Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Dezerter » 2021-08-16, 22:28

Każdy z nas już chyba spotkał się z tym określeniem, ostatnio @SmokEustachy o tym pisał na forum
Mówią o tym ks. Isakowicz, ks. Oko, były ksiądz Mędlar i wielu innych
Ja nie mam zdania wyrobionego.
Wiem , że jeszcze papież Benedykt wydał zakaz przyjmowania do Seminariów Duchownych osób ze skłonnościami homoseksualnymi, ale wcześniej był pełen dostęp więc może być ich wielu, czyli nadreprezentacja jak w każdym środowisku/zawodzie męskim.
działającej w Kościele homoseksualnej lawendowej mafii, która niczym ukryta choroba toczy organizm Kościoła. To zło, z którego wynikają nadużycia nie tylko seksualne, wiąże się z odrzuceniem wiary i świadomym wyborem grzechu, dewastującego Kościół od wewnątrz. Stąd tak ogromnie ważną sprawą jest kwestia zdemaskowania tej mafii, obrony przed jej jawnymi i zakulisowymi działaniami oraz znalezienia właściwego remedium na tę chorobę.
To z książki ks. Oko
Ale temat badali inni księża jak np ks. Wawrzyniak i mają całkowicie przeciwne zdanie:
Od 22 lat jestem księdzem Archidiecezji Krakowskiej i nigdy, ani w Seminarium, ani na parafiach, ani w Kolegium w Rzymie, ani w klasztorze w Jerozolimie, ani pracując dwa miesiące w Kurii, ani jeżdżąc z rekolekcjami nigdy nie spotkałem się z żadnym zachowaniem homoseksualnym. Już kiedyś w „Liście do księży homoseksualistów” żartowałem, że może to wynika z mojej małej atrakcyjności, ale najprawdopodobniej z tego, że nawet jeśli są księża o takiej orientacji to jest to sprawa absolutnie marginalna. Rozmawiałem ostatnio z wieloma księżmi i to mającymi wieloletnią praktykę pracy w Kurii. Potwierdzili to samo. Nikt nie był przez nikogo napastowany a co dopiero, żeby te rzekome napastowania miały tworzyć mafię.
https://www.wegrzyniak.com/component/k2 ... dowa-mafia
Zapraszam do dyskusji, tylko , bez hejtu, trollowania, trzymamy poziom i podajemy źródła swoich rewelacji - temat trudni, więc ważcie słowa.
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 22:31 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Jozek » 2021-08-16, 22:48

w mojej miejscowosci byl czlowiek ktoremu z uwagi na jego niesprawnosci i problemy z wymowa przyklejono latke homoseksualisty, do tego stopnia ze wiekszosc z wtedy 7 tysiecznego miasteczka wierzyla.
ciagle go ktos zaczepial i popychal z pogarda.
mialem wtedy moze 18 lat i idac z dziewczyna do kawiarni natknalem sie na scene gdzie kilku 20-to paro latkow, niektorzy zonaci bo najstarszy mial 28 lat, znecali sie nad tym niepelnosprawnym.
nosilem wtedy szeroki i gruby pas skorzany i wyjalem go ze szlowek i po prostu zaczalem tych kilku w sumie doroslych facetow okladac tym pase gdzie popadnie po glowie, po plecach po rekach.
Myslalem ze zaraz sam sie bede musial bronic przed nimi, ale po prostu pouciekali jak dzieciaki przed zdenerwowanym ojcem.
od tamtej pory nikt tego niepelnosprawnego juz nie zaczepial, o on klanial mi sie z daleka.

z ksiezmi mysle ze jest tak samo. antyklerykaly przyklejaja im latke, a pozniej wszyscy mysla ze to prawda i mysla ze tak jest rzeczywiscie.
owszem zdarzaja sie tacy wsrod ksiezy, tak jak wszedzie, a to ze ksieza sa niezonaci dodaje temu oskarzeniu wiejskiego potwierdzenia, tak jak bylo z tym niepelnosprawnym w mojej miejscowosci.
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 23:04 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Dezerter » 2021-08-16, 22:53

A tak dla odmiany może Jozku na temat coś, chyba, że piszesz o swoim proboszczu.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Jozek » 2021-08-16, 23:07

mam klopot z telefonem i wiekszosc wpisow musze robic na dwa razy, bo pisaanie sie zawiesza
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18852
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-08-16, 23:11

Myślę, że niepotrzebna dyskusja może wywiązać się wokół tego czy to jest "mafia" czy nie jest "mafia" (bardzo nieostre, choć obrazowe określenie).
Wygląda na to, że istnieje lawendowa "sitwa" (czyli grupa wzajemnie popierających się duchownych). Trudno powiedzieć, jaki zjawisko ma rozmiar.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Jozek » 2021-08-16, 23:14

Z tym bym polemizowal, bo glownym zrodlem wiedzy jednego ksiedza o homoseksualizmie innego jest spowiedz, a tu obowiazuje tajemnica spowiedzi, wiec nie bedzie to takie jednoznacze ze jeden wiedzial o homoseksualizmie drugiego i nic z tym nie zrobil.
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 23:15 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18852
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-08-16, 23:26

Jozek pisze: 2021-08-16, 23:14 Z tym bym polemizowal, bo glownym zrodlem wiedzy jednego ksiedza o homoseksualizmie innego jest spowiedz
Nie zgadzam się z tym twierdzeniem. W sytuacji gdy się popierają, wiedza jest "środowiskowa".

