Świadomy sen a Kościół

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1341
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 498 times
Been thanked: 211 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Pompieri » 2020-10-09, 22:42

Czyzbys pomylil mistyke z "mistyka"?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13906
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2036 times
Been thanked: 2224 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: sądzony » 2020-10-09, 22:50

Tek de Cart pisze: 2020-10-09, 16:06 (...)
Pozostaje więc jedynie nie do końca wyjaśniona kwestia czy 'świadomy sen' jest na prawdę stanem w pełni świadomym.
Z tym się zgodzę. Ale to rodzi kolejne pytanie. Czym jest świadomość?
"Zanim będziesz mógł być świętym, musisz stać się człowiekiem" - Tomek Merton

Dodano po 55 sekundach:
Jozek pisze: 2020-10-09, 17:33 (...)
Dla mie niczym to sie nie rozni od wywolywania duchow, czy temu podobnych zabaw ktore moga miec psychiczne i duchowe negatywne konsekwencje.
No to gratulację.

Dodano po 5 minutach 59 sekundach:
Andej pisze: 2020-10-09, 22:34
Dzik pisze: 2020-10-09, 21:42 tyle że można wybrać to czy się napije czy nie jak ktoś robi głupoty po piciu to niech nie pije a spanie akurat jest naturalną czynnością
Picie też jest naturalną czynnością. Jednak tu nie o naturalnych i nienaturalnych czynnościach, ale o czynach świadomych i nieświadomych. O odpowiedzialności lub jej braku.
Świadomość i nieświadomość jest bardziej naturalna niż picie.
Adam z Ewą nie mieli wódy.
Andej co ty?

Dodano po 1 minucie 10 sekundach:
Pompieri pisze: 2020-10-09, 22:42 Czyzbys pomylil mistyke z "mistyka"?
Tak.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1341
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 498 times
Been thanked: 211 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Pompieri » 2020-10-09, 22:58

To na jakiej podstawie wypisujesz o kims cos co jest jedynie twoja pomylka?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4222 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Andej » 2020-10-09, 23:05

sądzony pisze: 2020-10-09, 22:50 Świadomość i nieświadomość jest bardziej naturalna niż picie.
Adam z Ewą nie mieli wódy.
Andej co ty?
Chyba masz rację. Z pewnością wypiły ją dinozaury.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13906
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2036 times
Been thanked: 2224 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: sądzony » 2020-10-09, 23:16

Pompieri pisze: 2020-10-09, 22:58 To na jakiej podstawie wypisujesz o kims cos co jest jedynie twoja pomylka?
Napisałem "Tak", dla świętego spokoju.
Nie chciało mi się z Tobą gadać.
Twoje wypowiedzi są zbyt SMS'owe, by można je było zrozumieć.
Ja zostałem wychowany w czasach listów na papierze.
Jak chcesz coś wyrazić musisz użyć nieco więcej znaków, sylab, słów, a może i paru zdań.

A wracając.
Wypisuje "coś o kimś", bo chwilkę już tu bawię i uważam, że mam do tego prawo.
Tak jak Ty uważasz, że możesz napisać do kogoś "pieprzysz".
I na dziś nie uważam, że to pomyłka. Jeżeli przekonasz mnie to oczywiście uznam fakt, że byłem w błędzie.
Nie mam z tym problemu.
Umiem również przepraszać, zmieniać zdanie, pogląd, rozwijać się (a czasem zwijać), zmieniać punkt widzenia,
wywracać siebie i świat na lewą stronę,
bo to właśnie istota poszukiwań.
Pewnego rodzaju pełnia
w ciągłym niezaspokojeniu.

