Wstydze się "Podejsc" do Boga
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Możesz mi wierzyć, że moja Żona ma większe od Ciebie doświadczenie w pracy z takimi ludźmi. A to czy to jest nasza rodzina nie ma najmniejszego znaczenia.
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
To ma znaczenie. Ma i to duże.
A że ma większe doświadczenie? Cięzko, żeby nie miala, skoro pracuje w miejscu, które omijam szerokim łukiem od smierci bliskiej mi osoby, która w hospicjum (gdzie mieli rzeczoną osobe w nosie) zmarla.
A że ma większe doświadczenie? Cięzko, żeby nie miala, skoro pracuje w miejscu, które omijam szerokim łukiem od smierci bliskiej mi osoby, która w hospicjum (gdzie mieli rzeczoną osobe w nosie) zmarla.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Jaaasne. Po prostu wszyscy są źli, tylko Ty jesteś współczująca.
Nieustanne oskarżenie - wszystkich, kto tylko podejdzie Ci pod strzał.
Zatrzymaj się na chwilę i spójrz raz na siebie tak "bezkompromisowo" jak patrzysz na innych i jak ich oceniasz.
Nieustanne oskarżenie - wszystkich, kto tylko podejdzie Ci pod strzał.
Zatrzymaj się na chwilę i spójrz raz na siebie tak "bezkompromisowo" jak patrzysz na innych i jak ich oceniasz.
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Marku, po pierwsze - ja wcale nie jestem współczująca. Ja tylko zastanawiam się, co bym zrobiła, gdybym to ja była sparaliżowana? Cierpiałabym nie mogęc nawet podnieść głowy.
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Czyli ranisz innych, bo się boisz tego co mogłoby się stać (ale prawdopodobnie się nie stanie)?
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
"Prawdopodobnie" to ktoś z mojej rodziny miał zapalenie płuc, a tu niespodzianka, rak z przerzutami.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Nie, umarł przy mnie. Gdy bylam dzieckiem. Modlitwy i szczera wiara w Bożą moc na nic się nie zdały.
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Ja zostalem napromieniowany w silosie atomowym ( nieprawidlowe procedury).
Mam teraz plakac i zalic sie?
Mam teraz plakac i zalic sie?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Bo potraktowałaś Boga jak automat do coli - wrzucasz i Bóg ma zrobić co chcesz.ciasteczkowy_potfur pisze:Nie, umarł przy mnie. Gdy bylam dzieckiem. Modlitwy i szczera wiara w Bożą moc na nic się nie zdały.
A ten Twój krewny zapewne modli się za Ciebie żyjąc w szczęściu z Bogiem. Ale Ty się buntujesz, bo Ty chciałabyś urządzić szczęście nie tak jak zaplanował Bóg, tylko tak jak Ty chcesz.
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Buntuję się, bo jestem zmęczona tym wszystkim, gdy mi czegoś brak jest mi ciężko, to ludzka reakcja. Wcześniej wspominałam o ciastkach. To tak jak z ciastkiem, mama uważa, że ciastko czekoladowe jest be i ci nie da, tak? No właśnie. Może czeka aż podrośniesz, może wtedy da ci zdrowe cioasteczko zbożowe. I to jest okej, ale dobra mama to wytłumaczy tak, by dziecko zrozumialo. A na pewno nie weźmie ciastka i nie da go dziecku by ono je powąchało i nie zabierze go gdy dzieciak własnie chce je ugryźć...
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
Co jest ważniejsze do ustalania reguł? Zasady czy wyjątki?ciasteczkowy_potfur pisze:1. Andeju, odwrócony krzyż, to ...
2. A co z rodzicami ...
3. Jest publicznym zgorszeniem bo...?
4. .. mąż wpadnie w nałóg alkoholowy ... to to jest moja wina? ...
5. ... a ona bardzo chciałaby mieć dziecko? ... Albo nawet para bez ślubu, która wychowa dzieck olepiej niż "katolik" co tłucze żonę aż do nieprzytomności.
6. Owszem, jest. Tylko ciekawe, co byś mówił, gdyby jedynym organem, jakim możesz ruszyć są twoje oczy... albo gdyby dotknęło to kooś z twoich bliskich.
ad.1. Krzyż. Ś. Piotr rzeczywiście, a sataniści? Wystarczy sprawdzić w internetach.
ad.2. Rodzice. Czcić zawsze. Jest za co. A ze złem walczyć. Ze złem czynionym przez nich, ale nie z nimi. Społeczność w której żyją ma obowiązek pomóc obu stronom.
ad.3. Zgorszenie. Przez stwarzanie pozorów. Przez relatywizację. Przez tworzenie fałszywych wzorców.
ad.4. Zły mąż. Jeśli wpadnie, to zwykle druga strona też się przyczyniła. Nie spowodowała, nie ponosi głównej winy. I nie jest wolna od winy. No, chyba, że jest feministką. Feministki z definicji nie ponoszą winy za relacje z innymi osobami.
ad. 5. Dziecko samotnej. Przykro czytać. Dziecko nie jest własnością matki. Dziecko nie ma być prezentem pocieszającym. Dobro dziecka jest ważniejsze od zaspokajania egoistycznych potrzeb kobiety. Ale dobrze pisze, że "katolik". Bo katolik tak nie postępuje.
A co gdy mężczyzna, który wyzwoli się od złej żony będzie pragnąć dziecka? Jedyna droga, to przejść na islam i emigracja do Arabów?
ad.6. Oczy. Skąd wiesz?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Wstydze się "Podejsc" do Boga
1. Czyli jak ci ukradnę autko i kogoś przejadę to Tyś winien czy ja?
2. Za co, za to, że spłodzili, często przypadkiem? A potem tłukli, znęcali się? Nie chcieli? czciłbys ich?...
3.To pokaż mi takiego, co się oświadczy po pół roku.
4. Że słucham? Czyli jak jedno (serio, wsio rawno, które) pije, ćpa czy przegrywa całą kasę na automatach, drugie staje na rzęsach, by małżonka wyciągnąć z nałogu, ale małżonek ma to gdzies i odpłaca się znęcaniem się fizycznym i psychicznym to winna jest ta strona, która chce pomóc?!
Dez, ja proszę o upomnienie Andeja, bo głosi szkodliwe społecznie rzeczy. Ale czego spodziewać się po kims, kto wierzy, że Ziemia jest płaska...
[Upominam wszystkich by pisać na temat - posty przeniosłem do "Grochu z kapustą"]
2. Za co, za to, że spłodzili, często przypadkiem? A potem tłukli, znęcali się? Nie chcieli? czciłbys ich?...
3.To pokaż mi takiego, co się oświadczy po pół roku.
4. Że słucham? Czyli jak jedno (serio, wsio rawno, które) pije, ćpa czy przegrywa całą kasę na automatach, drugie staje na rzęsach, by małżonka wyciągnąć z nałogu, ale małżonek ma to gdzies i odpłaca się znęcaniem się fizycznym i psychicznym to winna jest ta strona, która chce pomóc?!
Dez, ja proszę o upomnienie Andeja, bo głosi szkodliwe społecznie rzeczy. Ale czego spodziewać się po kims, kto wierzy, że Ziemia jest płaska...
[Upominam wszystkich by pisać na temat - posty przeniosłem do "Grochu z kapustą"]