Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Szczęść Boże!
Od kilku miesięcy wytworzyła się we mnie obawa spożywania posiłków przygotowanych przez obcych ludzi. O ile potrawy zamawiane w barach czy restauracjach jem bez obaw, tak mam zastrzeżenia co do posiłków przygotowanych przez ludzi, którzy robią to "prywatnie".
Np. Czy powinno się jeść gołąbki, które przyniósł do pracy znajomy? Średnio i dosyć krótko się znamy. Moja siostra zna go lepiej ale też nie na tyle, by wiedzieć jak przygotowuje jedzenie. Zjadłem gołąbki ale mam wątpliwości, czy potrawa może zawierać jakieś pozostałości np. krwi ją przygotowującego i czy wpłynie to w jakiś sposób na mnie.
Sprawy nie ułatwia fakt, że jakiś czas temu oglądałem wykład ks. Piotra Glasa, gdzie ów kapłan przestrzegał przed jedzeniem od nieznajomych.
Co o tym sądzicie?
Od kilku miesięcy wytworzyła się we mnie obawa spożywania posiłków przygotowanych przez obcych ludzi. O ile potrawy zamawiane w barach czy restauracjach jem bez obaw, tak mam zastrzeżenia co do posiłków przygotowanych przez ludzi, którzy robią to "prywatnie".
Np. Czy powinno się jeść gołąbki, które przyniósł do pracy znajomy? Średnio i dosyć krótko się znamy. Moja siostra zna go lepiej ale też nie na tyle, by wiedzieć jak przygotowuje jedzenie. Zjadłem gołąbki ale mam wątpliwości, czy potrawa może zawierać jakieś pozostałości np. krwi ją przygotowującego i czy wpłynie to w jakiś sposób na mnie.
Sprawy nie ułatwia fakt, że jakiś czas temu oglądałem wykład ks. Piotra Glasa, gdzie ów kapłan przestrzegał przed jedzeniem od nieznajomych.
Co o tym sądzicie?
Ostatnio zmieniony 2021-11-11, 15:38 przez Rafał, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5986
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 911 times
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
A jakie niebezpieczeństwo widzisz w takich potrawach? Dlaczego ksiądz Glas przed tym ostrzega?Rafał pisze: ↑2021-11-11, 15:37 Szczęść Boże!
Od kilku miesięcy wytworzyła się we mnie obawa spożywania posiłków przygotowanych przez obcych ludzi. O ile potrawy zamawiane w barach czy restauracjach jem bez obaw, tak mam zastrzeżenia co do posiłków przygotowanych przez ludzi, którzy robią to "prywatnie".
Np. Czy powinno się jeść gołąbki, które przyniósł do pracy znajomy? Średnio i dosyć krótko się znamy. Moja siostra zna go lepiej ale też nie na tyle, by wiedzieć jak przygotowuje jedzenie. Zjadłem gołąbki ale mam wątpliwości, czy potrawa może zawierać jakieś pozostałości np. krwi ją przygotowującego i czy wpłynie to w jakiś sposób na mnie.
Sprawy nie ułatwia fakt, że jakiś czas temu oglądałem wykład ks. Piotra Glasa, gdzie ów kapłan przestrzegał przed jedzeniem od nieznajomych.
Co o tym sądzicie?
Mnóstwo ludzi je posiłki przygotowane przez inne osoby.
Czy chodzi o jakieś celowe działanie?
Ostatnio zmieniony 2021-11-11, 15:46 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
W sumie to nie wiem. Prawdopodobnie mam jakąś nerwicę natręctw więc to może być przyczyną. Tylko ciężko mi jakoś te obawy porzucić.Albertus pisze: ↑2021-11-11, 15:45A jakie niebezpieczeństwo widzisz w takich potrawach? Dlaczego ksiądz Glas przed tym ostrzega?Rafał pisze: ↑2021-11-11, 15:37 Szczęść Boże!
Od kilku miesięcy wytworzyła się we mnie obawa spożywania posiłków przygotowanych przez obcych ludzi. O ile potrawy zamawiane w barach czy restauracjach jem bez obaw, tak mam zastrzeżenia co do posiłków przygotowanych przez ludzi, którzy robią to "prywatnie".
Np. Czy powinno się jeść gołąbki, które przyniósł do pracy znajomy? Średnio i dosyć krótko się znamy. Moja siostra zna go lepiej ale też nie na tyle, by wiedzieć jak przygotowuje jedzenie. Zjadłem gołąbki ale mam wątpliwości, czy potrawa może zawierać jakieś pozostałości np. krwi ją przygotowującego i czy wpłynie to w jakiś sposób na mnie.
