Jezus oskarżony

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Magnolia

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Magnolia » 2019-03-11, 08:30

Magnolia pisze: 2019-03-10, 15:47 Acha, a jak brzmi ta prawda wg Ciebie?
Zadałam pytanie: Jaka prawda się obroniła wg Ciebie w tym wątku?

Przewinienia u siebie (jako dyskutanta) zwykle się znajduje jak się robi rachunek sumienia. jesteś w tej doskonałej sytuacji że nam zrobiłeś rachunek sumienia, (pisze w liczbie mnogiej bo wyliczyłeś także moje jedno zdanie, które było zwykłą obserwacją dyskusji z dystansu), a Ty możesz przeczytać poprzednie strony i zastanowić się czy sam nie masz czegoś na sumieniu. Bo wina za coś (nieporozumienia w dyskusji) zwykle leży pośrodku, a nie tylko po jednej stronie.

Fedorowicz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 297
Rejestracja: 10 lut 2019
Has thanked: 132 times
Been thanked: 28 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Fedorowicz » 2019-03-12, 01:42

Magnolia pisze: 2019-03-11, 08:30 Zadałam pytanie: Jaka prawda się obroniła wg Ciebie w tym wątku?
Prawda jest taka, że chrześcijanie poznają Boga i służą mu poprzez Jezusa Chrystusa i tradycję chrześcijańską. Żydzi poznają Boga i służą mu poprzez Torę i tradycję żydowską. Należy poszukiwać tego, co łączy żydów i chrześcijan przy równoczesnej akceptacji ich odmiennej tożsamości.

konik

Re: Jezus oskarżony

Post autor: konik » 2019-03-12, 07:59

Prawde mowiac - to skradles mi fedorowiczu moje osobiste poglady ;) .
Tak , masz calkowita racje.
nasza droga moze jedank roznic sie w rozwiazaniach szczegolowych ... i tutaj moze dochodzic do znaczacych roznic "technicznych".
Tym niemniej - jesli dazymy do Prawdy ( tej z duzej litery ) to znajdzie sie jakas droga zrozumienie i nawet porozumienia.

Magnolia

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Magnolia » 2019-03-12, 08:39

Nie mam przekonania, że właśnie do takich wniosków prowadziły Twoje rozważania Fedorowiczu. Ale niech ci będzie.

Tym niemniej zajrzyj proszę na tytuł wątku, zajrzyj na pierwszą stronę wątku (o czym pisaliśmy na początku) i odpowiedz sobie czy pisałeś na temat wątku? Czy zrozumiałeś konwencję tego wątku?
Czy przeanalizowałeś tych kilka ostatnich stron dyskusji (tak jak prosiłam) i zadałeś sobie choć jedno pytanie, czy nie prowokowałem adwersarzy do reakcji, które mi się potem nie podobały?

Bo przecież wiesz jak jest.... Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Mt 7, 3 tak a propos, że wyliczyłeś przewinienia innym, a u siebie niczego nie szukałeś.

Mądry jesteś to wyciągnij wnioski, popraw co trzeba poprawić i zobacz jak pójdzie jakaś następna dyskusja, bo wpływ na świat zewnętrzny masz tylko poprzez zmianę siebie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-03-12, 08:45

Fedorowicz pisze: 2019-03-11, 04:53
Marek_Piotrowski pisze: 2019-03-10, 19:48 E tam. Fedorowicz nie jest w stanie zaprezentować żadnej sensownej merytorycznej odpowiedzi, dlatego idzie w konflikt. Proponuję po prostu zlekceważyć Jego awantury. Niech tam się złości ;)
Widać wyraźnie, że najlepiej się czujecie i chętnie rozmawiacie wyłącznie w swoim własnym, prywatnym gronie znajomych i przyjaciół. Osoba obca pozostaje nadal "obca" i niemile na forum widziana. Jest to częste zjawisko na mało odwiedzanych forach dyskusyjnych, nazywanych chyba dla żartu otwartymi, ale tak naprawdę zamkniętymi przed odwiedzinami "tych obcych", lekceważonych i pomawianych z tytułu ich "obcości" o różne przewinienia. :)
Jeśli wobec Ciebie jest to "częste zjawisko" , to m może warto się zastanowić, dlaczego? ;)

Wiesz, sporo tu osób przyszło i się zasymilowało błyskawicznie. Ale nie zawsze dobrze się widzi gościa, który na wejsciu poucza tych, którzy już są w domu sądząc ich surowo według własnych wyobrażeń (bynajmniej nie wg zasad chrześcijańskich), a każdy sprzeciw wobec swoich (delikatnie mówiąc: dość szczególnych) tez interpretuje jako "oskarżenie".
A potem mówi, że tu jest nieprzyjemna atmosfera dla przychodzących...

