chciało wysłać.
Chce Ci pomóc. Samej brakuje mi kogoś do wygadania wiem jaka to pustka. Kładę się w nocy i zaczynam ryczeć eh. Nie mniej jednak nie wstydz się. Napisz do mnie. Postaram się pomóc jak tylko moge<3

ODPOWIEDZ