Oddanie rzeczy
Oddanie rzeczy
Czy jeśli znajdę rzecz o małej wartości i nie wiem do kogo należy, a znalezienie właściciela moze byc trudne to mogę tej uzywać jeśli nie znajdzie się właściciel? Czy muszę szukać do skutku?
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Oddanie rzeczy
Możesz używać.
P.S to i inne pytanie skrupulantow utwierdza mnie w przekonaniu że jest to duży problem sumienia, który uniemożliwia zrobienie jakiegokolwiek postępu w wierze, miłości bo cały czas zajmuje się bzdurami.
Ostatnio zmieniony 2021-10-05, 07:55 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Oddanie rzeczy
Jakiś rok temu ciemnym wieczorem znalazłem latarkę.
Używałem jej, a koniec końcem zgubiłem.
Moim zdaniem możesz używać.
Używałem jej, a koniec końcem zgubiłem.
Moim zdaniem możesz używać.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Oddanie rzeczy
Troszkę rozmyte określenie "może być trudne". W regulacjach prawnych przyjmuje się określenie "niemożliwe". Też nieprecyzyjne, przynajmniej w odniesieniu do przedmiotów o jakich cechach charakterystycznych.
Prawo nakłada szczególny obowiązek odszukania właściciela, gdy rzecz znaleziona została w jakimś miejscu, z którego korzysta ograniczona ilość osób. Np. szkoła. Ale też administrator ma prawo do odmowy przyjęcia znalezionej rzeczy, jeśli rzecz ta ma znikomą wartość.
Uważam, że świetle prawa jesteś usprawiedliwiony. Nie ma grzechu, jeśli szukanie znalazcy przekraczałoby wartość przedmiotu, wymagało szczególnych działań. Jeśli jednak kiedyś spotkasz byłego właściciela, będziesz zobowiązany zwrócić.
Ale, szczerze mówiąc, nie przejmowałbym się drobiazgami. Choć sam miałbym jednak skrupuły. I nie wiem, czy bym zdołał pominąć to przy spowiedzi, gdybym po prostu podniósł i wziął. Sądzę, że zależałoby to od wielu czynników. A przede wszystkim sumienia. Prawdopodobieństwa odzyskania zguby przez tego, kto zgubił.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Oddanie rzeczy
Niech zatem skrupulant nie odpowiada skrupulantowi.Andej pisze: ↑2021-10-05, 08:58Prawo nakłada szczególny obowiązek odszukania właściciela, gdy rzecz znaleziona została w jakimś miejscu, z którego korzysta ograniczona ilość osób. Np. szkoła. Ale też administrator ma prawo do odmowy przyjęcia znalezionej rzeczy, jeśli rzecz ta ma znikomą wartość.
Uważam, że świetle prawa jesteś usprawiedliwiony. Nie ma grzechu, jeśli szukanie znalazcy przekraczałoby wartość przedmiotu, wymagało szczególnych działań. Jeśli jednak kiedyś spotkasz byłego właściciela, będziesz zobowiązany zwrócić.
Ale, szczerze mówiąc, nie przejmowałbym się drobiazgami. Choć sam miałbym jednak skrupuły. I nie wiem, czy bym zdołał pominąć to przy spowiedzi, gdybym po prostu podniósł i wziął. Sądzę, że zależałoby to od wielu czynników. A przede wszystkim sumienia. Prawdopodobieństwa odzyskania zguby przez tego, kto zgubił.
A prawo świeckie nie jest wyznacznikiem morlanosci.
Ostatnio zmieniony 2021-10-05, 10:26 przez lambda, łącznie zmieniany 2 razy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Oddanie rzeczy
Niech autorytet moralny i etyczny nie poucza wszystkich o tym co jest dobre a co złe. Niech pozostawi coś własnemu sumieniu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Oddanie rzeczy
zawsze na okolicznosc watpliwosci czy to grzech (a dotyczacych drobnych pierdolek) zastanawiam sie czy pytajacy sa w rzeczach waznych tak krysztalowi az musza myslec nad drobiazgami...
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати