Co mam zrobić?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Uczącasiękatoliczka

Co mam zrobić?

Post autor: Uczącasiękatoliczka » 2018-10-16, 17:56

Cześć wam. Mam problem. Poszłam do liceum i poznałam koleżankę. I wyobraźcie sobie że żałuję. Chodzi za mną non stop, nie mogę się od niej uwolnić jak chcę pójść sama mówi pójdzie ze mną. Mimo,iż jest początek szkoły już mam dość. Jak mam jej wyjaśnić że trochę się dusze w tej znajomości? Dziewczyna jest trochę trudna, zmarł jej ojciec gdy była mała jest jedynaczką... Wiem że dużo przeżyła ale mam wrażenie że ta znajomość daje same negatywy. Co mam zrobić? Pomóżcie 😩 nie znamy się za dużo a mówi mi tyle o swoim życiu że mam dosyć. Pomóżcie 😩

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Viridiana » 2018-10-16, 19:17

Zaczęłam w tym roku liceum. Miło, że jesteśmy w podobnym wieku. :)
Podejrzewam, że ja na twoim miejscu spróbowałabym z nią szczerze pogadać na ten temat. W takiej rozmowie powinnaś zachować balans pomiędzy współczuciem a asertywnością (jeśli będziesz zbyt surowa, rozmowa może przerodzić się w kłótnię, jeśli zbyt delikatna, możesz ulec jej prośbom o nieprzerywanie znajomości). Dobrze jest też spróbować to zrobić w taki sposób, aby nie pomyślała, że odrzucasz ją ze względu na to, że już nie ma ojca. Możesz się wytłumaczyć tym, że potrzebujesz więcej przestrzeni dla siebie.
Ostatnio zmieniony 2018-10-16, 19:18 przez Viridiana, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-10-16, 19:23

Zwierz się jej, że czasami potrzebujesz trochę samotności...

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Dezerter » 2018-10-17, 19:09

Ciężka sprawa- co ja bym zrobił .... ?
Chyba, opowiedział szczerze o swoich odczuciach i poprosił o takie zachowanie jakiego oczekuje - trzeba być asertywnym i nie zapomnij dodać, że to dla dobra waszej znajomości :)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Uczącasiękatoliczka

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Uczącasiękatoliczka » 2018-10-18, 19:04

W tym sensie jest trudna,że lubi czarny humor, ma takie dziwne podejście do świata... Mam wrażenie że tylko w sumie jesteśmy znajomymi z mojej cierpliwości. Zwróciłam jej uwagę, zobaczymy jak to się dalej rozwinie... A co jeśli zwrócenie uwagi jej nie pomoże? Co wtedy?

Uczącasiękatoliczka

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Uczącasiękatoliczka » 2018-12-07, 20:02

Cześć. Wiem,że minęło trochę czasu... Kiedy zwróciłam jej uwagę chociaż trochę się poprawiła. Maks. 3 dni a później łażenie za mną, znowu gadanie TYLKO ze mną. Przez nią nie mogę pogadać z kimś innym... Jak chciałam podejść do koleżanki i powiedziałam że chce samo to ona,że ona też musi z nią koniecznie teraz porozmawiać. Powoli mam dość. Nie dość że siedzę z nią na lekcjach, rozmawiam na przerwie to nie mogę mieć chwili prywatności.Bardzo mnie to przytłacza...

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Dezerter » 2018-12-07, 20:17

Czyli masz nadal problem - ktoś z młodzieży forumowej ma może jakiś pomysł?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Co mam zrobić?

Post autor: agust » 2018-12-07, 20:20

Na lekcjach przeważnie siedzi się z tymi, z którymi mamy dobre relacje. Dlaczego więc nie zmienisz towarzystwa?

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Viridiana » 2018-12-07, 22:19

Hmm, sama nie wiem. Pogadaj z nią może jeszcze raz albo nieustannie szukaj kontaktu z innymi ludźmi na przerwach i podchodź do nich, może zauważy, że tobie naprawdę zależy na swobodzie i trochę odpuści. Nie mam na razie innych pomysłów.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Uczącasiękatoliczka

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Uczącasiękatoliczka » 2018-12-08, 22:29

Agust masz trochę racji,ale mam klasę dosyć duża i wszyscy siedzą we dwójkę. Doszłam do nich a są bardzo z sobą zżyci. Viridiana spróbuję jeszcze raz, chociaż jak powiedziałam jej ostatnio,że jest natarczywa ( tak, wiem za bardzo stanowczo) odpowiedziała,że po prostu taka jest i tego nie da się zmienić.[ Od kiedy się nie da zmienić swego zachowania?] Ale nie miałam czasu na dyskusję. Staram się podchodzić do swoich znajomych ( zmieniłam profil) z poprzednej klasy i tam są super ludzie,ale ona i tak pójdzie za mną albo mnie znajdzie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-12-09, 09:43

Cóż, musisz być asertywna. Inaczej się to nie uda.
Pamiętaj, że to Ona narusza Twoją prywatność, i nic Jej nie jesteś winna.
Nie oznacza to niegrzeczności, ale jak ktoś mówi "taka jestem i nie potrafię sie zmienić" to daje wyraz złej woli.

