To już koniec katolicyzmu?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-08, 22:41

Efezjan pisze: 2018-01-08, 22:11 Patriarcha Aleksij I budował komunizm. Brzmi jak komedia. Komunizm był antyludzki i antychrześcijański, a on jednak budował. Nie ogarniam tej aberracji.
Raczej tragedia.
Tyle fakty.
Co do powodów możemy tylko spekulować. Generalnie wchodzą w grę następujące (i wcale się nie wykluczają wzajemnie, mogły zaistnieć jednocześnie):
  • po pierwsze i najważniejsze - głęboko zakorzeniony w Prawosławiu cezaropapizm
  • po drugie rosyjski nacjonalizm ksieży prawosławnych
  • po trzecie chęć odbudowania Kościoła Prawosławnego w Rosji
  • osobiste korzyści
Zaraz po porozumieniu się z komunistami, rosyjski Kościół Prawosławny zebrał olbrzymią sumę pieniędzy na cele wojenne (co było zapewne warunkiem porozumienia).

To wszystko musiało być ciężkie dla rodzin męczenników, wymordowanych wcześniej przez Stalina za wierność wierze (w samym 1922 zabito 8 tysięcy duchownych!).

Wiele wskazuje na to, że Alejsiej II, obecny patriarcha także, od 28 lutego 1958 roku był współpracownikiem KGB (dokumenty opublikowała estońska gazeta Postimees). Pseudonim "Drozdow". Ponoć to jest powód jego błyskawicznej kariery.

Każdy biskup musiał być agentem - twierdził ojciec Gleb Jakunin, wielokrotnie więziony prawosławny dysydent. Tajnymi współpracownikami sowieckich służb specjalnych byli także patriarcha kijowski Filaret (zwierzchnik niekanonicznej Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego), metropolici Pitrim i Metody.
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/cerkiew-stalina/njcge

Jak silnie zakorzeniony jest cezaropapizm w Prawosławiu, pokazuje znakomicie ten filmik (36 sekunda):

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 10:42

To niezłe gagatki z tych patriarchów - służąc Bogu postępują wbrew Jego boskiej woli.

Ale to jest właśnie uderzające w ludzkim postępowaniu - minusy Kościoła prawosławnego, a gdzie katolickiego?
1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. 6 Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały2.

Mt7, 1-6
A teraz sedno:
Biskup Pieronek - współpraca z SB

https://archiwa-ipn.blogspot.com/2012/0 ... ie-sb.html

Inni: Arcybiskup Juliusz Paetz, Biskup Wiktor Skworc, Biskup Kazimierz Górny i jeszcze kilku księży

http://krzysiekfish-w-walce-o-sprawiedl ... 6-02-2007/

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... leski.html

Inna lista:

https://10przykazan.wordpress.com/agenci-sb/

Dlatego nie lubię porównań i nie lubię oceniać Kościoła, bo nasz katolicki też ma plamy poważne.

Lepiej się modlić za Kościół a nie go krytykować a tym bardziej nie krytykować innych, jeśli nasz jest splamiony.

Magnolia

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Magnolia » 2018-01-09, 11:03

Abraham45 pisze: 2018-01-09, 10:42
Dlatego nie lubię porównań i nie lubię oceniać Kościoła, bo nasz katolicki też ma plamy poważne.

Lepiej się modlić za Kościół a nie go krytykować a tym bardziej nie krytykować innych, jeśli nasz jest splamiony.
To po co to zrobiłeś Abrahamie?

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 11:12

Ponieważ widzę pewną nieuczciwość w tym co tutaj się pisze. Widzi się jakieś plamy w Prawosławiu a nie widzi się plam w Kościele katolickim. I teraz wystarczy odwrócić sytuację i pomyśleć co zrobiłyby osoby na forum Prawosławia widząc jak my oceniamy ich Kościół. Przedstawiliby grube plamy Kościoła katolickiego, może te co przedstawiłem. Czy dobrze byśmy się czuli? Zwyczajna reakcja, taka jaką obsługa serwuje gdy forumowicze w jakiś sposób źle piszą na forum - zwracacie uwagę. Ja zwracam uwagę aby nie oceniać innego Kościoła gdy nasz własny nie jest czysty.

Ale to jest przecież dyskusja, więc też w jej ramach przedstawiam tez prawdę o naszym Kościele. Prawda bolała by Kościół Prawosławny, gdyby ją poznali z naszej strony, ale też i nas powinna zaboleć, gdy ktoś przedstawia prawdę o nas. Taka jest rzeczywistość.

Na pewne sprawy, zachowania reagujemy, Ty to robisz i ja także, więc jest ok.