Postaraj się kiedyś, wchodząc na jakieś forum, zacząć od słuchania tych, którzy już są w środku. Być może atmosfera wobec Ciebie będzie wówczas inna...

Fedorowicz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 297
Rejestracja: 10 lut 2019
Has thanked: 132 times
Been thanked: 28 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Fedorowicz » 2019-03-12, 12:00

Marek_Piotrowski pisze: 2019-03-12, 08:45 ..bynajmniej nie wg zasad chrześcijańskich..Postaraj się kiedyś, wchodząc na jakieś forum, zacząć od słuchania tych, którzy już są w środku. Być może atmosfera wobec Ciebie będzie wówczas inna...
Masz rację, licząc na żywą polemikę i wierząc w żelazne zasady dyskusji zapomniałem o delikatności wobec uczuć gospodarzy forum. Mea culpa.
BTW. Nadal nie podzielam Twojego poglądu, jakoby judaizm i jego wierzenia były tożsame z zasadami chrześcijańskimi. Sorki.
Ostatnio zmieniony 2019-03-12, 12:04 przez Fedorowicz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-03-12, 12:47

Fedorowicz pisze: 2019-03-12, 12:00 Nadal nie podzielam Twojego poglądu, jakoby judaizm i jego wierzenia były tożsame z zasadami chrześcijańskimi.
A gdzie i kiedy wyraziłem taki pogląd? @-)
Zacytujesz?
Ostatnio zmieniony 2019-03-12, 12:47 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Andej » 2019-03-12, 13:29

A może by tak grubą kreskę?
Ostatnią tezą było to, że judaizm i jego wierzenia są tożsame z zasadami chrześcijańskimi.
Tezie tej sprzeciwiają się wszyscy dyskutanci. A jednocześnie się sprzeczają. O co?
Albo o pisanie bez zrozumienia, albo o czytanie bez zrozumienia.
A gdyby tak zamiast przegadywania dokonać analizy postów i podeprzeć swoje przekonania opublikowanym wcześniej postem? Byłoby uczciwie i jednoznacznie. Interlokutor miałby szansę zmierzenia się z zarzutem. A tak, pac grudkę błota. Jedną rzucić, jedną spłukać z siebie. I jest fajniutko, w deseczkę.
A jeśli ktoś z boku się wtrąci chcąc załagodzić spór, to powinien ze wszystkich stron dostać błotkiem. Doskonała kandydatura na wroga publicznego.

A teraz wyzwanie. UDOWODNIJ, ŻE TO CO ZARZUCASZ MA RZECZYWISTE PODSTAWY? Albo dalej rzucaj błotem. W końcu nie ma już staropolskich ław, które dawały możliwość odszczekiwania. Odszczekujemy się więc, zamiast włazić pod stół.

Karawana jedzie dalej ... Jedźmy, nikt nie woła ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Fedorowicz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 297
Rejestracja: 10 lut 2019
Has thanked: 132 times
Been thanked: 28 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Fedorowicz » 2019-03-12, 13:44

Marek_Piotrowski pisze: 2019-03-12, 12:47 A gdzie i kiedy wyraziłem taki pogląd? @-)
Zacytujesz?
W odpowiedzi na zdanie:
Fedorowicz pisze: Chrześcijaństwo i judaizm to religie skrajnie odmienne, jeśli chodzi o etykę.
Napisałeś:
Marek Piotrowski pisze: Bo jeśli mówisz o naszej wierze przed Chrystusem, to zdanie to jest skrajnie fałszywe.
Z tego co mi wiadomo, to przed Chrystusem nie istniało chrześcijaństwo ani tym bardziej Kościół, jego etyka i prawdy wiary.