Aha:dawaj jednoznaczne sygnały. NIe tak, że raz jej pozwalasz na nachalność a raz nie.


Jest jeszcze inna kwestia: może ta osoba ma jakiś problem i potrzebuje pomocy? Jaka jest Jej relacja z innymi?
Ostatnio zmieniony 2018-12-09, 09:45 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Viridiana » 2018-12-09, 09:59

Uczącasiękatoliczka pisze: 2018-12-08, 22:29 Viridiana spróbuję jeszcze raz, chociaż jak powiedziałam jej ostatnio,że jest natarczywa ( tak, wiem za bardzo stanowczo) odpowiedziała,że po prostu taka jest i tego nie da się zmienić.[ Od kiedy się nie da zmienić swego zachowania?]
Więc też zwróć jej uwagę na to, że jak ktoś chce, to pracować nad swoim charakterem może. ;)
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

sam2

Re: Co mam zrobić?

Post autor: sam2 » 2018-12-09, 10:09

Uczącasiękatoliczka pisze: 2018-12-08, 22:29 Agust masz trochę racji,ale mam klasę dosyć duża i wszyscy siedzą we dwójkę. Doszłam do nich a są bardzo z sobą zżyci. Viridiana spróbuję jeszcze raz, chociaż jak powiedziałam jej ostatnio,że jest natarczywa ( tak, wiem za bardzo stanowczo) odpowiedziała,że po prostu taka jest i tego nie da się zmienić.[ Od kiedy się nie da zmienić swego zachowania?] Ale nie miałam czasu na dyskusję. Staram się podchodzić do swoich znajomych ( zmieniłam profil) z poprzednej klasy i tam są super ludzie,ale ona i tak pójdzie za mną albo mnie znajdzie.
Mysle ze brak jej pewnosci siebie bo nie byla akceptowana.
Zamiast ja odsuwac na sle i jej unikac naucz ja jakichs swoich zachowan ktore pomagaja ci w relacjach z kolezankami.
Zaakceptuj ja jaka jest i wprowadz w rozne towarzystwa tak by czula sie przez wieksze grono akceptowana.
Wtedy sama zacznie zyc wlasnym zyciem.
Zastanow sie tez czy twoja jej ocena nie jest wplywem innych i czy przypadkiem nie uczestniczysz w czyichs manipulacjach odnosnie tej osoby, albo nie chcesz sie wylamywac z ogolnego jej traktowania przez wiekszosc by sama byc akceptowana.

Uczącasiękatoliczka

Re: Co mam zrobić?

Post autor: Uczącasiękatoliczka » 2018-12-09, 17:15

Sam 2

„Zastanów sie tez czy twoja jej ocena nie jest wplywem innych i czy przypadkiem nie uczestniczysz w czyichs manipulacjach odnosnie tej osoby, albo nie chcesz sie wylamywac z ogolnego jej traktowania przez wiekszosc by sama byc akceptowana”.

Sam 2 to moje osobiste odczucie. Cały czas się koło mnie kręci przez to nikt nie podchodzi do mnie ani ja na spokojnie nie mogę do nikogo podejść, więc jak mogłabym być manipulowana? Zastanawiam się jak rozwiązać tą sytuację...Mimo wszystko, dziękuję za wszelkie wypowiedzi i spróbuję jakoś je w życie wprowadzić. Nie chcę jej zranić,ale też nie chce by ktoś wchodził mi na głowę.

sam2

Re: Co mam zrobić?

Post autor: sam2 » 2018-12-09, 18:09

Nie pisalem ze jestes manipulowana, tylko ze "przypadkiem mozesz uczestniczyc", czyli nieswiadomie, bo manipulanci nie powiedza ci wprost ze manipuluja kimkolwiek.
Po prostu nie znasz calej sytuacji w klasie jaka byla zanim tam sie znalazlas.
Piszac to mialem na mysli to bys zrobila jakies wlasne rozpoznanie co sie dzieje wsrod kolezanek, a nie tylko koncentrowala sie na obecnych skutkach.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”