Uzdrowienie wewnętrzne

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-01, 20:59

Jozek pisze: 2021-05-01, 20:13 A tak w ogole to nie odpowiem na zaden wpis, dopuki nie podacie konkretnych argumentow i wyjasnien jak rozumiecie moj wpis i jak rozumiecie to co zaleca Episkopat, bo bez tego dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu.
Muszę powiedzieć, że dość zabawna taktyka - zamiast wytłumaczyć swój wpis, żądać jego egzegezy przez współdyskutantów.
Trzymam Cię za słowo - nie pisz, póki tego nie zrobimy :)
W ten sposób unikniemy przekształcenia kolejnego wątku w dyskusję skupiającą sie na Józku, do czego Józek najwyraźniej dąży ;)
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 21:01 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Jozek » 2021-05-01, 21:05

Nie kombinuj i nie sciemniaj, bo to wyglada jak sypanie piaskiem po oczach w piaskownicy, tylko przedstaw argumenty i wyjasnienia stanowiska Episkopatu.

Co do wyjasnienia mojego wpisu to juz ci dziesiatki razy tlumaczylem ze ono ma sens zanim napiszesz swoje oskarzenia.
A skoro je napisales, to ty sie teraz tlumacz i nie zadaj tego ode mnie.
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 21:09 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-01, 21:15

To, co napisał Dezerter, wystarczy.
Ale miałeś nie pisać.
Obiecałeś (rzucając w swym mniemaniu groźbę) - dotrzymaj ;)

Żartuję. Jesli masz coś konkretnego do napisania (niekoniecznie komunały w rodzaju "to jedno uzdrowienie" albo zarozumiałe "to trzeba własciwie rozumieć") - to pisz. Nie chcesz, nie pisz.
Dezerter udowodnił Ci napisanie bzdury, ale nie po to, byśmy teraz, zamiast dyskutować na temat wątku, po raz kolejny dyskutowali na temat Twoich pretensji do świata.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Jozek » 2021-05-01, 21:19

Pisalem ze nie bede tlumaczyl sie z oskarzen, bo to ty i Dez macie obowiazek udowodnic oskarzenia innaczej sa bezpodstawne, a tym samym sa oszczerstwem.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-01, 21:20

Po pierwsze, nie "oskarżenia" tylko zwrócenie uwagi na to, że napisałeś bzdurę.
Po drugie - zostało to udowodnione.

Jak nie masz nic do napisania na temat wątku, to nie pisz.
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 21:21 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Jozek » 2021-05-01, 21:23

Wiec zacznij pisac na temat watku i wyjasnij swoje oskarzenia, to bedzie na temat watku.
Wiekszosc forumowiczow chciala by sie dowiedziec co konkretnie w tym co napisalem jest niezgodne ze stanowiskiem Episkopatu, by lepiej rozumiec temat o co w nim chodzi.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-01, 21:35

Jak wyżej.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Dezerter » 2021-05-01, 22:00

Nie będę prowadził pustej polemiki
zamiast tego wrócę do tematu

Rekolekcje „Uzdrowienie wewnętrzne” stanowiły kontynuacje mojego procesu nawracania.

Zwróciłam się w kierunku wiary po 10 latach kompletnego oddalenia. Przed październikiem 2005 nie chciałam mieć nic wspólnego z religią.

Zawsze starałam się mocno stąpać po Ziemi. Wyznając zasadę, „co mnie nie zabije, to mnie wzmocni” nienawidziłam się za wszelkie momenty słabości. Rekolekcje o uzdrowieniu uświadomiły mi przyczyny mojego wcześniejszego zachowania w stosunku do mężczyzn. W dzieciństwie doznałam [wiele] urazów ze strony mężczyzn z mojej rodziny, a niezabliźnione do końca rany zostały w podświadomości odbijając się na postępowaniu. Nie wierzyłam w bezinteresowną miłość. Moje liczne związki z chłopcami opierały się na wzajemnej fascynacji fizycznej i intelektualnej. Nigdy nie doznałam uczucia prawdziwej przyjaźni, ani całkowitego zaufania. Traktowałam mężczyzn mechanicznie. Raniłam ich bez zmrużenia okiem, a także godziłam się, aby oni mnie ranili.

