Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Dezerter » 2018-12-30, 23:11

Marek_Piotrowski pisze: 2018-12-30, 15:01 Powiem szczerze, że mierzi mnie tytuł tego wątku. Kolejne wydanie takiej skłonności do narzekania na "swoich".
Nie mówię, żeby złych rzeczy nie widzieć - ale jest różnica pomiędzy prostowaniem mitów, a sugerowaniem, ze jakoś specjalnie są one udziałem katolików.
Jakoś tak Polacy i katolicy mają skłonność do narzekania na własnych rodaków i współwyznawców.
Wątek jest o katolikach dla katolików a nie o ŚJ i ich dziwactwach - więc tytuł jest adekwatny
że cię mierzi, to zauważyłem ze zdumieniem od samego początku :-o
Wątek jest jednoznacznie dla zbudowania, do wzrastania, do polepszenia jakości naszej wiary, jest potrzebny, bo skala dziwactw, mitów i zabobonów jest zdumiewająco duża! - jak jasno pokazuje seria, ale nie tylko.
Na spotkaniu opłatkowym mojej wspólnoty, a więc ludzi jak mniemałem dojrzałych w wierze, po szeregu rekolekcjach, kursach, książkach, 100 konferencji i nauczań, itd....
zaczęło się od splotów sznurów różańców, że rzekomo są jakieś sploty, magiczne, niewłaściwie i że wówczas to jest szkodliwe duchowo używanie takiego różańca, dalej były jednorożce, jako symbol szatana wciskany naszym dzieciom, kolejna osoba- babcia powiedziała, że kupiła wnusi laleczkę LOL, którą bardzo chciała dostać, a ktoś z rodziny uświadomił ją , że te laleczki czczą szatana. Ktoś inny wspomniał jakiegoś znanego Charyzmatyka księdza, który dostał w prezencie poduszkę, a w podszewce od spodu były zaszyte 666 i miał kłopoty duchowe gdy spał na tej poduszce, ....
Jak mnie znasz Marku nie wytrzymałem i wybuchłem i zjechałem wszystkich, że to zabobon, że to magiczne myślenie a nie chrześcijańskie, że nie dajmy się zwariować, że to nasza wiara nadaje "moc" takim rzeczom, że zaraz pójdę po księdza jak nie przestaną!, że jednorożec był symbolem Chrystusa, że mamy kierować się rozumem .... wybuchła kłótnia i ostry spór.
To mi pokazało jak ważny jest i potrzebny ten wątek, więc go odświeżyłem.
Planuję założyć nowy wątek właśnie o zabobonach i magicznym myśleniu, szczególnie w sferze zagrożeń duchowych, bo to co się słyszy to woła o pomstę do nieba, albo mam lepszy pomysł Marku zaproponuj tytuł, by cię nie mierził ;) , bo żniwo jest wielkie i liczę na twój aktywny udział w ulepszaniu naszego katolicyzmu.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-12-30, 23:40

Nie ma między nami rozbieżności co do oceny zabobonów - RÓWNIEŻ u katolików. Natomiast nie cierpię takiego biadolenia typu "a katolicy (w innym wydaniu - "Polacy") to tacy be".
Zauważ, że te różne koniki Pony rzekomo czczące szatana i podobne śliczności są właśnie dominujące w ruchach, które czerpią z protestantyzmu. Czasem jest to import bezpośredni (uzdrowienie międzypokoleniowe), a czasem "twórczy" (jak sploty różańców czy "spowiedź furtkowa").
Nie da się też nie wspomnieć o zabobonach z pełnego naśladownictwa - jak bezpośrednie utożsamianie chorób z demonami, wydawanie z siebie niearykułowanych dźwięków jako "daru języków" czy też o objawach zanurzenia w Duchu Świętym typu padanie, drgawki itp, zamiast tych opisanych w Biblii.

