Wiara w poczuciu frustracji

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: Abstract » 2021-10-03, 09:46

Kluczowe jest odpowiedzenie sobie na pytanie, czy uważasz że te zasady cię uszlachetniają czy ograniczają, bo nie mogą robić tych dwóch rzeczy jednocześnie. Wydaje mi się, że wg ciebie tak jest. Stąd frustracja.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: Jozek » 2021-10-03, 09:49

Sadzony, trzymanie sie nauki to to samo co nie popelnianie grzechow. Jedno z drugiego wynika i znaczy to samo.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: sądzony » 2021-10-03, 09:56

Andej pisze: 2021-10-03, 07:32
sądzony pisze: 2021-10-02, 22:49 Jeżeli jest frustracja przestałbym się starać ... jeszcze nie wiem czy "trzymać nauki" czy "nie popełniać grzechów ciężkich".
Dość dziwaczna i niezrozumiała alternatywa. Jak może przeciwstawiać sobie? Czy stosować własne kryteria ustalania rangi, ciężkości?
Uważam, że to naczynia powiązane. Nauka pozwala rozeznawać materię grzechów.
Dwanaście Kroków AA
1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec grzechu (alkoholu), (...).
2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek.
3. Podjęliśmy decyzję, aby powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga (...).
(...)

Dodano po 6 minutach 31 sekundach:
Jozek pisze: 2021-10-03, 09:49 Sadzony, trzymanie sie nauki to to samo co nie popelnianie grzechow. Jedno z drugiego wynika i znaczy to samo.
Poniekąd.
Moim jednak zdaniem (nie twierdzę, że tak jest, a że tak uważam) nie popełniania grzechów nie jest możliwe przy użyciu narzędzia jakim jest "nauka" (Prawo), a z pomocą Miłości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: lambda » 2021-10-03, 19:27

sądzony pisze: 2021-10-03, 09:40
lambda pisze: 2021-10-03, 03:44
sądzony pisze: 2021-10-02, 22:49
lambda pisze: 2021-10-02, 22:21 Nie o czymś takim mówię. A o kimś kto stara się w 100 procentach trzymać nauki Kościoła aby nie popełniać grzechów ciężkich ale przynosi to frustracje
Bóg nie każe nam dźwigać więcej niż jesteśmy w stanie unieść,
sami jak widać jesteśmy w stanie dorzucić sobie tyle, by nawet od ziemi nie poderwać.

Bóg nie oczekuje od nas byśmy byli idealni, a jedynie byśmy byli tacy jakimi nas stworzył; nadzy i bezbronni.
Gdy coś robisz, raczej nie ma w tym Boga, gdy czyni Tobą Bóg, marno szukać w Tobie Ciebie.

Jeżeli jest frustracja przestałbym się starać ... jeszcze nie wiem czy "trzymać nauki" czy "nie popełniać grzechów ciężkich".
Serio uważasz to za mądra radę?
Jak by to np. żona Cię frustrowała to przestał by się starać lub zerwał z nią relacje ? Bo tym jest popełnianie grzechów ciężkich(zerwaniem relacji z Bogiem).
Tak.
"Nie próbuj mnie uderzyć tylko to zrób" matrix

To wynika z mojego doświadczenia. Starania się i próby bywa, że są jedynie po to, by odwrócić od czynu czy postawy.
Nie zawsze wszystko zależy od Ciebie, a bardziej od otwarcia na to czego chce Bóg.
I jaki cel byś tym osiągnął?
Człowiek jest odpowiedzialny za rzeczywistość która tworzy swoimi decyzjami.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: sądzony » 2021-10-03, 19:39

lambda pisze: 2021-10-03, 19:27 I jaki cel byś tym osiągnął?
Wierzę, że Dobro.
lambda pisze: 2021-10-03, 19:27 Człowiek jest odpowiedzialny za rzeczywistość która tworzy swoimi decyzjami.
Rzeczywistości nie tworzą decyzje, a czyny.
Te z kolei wymagają siły, której ja osobiście nie mam.
Wierzę, że te dobro czyni przeze mnie Bóg.
Ja odpowiadam za zło.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: lambda » 2021-10-04, 06:36

sądzony pisze: 2021-10-03, 19:39
lambda pisze: 2021-10-03, 19:27 I jaki cel byś tym osiągnął?
Wierzę, że Dobro.
lambda pisze: 2021-10-03, 19:27 Człowiek jest odpowiedzialny za rzeczywistość która tworzy swoimi decyzjami.
Wierzysz?
To raczej zupełny brak logiki. Bo z grzechów ciężkich nie wynika dobro a coś odwrotnego

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Wiara w poczuciu frustracji

Post autor: sądzony » 2021-10-04, 07:57

lambda pisze: 2021-10-04, 06:36 Bo z grzechów ciężkich nie wynika dobro a coś odwrotnego
A gdzie ja napisałem, że z grzechów ciężkich wynika dobro?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