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Jozek » 2021-08-16, 23:30

jesli akurat spowiadajacy i spowienik trafi sie o tej samej orientacji to nie trudno sie domyslec ze ten spowiednik bedzie wolal spowiadac sie u tego ktory jest taki jak on sam.
Zwroc uwage na to ze wiekszosc ludzi wybiera sobie spowiednika przed ktorym nie bedzie mu tak bardzo wstyd.
zalezy tylko od tego jak to ktos inny zinterpretuje.
mozna by tu jedynie mowic o pewnego rodzaju naduzyciu Sakramentu spowiedzi, ale to samo dotyczylo by kazdego swieckiego ktory wybiera sobie spowiednika.
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 23:34 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18852
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-08-16, 23:42

Zgoda, ale ja nie piszę o spowiedzi. Jesli pewna grupa - o znanych inklinacjach - się wzajemnie wspomaga w karierze, to środowisko o tym wie, niezależnie od spowiedzi. Tak jest wśród księży, ale tak jest też np. na uczelniach.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Jozek » 2021-08-16, 23:53

zgadza sie, spotkalem sie z tym tez w pracy na budowach i z architektami czy klientami.
trafialy mi sie pojedyncze prace po ktorych juz nie dostawalem nastepnych, choc bylem jednym z niewielu specjalistow o wykonania innych ich projektow.
w kwestii zawodowej to wszedzie to istnieje.
Robilem specjalistyczna i nietypowa stolarke np. dla szefa TV Granada ktorego partnerem byl architekt. wszystkie szczegoly projektu wykonalem perfekcyjnie nawet naciecia srub mocujacych np. zawiasy drzwi ustawione w jednej linii ;) Po zakonczeniu zlecenia moj pomocnik zostal u nich foremanem na budowie a ja szukalem nowego zlecenia gdzie indziej.

jesli ktorys z takich ksiezy zostal biskupem to pewnie bedzie chcial swojego spowiednika zatrzymac blizej, co moze wiazac sie z awansowaniem go, by zajal jakas funkcje w otoczeniu tego biskupa.
nie twierdze ze to jest wlasciwe postepowanie, ale nie jest ono jednoznaczne jako klika czy mafia.
Ostatnio zmieniony 2021-08-17, 00:40 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Praktyk » 2021-08-17, 09:17

Marek_Piotrowski pisze: 2021-08-16, 23:42 Zgoda, ale ja nie piszę o spowiedzi. Jesli pewna grupa - o znanych inklinacjach - się wzajemnie wspomaga w karierze, to środowisko o tym wie, niezależnie od spowiedzi. Tak jest wśród księży, ale tak jest też np. na uczelniach.
To jakie warunki przyjęlibyśmy za wystarczające, żeby nazwać to mafią ?

- wzajemne wspieranie się... jeszcze nie
- wzajemne ukrywanie swoich skłonności... jeszcze nie
- wzajemne ukrywanie swoich czynów homoseksualnych.... może nie mafia, ale już na pewno kwalifikuje do usunięcia z godności przewodnika dusz
- budowanie struktury kościoła popierając awanse księży o określonych skłonnościach i zachowaniach.... j.w.
- wspólne dokonywanie czynów przestępczych i ukrywanie ich ( pedofilia, molestowania itp ).... to już można nazwać mafią
Ostatnio zmieniony 2021-08-17, 09:17 przez Praktyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18852
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-08-17, 19:03

Mafia to tradycyjnie nazwa splotu przestępczości z władzą administracyjną. Jak sądzę "sitwa" lepiej oddaje rzeczywistość, ale rzecz chyba nie jest warta sporu.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: Jozek » 2021-08-17, 21:23

mafia , czy sitwa jak to okreslasz to raczej metoda,organizacyjna dazaca do konkretnego celu. ale jesli jest to przypadkowe i spontaniczne i jednostkowe czy jednorazowe dzialanie to nie mozna tego nazwac mafia, czy sitwa.
Ostatnio zmieniony 2021-08-17, 21:24 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: SmokEustachy » 2021-08-19, 01:00

Jozek pisze: 2021-08-16, 23:14 Z tym bym polemizowal, bo glownym zrodlem wiedzy jednego ksiedza o homoseksualizmie innego jest spowiedz, a tu obowiazuje tajemnica spowiedzi, wiec nie bedzie to takie jednoznacze ze jeden wiedzial o homoseksualizmie drugiego i nic z tym nie zrobil.
Tzw problem tzw x Charamsy. Poszło tam nie o mieszkanie przez niego z partnerem tylko że niby chciał się z owym pojawiać oficjalnie?
2.

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 318
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Czy w polskim Kościele mamy "lawendową mafię"?

Post autor: SmokEustachy » 2021-08-30, 02:00

Jozek pisze: 2021-08-16, 23:14 Z tym bym polemizowal, bo glownym zrodlem wiedzy jednego ksiedza o homoseksualizmie innego jest spowiedz, a tu obowiazuje tajemnica spowiedzi, wiec nie bedzie to takie jednoznacze ze jeden wiedzial o homoseksualizmie drugiego i nic z tym nie zrobil.
Zgłoszenie ofiar jest głównym źródłem.

2. Dlaczego nie chce mi się tym zajmować?
W Krakowie nowa afera chyba była ostatnio z kapelanem. Co na to wspomniany x Węgrzyniak?
Terlikowski podawał całą kurię która poleciała, ale zapomniałem która.
Mamy praktykę krycia sprawców.
Ostatnio zmieniony 2021-08-30, 02:20 przez SmokEustachy, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