Dzięki łasce, którą otrzymałam od Pana poznałam prawdziwe znaczenie miłości. W końcu zrozumiałam, co to znaczy kochać i być kochanym. W trakcie rekolekcji udało mi się wreszcie wybaczyć osobom, do których przez dłuższy czas czułam obrzydzenie. Moje życie nabrało sensu. Wcześniej nigdy nie mogłam zaznać prawdziwego szczęścia. Ciągle czułam się niezaspokojona. Chciałam wciąż więcej i więcej dochodząc do stanów przygnębienia i niezadowolenia z siebie. Nie potrafiłam cieszyć się małymi sprawami. Nie kochałam siebie, więc byłam bardzo krytyczna w stosunku do innych. Oceniałam ludzi na podstawie wyglądu zewnętrznego i osiągnięć intelektualnych. Teraz wreszcie towarzyszy mi uczucie spokoju i błogości. Nauczyłam się być wyrozumiała i cierpliwa. Każdego dnia staram się być ciepła i miła. Pragnę, aby inni czuli się potrzebni i dowartościowani. Wyzbyłam się uczucia zazdrości i zawiści do tych, którzy posiadają więcej. Bóg dał mi siłę i radość, a co najważniejsze zabrał strach, który towarzyszył mi każdego dnia. Chwała Panu!

Ewelina
więcej świadectw
http://wodazycia.pl/swiadectwa-po-rekol ... wnetrznym/
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-01, 22:10

Niezaleznie od dobrych skutków - wydaje mi się, że wyraźnie nastąpiło tu pomieszanie posługi psychologicznej z duchową.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Jozek » 2021-05-01, 23:43

Raczej nastapilo u niektorych osob pomieszanie z poplataniem, skoro nie potrafia wyjasnic tego co sami pisza.
Zastanawiajace jest ze ktos kto nie potrafi wyjasnic co napisal i uargumentowac to, to jak moze cokolwiek wyjasnic i uargumentowac to czego sam nie pisal tylko wzial z Pism.
Posluga psychologiczna jest podstawa przygotowania kogos do zrozumienia nie tylko wiary, ale i tego czym jest i do czego jest potrzebne uzdrowienie, bo wiekszosc mysli ze chodzi wylacznie o zdrowie fizyczne-doczesne.
W ogole to z twoich Marek wpisow, wynikalo by ze nic nie moze sie juz zdarzyc, a to co sie dzieje w Kosciele, to tylko i wylacznie kwestia Nauki i nic czego Nauka nie potwierdzila nie ma prawa bytu. Nazwal bym to katolickim ateizmem, choc brzmi to niesensownie, to jednak jest adekwatnym okresleniem pogladow jakie reprezentujesz, mimo powolywania sie na wiare i Pisma, bo uzywasz Pism do zaprzeczania ich tresci.
Robisz z Pism blokade ktorej zaden wierzacy nie bedzie w stanie przekroczyc, a to jest przeciwienstwem tego co zrobil i nauczal Jezus.
Okreslenie na to jest tylko jedno mozliwe, faryzeizm.
Ostatnio zmieniony 2021-05-01, 23:56 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 846 times
Been thanked: 1404 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: abi » 2021-05-02, 09:58

