Jak pomagać innym?
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Jak pomagać innym?
Czy wy też często macie uczucie, że chcielibyście pomóc drugiemu człowiekowi, ale nie wiecie, jak to zrobić?
Co robicie, gdy widzicie, że problem ma osoba, z którą nie macie bliskiej relacji (albo nawet w ogóle nie macie kontaktu i o kłopotach znajomego dowiadujecie się "z drugiej ręki")?
Co takiego było w Jezusie, że On zawsze potrafił zobaczyć, czego potrzebuje drugi człowiek?
Co robicie, gdy widzicie, że problem ma osoba, z którą nie macie bliskiej relacji (albo nawet w ogóle nie macie kontaktu i o kłopotach znajomego dowiadujecie się "z drugiej ręki")?
Co takiego było w Jezusie, że On zawsze potrafił zobaczyć, czego potrzebuje drugi człowiek?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Jak pomagać innym?
To trochę wrażliwa kwestia. Jak z kimś nie jesteśmy na tyle blisko, to ta osoba może nie chcieć przyjąć naszej pomocy. Może to źle odebrać.
Wiesz, kiedyś chciałam zbawić cały świat. Pomóc każdemu ale się nie da...
Skupiłam się więc, żeby być jak najlepsza wersja siebie dla tych najbliższych. Rodziny, przyjaciół. Tak jest łatwiej i sprawniej to wychodzi.
A pomagać można będąc wolontariuszem. Wtedy ludzie dobrowolnie zgłaszają się po pomoc i nas nie odrzuca.
Nie jesteśmy Bogiem nie mamy takiej siły, żeby wiedzieć co w każdej duszy gra...
Wiesz, kiedyś chciałam zbawić cały świat. Pomóc każdemu ale się nie da...
Skupiłam się więc, żeby być jak najlepsza wersja siebie dla tych najbliższych. Rodziny, przyjaciół. Tak jest łatwiej i sprawniej to wychodzi.
A pomagać można będąc wolontariuszem. Wtedy ludzie dobrowolnie zgłaszają się po pomoc i nas nie odrzuca.
Nie jesteśmy Bogiem nie mamy takiej siły, żeby wiedzieć co w każdej duszy gra...
Ostatnio zmieniony 2021-05-20, 19:01 przez Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Jak pomagać innym?
A ja odpowiem co było takiego w Jezusie:
Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić. «Któż On jest, że śmie mówić bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga?» Lecz Jezus przejrzał ich myśli i rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych?
Łk 5, 21-22
On po prostu wiedział kto co myśli. I wiedział dzięki temu jak komu pomóc. Taki on już był / jest.
Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić. «Któż On jest, że śmie mówić bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy prócz samego Boga?» Lecz Jezus przejrzał ich myśli i rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych?
Łk 5, 21-22
On po prostu wiedział kto co myśli. I wiedział dzięki temu jak komu pomóc. Taki on już był / jest.
Ostatnio zmieniony 2021-05-20, 20:18 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Jak pomagać innym?
Moim zdaniem Jezus prawdziwie Miłował, a jedyne co możesz w życiu prawdziwie dać człowiekowi,
i jedyne zarazem czego człowiek w życiu potrzebuje
to Miłość.
(...) troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Łk 10,41-42
Ja staram się pobyć z kimś, wysłuchać, wywołać uśmiech, zrobić coś razem, zainteresować się, poświęcić czas.
W zależności czy to ktoś bliski, znajomy z pracy, żul na ulicy, ekspedientka przy kasie, sąsiadka, dziecko ...
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Jak pomagać innym?
Nie jesteśmy Bogiem nie mamy takiej siły - Dokładnie nie mamy takiej siły.
Człowiek nie jest stanie pomóc wszystkim zresztą nie powinien tego robić. Chyba, że modlitwą ,ale to też nie znamy tej osoby.
Poza tym nie wiemy czy te kłopoty faktycznie istnieją naprawdę.A może nas też wciągnąc kłopoty. Lepiej czasem z dystansem podchodzić i poznać lepiej.
Człowiek nie jest stanie pomóc wszystkim zresztą nie powinien tego robić. Chyba, że modlitwą ,ale to też nie znamy tej osoby.
Poza tym nie wiemy czy te kłopoty faktycznie istnieją naprawdę.A może nas też wciągnąc kłopoty. Lepiej czasem z dystansem podchodzić i poznać lepiej.
Ostatnio zmieniony 2021-05-21, 12:25 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Jak pomagać innym?
Zbliżając się do Boga, zbliżasz do Niego wszystkich, których dotykasz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak pomagać innym?
To, że nie jesteśmy w stanie pomóc, nie znaczy, że jesteśmy zwolnieni z niesienia pomocy. Bo nie chodzi o to by wszystkim pomóc. Chodzi o to, by pomóc. Komukolwiek. Najlepiej anonimowo. Dlatego nie musimy znać. Ani nikt nie musi wiedzieć, że to robimy.
