MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Rozmowa na temat sakramentów Kościoła świętego, poparcie ich Biblią, ich ważność, przystępowanie do nich, itp.
ODPOWIEDZ
Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-30, 12:33

Witam wszystkich,

wczoraj pomyślałam, że pójdę na wieczorną mszę sobotnią aby spełnić warunek uczestnictwa w niedzielnej mszy gdyż dziś jestem w pracy.
Byłam również wczoraj na imieninach i wiedziałam, że w niedzielę rano nie wstanę przed pracą na pierwszą poranną mszę. Stąd wybór padł na sobotę wieczór.
Mam zatem pytanie - czy uczestnictwo w mszy sobotniej wieczornej jest brane pod uwagę jako msza niedzielna?

Niestety, akurat w trakcie czytań i psalmu czekałam w kolejce do spowiedzi i się spowiadałam. Nie słyszałam zatem, wedle którego lekcjonarza (sobotniego czy niedzielnego) była odprawiana wczorajsza msza :( akurat tak zostałam przyjęta, gdyż przed mszą księża nie spowiadali.

Pracuję do 15:00 a o 15:00 jest ostatnia msza w mojej parafii.
Czy ktoś mi powie czy będę mieć grzech ciężki jeśli dziś nie pójdę na mszę?

Z góry dziękuję
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-30, 12:50

Lekcjonarz nie ma znaczenia. Wieczorna Msza Święta jest traktowania jako niedzielna, nawet gdy jest odprawiana ze schematu sobotniego.

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-30, 12:56

Zatem msza o 18:00 w sobotę jest już traktowana jako niedzielna i w momencie jej uczestnictwa nie pociągam grzechu ciężkiego gdy w niedzielę nie uczestniczę we mszy, dobrze rozumiem? :)
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5981
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 453 times
Been thanked: 910 times

Re: MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Post autor: Albertus » 2021-05-30, 13:15


Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-30, 13:30

Dziękuję! Czyli mogę podejść do tego spokojniej :)
Staram się zawsze uczestniczyć w niedzielę, to był wyjątek w związku z wykonywanym zawodem.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4615 times
Kontakt:

Re: MSZA SOBOTNIA ZA NIEDZIELĘ

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-05-30, 13:36

Przytaczam odpowiedź na to pytanie ks. Aleksandra Sobczaka
doktora prawa kanonicznego, adiunkta w Zakładzie Prawa Kanonicznego Wydziału Teologicznego UAM:

Po Soborze Watykańskim II Kościół w pewien sposób wrócił do starożytnego sposobu liczenia czasu – od zachodu słońca do zachodu. W ten sposób w obecnym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. przywrócono to, co istniało w Starożytności, mianowicie możliwość sprawowania niedzielnej Eucharystii w sobotę wieczór. W ogóle w Starożytności nie znano Eucharystii w niedzielę (w naszym rozumieniu niedzieli od 12 w nocy do 12). W pierwszych wiekach Kościoła Eucharystię sprawowano zawsze w nocy z soboty na niedzielę. Było to podyktowane również względami praktycznymi. Przecież chrześcijanie byli prześladowani, niewolnicy mogli iść na Eucharystię dopiero po zakończeniu swoich codziennych zajęć itd. Drugi powód – o wiele ważniejszy – przejście Chrystusa ze śmierci do życia dokonało się w nocy z soboty na niedzielę wielkanocną. O poranku wielkanocnym Chrystusa w grobie już nie ma. Dlatego chrześcijanie sprawowali „Paschę Pana” w nocy, aby kończyć ją o poranku. Zresztą Mszy św. trwała dosyć długo – najczęściej kilka godzin. Przesunięcie Eucharystii na poranek niedzielny dokonało się dopiero po 321 roku, kiedy to Konstantyn Wielki ustanowił niedzielę dniem wolnym od pracy.

Tyle historii. Obecne przepisy dotyczące spełnienia obowiązku niedzielnej Mszy św. zawarte są w kanonie 1248 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Kanon brzmi w ten sposób: § 1. Nakazowi uczestniczenia we Mszy świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim, bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego.

Kanon nie wprowadza żadnych zastrzeżeń, że musi to być Msza św. sprawowana według formularza niedzielnego, że muszą być ku temu jakieś racje, np. niemożność uczestniczenia we Mszy św. w samą niedzielę. Niestety, dosyć często duszpasterze próbują narzucać taką interpretację, która jednak nie jest słuszna.

Tak więc wierny jest tutaj zupełnie wolny w wyborze Mszy św., w której chce uczestniczyć. Każda Msza św. w sobotę po południu spełnia wymagania postawione przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Może to być Msza św. według formularza niedzielnego, ale może to być również Msza z formularza sobotniego, ślubnego, pogrzebowego, chrzcielnego, czy jakiegokolwiek innego. Jedyny warunek, że musi to być Msza św. w sobotnie popołudnie. Również powody są tutaj nieistotne. Wierny może wybrać tę Mszę św. z czystego „lenistwa”.

Próby ograniczania tutaj wiernych wynikają niestety z niezrozumienia samej idei Mszy św. sobotniej. Nie jest to dodatkowe danie wiernym możliwości spełnienia ich obowiązku, ale powody są głęboko teologiczne.

ODPOWIEDZ