Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Magnolia

Re: Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Post autor: Magnolia » 2018-07-21, 21:58

Chastek. Dobrze że stajesz w prawdzie. Pierwszy krok za Tobą bo już czujesz/ wiesz, że to zniewolenie. Drugim krokiem jest chcec z tego wyjść do wolności. Ale tez miej dla siebie zrozumienie - ponosisz konsekwencje swojej wcześniejszej decyzji - czyli borykasz się z rozbudzeniem seksualnym. W pewnym sensie już robisz coś dobrego bo publicznie przyznajesz się do błędu. A to jest dobre dla ciebie, a dla innych to jest przestroga.
Rozróżnienie co jest dobrem a co jest złem sprzedawanym jako dobro jest tu bardzo istotne. A ty to już dostrzegasz.
Kochana, grzech trzeba nazwać - wyznaje się go w spowiedzi. Ale jesteś między braćmi i siostrami którzy okażą Ci wsparcie
w walce z grzechem , bo tez jesteśmy grzesznikami.
Sama miałam problemy z nieczystością i długo ( latami) sobie to wyrzucałam ( dodatkowo się tymi wyrzutami raniąc, szczególnie że moje imię znaczy „czysta” a ja byłam kompletnie nie-czysta) ale w pewnym momencie zapragnęłam tej zmiany i weszłam na drogę ku wolności. Ale tez trwało to kilka lat regularnego chodzenia do spowiedzi i starania się jak najdłużej wytrwać w łasce uświęcającej. Dobra spowiedź ( spełnienie wszystkich warunków spowiedzi) ma moc uwalaniania z uzależnień. Bogu zależy byśmy byli wolni i czyści dlatego można być pewnym Jego pomocy i łask w walce z tymi grzechami.

Ważne jest by uznawać w sobie tą słabość i czasem nawet bezradność wobec tego problemu i właśnie wtedy prosić Boga o pomoc. Skruszonym sercem Bóg nie wzgardzi ( z psalmu)

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Post autor: agust » 2018-07-22, 10:02

chastek pisze: 2018-07-21, 20:27 Żałuję że na własnej skórze musiałam doświadczyć, że nie warto pakowac się do łóżka przed ślubem. A przecież poza przykazaniami, świat mówi że to jak najbardziej w porządku
Świat, moja droga, sprzeda wszystko, co się tylko da sprzedać. Opakuje każde zło w piękne opakowanie i sprzeda jako cnotę. Przecież oferują nam wolność bez ograniczeń i to jest przecież kuszące, bo jak można ograniczać człowieka.
Czytałem taki reportaż z Rosji, chyba 'Biała gorĄczka" gdzie autor opisuje sympatyczne młode, wykształcone i raczej dobrze sytuowane małżeństwo z Moskwy. Na pytanie jakie mają pragnienia, młoda mama odpowiada, że największym jej marzeniem jest, by mogła karmić piersią swoje maleństwo. Wyjaśnia, że oboje mają HIV, ale dziecko jakimś cudem uniknęło zakażenia. Nie wolno jej tylko karmić piersią. Ojciec wyjaśnia, że stwierdzono u niego nosicielstwo więc poproszono go o podanie kontaktów seksualnych. Wyjaśnił, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat było ich tak dużo, że nie jest w stanie. Z ostatnich lat też nie wie, ale z trudem doliczył się kilku kontaktów z ostatniego roku. To było małżeństwo inteligenckie, bo o marginesie społecznym nie wspominając. To tak mi się przypomniało w kontekście dywagacji: zdradził, czy tylko chciał się zabawić.
No ale to był Wschód, a o kulturze seksualnej tego zachodniego blichtru, jest tu: https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 9DNU7mp3z0

Do tego biznesu należy doliczyć handel kobietami, chęć szybkiego zarobku u młodziutkich dziewczyn i co potem się dzieje. Niektórym udaje się wyrwać z tego piekła czerwonych latarni i można poczytać ich wspomnienia.
Świat, drogi Chastku jest taki, jaki sobie wykreujemy.Skorzystaj z tego, że Twoje sumienie ocalało. Dobrej niedzieli z Bogiem i ciesz się życiem - dobrym życiem.

chastek

Re: Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Post autor: chastek » 2018-07-23, 09:42

Od stwierdzenia, że chce to zmieniać do zmiany jest długa droga i często do tego w ogóle nie dochodzi. Akurat z nieczystością chce walczyć, chociaż czasami wydaje mi się, że jest mi tak dobrze ale staram się wtedy przypominać jak się czuje w określonych sytuacjach. W tym przypadku nie warto słuchać kogoś z zewnątrz bo wiem tylko ja jak się czuje upokorzona i nie jest to warte tych przykrości.

Marcin_

Re: Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Post autor: Marcin_ » 2018-07-24, 19:24

agust pisze: 2018-07-21, 20:10 Wygląda na to Marcinie, że wychowałeś się bez ojca. Nigdy nie miałeś zakazów, nakazów, i bezstresowe wychowanie.Nigdy nie miałeś obowiązków w domu. Nigdy nie dostałeś klapsa, bo to zniszczyłoby Twoją osobowość. Zawsze pytano Ci się co byś zjadł, a ty nie wiedziałeś co powiedzieć. Narzekasz, ale nie wiesz dokładnie na co. Prawdopodobnie będziesz już tak miał. Trzymaj się jakoś.
Możesz tylko domniemywać, a że tak będę miał mało motywujące , tzn Bóg tego nie zmieni ?

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Post autor: agust » 2018-07-25, 08:52

Tak właśnie domniemywam. Pan Bóg dał Ci wolna wolę, tym odróżnił cię od roślinki. Jeżeli nie chcesz wiedzieć czego chcesz, dokąd zmierzasz, to Bóg tego nie zmieni, na siłę Cię nie zbawi. Tak po męsku i życzliwie, to uważam, że jesteś Marcinie takim mięczakiem. Bóg daje siły przestrzegającym Jego przykazań i dobrze czyniącym - nazywając ich przyjaciółmi swoimi.

mondfa

Re: Relacje :Bóg-człowiek-wróg.

Post autor: mondfa » 2018-07-26, 08:36

Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają; nie przyszedłem wzywać do upamiętania sprawiedliwych, lecz grzeszników.

ODPOWIEDZ