Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Ja się ostatnio spowiadałem z tego i biskup mnie nie poprawił... więc
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
A nie mówiłem??? Katolicy nie przestrzegają piątkowego nakazu wstrzemięźliwości. Proszę, oto dowód.Marcin_ pisze:W Wielki Piątek tak ale w piątek zwykły to nie wiem , w sumie teraz wiem ale dalej nie wiem czy jak za trzy dni w piątek zjem kanapki z szynką to będę miał grzech czy nie ?Dezerter pisze: Marcin chyba wiesz, że w piątek obowiązuje post jakościowy- czyli powstrzymanie się od pokarmów mięsnych + "zabaw hucznych nie urządzać", czyli nie imprezujemy. Na tym polega wstrzemięźliwość.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Drogi Andeju,Andej pisze:Mateusz 7 wyjaśnił: 13 Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.
Uważam, że sformułowanie "przepisy są od tego, by je łamać" odnosi się wyłącznie do cwaniaczków, ale nigdy do katolików.
W dzisiejszym świecie bardzo łatwo zapomnieć, za szybko świat się kręci.
A poza zapomnieniem, to jak się nie rozumie sensu nakazu, czy zakazu, łatwo go zlekceważyć.
Nie wiem, jak to jest statystycznie. Ale przykłady nieprzestrzegania można łatwo znaleźć.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Nie rozumiem Cię?!Katol pisze:Drogi Andeju,Andej pisze:Mateusz 7 wyjaśnił: 13 Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą.
Uważam, że sformułowanie "przepisy są od tego, by je łamać" odnosi się wyłącznie do cwaniaczków, ale nigdy do katolików.
W dzisiejszym świecie bardzo łatwo zapomnieć, za szybko świat się kręci.
A poza zapomnieniem, to jak się nie rozumie sensu nakazu, czy zakazu, łatwo go zlekceważyć.
Nie wiem, jak to jest statystycznie. Ale przykłady nieprzestrzegania można łatwo znaleźć.
Co to za argument "zapomnieć" - jak można zapomnieć, gdy wszędzie gra radio, gdy każdy ma telefon a tam jak byk wita cie dzień(piątek) godzina i data, gdzie wszędzie wiszą 3 kalendarze, włączasz kompa a tam w prawym dolnym rogu .... itd itp. Wniosek Piątku nie można przegapić, bo wszyscy trąbią "piątek weekendu początek!"
Jako katol, albo jaki chrześcijanin "nie rozumie sensu zakazu"
Dla mnie Wielki Piątek to pierwsza trójka świąt chrześcijańskich - mi jest wstyd, że w naszym chrześcijańskim kraju to nie jest święto, ja zamykam moja firmę i daje wolne pracownikom - do czego wszystkich namawiam
Pierwsi chrześcijanie (apostołowie i ich uczniowie) pościli w środę i piątek.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Bardzo łatwo.Dezerter pisze: Nie rozumiem Cię?!
Co to za argument "zapomnieć" - jak można zapomnieć,
Radio nigdzie wokół nie gra.gdy wszędzie gra radio,
No i widząc słowo "piątek" zawsze myślisz: nie jemy dziś mięsa??gdy każdy ma telefon a tam jak byk wita cie dzień(piątek) godzina i data, gdzie wszędzie wiszą 3 kalendarze, włączasz kompa a tam w prawym dolnym rogu .... itd itp.
Nie! To zwykły dzień, w którym jest pełno rzeczy do zrobienia.
Nikt wokół mnie tak nie trąbi.Wniosek Piątku nie można przegapić, bo wszyscy trąbią "piątek weekendu początek!"
Wielki Piątek to zupełnie coś innego, bo wtedy nie idzie się do pracy. Jest przerwa świąteczna. O Wielkim Piątku trudno zapomnieć.Jako katol, albo jaki chrześcijanin "nie rozumie sensu zakazu"
Dla mnie Wielki Piątek to pierwsza trójka świąt chrześcijańskich - mi jest wstyd, że w naszym chrześcijańskim kraju to nie jest święto, ja zamykam moja firmę i daje wolne pracownikom - do czego wszystkich namawiam
Pierwsi chrześcijanie (apostołowie i ich uczniowie) pościli w środę i piątek.
