Sumienie - co to takiego?

[Piotrek]

Ale wróćmy do sumienia
jak to się dzieje, że tego samego czynu jednemu sumienie wyrzuca i innemu nie wyrzuca?

Dezerter, odnośnie sumienia. Ruszyło mnie, kiedy najpierw umówiłem się z Tobą pod synagogą w Warszawie, a później odwołałem spotkanie. Był wiatr, deszcz, a jednak przyszedłeś. Ja dogasam w łóżku w pokoju, będąc na rencie inwalidzkiej. Kiedyś Ty, Dominik i ja spotkamy się i ustalimy co nas łączy i dzieli. Daruj mi, jak można drugiego człowieka spotkać przez internet. Jutro mój tekst "Węgry- gulaszowy socjalizm". Piotrek z Warszawy.

[Dezerter]

Zwolnij twoje sumienie - dzięki twojej propozycji zwiedziłem synagogę Nożyków i spotkałem praktykujących wyznawców judaizmu

[Piotrek]

Dzięki, Dezerter. Mam nadzieję, że przedstawiciele religii mojżeszowej pojawią się na naszym forum. Piotrek z Warszawy.

[Benjamin]

Piotrek - a po co?
Po co wracac do tego, od czego Chrystus nas uwolnil.

[Andej]

Ale wróćmy do sumienia
jak to się dzieje, że tego samego czynu jednemu sumienie wyrzuca i innemu nie wyrzuca?

Odkopałem coś z prehistorii. A pytanie ważkie i aktualne.
W świetle tego, co uznajemy za grzech, a czego nie?
W świetle uznawania zabijanie nienawróconych za grzech lub za prawo.

Czy nasze postawy są zgodne z naszym sumieniem? Czy są wykrętem? Czy też pójsciem na łatwiznę? Lub dążeniem do hedonizmu.

[Jozek]

Co to taiego sumienie?
uwazam ze jest to blokada przed robieniem zlych rzeczy, dana nam przez Boga.
Niestety, najczesciej mamy rozne dziwne pomysly i obchodzimy dookola wszelkie wewnetrzne blokady.

[Andej]

Jeśli dana przez Boga blokada (czemu nie przeczę), to dlaczego każdy ma tak odmienne? Dlaczego w każdym siedzi sienkiewiczowski Kali?

Wydaje mi się, że kombinowanie, jakby to oszukać wzgl. uśpić sumienie, jest tylko jednym z aspektów.

Są ludzie bez sumień. Są ludzie, z sumieniami dokładnie przeciwnymi naszym. Na przykład mordercy uważający swoją działalność za pożyteczną i właściwą.

Zgadzam się, że sumienie jest darem od Boga. Ale ukształtowanym przez ludzi.

[Dezerter]

W mojej tabelce osobowość a dusza (ktoś jeszcze pamięta?) sumienie jest umieszczone w nad świadomości a więc w sferze wyższych wartości. Mamy jakieś wrodzone (np altruizm, poszanowanie życia), od Boga, ale większość dostajemy od rodziców i wszelakich nauczycieli, autorytetów itp., ale też kształtuje się pod wpływem naszych przeżyć doświadczeń tych pozytywnych i negatywnych.
Mamy więc mieszankę, każdy inną co wyraźnie widać na forum
ale jak zawsze piszę - możemy (tylko czy potrafimy?!) pięknie się różnić i ubogacać nawzajem

[sądzony]

Dla mnie sumienie jest chyba częścią "prawdziwego ja" (z przed grzechu) tłumionego przez "ja fałszywe" (ego).

[Andej]

Jak odróżnić prawdziwe od fałszywego? Jakie są kryteria?

[sądzony]

Jak odróżnić prawdziwe od fałszywego? Jakie są kryteria?

To bardzo trudne. Choć dla nas, chrześcijan takie być nie powinno.
Prawdziwe jest zgodne z Wolą Bożą, fałszywe z naszą.
Poniżej Merton, choć nie wiem czy pomoże.
Merton używa zwrotów „wewnętrzna / prawdziwa jaźń” oraz „ego” (fałszywa jaźń/ ja).

[Pompieri]

Mertona bym zadna miara nie przywolywal, bo on ma ( mial, bo jest juz u Pana ) problemy z okresleniem samego siebie.
Sw.Tomasz z Akwinu i sw.Augustyn - wraz z Apostolem sw.Pawlem : na tych filarach proponpwalbym oprzec sie w rozstrzasaniu sumienia.

[abigail]

Jestem bo Jesteś
na tym stoi wiara
nadzieja miłość spisane pacierze
wielki Tomasz z Akwinu i Teresa Mała
wszyscy co na świętych rosną po kryjomu
lampka skrupulatka skoro Boga strzeże
łza po pierwszej miłości jak perła bez wieprza
życie ludzi i zwierząt za krótka choroba
śmierć co przeprowadza przez grób jak przez kamień
bo gdy sensu już nie ma to sens się zaczyna
jestem bo Jesteś. Wierzy się najprościej


wiary przemądrzałej szuka się u diabła

(ksiądz twardowski jest niezawodny)

[sądzony]

Mertona bym zadna miara nie przywolywal, bo on ma ( mial, bo jest juz u Pana ) problemy z okresleniem samego siebie.

Skąd takie przypuszczenia?

Sw.Tomasz z Akwinu i sw.Augustyn - wraz z Apostolem sw.Pawlem : na tych filarach proponpwalbym oprzec sie w rozstrzasaniu sumienia.

Nie przywoływałem Mertona odnośnie sumienia.

[Pompieri]

Z jego dziejow i koncowych dni zycia .
tak zrozumialem z twegowpisu, ze odnosi sie do sumienia.