Tu niestety "nowe zabobony" z powodzeniem zastępują te stare (typu nie dawania krzyża na chrzest "bo będzie miało krzyże w życiu") itd.

Co do tytułu - wystarczy, jak nie będzie fałszywie sugerował że to katolicy w jakiś szczególny sposób sa podatni na zabobony.

malgo_1991

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: malgo_1991 » 2019-08-21, 17:25

august - pozwol ze ci cos powiem.
Seks nadal sie wiaze z poczeciem dziecka,do tego w koncu zostal stworzony. To nie jest zabobon,tylko normalna prawda,tylko ze czlowiek dzis odrzucil ta czesc i zabral sobie tylko "przyjemnosc".
Dzisiaj mamy caly ogromny przemysl antykoncepcyjny ktory nabija niesamowita kasiore,tysiac razy wieksza od papierosow czy alkoholu i narkotykow razem wzietych.
Co do ilosci dzieci to tak,kiedys to bylo zabezpieczenie na przyszlosc,dzis to jest "trudna sprawa",bo zycie w wygodzie stalo sie szczytem radosci dla wiekszosci.
Ostatnio zmieniony 2019-08-21, 17:26 przez malgo_1991, łącznie zmieniany 1 raz.

Wolfi

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Wolfi » 2019-08-21, 21:53

Dezerter pisze: 2018-12-30, 23:11 Charyzmatyka księdza, który dostał w prezencie poduszkę, a w podszewce od spodu były zaszyte 666 i miał kłopoty duchowe gdy spał na tej poduszce, ....
Az tak?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Dezerter » 2019-08-21, 22:12

Wolfi pisze: 2019-08-21, 21:53
Dezerter pisze: 2018-12-30, 23:11 Charyzmatyka księdza, który dostał w prezencie poduszkę, a w podszewce od spodu były zaszyte 666 i miał kłopoty duchowe gdy spał na tej poduszce, ....
Az tak?
Nie aż tak,
ale
aż taka bzdura!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: dromax » 2019-10-01, 11:27

:?: Moi rodzice, wujkowie, ciocie to byli repatrianci ze wschodu (czyli zza Buga tak się mówiło). Tam przed wojną robiło się różne takie dziwne rzeczy. Np. moja ciocia kaczała jajko i przy tym się modliła. Po prostu najpierw robiła na tym jajku znak krzyża a potem kaczała na ciele kogoś chorego, np. takiego, którego przewiało w bramie, albo jak ktoś rzucił uroki na kogoś. Ja byłem świadkiem takiego kaczania jajka i potem widziałem jak to jajko zostało wybite do szklanki i ukazał się obraz tej bramy i jak przewiało tego osobnika. Byłem w szoku jak to możliwe, że pojawiał się tam jakiś obraz. ;) ;)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-10-20, 19:29

Nie wiem czy to właściwy wątek, bo to raczej nie katolik:
usunąłem zgodnie z sugestią Dezertera.
Ostatnio zmieniony 2019-10-20, 20:48 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Dezerter » 2019-10-20, 20:14

Marku - dzwoniłeś ;)
A tak poważne, to tylu desperatów, że ja bym go nie reklamował, ja bym usunął tą reklamę
ale pozostawiam to twojej decyzji i sumieniu
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Czego to katolicy nie wymyślą czyli dziwactwa duchowe

Post autor: Magnolia » 2019-10-20, 20:23

To jest wręcz niebezpieczne!
po pierwsze daje przekaz ludziom, że można nie iść do lekarza, bo ktoś uzdrowi, po kogo można zadzwonić...
Po drugie przekaz, że ktoś ma na usługach Boga,
- nie wiem co bardziej niebezpieczne w skutkach....

wprawdzie nie ma tego w tej rękami, ale jesteśmy przyzwyczajeni, że reklamują się środki/osoby skuteczne... stąd już niedaleko do tego co napisałam powyżej....

ODPOWIEDZ