Nie chce obrazić, ani urazić, ale protestantyzmem powiało.
To, że ktoś modli się patrząc na figurkę nie znaczy, że modli się do figurki. Modli się fo Matki Bożej patrząc na jej wizerunek.
Dodano po 42 minutach 49 sekundach:
Św. Chromacjusz z Akwilei w taki sposób komentuje wzmiankę z Dziejów Apostolskich: «Zgromadził się zatem Kościół w sali na górze razem z Maryją, Matką Jezusa, i razem z Jego braćmi. Nie można zatem mówić o Kościele, jeśli nie ma Maryi, Matki Pana... Kościół Chrystusowy jest tam, gdzie głosi się wcielenie Chrystusa w łonie Dziewicy, a tam, gdzie głoszą apostołowie, którzy są braćmi Pana, tam się słucha Ewangelii»
Maryja była jedyną osobą obecną w życiu Chrystusa na każdym jego etapie. Była zawsze. Nigdy jej nie zabrakło. To dla mnie jeden z argumentów. W naszym życiu też nie może jej nigdy zabraknąć.
Nie można umniejszać roli Maryi, tak samo jak nie można utożsamiać kultu Maryjnego z kultem stworzenia, modlitwy przy figurce z modlitwą do figurki, bo to straszne wypaczenia, które przynoszą ogromną szkodę. A zawdzięczamy je braciom protestantom. To oni zasiewają takie ziarna, bo wiedzą, że Maryja to oręż, któremu szatan nie umie się przeciwstawić. Bo on jej nigdy NIE MIAŁ! A nam została dana. Bogu człowieka może wyrwać, bo człowiek sam do niego idzie. Ale jak Maryja staje na drodze to jest bezbronny.