Dodano po 2 minutach 38 sekundach:
Andej pisze: 2019-03-12, 13:29 ..judaizm i jego wierzenia są tożsame z zasadami chrześcijańskimi.
Tezie tej sprzeciwiają się wszyscy dyskutanci..A tak, pac grudkę błota.
Jak widać powyżej, niezupełnie wszyscy. Może osoby nadmiernie wrażliwe, którym każda różnica zdań kojarzy się tak brzydko ze szczekającymi psami i błotem nie powinny uczestniczyć w dyskusjach.
Ostatnio zmieniony 2019-03-12, 13:48 przez Fedorowicz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-03-12, 14:20

Fedorowicz pisze: 2019-03-12, 13:44
Marek_Piotrowski pisze: 2019-03-12, 12:47 A gdzie i kiedy wyraziłem taki pogląd? @-)
Zacytujesz?
W odpowiedzi na zdanie:
Fedorowicz pisze: Chrześcijaństwo i judaizm to religie skrajnie odmienne, jeśli chodzi o etykę.
Napisałeś:
Marek Piotrowski pisze: Bo jeśli mówisz o naszej wierze przed Chrystusem, to zdanie to jest skrajnie fałszywe.
Możesz napisać, gdzie tu jest chociaż ślad twierdzenia, jakie mi przypisałeś, tj "judaizm i jego wierzenia były tożsame z zasadami chrześcijańskimi."?

Pomiędzy zaprzeczeniem skrajnej odmienności a twierdzeniu o tożsamości istnieje kolosalna różnica.
Z tego co mi wiadomo, to przed Chrystusem nie istniało chrześcijaństwo ani tym bardziej Kościół, jego etyka i prawdy wiary.
Istniała nasza wiara - wiara Abrahama, Izaaka i Jakuba. Przyszedł Chrystus i ta wiara jest kontynuowana w chrześcijaństwie. Niestety wielu spośród Narodu Wybranego, którzy ją praktykowali wcześniej, odrzucili Chrystusa i w ten sposób zbłądzili.

Fedorowicz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 297
Rejestracja: 10 lut 2019
Has thanked: 132 times
Been thanked: 28 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Fedorowicz » 2019-03-13, 04:44

Marek_Piotrowski pisze: 2019-03-12, 14:20 Istniała nasza wiara - wiara Abrahama, Izaaka i Jakuba. Przyszedł Chrystus i ta wiara jest kontynuowana w chrześcijaństwie. Niestety wielu spośród Narodu Wybranego, którzy ją praktykowali wcześniej, odrzucili Chrystusa i w ten sposób zbłądzili.
To prawda, wiara w Boga jest kontynuowana w chrześcijaństwie. Ale chrześcijanie inaczej wyobrażają sobie wolę bożą niż starożytni hebrajscy koczownicy-rozbójnicy sobie ją wyobrażali. Mają też inne zasady moralne. Przykładowo Abraham ciągnął korzyści, oddając świadomie i celowo faraonowi swą żonę jako nałożnicę.
"A Abrahamowi czynili dobrze dla niej, i miał owce, i woły, i osły, i oślice, i wielbłądy, i niewolników, i niewolnice."
Nawet pogański faraon egipski wykazał się wyższością moralną nad Abrahamem. Kiedy dowiedział się, że nastręczono mu żonę Abrahama natychmiast zrezygnował z pięknej kobiety i puścił Abrahama wolno, choć mógł ukarać go za oszustwo.
I zawołał Faraon Abrama, i rzekł mu: „Cóż to jest, coś mi uczynił – czemuś mi nie oznajmił, że to żona twoja – czemuś powiedział, że jest siostrą twoją, abym ją wziął sobie za żonę. – Ale teraz, oto żona twoja, weźmijże ją, a idź.”
A tak wyszedł Abram z Egiptu, on i żona jego, i wszystko co miał, i Lot z nim ku Południowi. A Abram był bardzo bogaty w posiadłość złota i srebra.