Ale zdarzyło mi się zapomnieć, że jest Środa Popielcowa.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Wielki piątek jest normalnym dniem pracy - oj coś masz katolu problemy z kontaktem z rzeczywistością... jest to tylko stwierdzeniem wynikającym z twoich postów ...
jeśli uraża, to przepraszam - nie było to moim zamiarem
jeśli uraża, to przepraszam - nie było to moim zamiarem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Właśnie to trąbienie kojarzę głównie z radia "weekendu początek" , nie kojarzę z kolei by ktoś kiedykolwiek przypomniał o wstrzemięźliwości wśród katolików poza Wielkim Piątkiem i Środą Popielcową czyli raz do roku. Te hasła o weekendzie to zazwyczaj zachęta do imprezowania , odskoczni od całotygodniowych zajęć , pracy itp. Tak to postrzegam.Dezerter pisze:Wniosek Piątku nie można przegapić, bo wszyscy trąbią "piątek weekendu początek!"
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
I wszystko jasne.
Dla chrześcijanina post piątkowy jest głęboko zakorzenionym wspomnieniem. Nie interesuje mnie statystyka. Interesuje mnie jakość.
Jeśli ktoś uważa siebie za katolika, to rozumie sens postu i przestrzega tegoż. Jeśli ktoś jest katolikiem, to ma odpowiednią hierarchie wartości. A Bóg w niej jest na czołowym miejscu. A gdy dla Boga brak miejsca, gdy znajduje się w jakimś zakamarku myślowym, a którym przypomina się tylko, gdy trwoga nadchodzi, to znaczy, że nie jest się katolikiem ani chrześcijaninem.
Katolik nie musi być idealny. Katolik musi starać się być co dzień lepszym. Tylko tyle. To wystarczy, albowiem, małymi kroczkami, kiedyś dojdzie (w ten sposób) do Pana.
Niewierzący katolik, to absurd. Jak chlający abstynent. Albo dziewica zarabiająca jako prostytutka. Człowiek nie powinien oszukiwać nikogo. Także samego siebie. Mówienie o sobie: Jestem katolikiem, ale olewam posty, olewam sakramenty, alewam modlitwę i tak dalej. To kimże jest katolik? Kimś, kto jeno, nie zaprzecza Bogu?
Dla chrześcijanina post piątkowy jest głęboko zakorzenionym wspomnieniem. Nie interesuje mnie statystyka. Interesuje mnie jakość.
Jeśli ktoś uważa siebie za katolika, to rozumie sens postu i przestrzega tegoż. Jeśli ktoś jest katolikiem, to ma odpowiednią hierarchie wartości. A Bóg w niej jest na czołowym miejscu. A gdy dla Boga brak miejsca, gdy znajduje się w jakimś zakamarku myślowym, a którym przypomina się tylko, gdy trwoga nadchodzi, to znaczy, że nie jest się katolikiem ani chrześcijaninem.
Katolik nie musi być idealny. Katolik musi starać się być co dzień lepszym. Tylko tyle. To wystarczy, albowiem, małymi kroczkami, kiedyś dojdzie (w ten sposób) do Pana.
Niewierzący katolik, to absurd. Jak chlający abstynent. Albo dziewica zarabiająca jako prostytutka. Człowiek nie powinien oszukiwać nikogo. Także samego siebie. Mówienie o sobie: Jestem katolikiem, ale olewam posty, olewam sakramenty, alewam modlitwę i tak dalej. To kimże jest katolik? Kimś, kto jeno, nie zaprzecza Bogu?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Niestety, Dezerterze. Prawda jest taka, że co roku jest przerwa około tygodnia długa.Dezerter pisze:Wielki piątek jest normalnym dniem pracy - oj coś masz katolu problemy z kontaktem z rzeczywistością... jest to tylko stwierdzeniem wynikającym z twoich postów ...
jeśli uraża, to przepraszam - nie było to moim zamiarem
Wielki Piątek jest wolny, a najczęściej i Wielki Czwartek. Wtorek po Świętach też jest wolny.
Możesz mówić, że mam fajnie. Mam!
Dlatego nie sposób zapomnieć o Wielkim Piątku. Ale o Środzie Popielcowej się zdarzyło.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
w Polsce Wielki Piątek jest dniem pracującym - ale w innych krajach niekoniecznie, więc zamiast się kłócić ustalcie fakty
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Katol przebywasz w kraju anglosaskim, protestanckim, ale chyba nie zapomniałeś jak jest w Polsce?
w Didache tak jest o poście:
Didache rozdział VII
3. Przed chrztem zaś niech poszczą ten,
który udziela chrztu, i ten, który otrzymuje
go, i ci co mogą; w każdym razie, każesz
pościć jeden albo dwa dni przedtem temu,
który ma być chrzczony.
ROZDZIAŁ VIII.
1.
