Rodzina a nawrocenie
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Rodzina a nawrocenie
Wiesz, rodzina to dziwny twór.
Mój brat ma problem alkoholowy. Od jakiegoś czasu chodzi na terapię o czym mama nie wiedziała. Wczoraj miał urodziny.
Gdy dzień wcześniej powiedział o tym mamie, zareagowała mniej więcej tak:
"No wiesz, i co teraz. Zawsze kupiliśmy Ci flaszkę i przyszliśmy na drinka, a teraz to co? Co mam Ci kupić?"
Reakcje bywają różne. W zależności od tego jaka jest wiara twoich rodziców, a jaka Twoja. W sensie żywa/zastygła, oparta na religijności/duchowości. Wiara wierze nie równa.
Mój brat ma problem alkoholowy. Od jakiegoś czasu chodzi na terapię o czym mama nie wiedziała. Wczoraj miał urodziny.
Gdy dzień wcześniej powiedział o tym mamie, zareagowała mniej więcej tak:
"No wiesz, i co teraz. Zawsze kupiliśmy Ci flaszkę i przyszliśmy na drinka, a teraz to co? Co mam Ci kupić?"
Reakcje bywają różne. W zależności od tego jaka jest wiara twoich rodziców, a jaka Twoja. W sensie żywa/zastygła, oparta na religijności/duchowości. Wiara wierze nie równa.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Rodzina a nawrocenie
Moja była dość zdziwiona, bo znali moje kręte drogi w poszukiwaniu najlepszej drogi do Boga
wypominali mi je, myśląc, że będę się ich wypierał czy coś
ale ich zdziwienie było tym większe jak ja niczego się nie wypierałem, tylko tłumaczyłem, że to była droga i zbieranie doświadczeń, które wielokrotnie mi się przydały jako nawróconemu.
Moja cała rodzina to katolicy więc nie było żadnych problemów, to raczej ja wcześniej byłem czarną owcą.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.