Intronizacja Jezusa Chrystusa Pana

[Efezjan]

Przyznam, że nie rozumiem tej koncepcji. Po co intronizować kogoś, kto już jest królem?

Po drugie /żartem/: 'Czy obywatel Izraela może być królem Polski?
I po trzecie: Polska nie jest monarchią, a zatem jak wyglądałoby to z konstytucyjnego punktu widzenia?

[Dezerter]

Mi wystarczy uznanie Jezusa za mojego Pana i Zbawiciela i potraktowanie tego poważnie.

[Marek_Piotrowski]

Mi wystarczy uznanie Jezusa za mojego Pana i Zbawiciela i potraktowanie tego poważnie.

Bo nie rozumiesz, że zbawienie jest wspólnotowe.

[Dezerter]

Mi wystarczy uznanie Jezusa za mojego Pana i Zbawiciela i potraktowanie tego poważnie.

Bo nie rozumiesz, że zbawienie jest wspólnotowe.

Nie rozumiem, pierwsze słyszę - wyjaśnisz?

[wybrana]

Przyznam, że nie rozumiem tej koncepcji. Po co intronizować kogoś, kto już jest królem?

Po drugie /żartem/: 'Czy obywatel Izraela może być królem Polski?
I po trzecie: Polska nie jest monarchią, a zatem jak wyglądałoby to z konstytucyjnego punktu widzenia?

Nie mówimy o konstytucyjnym królu, ale o królu duchowym. Intronizować mamy przede wszystkim Jezusa Chrystusa w naszych sercach, by królował w każdym aspekcie naszego życia - w naszych wyborach osobistych i rządowych. Wiara ma być naszą podstawą w podejmowani decyzji dotyczących życia osobistego i życia społecznego. Intronizować Jezusa, to znaczy przyjąć Jego Ewangelię miłości, gdzie dobro i miłość króluje ponad wszystkim.

[Marek_Piotrowski]

Mi wystarczy uznanie Jezusa za mojego Pana i Zbawiciela i potraktowanie tego poważnie.

Bo nie rozumiesz, że zbawienie jest wspólnotowe.

Nie rozumiem, pierwsze słyszę - wyjaśnisz?

Zacznij od lektury
ef 5,21-33

[Katol]

Przyznam, że nie rozumiem tej koncepcji. Po co intronizować kogoś, kto już jest królem?

Abyś został zbawiony.

Po drugie /żartem/: 'Czy obywatel Izraela może być królem Polski?

Tak, oczywiście. Nie znasz historii. Jezus nie jest obywatelem nowoczesnego państwa Izrael.
Był poddanym Cesarstwa Rzymskiego.

I po trzecie: Polska nie jest monarchią, a zatem jak wyglądałoby to z konstytucyjnego punktu widzenia?

To bardzo dobre pytanie. Instytut Ordo Iuris powinien pomóc w tym temacie.
Może zauważyłeś na rocznicy spotkanie bpa Dzięgi z prawnikami.

[Katol]

Mi wystarczy uznanie Jezusa za mojego Pana i Zbawiciela i potraktowanie tego poważnie.

Bo nie rozumiesz, że zbawienie jest wspólnotowe.

Nareszcie mam podobne zdanie, co Marek Piotrowski. Może w tym temacie będzie dobrze. Ale nie zapeszać...

[Katol]

Oglądnij to!
Biskup Dzięga wybrał najlepszą cząstkę.

[Dezerter]

Zasady życia domowego - wielki wzór dla mężów i żon
21 Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej! 22 Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, 23 bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus - Głową Kościoła: On - Zbawca Ciała. 24 Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom - we wszystkim. 25 Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, 26 aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo*, 27 aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany*. 28 Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. 29 Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz [każdy] je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus - Kościół, 30 bo jesteśmy członkami Jego Ciała. 31 Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem*. 32 Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła*. 33 W końcu więc niechaj także każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego! A żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!
Nadal nie widzę - zbawienie to jest moje TAK, to jest przyjęcie zbawienia w Chrystusie. Żona tego za mnie nie może zrobić, ani ty. Ale zgoda, że dzięki wspólnotom i ich ewangelizacji, wielu ludzi może zostać przyprowadzonym do Boga i powiedzieć mu TAK.
W takim sensie zbawienie jest wspólnotowe.
Drugi poziom, to to, że zbawienie jest w Kościele a więc w zwołaniu, w zgromadzeniu, gdzie Głową jest Jezus.
czy o to ci chodziło?

[Katol]

Wspólnoty, w tym narodowe, są narzędziem zbawienia.
Bóg wybiera takie wspólnoty, by uczyniły to, co On zamierzył.
Wierzę, że Polacy są przeznaczeni do re-ewangelizacji Europy.

Poza tym, tu chodzi też o przetrwanie Narodu. Wiele narodów ma zginąć.
Polski ma szansę się uratować.

[Marek_Piotrowski]

Bóg zbawił nas w ten sposób, że zbawił KOŚCIÓŁ, do którego możemy wejść.

[wybrana]

Bóg zbawił nas w ten sposób, że zbawił KOŚCIÓŁ, do którego możemy wejść.

O jakim Kościele piszesz?
Czy o Kościele Jezusa Chrystusa - Kościele wiary skupiających chrześcijan zanurzonych w Chrystusie?
Czy o Kościele instytucjonalnym do którego należą wierni jako wspólnota, ale nie wszyscy będący odrodzeni i zanurzeni w Chrystusie.
W Kościele Jezusa Chrystusa będą zbawieni wszyscy.
W tym drugim nie wszyscy, chyba że jego członkowie wszyscy będą pragnęli należeć do pierwszego Kościoła.
Nie każdy Kościół instytucjonalny jest Kościołem Jezusa Chrystusa.
Nie każdy co woła - Panie, Panie - ma życie wieczne.

[Katol]

Bóg zbawił nas w ten sposób, że zbawił KOŚCIÓŁ, do którego możemy wejść.

To nie wszystko. Doczesna wspólnota też powinna być urządzona po Bożemu. Prawo powinno mieć źródło w wartościach, które od Boga pochodzą.
Chrześcijanie, gdy doszli do władzy, przejęli rzymski system prawny. On powstał na gruncie pogańskim.
Pora zrewidować podstawy prawa i ustroju społecznego, aby były chrześcijańskie.

Pora zrewidować Konstytucję, by była wyrazem woli Polskiego Narodu.

[Marek_Piotrowski]

@Wybrana - w każdym "kościele" jest dokładnie tyle chrześcijaństwa, ile jest w nim katolicyzmu.
Biblia nie zna kilku Kościołów, nie zna też Kościoła amorficznego, bez przełożonych i sukcesji.
Nie znają takiego "Kościoła" też pisma pierwszych chrześcijan.