Posty zaś wasze niech nie będą jednocześnie z postami obłudników:
poszczą bowiem oni drugiego i piątego dnia po sabacie;
wy zaś pośćcie czwartego i szóstego
w Didache tak jest o poście:
Didache rozdział VII
3. Przed chrztem zaś niech poszczą ten,
który udziela chrztu, i ten, który otrzymuje
go, i ci co mogą; w każdym razie, każesz
pościć jeden albo dwa dni przedtem temu,
który ma być chrzczony.
ROZDZIAŁ VIII.
1.
Posty zaś wasze niech nie będą jednocześnie z postami obłudników:
poszczą bowiem oni drugiego i piątego dnia po sabacie;
wy zaś pośćcie czwartego i szóstego
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Nie no, Dezerter, w Polsce mieszkam... jeszcze się nie domyśliłeś?
A jeśli chodzi o cytat z Didache, to on naprowadza na kolejny problem teologiczny.
Skoro chrzczony ma pościć przed Chrztem, to znaczy, że jest w pełni świadomy, dorosły.
Czyli nie może być niemowlakiem.
Masz dowód, że chrzczono tylko dorosłych.
Pora na spotkanie z baptystą.
A jeśli chodzi o cytat z Didache, to on naprowadza na kolejny problem teologiczny.
Skoro chrzczony ma pościć przed Chrztem, to znaczy, że jest w pełni świadomy, dorosły.
Czyli nie może być niemowlakiem.
Masz dowód, że chrzczono tylko dorosłych.
Pora na spotkanie z baptystą.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
błąd logiczny w rozumowaniu. Chrzczono dorosłych, ale nie tylko. Dziś od dorosłego przed chrztem wymaga się katechumenatu, a od niemowlaków nie, czyli też są inne wymagania.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Niemowlaki poszczą. Stale i permanentnie. Żadnej szyneczki, tylko to ssanie. A do tego mamusia powstrzymuje się od przypraw, używek i wielu pokarmów, które lubi. Ona pości w imieniu dzieciaczka. Dla niego i za niego.
Czy Triduum przypada w dni wolne? Od czego? Od pracy zawodowej? Od prozy życia? Od sprzątania i pichcenia? Z przykrością stwierdzam, że jestem zobowiązany (bo tak wybrałem) do oddawania Bogu, tego co boskie, ale także cesarzowi, tego co cesarskie. To drugie zostało mi narzucone. Przez konieczność zapewniania egzystencji rodzinie. Przez żonę, które potrafi zamienić życie w koszmar, jeśli nie pomoże się jej w porządkach domowych, zakupach, pieczeniu itd. Jeśli pogodzić muszę, czyli iść na kompromis, to nigdy nie są to dni wolne. Ani od pracy, ani od modlitwy.
Czym innym jest zapomnienie. Nie bardzo sobie wyobrażam, jak można zapomnieć o Męce, o pamiątce 40-dniowego postu, o Zmartwychwstaniu, o Ostatniej Wieczerzy. Ale mam chyba kiepską wyobraźnię. Dopóki żyję w rytm kalendarza i jest on dostępny, to nie sposób zapomnieć.
Czy Triduum przypada w dni wolne? Od czego? Od pracy zawodowej? Od prozy życia? Od sprzątania i pichcenia? Z przykrością stwierdzam, że jestem zobowiązany (bo tak wybrałem) do oddawania Bogu, tego co boskie, ale także cesarzowi, tego co cesarskie. To drugie zostało mi narzucone. Przez konieczność zapewniania egzystencji rodzinie. Przez żonę, które potrafi zamienić życie w koszmar, jeśli nie pomoże się jej w porządkach domowych, zakupach, pieczeniu itd. Jeśli pogodzić muszę, czyli iść na kompromis, to nigdy nie są to dni wolne. Ani od pracy, ani od modlitwy.
Czym innym jest zapomnienie. Nie bardzo sobie wyobrażam, jak można zapomnieć o Męce, o pamiątce 40-dniowego postu, o Zmartwychwstaniu, o Ostatniej Wieczerzy. Ale mam chyba kiepską wyobraźnię. Dopóki żyję w rytm kalendarza i jest on dostępny, to nie sposób zapomnieć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy post jest obowiązkiem chrześcijanina?
Jest dowód w Didache, że chrzczono dorosłych ("każesz pościć temu, który ma być chrzczony").Tek de Cart pisze:błąd logiczny w rozumowaniu. Chrzczono dorosłych, ale nie tylko. Dziś od dorosłego przed chrztem wymaga się katechumenatu, a od niemowlaków nie, czyli też są inne wymagania.
Nie ma dowodu w Didache, ze chrzczono niemowlaki.
Baptysta na pewno to wykorzysta.