Magnolia

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Magnolia » 2018-01-09, 11:44

Abraham45 pisze: 2018-01-09, 10:42
Dlatego nie lubię porównań i nie lubię oceniać Kościoła, bo nasz katolicki też ma plamy poważne.

Lepiej się modlić za Kościół a nie go krytykować a tym bardziej nie krytykować innych, jeśli nasz jest splamiony.
Dobrze Abrahamie, lepiej Cię rozumiem. Ale przyznam że trzeba jeszcze dopowiedzieć, że Kościół jest święty(mocą Chrystusa) i grzeszny (bo skupia grzeszników).

Dlatego do pierwszego Twojego zdania dodałabym słowo "ludzi" Kościoła. Ujawniając (mi) listę biskupów sprawiłeś mi przykrość, poczułam smutek, kilka osób/nazwisk znam. Mam świadomość, że prawda zawsze wypłynie na wierzch, że miałeś na celu "oczyszczenie", więc nie mam żalu.
Ale krytyka konkretnych osób Kościoła, to jakby rzucanie w nich kamieniami, bez pamiętania że sami jesteśmy tak samo słabi, jesteśmy takimi samymi grzesznikami. Nie wiemy co my byśmy zrobili na ich miejscu.
W moim odczuciu to że byli słabi w jednym nie oznacza że nie byli dobrzy w nauczaniu, że błądzili w teologii, że nie zrobili nic dobrego w innej dziedzinie.
Dla mnie po prostu okazało się, że nie byli święci. Ale jeśli żałowali, wyspowiadali się, postanowili poprawę, a może już udało im się zadośćuczynić...
to czy wolno nam krytykować? czy wolno nam rzucać kamieniami?

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 12:21

To takie same pytania należy zadać w kierunku Kościoła Prawosławnego: czy mamy prawo ich oceniać, krytykować? Oni tez są słabi ulegają grzechom, bo skupiają grzeszników a nie wyjątkowo świętych ludzi. Taką sytuację można odnieść do życia ludzi: nie można narzekać brud w czyimś domu, skoro brud jest tez w naszym.

Jeśli mamy szanować własny Kościół biorąc pod uwagę jego błędy, karygodne postępowania osób duchownych, bo sa przecież tylko ludźmi, są słabi to szanujmy też inne Kościoły, gdyż tam też są słabi ludzie ulegający jakimś grzechom - większym lub mniejszym.

Nie zamierzam urażać ani ciebie ani tez nikogo. Po prostu stwierdzam prawdę, która boli, ale powinna być ukazana jako uczciwość wobec krytyki innych Kościołów. U nas były jak wiesz przypadki molestowań. Tak więc każdy grzech, każda plama na naszym Kościele będzie bolała wiernym mu katolikom, mnie też, ale musimy stawać w prawdzie też o naszych błędach chcąc krytykować innych.

WSZYSCY JESTEŚMY RÓWNI WOBEC BOGA, WSZYSCY JESTEŚMY GRZESZNIKAMI, CZY TO KOŚCIÓŁ KATOLICKI, PRAWOSŁAWNY, ANGLIKAŃSKI CZY TEŻ INNY.

Dlatego też podałem ten fragment z Biblii, który jasno mówi aby nie szukać drzazgi w oku brata, ale najpierw wyciągnąć belkę ze swojego oka. Te belki mamy wszyscy. Ale jeśli już podejmując krytykowanie innych Kościołów liczmy się z negatywną opinia o naszym katolickim i przyjmujmy tez gorzka prawdę o nim.

Piszę jednak od kilku postów, że katolicyzm nie upadnie, bo opiera się na wierze wielu ludzi, którzy mimo słabości Kościoła wierzą w Niego, wierzą, że Duch Święty będzie czuwał nad nim i go prowadził właściwą drogą.
Od samego ujęcia tego tematu, który mówi o upadku katolicyzmu dyskusja sprowadziła się do krytyki Kościołów, w tym Prawosławnego, co oczywiście było nie uniknione, gdyż przy takich tematach mogą wypływać różne brudy jakie wiążą się z katolicyzmem a które wpływają na jego funkcjonowanie.
Warto jednak zadać sobie pytanie czy istnienie katolicyzmu, jego funkcjonowanie jest zależne tylko od postępowania, błędów hierarchii Kościołów? Raczej nie, gdyż są jeszcze wierni, ich wiara, ich obecność w Kościele - oni mają także duży wpływ na istnienie Kościoła, na istnienie katolicyzmu.