Z wyrazami braterskiej miłości.
Daniel Tomczyk
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1341
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 498 times
Been thanked: 211 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Pompieri » 2020-10-09, 23:28

Acha. Juz dzis mi sie nie chce. A tak naprawde to staram sie pisac zwiezle, bo mam niezbyt sprawne palce. pisanie sprawia mi trudnosc. Duza trudnosc.
No - a napisalem o pieprzeniu do osoby, ktora pieprzy. No i tyle.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13906
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2036 times
Been thanked: 2224 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: sądzony » 2020-10-09, 23:39

Pompieri pisze: 2020-10-09, 23:28 Acha. Juz dzis mi sie nie chce. A tak naprawde to staram sie pisac zwiezle, bo mam niezbyt sprawne palce. pisanie sprawia mi trudnosc. Duza trudnosc.
No - a napisalem o pieprzeniu do osoby, ktora pieprzy. No i tyle.
Pozdrawiam
Dzięki za info o palcach. To dużo wyjaśnia.
Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 432
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Dzik » 2020-10-10, 17:27

Andej pisze: 2020-10-09, 22:34
Dzik pisze: 2020-10-09, 21:42 tyle że można wybrać to czy się napije czy nie jak ktoś robi głupoty po piciu to niech nie pije a spanie akurat jest naturalną czynnością
Picie też jest naturalną czynnością. Jednak tu nie o naturalnych i nienaturalnych czynnościach, ale o czynach świadomych i nieświadomych. O odpowiedzialności lub jej braku.
ale pić nikt nie musi a alkoholik jest sobie sam winny że musi się napić bo po jakiego diabła się uzależnił a spać chcąc nie chcąc musisz

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 432
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Filmiki na yt

Post autor: Dzik » 2020-10-10, 17:37

Czy oglądanie tego typu filmików które polegają na wyobrażaniu że jest się Bogiem i stwarza się świat i robienie tego jak mówią w tych filmikach (robi się to dla rozrywki żeby ktoś nie pytał a po co to) jest grzechem a jeśli tak to ciężkim czy lekkim bo trochę tego jest i oglądałem ze dwa później przypomniała mi się wypowiedź kogoś z tego forum kto mówił że wyobrażanie że jest się Bogiem w świadomych snach to grzech jest

ciach. Dominik
Ostatnio zmieniony 2020-10-10, 17:46 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4480
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1082 times
Been thanked: 1152 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-10-10, 17:48

Dzik pisze: 2020-10-10, 17:27 alkoholik jest sobie sam winny że musi się napić bo po jakiego diabła się uzależnił
@Dzik
Nie osądzaj tak, bo różne są sytuacje. Nie zawsze uzależnienie się od alkoholu jest z winy osoby zniewolonej nałogiem.
Poza tym jaki mają sens takie słowa? To tak jakby ktoś miał wypadek a Ty byś mu mówił "Nie pomogę Ci, trzeba było nie biec na czerwonym świetle". Może i trzeba było, ale jaki ma to sens, gdy trzeba udzielić pomocy zamiast robić wyrzuty.
Alkoholizm to poważna choroba. Trzeba wspierać osoby uzależnione.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Dominik

Re: Filmiki na yt

Post autor: Dominik » 2020-10-10, 17:51

Dzik pisze: 2020-10-10, 17:37 Czy oglądanie tego typu filmików które polegają na wyobrażaniu że jest się Bogiem i stwarza się świat i robienie tego jak mówią w tych filmikach (robi się to dla rozrywki żeby ktoś nie pytał a po co to) jest grzechem a jeśli tak to ciężkim czy lekkim bo trochę tego jest i oglądałem ze dwa później przypomniała mi się wypowiedź kogoś z tego forum kto mówił że wyobrażanie że jest się Bogiem w świadomych snach to grzech jest

ciach. Dominik
Po co zakładasz nowy wątek o świadomym śnie, skoro w poprzednim piszesz, wiesz że taki wątek jest?
Scaliłem Twój wątek.
I proszę, nie wrzucaj takich filmów, nie są one warte by je tu reklamować, a i nic nie wnoszą do tematu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13906
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2036 times
Been thanked: 2224 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: sądzony » 2020-10-10, 19:27

Dzik pisze: 2020-10-10, 17:27 (...)
ale pić nikt nie musi a alkoholik jest sobie sam winny że musi się napić (...)
Nie do końca się z tym zgodzę.
Poza tym nie tylko alkoholicy piją
i to oni (nie uzależnieni) są bardziej świadomi własnej decyzji.

