Nasze zbawienie

[konik]

Witam wszystkich. Czesc i czolem waszmosciom i wacpannom.

Wybrana - ewidentnie zle dobrane do dyskusji wersety podalas, i z tychze tekstow definitywnie wyciagnelas falszywe wnioski.
Otoz w tych fragmentach mowa jest o tym , aby nie sprzeciwiac sie i nie zwalczac Jezusa ani Jego Kosciola.
A Ty podalas je jako argument na obrone tych - ktorzy wlasnie zwalczaja Kosciol albo samozwanczo wynosza swoje mniemania o Jezusie i jego Kosciele ponad Prawde Boza.
Tak to bywa, gdy za bardzo chce sie naciagnac Biblie pod "siebie".

Dołączam serdeczne pozdrowienia.
Rozpoczęliście fundamentalną dyskusję o powstaniu Kościoła - dlatego wydzieliłem wasze posty do nowego tematu - zapraszam wszystkich do dyskusji o Kościele i jego powstaniu - Dezerter
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=56&t=420

[Andej]

...

Jeśli jest to odpowiedź na to co napisałem, to nie rozumiem.
I prośbę mam o ograniczenie cytatów. One bowiem powinny ilustrować przytaczaną tezę, a nie ją zastępować. Niestety, nie jestem na tyle inteligentny, aby zawsze zorientować się co poeta miał na myśli, gdy sam cytat czytam.
Maluczkim trzeba wywalać kawę na ławę. Tak, aby przekaz zdołali zrozumieć.

[Piotrek]

Moim zdaniem, zbawienie człowieka zależy od stosunku człowieka do innych ludzi. Ludzie grupują się w struktury rodzinne i małe klany zawodowe. Na tym polega życie społeczne. Boga należy znaleźć w sercu we własnym zaciszu domowym, słuchając na przykład "Wiadomości" w Radiu Maryja. Piotrek z Warszawy.

[Andej]

Moim zdaniem, zbawienie człowieka zależy od stosunku człowieka do innych ludzi. Ludzie grupują się w struktury rodzinne i małe klany zawodowe. Na tym polega życie społeczne. Boga należy znaleźć w sercu we własnym zaciszu domowym, słuchając na przykład "Wiadomości" w Radiu Maryja. Piotrek z Warszawy.

Nie zgadzam się z tezą, że nasz stosunek do Boga należy zamknąć w czterech ścianach domu, czy nawet świątyni. Religia pełni funkcję społeczną. Stosunek do człowieka wynika ze stosunku do Boga. Bóg jest na pierwszym miejscu. Weź Dekalog. On reguluje życie społeczne, zarówno w zakresie stosunku do Boga, jak i do człowieka. Nie sądzę, aby zbawienie zależne było od słuchania Radia Maryja w zaciszu domowym. Co nie znacz, że słuchanie audycji religijnych nie pomaga w drodze do Boga.

[Marek_Piotrowski]

...i nie zapominajmy o stosunku do Boga, nie tylko do bliźnich.

[Piotrek]

Moim zdaniem, człowiek nie powinien wnikać w to, co boskie. Człowiek został stworzony przez Boga. Historia Adama i Ewy w biblijnym Raju pokazuje, jak to jest gdy chce się poznać zbyt dużo. Piotrek z Warszawy.

[Andej]

Moim zdaniem, człowiek nie powinien wnikać w to, co boskie. Człowiek został stworzony przez Boga. Historia Adama i Ewy w biblijnym Raju pokazuje, jak to jest gdy chce się poznać zbyt dużo. Piotrek z Warszawy.

Niezupełnie. Albo nawet zupełnie nie.
Sytuację z jabłkiem uważam za próbę uzurpowania sobie przez człowieka prawa do stanowienia, co jest dobre, a co złe. Tak postawa jest przyczyną upadku pierwszego człowieka, a także nam współczesnych. Jest to podważenia praw boskich. Jest to przyczyną szerzącego się relatywizmu. Hedoniści uważają, że wszystko dobre, co dobre dla nich. Wielu ludzi przedkłada chwilowe dobro własne nad zasady Dekalogu.

Wnikanie w to co boskie jest wpisane w naturę człowieka. Bóg nakazał, aby ziemię czynić sobie poddaną. To nakaz kreatywności. Człowiek powinien dociekać, badać całe otoczenie, które jest dziełem Boga. Człowiek ma badać boży przekaz i starać się jak najlepiej zrozumieć. Człowiek ma obowiązek wsłuchiwać się w głos Boga i starać się rozumieć przekaz i realizować.

To, że człowiek chce poznać zbyt dużo, to akurat dobrze. Źle, gdy następuje to zbyt szybko, aby zrozumieć i właściwie zinterpretować.

Czy św. Tomasz źle czynił usiłując zrozumieć tajemnicę Trójcy świętej? Jeli Bóg czegoś nie odkryje przed człowiekiem, jeśli nie da mu na to szansy, to człowiek, samodzielnie nie osiągnie wiele.

