Błędny obraz Boga - Bóg przeciwko mnie
Błędny obraz Boga - Bóg przeciwko mnie
Jak i co może mi pomóc w przekonaniu, że Bóg nie robi nic przeciwko mnie? Być może takie przekonanie ma jakieś podstawy psychologiczne (np. trudny dom u mnie, trudni bliscy), i to, że kiedyś dużo nowenn odmawiałam z przekonaniem, że Bóg coś mi przez nie ześle "bo może wszystko" i kiedy się tak nie działo, albo do dziś się nic nie zmieniło to od razu miałam do Boga wyrzuty. Od dłuższego czasu też miałam wrażenie, że Bóg wysłuchuje wszystkich tylko nie mnie - zdaję sobie sprawę, że to błędne przekonanie, ale jest bardzo silne i cięzko mi ciągle walczyć o pozytywne myśli dot. wiary. Może możecie polecić jakieś kazania lub książki, które to przekonanie zmienią?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19099
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Błędny obraz Boga - Bóg przeciwko mnie
Myślę, że rada jest taka, jak w przypadku ludzi, do których jesteśmy uprzedzeni.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3443
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 359 times
Re: Błędny obraz Boga - Bóg przeciwko mnie
Ksiega Hioba.To podstawa.Drugie to kwestia wyleczenia zranien zrobioych prze innych..Trzecie to pojscie droga Hioba i wyrzucenie Mu wszystkiego. Bez skrępowania.On i tak o tym wie. Bardzo często diabeł buduje kampanie defamacyjną na poranieniach i mylnych wyobrazeniach.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1419
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 545 times
- Been thanked: 785 times
Re: Błędny obraz Boga - Bóg przeciwko mnie
Myślę, że przede wszystkim trzeba się tu oderwać od pewnego podejścia do modlitwy jako - przepraszam za określenie - swoistego "handlu wymiennego". Coś Bogu daję, a jednocześnie w zamian czegoś oczekuję. Nadzieja to perspektywa radykalnie przekraczająca korzyści doraźne, nawet jeśli one byłyby godne pochwały (modlitwa o zdrowie, o przezwyciężenie problemu, o pomoc w osiągnięciu jakiegoś dobrego celu). Bóg jest nam bliski nie dlatego, że spełnia nasze życzenia, ale dlatego że tylko On naprawdę wie, co w dalszej perspektywie jest dla nas dobre.
Ciężkie doświadczenia wyniesione z dzieciństwa, czy w ogóle z przeszłości, mogą faktycznie nam deformować wewnętrzny obraz Boga. Moim osobistym odkryciem w zakresie głębokiego doświadczania Nadziei w relacjach z Bogiem była niewielka książka Tomaśa Halika "Drzewo ma jeszcze nadzieję". Polecam.
Ciężkie doświadczenia wyniesione z dzieciństwa, czy w ogóle z przeszłości, mogą faktycznie nam deformować wewnętrzny obraz Boga. Moim osobistym odkryciem w zakresie głębokiego doświadczania Nadziei w relacjach z Bogiem była niewielka książka Tomaśa Halika "Drzewo ma jeszcze nadzieję". Polecam.