Modlitwa jest zawsze pomocą. Ale uśmiech też. Okazanie solidarności. Bo pomoc nie oznacza załatwienia czyichś problemów, uzdrowienia. Pomocą jest danie komuś swojego czasu. Swojej własności. Zrozumienia.
Katolik powinien starać się pomagać wszystkim. W takim zakresie jak może i potrafi. Czasem wystarczy jedno dobre słowo, aby ktoś się podniósł.
Miłość bliźniego jest obowiązkiem. Z miłości wynika udzielanie pomocy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Jak pomagać innym?
Ładne
Ale zbliżajc się do bliźnich to najpewniejsza droga do zbliżenia się do Boga
A odpowiadając na pytanie wątku
- ja skupiam się na najbliższych
a jeśli ktoś postawi kogoś innego na mojej drodze, to staram się to rozpoznać i zadziałać
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Jak pomagać innym?
Dziękuję
Zgadza się. I ja o dziwo nie widzę tu sprzeczności. Więc u mnie bez "ale" .
Tak. To dość oczywiste.
Czy jednak żona to ktoś "inny" ..
... Twoja "broń" (...) już nie są dwoje, lecz jedno (...) ...
Czy dzieci to nie Ty?
Czy Jezus mniej dbał o "innych" niż o "swoich"?
... wydaje mi się, że nie ktoś, a On, i że dzieje się to codzień ...
raczej tego jednak nie widzimy.
Łatwiej dbać i pomagać tym, którzy dbają i pomagają nam i o nas.
Oczywiście mi również daleko od tego co mam na myśli.
Na dziś, wydaje mi się, że Jezus próbował powiedzieć: "(...) im dalej ci od siebie, tym bliżej ci do mnie w innych (...)"
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Jak pomagać innym?
Słusznie
ale wydaje mi się, że może tez brzmieć tak:
im dalej ci od siebie, tym bliżej ci do Mnie w innych
ale wydaje mi się, że może tez brzmieć tak:
im dalej ci od siebie, tym bliżej ci do Mnie w innych
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Jak pomagać innym?
Zgadza się, ale równie dobrze:
Poszukując Boga znajdujesz Siebie i odwrotnie.
"ja" i "Ja", "siebie" i "Siebie", "bywać" i "Być" ... pojęć tych używamy zamiennie, a to często zamydla.
Jedynie poszukiwanie Siebie poza sobą daje szansę na Bycie.
Ale tu już nie temat wątku. Poza tym jest dość trudny do opisania.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak pomagać innym?
Na wszelki wypadek przypominam to, co powiedział Jezus wg. Mateusza.
Mt 22.37-39 On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
Być może źle rozumiem przytoczone słowa, ale wg mnie oznacza to zrównanie miłości wobec bliźnich wobec siebie. Bez różnicowania, na ile ktoś jest komuś bliski. Jedynie Bogu należy się więcej, niż człowiekowi.
Mt 22.37-39 On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
Być może źle rozumiem przytoczone słowa, ale wg mnie oznacza to zrównanie miłości wobec bliźnich wobec siebie. Bez różnicowania, na ile ktoś jest komuś bliski. Jedynie Bogu należy się więcej, niż człowiekowi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Jak pomagać innym?
Słusznie Andeju, pisząc, że skupiam się na bliskich - miałem na myśli, że to z nimi przebywam i im poświęcam czas i uwagę. W pandemii ograniczyłem kontakty z dalszymi.
Ostatnio zdeklarowałem się oddać szpik- czemu osobie bliskiej a nie obcej, bo wiem, że bliska potrzebuje
Ostatnio zdeklarowałem się oddać szpik- czemu osobie bliskiej a nie obcej, bo wiem, że bliska potrzebuje
Ostatnio zmieniony 2021-05-23, 10:44 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Jak pomagać innym?
Zgadzam się.Andej pisze: ↑2021-05-23, 10:33 (...) (...)Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.[/b]
Być może źle rozumiem przytoczone słowa, ale wg mnie oznacza to zrównanie miłości wobec bliźnich wobec siebie. Bez różnicowania, na ile ktoś jest komuś bliski. Jedynie Bogu należy się więcej, niż człowiekowi.
[Pozostaje jednak kwestia umiejętności Bycia Sobą, bo (moim zdaniem) jedynie ten stan (a raczej proces) pozwala Miłować.]
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak pomagać innym?
Co to znaczy "być sobą"? Posiadać świadomość własnej tożsamości? Nazywasz to stanem? Nie rozumiem. Alternatywą dla bycia sobą widzę jedynie nadmierne uleganie czyimś wpływom. Czyli utratę tożsamości własnej na rzecz kopiowania czyjejś. Jednak mam wrażenie, że masz cos innego na myśli.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.