Dodano po 12 minutach 51 sekundach:
Re: Filmiki na yt
Dzik pisze: 2020-10-10, 17:37 Czy oglądanie tego typu filmików które polegają na wyobrażaniu że jest się Bogiem i stwarza się świat i robienie tego jak mówią w tych filmikach (robi się to dla rozrywki żeby ktoś nie pytał a po co to) jest grzechem a jeśli tak to ciężkim czy lekkim bo trochę tego jest i oglądałem ze dwa później przypomniała mi się wypowiedź kogoś z tego forum kto mówił że wyobrażanie że jest się Bogiem w świadomych snach to grzech jest

ciach. Dominik
Wydaje mi się, że próba wyobrażania sobie że jest się Bogiem nie ma sensu nawet w świadomym śnie.
Moim zdaniem to nieosiągalne.
Czy to grzech. Nie wiem. Zależy w jakim celu.
Jeśli jednak miałbym zgadywać to raczej jest to grzechem pychy.

Co innego próba zjednoczenia się z Bogiem. Poddania się jego woli. Zatopienia się w nim.
Należy jednak pamiętać, że to sen.
Wszystko ok, tylko trochę poprawiłam cytowanie. miłośniczka Faustyny
Ostatnio zmieniony 2020-10-10, 22:40 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 432
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Dzik » 2020-10-10, 19:47

miłośniczka Faustyny pisze: 2020-10-10, 17:48
Dzik pisze: 2020-10-10, 17:27 alkoholik jest sobie sam winny że musi się napić bo po jakiego diabła się uzależnił
@Dzik
Nie osądzaj tak, bo różne są sytuacje. Nie zawsze uzależnienie się od alkoholu jest z winy osoby zniewolonej nałogiem.
Poza tym jaki mają sens takie słowa? To tak jakby ktoś miał wypadek a Ty byś mu mówił "Nie pomogę Ci, trzeba było nie biec na czerwonym świetle". Może i trzeba było, ale jaki ma to sens, gdy trzeba udzielić pomocy zamiast robić wyrzuty.
Alkoholizm to poważna choroba. Trzeba wspierać osoby uzależnione.
Rozumiem jak ktoś wpadł w alkoholizm bo umarła mu żona albo przez pisowskie prawo komornik urząd skarbowy konfiskata prewencyjna albo rozszerzona czy tam co wzieło mu cały majątek i się rozpił ale np mam ojca alkoholika który jest alkoholikiem ze swojej winy zaczęło się od kolegów pod sklepem jak jeszcze nawet mnie nie było i później zaczęło go do alkoholu ciągnąć coraz bardziej i coraz więcej pił i teraz cały czas chla i chla i tak 7-14 dni picia i parę dni trzeźwości i łeb to ma zepsuty przez tą wóde czy pjany czy trzeźwy nie da się z nim żyć pod jednym dachem i to jest jeden z paru powodów dla których po skończeniu za 2 lata szkoły będę robił wszystko żeby wyprowadzić się od rodziców teraz już jestem starszy ale jak byłem młodszy i miałem mniej siły od niego to nieraz wywalał mnie z domu w dzień przy -20 a nawet w nocy mimo tego że było -27 stopni więc było ciemno i zimno a mrocznego klimatu dodawały wyjące we wszystkich lasach dookoła wilki on się nie przejmował czy pójdę gdzieś czy zamarzne na mrozie kiedy mnie wywalał nie pozwalał nawet się ubrać. Dobrze że po jakimś czasie zawsze mama albo siostra po kryjomu wpuszczały mnie do domu bo nie wiem jak skończyło by się to jak rano było ponad -30. Teraz kiedy nie da rady już wywalić mnie z domu to są kłótnie wyzwiska wypominanie wszystkiego i wyzywanie mnie od chorych psychicznie i grożenie że postawi jakimś swoim kolegą flaszkę żeby mi przyj***li i krytyka na każdym kroku. Więc nie brońcie alkoholików

Dodano po 2 minutach 41 sekundach:
sądzony pisze: 2020-10-10, 19:27
Dzik pisze: 2020-10-10, 17:27 (...)
ale pić nikt nie musi a alkoholik jest sobie sam winny że musi się napić (...)
Nie do końca się z tym zgodzę.
Poza tym nie tylko alkoholicy piją
i to oni (nie uzależnieni) są bardziej świadomi własnej decyzji.