Chrześcijanie nie postępują w ten sposób aby się wzbogacić.
Ostatnio zmieniony 2019-03-13, 04:45 przez Fedorowicz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Andej » 2019-03-13, 08:17

Marek_Piotrowski pisze: 2019-03-12, 14:20 ... Możesz napisać, gdzie tu jest chociaż ślad twierdzenia, jakie mi przypisałeś, tj "judaizm i jego wierzenia były tożsame z zasadami chrześcijańskimi."? ...
Zacząłem od cytatu. Dla dobra dyskusji prosiłbym o omawiania kolejno zarzutów i wyjaśnianie nieporozumień. Faraona i Abrahama zostawmy na później. To kolejna kwestia. Najpierw należy wyjaśnić, czy Marek utożsamiał judaizm z chrześcijaństwem i w jakim zakresie. I tu też apeluję o działanie sukcesywne. Najpierw wykazanie, że tak twierdził. A dopiero po udowodnieniu tegoż wykazanie w jakim stopniu i czego to dotyczyło.
Natomiast w przypadku braku takiego dowodu, należy przeprosić za pomówienie.
Na tym polega uczciwość w dyskusji.

Rozumiem zapalczywość. I to, że często odczytujemy nie to, co ktoś napisał, ale to, co nam podpowiadają emocje. Starajmy się je studzić. Dotyczy to także mnie. I pisze to głównie dlatego, że wciąż zdarza mi się popełniać takie błędy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Fedorowicz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 297
Rejestracja: 10 lut 2019
Has thanked: 132 times
Been thanked: 28 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Fedorowicz » 2019-03-13, 13:43

Andej pisze: 2019-03-13, 08:17 Najpierw należy wyjaśnić, czy Marek utożsamiał judaizm z chrześcijaństwem i w jakim zakresie. I tu też apeluję o działanie sukcesywne. Najpierw wykazanie, że tak twierdził. A dopiero po udowodnieniu tegoż wykazanie w jakim stopniu i czego to dotyczyło.
Natomiast w przypadku braku takiego dowodu, należy przeprosić za pomówienie.
Na tym polega uczciwość w dyskusji. Rozumiem zapalczywość. I to, że często odczytujemy nie to, co ktoś napisał, ale to, co nam podpowiadają emocje. Starajmy się je studzić. Dotyczy to także mnie. I pisze to głównie dlatego, że wciąż zdarza mi się popełniać takie błędy.
Tak całkiem emocji nie wystudzimy. Poproszę zatem naszego drogiego Marka aby szerzej nam wyjaśnił, co dokładnie rozumie przez słowa które sam napisał:
Bo jeśli mówisz o naszej wierze przed Chrystusem, to zdanie to jest skrajnie fałszywe.
Wracając do różnic pomiędzy etyką judaizmu a zasadami chrześcijaństwa nasuwa się pytanie o moralność samej Sary:
"A Saraj tedy, żona Abrahamowa, nie rodziła dzieci, ale mając niewolnice Egipcjankę, imieniem Agar, rzekła mężowi swemu: „Oto zamknął mnie Pan, abym nie rodziła; wnijdź do sługi mojej, azali snadź z niej będę miała dziatki”.
Sara stręczy inną kobietę Avrahamowi, będąc cały czas jego żoną tak samo jak on stręczył ją faraonowi w celu osiągnięcia korzyści materialnych.
i dalej :
"A gdy ujrzała Sara syna Agary Egipcjanki, igrającego z Izaakiem synem swoim, rzekła do Abrahama: „Wyrzuć tę niewolnicę i syna jej; nie będzie bowiem dziedzicem syn niewolnicy z synem moim Izaakiem. Wstał tedy Abraham rano, a wziąwszy chleb i bukłak wody włożył na jej plecy i oddal jej dziecię, i odprawił ją. Ona zaś odszedłszy błądziła po puszczy Bersabee."

Co to ma wspólnego z moralnością chrześcijańską ? Zapraszam wszystkich adwersarzy do tablicy i odpowiedzi na to proste pytanie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-03-13, 14:40

Dokładnie to co napisałem: twoje twierdzenie:
Chrześcijaństwo i judaizm to religie skrajnie odmienne, jeśli chodzi o etykę.
jest skrajnie fałszywe.
Co tu jeszcze wyjaśniać?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jezus oskarżony

Post autor: Andej » 2019-03-13, 22:26

Tu by trzeba zaprząc @konika. Judaizm, a Talmud.
Chrześcijaństwo wzrosło na bazie judaizmu. Chrześcijanie nie odrzucają Tory, ani ST.
Konik robił już wykład na ten temat. Może i teraz zechce podsumować.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