I dobrze wiemy, nawet o naszym Kościele, naszym polskim duchu katolicyzmu, że póki wierni są oddani jemu to on będzie trwał. W czasie Komunizmu wierni wspierali Kościół mimo wielu prześladowań, szkodliwych działań władz komunistycznych i przetrwał. Tak będzie i dalej, bo wiara wiernych jest jeszcze na tyle silna aby bronić Kościoła, bo to on ma prowadzić wiernych do Boga.

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 12:39

I jeszcze jedno: katolicyzm przetrwa, ponieważ te wszystkie starsze osoby (babcie, dziadkowie) i nie tylko starsze, które - sorki za nieco takie perfidne ujęcie słowa, którym posługuje się wielu ludzi - klepią różańce w Kościele, rano, w godzinie Miłosierdzia Bożego Koronkę odwalają kawał dobrej roboty dla Kościoła, oni to właśnie umacniają ducha katolicyzmu, oni umacniają Kościół modląc się w różnych intencjach, także za Kościół nasz i inne. Wielkie podziękowania dla nich i chwała im za to. Im i wszystkim, którzy tak postępują, bo dzięki temu mimo tej słabości Kościoła i nas wszystkich ten Kościół i katolicyzm BĘDZIE ISTNIAŁ I NIGDY NIE UPADNIE. Wiara ludzi obecność Chrystusa w Kościele na to nie pozwolą.

I to jest odpowiedź na ten cały temat.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Andej » 2018-01-09, 12:41

Magnolia pisze: 2018-01-09, 11:44 ...
to czy wolno nam krytykować? czy wolno nam rzucać kamieniami?
Mateusz 18.15-17 odpowiada na pierwsze pytanie: Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz - swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!
Natomiast Jan 8.7 odpowiada na drugie pytanie: A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień».

Od siebie ino dodam:
- krytykować czyny nie ludzi,
- rzucać - nigdy w ludzi, istoty żyjące, w celu destrukcyjnym.

Jak postąpić zgodnie z sugestią Mateusza, gdy problem tkwi wewnątrz?

Jaki procent księży jest ludźmi niewierzącymi? Nie raz odnosiłem takie wrażenie patrząc na zachowanie. Lecz czasem pojawiało się coś, co było dowodem wiary. Czy człowiek kompetentny aby osądzać człowieka? Ale aby naprawiać, trzeba zło wytykać. Zwłaszcza to wewnętrzne. Ono najbardziej szkodzi. Marek natomiast w 7.18-19 prawi: I rzekł im: Tak więc i wy jesteście niepojętni? Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go kalać. Bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i wychodzi na zewnątrz, oczyszczając wszystkie pokarmy. Dlatego musimy przede wszystkim dbać o to, co wychodzi z Kościoła.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 13:26

Wszystko się zgadza Andeju, tylko tak już dbając o to co wychodzi z Kościoła dbajmy też o jego czystość, aby nie było powodu do tego, aby inni mogli i mieli też podstawy go krytykować. Ten temat pokazał nie tylko jakieś poglądy w kwestii upadania katolicyzmu, ale też brudy, jakie dotyczą zarówno innych Kościołów jak i naszego katolickiego.
To jest bardzo przykre czytać krytykę Kościoła katolickiego, także i dla mnie, ale według tego co podałem z Biblii - musimy widzieć belki w naszych oczach a nie tylko drzazgi u innych.

Chodzi więc o to aby podejmując krytykę innych Kościołów, ukazując ich błędy widzieć też błędy naszego Kościoła.
Mówiąc o czynach patriarchów Prawosławia spójrzmy tez na czyny naszych biskupów, może nie tylko tez polskich, ale całego Kościoła katolickiego i odpowiedzmy na pytanie: czy ci wszyscy biskupi są czyści, bez skazy a tacy Patriarchowie innych Kościołów są upadli? Czy tak naprawdę jest wobec faktów, które można znaleźć w sieci, które były przedstawiane publicznie w wielu mediach? Bądźmy uczciwi wobec krytyki czynów, niech nie odnoszą się one tylko do innych Kościołów, wyznań, ale też do naszego, bo doskonale wiemy, że Kościół katolicki nie jest taki czysty.

Dlatego warto się zastanowić czy w ogóle jest sens podejmowania się krytyki Kościołów - to może i na pewno będzie wiązało się z odkryciem brudów kościoła katolickiego.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-09, 20:13

Dlatego warto się zastanowić czy w ogóle jest sens podejmowania się krytyki Kościołów - to może i na pewno będzie wiązało się z odkryciem brudów kościoła katolickiego.
To w sumie dobrze - bo odkryte brudy są nieszkodliwe.
A jest ich mniej niż się powszechnie uważa.