Dodano po 12 minutach 51 sekundach:
Re: Filmiki na yt
Dzik pisze: 2020-10-10, 17:37 Czy oglądanie tego typu filmików które polegają na wyobrażaniu że jest się Bogiem i stwarza się świat i robienie tego jak mówią w tych filmikach (robi się to dla rozrywki żeby ktoś nie pytał a po co to) jest grzechem a jeśli tak to ciężkim czy lekkim bo trochę tego jest i oglądałem ze dwa później przypomniała mi się wypowiedź kogoś z tego forum kto mówił że wyobrażanie że jest się Bogiem w świadomych snach to grzech jest

ciach. Dominik
Wydaje mi się, że próba wyobrażania sobie że jest się Bogiem nie ma sensu nawet w świadomym śnie.
Moim zdaniem to nieosiągalne.
Czy to grzech. Nie wiem. Zależy w jakim celu.
Jeśli jednak miałbym zgadywać to raczej jest to grzechem pychy.

Co innego próba zjednoczenia się z Bogiem. Poddania się jego woli. Zatopienia się w nim.
Należy jednak pamiętać, że to sen.
[/quote] tam chodzi zarówno o świadomy sen żeby puścić ten filmik zaraz przed spaniem jak i żeby zamknąć oczy i sobie to wyobrażać
Ostatnio zmieniony 2020-10-10, 19:45 przez Dzik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13906
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2036 times
Been thanked: 2224 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: sądzony » 2020-10-10, 19:52

Dzik pisze: 2020-10-10, 19:47 Rozumiem jak ktoś wpadł w alkoholizm bo umarła mu żona albo przez pisowskie prawo komornik urząd skarbowy konfiskata prewencyjna albo rozszerzona czy tam co wzieło mu cały majątek i się rozpił ale np mam ojca alkoholika który jest alkoholikiem ze swojej winy zaczęło się od kolegów pod sklepem jak jeszcze nawet mnie nie było i później zaczęło go do alkoholu ciągnąć coraz bardziej i coraz więcej pił i teraz cały czas chla i chla i tak 7-14 dni picia i parę dni trzeźwości i łeb to ma zepsuty przez tą wóde czy pjany czy trzeźwy nie da się z nim żyć pod jednym dachem i to jest jeden z paru powodów dla których po skończeniu za 2 lata szkoły będę robił wszystko żeby wyprowadzić się od rodziców teraz już jestem starszy ale jak byłem młodszy i miałem mniej siły od niego to nieraz wywalał mnie z domu w dzień przy -20 a nawet w nocy mimo tego że było -27 stopni więc było ciemno i zimno a mrocznego klimatu dodawały wyjące we wszystkich lasach dookoła wilki on się nie przejmował czy pójdę gdzieś czy zamarzne na mrozie kiedy mnie wywalał nie pozwalał nawet się ubrać. Dobrze że po jakimś czasie zawsze mama albo siostra po kryjomu wpuszczały mnie do domu bo nie wiem jak skończyło by się to jak rano było ponad -30. Teraz kiedy nie da rady już wywalić mnie z domu to są kłótnie wyzwiska wypominanie wszystkiego i wyzywanie mnie od chorych psychicznie i grożenie że postawi jakimś swoim kolegą flaszkę żeby mi przyj***li i krytyka na każdym kroku. Więc nie brońcie alkoholików
Masz prawo tak uważać.
Rozumiem.
Ale uważam, że Twój ojciec w głębi serca sam jest bardzo zraniony.
To oczywiście nie usprawiedliwia jego czynów.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 432
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Świadomy sen a Kościół