Jozek pisze: 2021-05-01, 23:43 czym jest i do czego jest potrzebne uzdrowienie, bo wiekszosc mysli ze chodzi wylacznie o zdrowie fizyczne-doczesne.
i tutaj musze napisac ze ksieza przynajmniej niektorzy, utwierdzaja nas w tym przekonaniu
bedac na wielu mszach z modlitwa o uzdrowienie prowadzonych przez o.teodora knapczyka, (ktorego zreszta bardzo lubie i zabiegalam zeby nadal przyjedzal do legnicy) slysze slowa poznania - uzdrowiony / uzdrowiona z bolu watroby, z alkoholizmu, z nowotworu, z wrzodow na zoladku...w najlepszym przypadku z obciazajacych wspomnien z dziecinstwa albo z przemocy w domu rodzinnym.
i zawsze mi brakuje - uzdrowieni ze zwatpienia, z odejscia od Boga, z czynienia zla blizniemu...ja chyba czegos nie rozumiem
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Jozek » 2021-05-02, 11:25

Bo zdrowie fizyczne nie jest celem samym w sobie, a jedynie zewnetrznym objawem wewnetrznego uzdrowienia-nawrocenia.
Nauczanie moze byc rozne, etapowe, czy calowsciowe, ale jest tylko nauczaniem, a nie uzdrowieniem. Uzdrowienie jest jedno, gdy czlowiek zrozumie te rozne, etapowe, czy calosciowe nauczania.
Ostatnio zmieniony 2021-05-02, 11:33 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-02, 11:27

abi pisze:i tutaj musze napisac ze ksieza przynajmniej niektorzy, utwierdzaja nas w tym przekonaniu
bedac na wielu mszach z modlitwa o uzdrowienie prowadzonych przez o.teodora knapczyka, (ktorego zreszta bardzo lubie i zabiegalam zeby nadal przyjedzal do legnicy) slysze slowa poznania - uzdrowiony / uzdrowiona z bolu watroby, z alkoholizmu, z nowotworu, z wrzodow na zoladku...w najlepszym przypadku z obciazajacych wspomnien z dziecinstwa albo z przemocy w domu rodzinnym.
i zawsze mi brakuje - uzdrowieni ze zwatpienia, z odejscia od Boga, z czynienia zla blizniemu...ja chyba czegos nie rozumiem
Myślę, że wiąże się to z oczekiwaniami, jakie mają ci, co na taką modlitwę przyjeżdżają.
Ale... może to dobre, co opisujesz?
W końcu jeśli ktoś przychodzi na takie modlitwy, chce skończyć z owymi zwątpieniami, odejściem od Boga, czynieniem zła bliźniemu.
I trochę po to żyjemy na ziemi - może wcale nie chodzi o to, by załatwiać cudem rzeczy, które można załatwić (no, nie bez Łaski Bożej, ale jednak w inny sposób, a nie "pstryk i uzdrowiony") na drodze pracy nad sobą, nauki i poznania swojej wiary (ileż wątpliwości się wówczas wyjaśnia!).

Być może piszę tak również dlatego, że nie bardzo wierzę w prawdziwość przytłaczającej większości tych uzdrowień na zasadzie "teraz Bóg dotyka kogoś z bólem kolana". Za to głęboko wierzę, iż Bóg dokonuje tysięcy, a może milionów uzdrowień prowadząc umysł i rękę lekarzy. Zapewne natychmiastowe cudowne uzdrowienia się zdarzają, ale są one skrajnie rzadkie.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 846 times
Been thanked: 1404 times

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: abi » 2021-05-02, 11:33

czasem latwiej wyleczyc chore kolano niz ciagle zwatpienia
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Uzdrowienie wewnętrzne

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-02, 11:49

abi pisze: 2021-05-02, 11:33 czasem latwiej wyleczyc chore kolano niz ciagle zwatpienia
Zapewne. Ale... na kolano wpływ mamy niewielki (pomijając medycynę). Na zwątpienia trochę mamy, a Bóg pomaga bardziej subtelnie niż "teraz uzdrawiany jest ktoś, kto ma zwątpienia" ;)
Zresztą czy te zwątpienia to coś złego? Nie wiedziałbym o swojej wierze wielu rzeczy, gdyby nie to, że zmusiły mnie do szukania.
Ostatnio zmieniony 2021-05-02, 11:49 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