[Dezerter]

Popieram twoje stanowisko , bo na obraz Boży przecież zostaliśmy stworzenia a więc do rzeczy wielkich, - znamy dobro i zło , czyli możemy wybierać - na tym forum są ludzie, którzy wybrali zbawienie.
Ale znamy też wezwanie jakie Kościół stawia przed nami w tym roku:
IDŹCIE I NAUCZAJCIE
czyli nieście to wasze zbawienie innym, dzielcie się nim, głoście je - w swoim otoczeniu, w swoim domu:
- małżonkowi/ce
- dzieciom
- rodzicom
- rodzinie
- ludziom z pracy
- znajomym
- nieznajomym np spotkanym w pociągu, autobusie, parku
dzielmy się dobrem :-)

[Piotrek]

Z kościołów chrześcijańskich, najbardziej przemawia do mnie metodyzm. Tylko przez porównania i przykłady międzyludzkie, możemy nauczyć się dobrego postępowania. Piotrek z Warszawy.

[Andej]

Senece przypisywana sentencja: verba docent exempla trahunt definiuje to, co przypisujesz metodystom. A ja uważam, że jest to podstawowa zasada wychowawcza. Uważam, że zasada ta obowiązuje w Kościele. Obowiązuje we wszystkich przejawach życia społecznego.
Zasadą tą posługuję się z przekonaniem. I uważam, że wszyscy jesteśmy zobowiązani do postępowania zgodnie z nią.
Czy zwróciłeś uwagę na postępowanie Chrystusa? Cały czas dawał przykład. Pokazywał jak postępować i udowadniał, że da się tak czynić. A potem, słowem, wyjaśniał to, co nie było zrozumiane, albo niewłaściwie rozumiane. Głównie jednak dawał przykład. A słowa Jego były zawsze zgodne z Jego czynami.

[Piotrek]

Najbardziej z Nowego Testamentu podoba mi się fragment o Marii Magdalenie. To, że każdy grzesznik ma szansę do poprawy. Piotrek z Warszawy.

[wybrana]

Senece przypisywana sentencja: verba docent exempla trahunt definiuje to, co przypisujesz metodystom. A ja uważam, że jest to podstawowa zasada wychowawcza. Uważam, że zasada ta obowiązuje w Kościele. Obowiązuje we wszystkich przejawach życia społecznego.
Zasadą tą posługuję się z przekonaniem. I uważam, że wszyscy jesteśmy zobowiązani do postępowania zgodnie z nią.
Czy zwróciłeś uwagę na postępowanie Chrystusa? Cały czas dawał przykład. Pokazywał jak postępować i udowadniał, że da się tak czynić. A potem, słowem, wyjaśniał to, co nie było zrozumiane, albo niewłaściwie rozumiane. Głównie jednak dawał przykład. A słowa Jego były zawsze zgodne z Jego czynami.

Andej przeczytaj, o czym naucza Św.Paweł;

Ś.Paweł w liscie do Rzymian pisze:
2:18I znasz wolę jego, i umiesz rozróżnić dobre od złego, będąc pouczonym przez zakon,
2:19I uważasz siebie samego za wodza ślepych, za światłość dla tych, którzy są w ciemności,
2:20Za wychowawcę nierozumnych, za nauczyciela dzieci, mającego w zakonie ucieleśnienie wiedzy i prawdy,
2:21Ty więc, który uczysz drugiego, siebie samego nie pouczasz? Który głosisz, żeby nie kradziono, kradniesz?
2:22Który mówisz, żeby nie cudzołożono, cudzołożysz? Który wstręt czujesz do bałwanów, dopuszczasz się świętokradztwa?
2:23Który się chlubisz zakonem, przez przekraczanie zakonu bezcześcisz Boga?3:19A wiemy, że cokolwiek zakon mówi, mówi do tych, którzy są pod wpływem zakonu, aby wszelkie usta były zamknięte i aby świat cały podlegał sądowi Bożemu.
3:20Dlatego z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek, gdyż przez zakon jest poznanie grzechu.

3:21Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy,
3:22I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy,
3:23Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
3:24I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
3:25Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów,
3:26Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.
3:27Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary.
3:28Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu.

[Marek_Piotrowski]

Możesz napisać, jak się ma (według Ciebie) podany cytat do tego co napisał Andej?

[Andej]

...
Andej przeczytaj, o czym naucza Św.Paweł;
...

Zastanawiam się, czy kpisz sobie za mnie? Czy tylko lekceważysz?
Przecież, jeśli nie chcesz dyskutować, to nie musisz zabierać głosu. Wystarczy zamilknąć. Nie musisz przyznawać się, że brak Ci argumentów.

[wybrana]

Swoje argumenty mogę tylko opierać na Piśmie Świętym. Nasza cała wiara, może tylko się na nim opierać. W Piśmie Świętym czytamy to, co do nas mówi Bóg oraz jakie nauki pragnęli nam przekazać Jego pierwsi uczniowie. Moje ani twoje argumenty, ani kogokolwiek - są bez znaczenia. Możemy poznawać wiarę i pouczać się wzajemnie, jeżeli to poznawanie i nauki będą zawarte w Piśmie Świętym. Jeżeli będą odbiegały od prawdy Bożej to są szkodliwe dla ducha wiary.

1:28A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
1:29Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości;
1:30potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni,
1:31bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości.
1:32Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.