Post autor: Dzik » 2020-10-10, 20:01

sądzony pisze: 2020-10-10, 19:52
Dzik pisze: 2020-10-10, 19:47 Rozumiem jak ktoś wpadł w alkoholizm bo umarła mu żona albo przez pisowskie prawo komornik urząd skarbowy konfiskata prewencyjna albo rozszerzona czy tam co wzieło mu cały majątek i się rozpił ale np mam ojca alkoholika który jest alkoholikiem ze swojej winy zaczęło się od kolegów pod sklepem jak jeszcze nawet mnie nie było i później zaczęło go do alkoholu ciągnąć coraz bardziej i coraz więcej pił i teraz cały czas chla i chla i tak 7-14 dni picia i parę dni trzeźwości i łeb to ma zepsuty przez tą wóde czy pjany czy trzeźwy nie da się z nim żyć pod jednym dachem i to jest jeden z paru powodów dla których po skończeniu za 2 lata szkoły będę robił wszystko żeby wyprowadzić się od rodziców teraz już jestem starszy ale jak byłem młodszy i miałem mniej siły od niego to nieraz wywalał mnie z domu w dzień przy -20 a nawet w nocy mimo tego że było -27 stopni więc było ciemno i zimno a mrocznego klimatu dodawały wyjące we wszystkich lasach dookoła wilki on się nie przejmował czy pójdę gdzieś czy zamarzne na mrozie kiedy mnie wywalał nie pozwalał nawet się ubrać. Dobrze że po jakimś czasie zawsze mama albo siostra po kryjomu wpuszczały mnie do domu bo nie wiem jak skończyło by się to jak rano było ponad -30. Teraz kiedy nie da rady już wywalić mnie z domu to są kłótnie wyzwiska wypominanie wszystkiego i wyzywanie mnie od chorych psychicznie i grożenie że postawi jakimś swoim kolegą flaszkę żeby mi przyj***li i krytyka na każdym kroku. Więc nie brońcie alkoholików
Masz prawo tak uważać.
Rozumiem.
Ale uważam, że Twój ojciec w głębi serca sam jest bardzo zraniony.
To oczywiście nie usprawiedliwia jego czynów.
jego to nie obchodzi nie przeszkadza mu wogóle że jest alkoholikiem dla niego wódka jest na pierwszym miejscu dużo razu mama proponowała mu leczenie na różne sposoby AA, lekami I u psychologa wszystko to on na to że lubi być pjany dzień w dzień i pić i nie zamierza się leczyć. Nie raz mówiła że od niego odejdzie jak nie przestanie pić to on na to że wódka i tak jest najważniejsza

Dodano po 3 minutach 22 sekundach:
sądzony pisze: 2020-10-10, 19:27
Dzik pisze: 2020-10-10, 17:27 (...)
ale pić nikt nie musi a alkoholik jest sobie sam winny że musi się napić (...)
Nie do końca się z tym zgodzę.
Poza tym nie tylko alkoholicy piją
i to oni (nie uzależnieni) są bardziej świadomi własnej decyzji.

Dodano po 12 minutach 51 sekundach:
Re: Filmiki na yt
Dzik pisze: 2020-10-10, 17:37 Czy oglądanie tego typu filmików które polegają na wyobrażaniu że jest się Bogiem i stwarza się świat i robienie tego jak mówią w tych filmikach (robi się to dla rozrywki żeby ktoś nie pytał a po co to) jest grzechem a jeśli tak to ciężkim czy lekkim bo trochę tego jest i oglądałem ze dwa później przypomniała mi się wypowiedź kogoś z tego forum kto mówił że wyobrażanie że jest się Bogiem w świadomych snach to grzech jest

ciach. Dominik
[/quote] Nie neguje całkowicie picia tylko alkoholizm albo jak ktoś ma skłonność do grzeszenia po pijaku to niech nie pije są tacy co po pijanemu wsiadają do auta a będąc trzeźwymi przepraszają i żałują i nie wiedzą po co to robili i byli tak lekkomyślni więc tacy niech nie piją

ODPOWIEDZ