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 20:38

A to zależy Marku. Po pierwsze: nie znamy wszystkich brudów naszego Kościoła, niektóre będą wychodziły stopniowo a inne może zostały zamiecione pod dywan, aby ludzie się nie dowiedzieli.

Po drugie: nie wiem czy nieszkodliwe, gdy ludzie dowiadywali się o pedofilii wśród księży to takie brudy szkodziły Kościołowi- ludzie bali się puszczać dzieci na religię.

Za plus można tylko uznać wyjście prawdy na jaw, aby Kościół oczyszczał się z tego co go niszczy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18851
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2599 times
Been thanked: 4595 times
Kontakt:

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-09, 20:41

Abraham45 pisze: 2018-01-09, 20:38 A to zależy Marku. Po pierwsze: nie znamy wszystkich brudów naszego Kościoła, niektóre będą wychodziły stopniowo a inne może zostały zamiecione pod dywan, aby ludzie się nie dowiedzieli.
To tym lepiej, jesli się dowiedzą. Im wcześniej tym lepiej.
Po drugie: nie wiem czy nieszkodliwe, gdy ludzie dowiadywali się o pedofilii wśród księży to takie brudy szkodziły Kościołowi- ludzie bali się puszczać dzieci na religię.
To nie był efekt "brudów" (tych było śladowo), tylko czarnego PR.
http://analizy.biz/marek1962/ped.pdf
Za plus można tylko uznać wyjście prawdy na jaw, aby Kościół oczyszczał się z tego co go niszczy.
To miałem na myśli

Abraham45

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-09, 21:06

Wielkim plusem dla Kościoła było by to, gdyby jasno pokazywał swoje błędy, nie zamiatał niczego pod dywan, ukazywał swoje błędy, wtedy jest inny obraz Kościoła - KOŚCIOŁA NIEZAKŁAMANEGO.

Z jednej strony wspaniały gest uczynił św.Jan Paweł II, gdy przepraszał wszystkich za wszystkie błędy Kościoła, za te czarne karty na których są zawarte te tragiczne sytuacje, gdzie dopuszczał się nawet najgorszych czynów. To pokazało jego właściwą postawę wobec tego co niszczyło Kościół od wielu lat.

Krzysiekniepieklo

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Krzysiekniepieklo » 2018-01-14, 14:47

Kościół Chrystusa jest tylko jeden. To jest Kościół gdzie spożywają Jego Ciało i Krew. To o czym rozmawiacie, to są tylko struktury władzy. Dla wszystkich będzie lepiej jak te struktury runą i nie będą odbierały ludziom wolności wyboru.
Bóg daje człowiekowi wolność, a szatan stara się tą wolność nam odebrać.Najlepiej będzie, jak każdy kościół będzie sprzątał na własnym podwórku. Jak dokładnie posprzątamy, to za jakiś czas się okaże, że jesteśmy jednym Kościołem, bo Chrystus nas zjednoczy. Kościół Chrystusa jest oparty na służbie, a nie na władzy. Ja co do Franciszka, to mam duże nadzieje, bo tą władzę ogranicza, a więc idzie w kierunku wolności. Jak każdy człowiek popełnia też błędy.

Jakub2

Re: To już koniec katolicyzmu?

Post autor: Jakub2 » 2018-01-14, 15:03

Krzysiekniepieklo pisze: 2018-01-14, 14:47 Kościół chrystusa jest tylko jeden. To jest Kościół gdzie spożywają Jego Ciało i Krew. To o czym rozmawiacie, to są tylko struktury władzy. Dla wszystkich będzie lepiej jak te struktury runą i nie będą odbierały ludziom wolności wyboru.
Bóg daje człowiekowi wolność, a szatan stara się tą wolność nam odebrać.Najlepiej będzie, jak każdy kościół będzie sprzątał na własnym podwórku. Jak dokładnie posprzątamy, to za jakiś czas się okaże, że jesteśmy jednym Kościołem, bo Chrystus nas zjednoczy. Kościół Chrystusa jest oparty na służbie, a nie na władzy. Ja co do Franciszka, to mam duże nadzieje, bo tą władzę ogranicza, a więc idzie w kierunku wolności. Jak każdy człowiek popełnia też błędy.
Krzysiu, wszyscy wiedza ze chcialbys te zmiany przeprowadzic buldozerem, bo latwo cos zniszczyc, tylko czy to co chcesz zniszczyc potrafisz odbudowac?
Chrystus zjednoczy Kosciol, wiec zostaw to Chrystusowi i nie wsadzaj swoich lapek w Rzeczy Swiete.

ODPOWIEDZ