Sprawy nie ułatwia fakt, że jakiś czas temu oglądałem wykład ks. Piotra Glasa, gdzie ów kapłan przestrzegał przed jedzeniem od nieznajomych.
Co o tym sądzicie?
Mnóstwo ludzi je posiłki przygotowane przez inne osoby.
Czy chodzi o jakieś celowe działanie?
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5986
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 911 times
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Ale skąd pomysł że w potrawie może być krew przygotowującego i że może to jakoś na ciebie wpłynąć?
Czy chodzi ci o to ze ktoś może specjalnie dodawać swoją krew do potraw?
Czy chodzi ci o to ze ktoś może specjalnie dodawać swoją krew do potraw?
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
To rozpocznij leczenie owej nerwicy.Rafał pisze: ↑2021-11-11, 15:52W sumie to nie wiem. Prawdopodobnie mam jakąś nerwicę natręctw więc to może być przyczyną. Tylko ciężko mi jakoś te obawy porzucić.Albertus pisze: ↑2021-11-11, 15:45A jakie niebezpieczeństwo widzisz w takich potrawach? Dlaczego ksiądz Glas przed tym ostrzega?Rafał pisze: ↑2021-11-11, 15:37 Szczęść Boże!
Od kilku miesięcy wytworzyła się we mnie obawa spożywania posiłków przygotowanych przez obcych ludzi. O ile potrawy zamawiane w barach czy restauracjach jem bez obaw, tak mam zastrzeżenia co do posiłków przygotowanych przez ludzi, którzy robią to "prywatnie".
Np. Czy powinno się jeść gołąbki, które przyniósł do pracy znajomy? Średnio i dosyć krótko się znamy. Moja siostra zna go lepiej ale też nie na tyle, by wiedzieć jak przygotowuje jedzenie. Zjadłem gołąbki ale mam wątpliwości, czy potrawa może zawierać jakieś pozostałości np. krwi ją przygotowującego i czy wpłynie to w jakiś sposób na mnie.
Sprawy nie ułatwia fakt, że jakiś czas temu oglądałem wykład ks. Piotra Glasa, gdzie ów kapłan przestrzegał przed jedzeniem od nieznajomych.
Co o tym sądzicie?
Mnóstwo ludzi je posiłki przygotowane przez inne osoby.
Czy chodzi o jakieś celowe działanie?
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Chyba chodzi o to, że spodziewam się czasami najgorszych wariantów i dokładam sobie zmartwień aby uniknąć zagrożeń.
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Jak idziemy na ślub to też nie jesz smakołyków. Wszędzie może być coś takiego. Ale to raczej przesada.
Ja też się spodziewam najgorszych wariantów ,ale uważam, że ks. Piotr Glas przesadza.
Ja też się spodziewam najgorszych wariantów ,ale uważam, że ks. Piotr Glas przesadza.
Ostatnio zmieniony 2021-11-11, 20:28 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14944
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Od dawna na naszym forum piszemy, że ks. Piotra Glasa trzeba traktować z dystansem
Idąc do kogoś w gości jemy posiłki przygotowanie przez nich, ale najważniejszy argument, który myślę, że cie przekona
oni jedzą to samo co my
Ale nie słuchaj mnie, ani ks. Glasa, słuchaj Jezusa:
11 Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym»7 Mt. 15
albo św. Pawła w Rz 14
1 A tego, który jest słaby w wierze1, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy. 2 Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. 3 Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. 4 Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach.
(...)
13 Przestańmy więc wyrokować jedni o drugich. A raczej to zawyrokujcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia. 14 Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste. 15 Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz już zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie narażaj na zgubę tego, za którego umarł Chrystus.
Ostatnio zmieniony 2021-11-11, 23:01 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2480
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1037 times
- Been thanked: 934 times
Re: Dylematy związane z jedzeniem od obcych
Spokojnie, może wizyta u specjalisty pomoże i potwierdzi lub zaprzeczy twojej prawdopodobnej nerwicy natręctw.
Ja się uczę trzymać mysli związane z moją nerwicą z dystansem. Oby u ciebie to nie była nerwica.
Pozdrawiam.
Ja się uczę trzymać mysli związane z moją nerwicą z dystansem. Oby u ciebie to nie była nerwica.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2021-11-13, 18:02 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.